GRY-PLANSZOWE.pl

Ponieważ co poniektórzy forumowicze mają nieodpartą chęć powtarzania emocjonalnych a krytycznych uwag na temat co poniektórych gier, chciałbym stworzyć ku temu literacki wentyl bezpieczeństwa. Dostałem właśnie na urodziny "Rymowanki dla dużych dzieci" Szymborskiej z pokaźną kolekcją formy zwanej "lepiejem". Są one poświęcone sprawom kulinarnym, lecz nie bądźmy doktrynerami co do treści, lecz tylko co do formy. Chodzi o dwuwiersz z grą w pozycji rymowej, zaczynający się od słowa "Lepiej" (ew. "Lepszy" etc.). Ośmiozgłoskowiec. Absurd mile widziany.
Pozwólcie, że zacznę od lepieja ułożonego jeszcze w czasach, gdy do wyboru mieliśmy tylko "Ryzyko", "Tajemnice Labiryntu" i ...

Lepiej nogę zgnieść w imadle,
Niż wieczorem grywać w Scrabble.

Dołączając do kolekcji:

Lepiej muchę mieć w rosole,
Niż pogrywać w Agricolę.

Lepiej dyndać gdzieś na drągu,
Niż grać we "Wsiąść do pociągu".

Kto da więcej

Lepiej szukać kant globusa
Niż rozgrywkę toczyć Caylusa

Lepiej odcisk mieć na pięcie
Niż w wysokie grać napięcie

Lepiej zęby już wyrywać
Niż w Puerto Rico się zagrywać

Lepiej przygotuj się na obdukcję
gdy przeczytać chcesz Wallacea instrukcję

W ostatnim numerz ŚGP jest zestaw lepiei planszówkowych autorstwa roktera. Polecam.

Lepiej już zapuścić pejsa
Niż z robotem grywać w Race'a


Lepiej gdy cię zdradzi żona
Niż w Watérlo grać Dragona

(Zaznaczyłem "prawidłowe" akcentowanie nazwy Waterloo )


Lepiej brata mieć w policji
Niż grać w gry doktora Knizii

Andy pisze:Lepiej już zapuścić pejsa
Niż z robotem grywać w Race'a

No wiesz co Andy - nie spodziewałem się tego po Tobie

Lepiej wąską mieć aortę
niż katować się w Kragmorthę.

Brawo Andy - rewelacyjne lepieje!

A mój lepiej będzie taki:

Lepiej dziurę mieć w krawacie
niż się męczyć przy Eufracie

lepiej walczyć jest z kryzysem
niż się głowić nad Tygrysem

A może moskaliki?

Kto mi powie: "W Agricolę
Dobrze grać jest w każdy ranek"
Temu pierwszy łeb ogolę
Za klasztorem sióstr betanek

Lepiej zrobic kogos w konia
niz go ograc w Dominiona

Lepiej wciaz zaciskac pasa
niz wyciagnac na stol Brassa

Lepiej z błotem zmieszać gierkę
Niż być nabitym w butelkę.

Lepiej ubrać stary fason
Niż pogrywać wciąż w Carcassonne.

Lepiej podjeść trochę ciasta
Niż grać w Zaginione Miasta.

Lepiej żonę pobić w szale
Niż przegrywać wciąż w Space Alert.

Chyba nie wszyscy kumają tutaj ośmiozgłoskowiec, nie wspominając o średniówce. Przejrzyjcie proszę swoje aforyzmy, bo czasami brakuje im rytmu.

Lepiej w górce kupić mieszkanie
Niż osiedlać się na Catanie

Lepiej sprzedawać kał biesa,
niż opylać Peryklesa.

Dzięki Filip, zainspirowałeś mnie do wersji podwójnej:

Lepiej jeść spleśniałe liczi
niż rodziną być Medici.

Lepiej mieć na d..ie wrzód
niż się wcielać w Strozzich ród.

sowacz pisze:Lepiej sprzedawać kał biesa,

wg uwag Draco znacznie lepiej brzmi "latwiej sprzedac gowno biesa"

Lepiej dostac w du.. z pejcza,
niz zagrywac sie w Stone Age'a

Lepiej wrzody miec na ciele,
niz pogrywac w Frikadelle.
(to akurat prawda )

ragozd pisze:

sowacz pisze:Lepiej sprzedawać kał biesa,

wg uwag Draco znacznie lepiej brzmi "latwiej sprzedac gowno biesa"

Ano, zdecydowanie lepiej. Nie dość, że średniówka, to jeszcze sylabiczny trochej.
Mam też nadzieję, że wątek oddali się od obszarów analnych.

Nie mogłem się oprzeć:

Lepiej sprzedać już gokarta
niż nie zagrać w Magna Carta

Lepiej z domu dawaj susa
niż masz sprzedać wnet Blokusa

Lepiej wchłonąć miodu słój
niż mam oddać własny Rój

mst pisze:Dzięki Filip, zainspirowałeś mnie do wersji podwójnej:

Lepiej jeść spleśniałe liczi
niż rodziną być Medici.

Lepiej mieć na d..ie wrzód
niż się wcielać w Strozzich ród.

Pięknie mst! Pięknie!

A co powiecie na:

Lepiej łyknąć wody z solą
niż się podtruć Agri-colą

Lepiej kupić mortadelę
Niż czekać na Cytadelę.

Lepiej spotkać stado panter
Niż nie zagrać w Reef Encounter.

Lepiej spotkać dziki w rui
Niż domagać się Genui.

Lepiej drapać się po jajach
Niż pasować w Himalaya.

Wydawało mi się, że lepieje "wymyśliła" p. Wisława Szymborska. Ale potem przypomniałem sobie, że parę takich wierszyków krążyło "w obiegu" we wczesnych latach 90. Na przykład: "Lepiej mieć stosunek z jeżem, niż dwa lata być żołnierzem". Było też parę o depeszach, ale tych przytoczyć nie mam śmiałości

Ale wracając do tematu:

Lepiej wodę pić z nocnika,
niż z rodziną grać w Chińczyka.

(Do miłośników gier wojennych)

Lepiej w święta nie zjeść keksu
niż mieć w domu zestaw heksów

MsbS pisze:"Lepiej mieć stosunek z jeżem, niż dwa lata być żołnierzem".

A ja myślałem, że "Tylko Jeża przelecieć się nie da"

Lepiej łóżko ścielić blachą
niż Runebounda nieść pod pachą

Lepiej pociąć Renoira
niż kupować Memoira

ps. Już na tym etapie mogę powiedzieć, że kocham Waszą twórczość.

yosz pisze:No wiesz co Andy - nie spodziewałem się tego po Tobie

Czego się nie robi dla literackiego Nobla!

Lepiej z PiS-u mieć premiera
Niż w Galaxy grać Truckera