Jestem po 7 rozgrywkach (wszystko przez ten weekend).
Zagrałem na tą chwile tylko dwiema postaciami (Czerwony Kapturek i Mulan)
Co do gry:
+ Grafiki do mnie bardzo przemawiają (nawet podstawowe karty do których mają niektorzy zastrzeżenia dla mnie są mega czytelne i mi sie podobają
) , ramki na kartach postaci super (same karty postaci są z bardzo fajnego papieru wykonane)
+ Tacki i trackery do nich, super sprawa i naprawde fajnie to wygląda.
+ Mimo że grałem tylko dwiema postacami to calkiem inne musiałem obrać podejśćie do nich ( kapturek ma fajne zasięgi ataków a mulan broni się broni by zbierać swoje żetony qi by potem zrobićepicki atak wydająć zebrane żetony lub dobrać dodatkowe karty na koniec tury, więc jest pasywna pasywna i nagle bum, raz dociągałem 12 kart zamiast 6.) Nawet rozgrywka tą samą postacią daje różne możliwości i opcje rozwoju i faktycznie to czuć.
+ Łatwe zasady, ta gra na prawde ma łatwe zasady ale gra nie jest prostacka.
+ Tryb reliktów - oprócz tego że mamy swoje karty na ręce i musimy wymyśleć jak je dobrze zagrać to relikty wymuszają na nasz dobre poruszanie się po torze walki i ich wykorzystywanie.
+ Insert pomieścił mi wszystkie postacie z podstawki i dodatków z kartami w koszulkach co nie zawsze jest normą.
+ najładniejsze i najwieksze standy jakie widziąłem, kocham figurki ale te standy są suuuper !
- mata do gry jest super ale czemu nie ma jej w podstawce ? nie wyobrażam sobie skakania po samych małych kartach podczas gry, bardzo się ciesze że mam tą mate ale wsadzenie jej do pakietu 2v2 i wymuszenie kupna to jakaś kpina ...
- Gra jest na ogół szybka ale raz oboje zagraliśmy defensywne (postacie sprzyjały) i partia zeszła nam 1,5 h 0.o
- Czcionka na kartach jest malutka, najbardziej przeszkadza to na reliktach bo trzeba się nachylać do planszy gdzie swoje karty mamy jednak na rękach.
- Pisownia na kartach sprawiła nam troche problemów. Umiejętności opisane są troche w specyficzny sposób i trzeba się do tego przyzwyczaić po początkowych trudnościach potem jest ok.
- Relikty tak jak są super tak swoją umiejętność mają napisane po jednej stronie karty co sprawia że gdy siedzimy na przeciw siebie to jedna osoba ma ten opis nie dość że małą czcionką wypisany to jeszcze do góry nogami ....
Twisted fables brałem bo cena (249 zł) to był jakiś kosmos. Sama gra tak sobie mnie interesowała natomiast o jeju jak ta gra mnie zaskoczyła... W chwili obecnej jest to chyba najlepsza szybka gra pojedynkowa jaką mam w kolekcji. Przedemną do ogrania jeszcze 8 postaci więc ocena może się zmienić ale tutaj zagranie 1 raz daną postacią to dopiero jej poznawanie, chce poznawać postacie i kombinować nimi na różne sposoby. Naprawdę polecam