Nowa gra - średnia trudność, Min 5 osób, max 2,5 godz.

[wruszka]

Proszę o pomoc w wyborze kolejnej gry do kolekcji:

Grupa jest o tyle specyficzna, że składa się z miksu osób, które lubią ciężkie tytuły oraz osób, które lubią grać, ale tylko w coś niezbyt skomplikowanego i złożonego. Nowa gra chciałbym zadowolić obie grupy. Czyli ma nie być prostackie ani za trudne.
Nie chce kooperacji, trybów legacy itp. przede wszystkim zależy mi na tym regrywalnosci i chociaż średniej interakcji z innymi graczami. W wyborze powinny pomóc tytuły, które już posiadam wymienię je na końcu tego postu.

Szukam gry na min. 5 osób, z przewidywalnym czasem rozgrywki max 2,5 godz. Jeśli chodzi o ciężkość to coś zbliżonego do Small World. Cena max 200 zl. Od jakiegoś czasu nie śledziłem forum i trochę wypadłem z obiegu...

Z góry dzięki za pomoc


Gry, które posiadam:
Cyklady
Small World
Mare Nostrum
Shogun
Feudum
Great Western Trail
Terraformacja Marsa
Szeryf z Nottingham
7 cudów
+ Sporo imprezowek

[BartoszK]

Rising Sun zdecydowanie.
Może Scythe?

Nie są to gry tak proste jak Smallworld, ale nie są też super trudne.
Oba tytuły przerabiałem z graczami, którzy w ogóle nie grali w planszówki i super się bawili.

[korne]

Polecam gre Quartermaster General 1914, jest to rewelacyjna gra o pierwszej wojnie światowej.
Moim zdaniem doskonale wspisuje się w kryterium trudności, czasu rozgrywki i ceny, a takze jest przeznaczona na 5 osob.

W kilku punktach najwazniejsze cechy:
1. Asymetryczna
2. Tylko wersja angielska
3. Gra się w sojuszach dwóch graczy przeciw trzem graczom
4. Dobrze zachowuje realizm historyczny

Jesli chodzi o punkt drugi, na kartach jest nieco tekstu, jednak jest to dosc prosty język bez trudnych słów i z kilkoma powtarzającymi się najwazniejszymi słowami-kluczami znanymi z różnych gier. Ja znam dosc slabo angielski, ale tu nie mialem zadnego problemu.

Jeśli ktoś mało interesuje się historią może świetnie się bawić po prostu grając, a osoby które pasjonują się historią docenią na pewno jak fajnie gra odzwierciedla mozliwości i słabe punkty każdej ze stron konfliktu.

Liczba osób optymalna to 5, mozna grac w mniej (wtedy jeden gracz prowadzi kilka panstw) i też się to nieźle sprawdza. Chociaż wiadomo, największa frajda jak jest komplet.

Jeszcze przeszedł mi do głowy inny tytuł: Kemet. Gra w temacie mitologii egipskiej, symetryczna do 5 osób, świetna dynamika rozgrywki i skomplikowanie na poziomie zbliżonym do Cyklad.

[RUNner]

Poleciłbym dwie gry z mechaniką worker placement:
- Godfather
- Lords of Waterdeep
Obie gry są proste mechanicznie, ale oferują bezpieczny poziom móżdżenia, czyli nikomu rozum nie siądzie, a jednocześnie każdy gracz będzie czuł że ma na coś wpływ. Do tego rozgrywka jest bardzo płynna, co przy dużym gronie jest bardzo istotne.

[Leszy2]

Simurgh
Bardzo ładnie wydane euro, worker placement - polegające na wymianie zasobów.
Łatwa do opanowania, ale wymaga planowania i elastycznego dopasowywania planów.
Zawiera całkiem sporą, ale nie negatywną interakcję (blokowanie pól, wykorzystywanie sytuacji, pilna obserwacja działań współgraczy).
Na 5 osób, ale działa już od 2.
Niska cena za ciężkie i ładne pudło.

[Cyel]

Concordia - łatwiutkie zasady, sporo kombinowania. Szybka nawet na więcej osób, trochę interakcji, regrywalność dzięki licznym alternatywnym planszom.