GRY-PLANSZOWE.pl

Cześć wszystkim.

Czy ktoś z was orientuje się może czy jest dostępna gra kooperacyjna, w której po zwycięstwie lub porażce grupy zostałyby np. podliczone punkty na każdego gracza, lub poprzez osiągnięcie indywidualnych celów gracze mieliby różne stopnie zwycięstwa. - chodzi o to, żeby mimo koooperacji była też rywalizacja. (Mogłyby się pojawiać dylematy typu: "pomogę koledze i zwyciężymy, choć ja ostatecznie przegram(zajmę gorszą pozycję), albo nie pomoge i wszyscy zginiemy")
Najlepiej żeby była to gra z dużą dawką przygody, lecz nie za długa - 3h to absolutny max.

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Pozdrawiam

Co2 SCH

New Angeles trochę się kwalifikuje.

dżedaj pisze: ↑22 paź 2019, 16:33 pomogę koledze i zwyciężymy, choć ja ostatecznie przegram, albo nie pomoge i wszyscy zginiemy

Wypisz wymaluj Nemesis

1. Legendary Marvel -> wygrywa gracz z największą liczbą pkt
2. PS2ED -> karty szaleństw mogą nam dać wygraną, gdy reszta polegnie/przegra
3. CO2 -> semi coop, wygrywa gracz z największą liczbą pkt -> euro, więc raczej nie tego szukasz
4. Martwa Zima -> wygnaniec, ma inny cel od reszty

Horror w Arkham 2ed. - w instrukcji jest opisany sposób podliczania punktów na koniec. W życiu nie widziałem, żeby ktokolwiek to robił.

Sabotażysta?

Domeru pisze: ↑22 paź 2019, 18:49 Horror w Arkham 2ed. - w instrukcji jest opisany sposób podliczania punktów na koniec. W życiu nie widziałem, żeby ktokolwiek to robił.

Czy Eldritch Horror też ma podobną opcję?

Dzięki za podpowiedzi

Co powiecie o This War of mine - słyszałem, ze tam jest możliwość tworzenia intryg, jeśli gracze nie będą sobie mówić o przedmiotach, które zdobywają.

Mage knight

Tak, ale to ekonomiczna: Crisis.

dżedaj pisze: ↑22 paź 2019, 21:27

Domeru pisze: ↑22 paź 2019, 18:49 Horror w Arkham 2ed. - w instrukcji jest opisany sposób podliczania punktów na koniec. W życiu nie widziałem, żeby ktokolwiek to robił.

Czy Eldritch Horror też ma podobną opcję?

Dzięki za podpowiedzi

Co powiecie o This War of mine - słyszałem, ze tam jest możliwość tworzenia intryg, jeśli gracze nie będą sobie mówić o przedmiotach, które zdobywają.

Ktoś coś chyba Ci nakłamał. W TWoM wszyscy sterują wszystkimi postaciami, nie widzę tam jakiejkolwiek opcji, aby któryś z graczy wygrał „bardziej”.

myślę, że w te założenia wpisuje się Robin Hood and the Merry Man. W wariancie półkooperacyjnym trzeba współpracować, żeby nie przegrać z "grą", ale jednocześnie każdy zdobywa własne punkty. Przygodówka to to nie jest, ale klimat mocno wyczuwalny. W pełnym składzie trochę się wlecze i te 3 h może zejść.