GRY-PLANSZOWE.pl

Ok, to jeśli ja dojadę, to zagramy
A Bzyk po skończonej partii był pozytywnie zaskoczony. Ale może sam coś napisze o swoich wrażeniach, bo teraz mi się przypomniało, że za tydzień go chyba nie będzie.
Hmm, a jeśli chodzi o klimaty, to obu nam się bardzo podoba Terraformacja Marsa i Tetralogia 51 Stanu

No tak bo faceci są z Marsa .....

Tak, tak, a kobiety z Wenus... Apropos - w drugim dodatku do Terraformacji Marsa będziemy terraformować Wenus. Ale to dopiero w październiku

将軍
Oj było epicko w szogunie bardzo fajna partia. Dograliśmy do końca wygrał Krzysztof a Jakub po partii poszedł szykować się na wyjazd do Japonii. Eeee no pod koniec rozgrywki zorientowałem się że gramy z błędem długa przerwa uleciało mi z głowy.
Krzysztof podziękowania za czwartek.
A Bzyk po kolejnej partii pozytywnie zaskoczony może powinien i szoguna wypróbować
世界で最高のクラブ

Fajnie, że ktoś ma Szoguna, bo sam się zastanawiałem nad kupnem. Z chęcią zagram kiedyś

A zatem zarejestrowałem się tu, TA DA!

Ponieważ zostałem zobligowany przez parę osób by wyrazić swą opinię o Tzolkinie, oto ona:

Owszem, Tzolkin pozytywnie mnie zaskoczył, jednak jak wyniknęło z dyskusji i późniejszej weryfikacji na BGG, największe moje obawy odnośnie Tzolkina "naprawia" dopiero dodatek z którym graliśmy, więc zapewne z samą podstawką byłoby odrobinę gorzej, może niekoniecznie przy pierwszej partii, ale przy kolejnych już napewno... co do "ciężaru rozkminy" to była na takim poziomie jakiego się spodziewałem, trochę szkoda że dopiero w połowie parti zacząłem w pełni ogarniać planownie/przeliczanie mechanizmu opóźnienia zbierania, bo z początku parę błędów z tym zrobiłem, jednak itak wynik końcowy, jak na pierwszą partię, był dla mnie bardzo zadowalający, zwłaszcza porównując z punktami jakie mieliśmy w trakcie/połowie gry... moja ocena 7/10 podstawka i 8/10 z dodatkiem

tldr: Chętnie jeszcze kiedyś zagram, oczywiście jeśli będzie z dodatkiem, natomiast nie jest to Terraformacja, bym chciał w to grać raz za razem

a do szoguna raczej mnie nie namówicie, bo Area Control to moje Nemezis, i moja gra w takie tytuły może się źle/nieprzyjemnie skończyć

edit: i jeszcze jedna odpowiedź dla Magdy, w mojej taszy jak zwykle to samo: Terraformacja, Blood Bowl, Alchemicy oraz z tytułów które nie zawsze w niej znajdziesz, choć często, Nowa Era i Multiuniversum

PS. a dziś u mnie 4-osobowa(?) partyjka/i... no jeszcze nie wiadomo czego, choć namawiałem Mirka na RftG

A zatem witamy Cię TU!

Ja już też nie zagram w Tzolkina bez dodatku

Mirosławie, z jakim błędem graliście?

Bzyk dziękuje za zdradzenie tajemnicy taszy z grami ... I za podzielenie się wrażeniami z piątkowej rozgrywki. A w co dzisiaj graliście ?

dziś:
1. Mombasa ... bardzo chciałem zagrać, i owszem podobało mi się, ale ciut mniej niż GWT i ciut mniej niż się spodziewałem ... moja ocena 8/10
- wygrał Mirek, drugi Baton, ja 3ci i ostatni Marek

2. Race for the Galaxy (podstawka) ... zgodnie z moimi obawami nie podobało mi się, i o te elementy które spodziewałem że będą mi się nie podobać ... i nie sądzę by tu jakiekolwiek dodatki coś pomogły... moja ocena 6/10... jednak pozostaję przy hypie na Jump Drive, czyli bardzo-uproszczony-RftG bez tego czego nie lubie a z pozostawionym tym czym lubie
- wygrał Mirek na przewagi z Batonem, tuż za nimi Marek i ja daleko w tyle

尻.Ale tu tłok,same nowe gęby
Partia w szoguna epicka,chociaż dodatek samuraj się chyba Mirkowi nie udał
Reszta super.Teraz pół roku przerwy(z szogunem).

Tak i znowu zapomnę jakąś zasadę

Ogłoszenie do bywalców WCK: robimy majówkowe planszówkowanie u mnie w domu / przy dużym zainteresowaniu w stowarzyszeniu. Zainteresowanych proszę o potwierdzenie przybycia (na PW lub forum) byśmy wiedzieli na co się nastawiać - tzn ile jest chętnych i na kiedy, propozycje gier ...
Kiedy : wtorek 18.00-24.00 - środa 11.00-24.00 (2-3 maj)
Gdzie : dom/stowarzyszenie - Czyżowice

Co prawda nie będzie mnie ani w ten pt 28.04 ani wt/śr(2-3.05) ale za to chętnie bym gdzieś w coś pograł w sb 29.04 ... jakby byli chętni ale brak miejscówki, może być u mnie, jestem dyspozycyjny od ok południa do ok 22

Piątunio coraz bliżej Andrzeju czy dotrzesz ze stolicy na prowincje w odpowiednim czasie ? ;-] Bo Tzolkin obiecany na jutro ;-]

Hmm, jeszcze nie wiem. Wszystko zależy od ewentualnych korków, bo długi weekend się zbliża

Korki w Warszawie były bo Andrzej nie dojechał.
Widocznie nie tylko tam bo mało kto dotarł.
Ale skład na jeden stół był.
I tak oto w doborowym składzie Magda, Krzysztof i ja zaczęliśmy rozmowę i tak gadaliśmy i gadali i w końcu rozłożyli Scythe na stole i po szybkiej partii którą wygrałem małymi punktami przeszliśmy do sedna piątkowego spotkania czyli rozmów ale udało się miedzy rozmowami rozegrać partię Ra. A wychodząc z klubu około 20.30 miła pani zdziwionym głosem pyta co tak szybko dziś

A o czym były rozmowy ? No jak o czym o planszówkach i stowarzyszeniach planszówkowych, konwentach i innych spotkaniach.

Szkoda że nie mogłem być, bo jeszcze nie grałem w Scythe, ale niestety II zmiana i na dodatek w tym tygodniu też

Było nas mało ale bardzo miło ... A rozmowa o planszówkami, konwentach i stowarzyszeniach przeniosła się do mojego samochodu potem ...
Krzysiek dzisiaj widziałam plakaty z harmonogramem zajęć na maj i jesteś oficjalnie wpisany z Radlinem na planszy. Tak,że kolega "sly" będzie miał okazję nadrobić zaległości

To jeszcze tylko ikonki...

Piontek, 28.04.2017 r.

GROLOGIA:


GROLEKCJA * GROTEKA * GRADKI * GROPOZYCJE

Kto się wybiera w sb do Grajcarni lub Jaskini ? Ja co prawda miałęm w planach z Martyną wybierać się do Jaskini ale Grajcarnia z godzinami 10-24 brzmi znacznie bardziej obiecująco, mimo iż to trochę dalej dla nas...

PS. jutro będę

Radlin na planszy cz.2

https://www.facebook.com/events/4444840 ... 9048445939

Grajcarnia jest otwarta??

smalco pisze:Grajcarnia jest otwarta??

https://www.facebook.com/events/127890041092107/

Mirek specjalnie dla Ciebie piszę ten komentarz na temat moich wrażeń z rozgrywki w Eufrat i Tygrys ...
Fajnie było widzieć jak Adam i Krzysztof świetnie się bawią przy tej grze i naprawdę było mi ich żal,że pomimo wielu starań z ich strony ,po chyba dwu godzinnej rozgrywce ja dalej nie zrozumiałam O CO CHODZI ? I jak mam w to grać ? a jednymi sensownymi ruchami , które wykonywałam były tylko te, które Panowie mi doradzili ... po jakimś czasie miałam ochotę utopić się w tym "Nilu" zwanym Eufratem i Tygrysem ... potrzebowałabym chyba jakiegoś duchowego przewodnika ,który przebrnąłby ze mną jeszcze raz przez te zasady ... choć jak powiedział Adam - "jest tyle gier do wyboru,że jeśli ta Ci się nie spodobała to nie zawracaj sobię nią głowy " (czy coś w ten deseń) ... ale wierzę w to,że w/w gra ma jakieś ukryte dno , do którego ja poprostu nie miałam okazji dotrzeć Panowie wykazali się duuuuużą dawką cierpliwości ,bo byłam naprawdę bardzo opornym uczniem... no nie podobało mi się no ...

Ja dość dużą ilość rozgrywek poświęciłem na szukanie tego drugiego dna i z perspektywy czasu muszę przyznać, że chyba go nie odnalazłem. Owszem, grało się nieźle, ale ciągle czułem niedosyt i kołatające się gdzieś pytanie – co w tej grze tak się niektórym podoba