New Frontiers (Thomas Lehmann)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Ravn
Posty: 201
Rejestracja: 23 gru 2016, 20:18
Has thanked: 9 times
Been thanked: 10 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: Ravn »

Czy ta gra ma lepsza ikonografie niz Roll? Bo w Rolla jak nie pogram przez chwile to sie od nowa musze wszystkiego uczyc i przez to ta gra ma u mnie srednie noty.
Awatar użytkownika
Bludgeon
Posty: 605
Rejestracja: 05 kwie 2013, 10:29
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 67 times
Been thanked: 88 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: Bludgeon »

Ravn pisze: 14 cze 2020, 16:39 Czy ta gra ma lepsza ikonografie niz Roll? Bo w Rolla jak nie pogram przez chwile to sie od nowa musze wszystkiego uczyc i przez to ta gra ma u mnie srednie noty.
IMO taki sam poziom. Niczego się nie musisz uczyć bo masz wszędzie tekst wyjaśniający.
Everything you do, think, or say
is in the pill you took today
Flowenol
Posty: 92
Rejestracja: 16 sty 2020, 16:21
Has thanked: 20 times
Been thanked: 20 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: Flowenol »

Czy ktoś może napisać coś o trybie solo dodawanym przez Portal. To ich wariant czy tłumaczenie z bgg?
Awatar użytkownika
Gromb
Posty: 2820
Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 841 times
Been thanked: 363 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: Gromb »

Dołączam do pytania. Autor odciął się od tego trybu na forum BGG, więc wynika, że to autorska wersja Portalowców.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Nadab
Posty: 27
Rejestracja: 15 sty 2017, 20:26
Lokalizacja: Siedlce
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: Nadab »

Od samego początku było powiedziane, że jest to tłumaczenie trybu solo przygotowanego przez jakiegoś użytkownika bgg.
Kacyk
Posty: 32
Rejestracja: 08 lip 2013, 01:22
Lokalizacja: Iwonicz-Zdrój, Arbon CH

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: Kacyk »

Ja mam pytanie co do gry na dwie osoby. W PR Grałem tylko w 4 z 10 raz i lubię, ale nigdy nie grałem jeden na jeden. Roll i race dużo partii na dwie osoby i nam z żoną siadło. To jest Roll dużo lepiej. Jest sens NF?
pegzi
Posty: 538
Rejestracja: 14 maja 2013, 08:57
Has thanked: 6 times
Been thanked: 36 times
Kontakt:

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: pegzi »

Odpowiedź na to i inne pytania znajdziesz w naszej recenzji: https://dicelandblog.pl/recenzja-336-new-frontiers/
Awatar użytkownika
pan_satyros
Posty: 6128
Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
Lokalizacja: Siemianowice
Has thanked: 642 times
Been thanked: 507 times
Kontakt:

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: pan_satyros »

Kacyk pisze: 16 cze 2020, 13:16 Ja mam pytanie co do gry na dwie osoby. W PR Grałem tylko w 4 z 10 raz i lubię, ale nigdy nie grałem jeden na jeden. Roll i race dużo partii na dwie osoby i nam z żoną siadło. To jest Roll dużo lepiej. Jest sens NF?
NF działa na 2 osoby bardzo, bardzo dobrze. O niebo lepiej niż PR i ciut lepiej niż Roll. Można powiedzieć, że jest porównywalnie jak w klasycznym Race!
Jest rywalizacja o technologie, ale też spory wybór kafli w czasie odkrywania, więc nie zdarzają się raczej partie, w których jeden błąd kosztuje zwycięstwo (w PR było pod tym względem dość bezlitosne), a dwa piony akcji na gracza, dają szerokie pole do zaplanowania akcji.
Ciut więcej o skalowaniu opowiadamy tutaj: https://youtu.be/9EXkbIqCWBc?t=1751
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: detrytusek »

Odświeżę temat. Nigdy nie byłem wielkim fanem Race. Ot zagrałem kilka partii i machnąłem ręką. W Roll-a się nie udało ale mnie jakoś do niego nie ciągnie także zetknięcie się z NF było no może nie rozdziewiczeniem ale pod lekkie starokawalerstwo już podpadało. Pierwsze wrażenie miałem całkiem pozytywne, wszystko wielkie, ładne. W końcu nie dobijała liczba dziwnych ikonek tylko miałem wszystko napisane. Grało się przyjemnie. Uważam, że dla kogoś takiego jak ja czyli niemającego za dużo wspólnego z poprzednikami to jak najbardziej jest warta spróbowania. Jednak nie mogłem się nadziwić skąd pomysł by grę skonstruować w ten sposób. Race znaczy wyścig ale Frontier już nie, więc po grzyba było robić z tego sprint? Grę się rozkłada z 5 minut (i to przy dobrym spakowaniu poprzedniej), a ogarnięci gracze "zrobią" ją w 30 minut (2 os.)...no może 40. No filler normalnie. Filler ważący kilka kilo z pudłem wielkości szafy grającej.
Jedno z wydarzeń kończących grę to wyczerpanie puli 24 pkt, a mnie się udało zrobić kombo 8 pkt z jednej akcji, konsumpcji. 2 rundy i pozamiatane. Straszliwie mi to zgrzyta. Próbowaliście może jakoś wydłużać rozgrywkę? Bo w to to się naprawdę przyjemnie gra. Nie wiem, czy nie spróbować olania "trigger-a" 7+ planet i punktów i spróbować jak to będzie śmigać wtedy.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2424
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 525 times
Been thanked: 456 times
Kontakt:

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: Jiloo »

detrytusek pisze: 30 paź 2020, 10:05 Grę się rozkłada z 5 minut (i to przy dobrym spakowaniu poprzedniej), a ogarnięci gracze "zrobią" ją w 30 minut (2 os.)...no może 40. No filler normalnie. Filler ważący kilka kilo z pudłem wielkości szafy grającej.
Wiedziałem, że dla niektórych zbyt długie rozgrywki mogą być problemem, ale nie wiedziałem, że jak gra jest szybka to też problem. Nasz rekord to tej pory to dwie trzyosobowe rozgrywki w 50 kilka minut. I moim zdaniem bardzo dobrze, bo jak chcę grać 1,5h to zagram 3 razy.
Jedno z wydarzeń kończących grę to wyczerpanie puli 24 pkt, a mnie się udało zrobić kombo 8 pkt z jednej akcji, konsumpcji. 2 rundy i pozamiatane. Straszliwie mi to zgrzyta. Próbowaliście może jakoś wydłużać rozgrywkę? Bo w to to się naprawdę przyjemnie gra. Nie wiem, czy nie spróbować olania "trigger-a" 7+ planet i punktów i spróbować jak to będzie śmigać wtedy.
Na dwie osoby możesz sam wybrać produkcję i konsumpcję co może trochę ułatwiać punktowanie w tym przypadku. Ale nie zawsze jest tak, że ten kto zakończy grę wygra :D
Generalnie uważam, że olanie triggerów końca gry to zły pomysł. Bo skoro co turę kręciłeś 8 punktów, to nadal byś to robił, co dawałoby Ci większą przewagę punktową. W tej grze chodzi o to, żeby ugrać jak najwięcej punktów zanim gra się skończy. Przedłużanie rozgrywki może psuć balans, bo ci co lepiej zbudowali silnik dostaną efektu kuli śnieżnej, a pozostali mogą zostać w tyle.
Ostatnio zmieniony 30 paź 2020, 17:13 przez Jiloo, łącznie zmieniany 1 raz.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: detrytusek »

Wiem, że balans zawsze jest zagrożony przy tego typu pomysłach. Po prostu to jest duża gra i dla mnie fatalnym pomysłem było kończyć ją tak szybko.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: kastration »

Ten sam problem występuje dobitnie przy Roll for the Galaxy (a w ogóle nie występuje przy Puerto Rico, jeśli chodzi o nawiązania do NF). Też mnie takie rzeczy drażnią i jedynym sposobem, by nie grać w 15 minut, a cokolwiek pobudować to chyba zwiększenie liczby puli punktów. Nic innego nie przychodzi mi do głowy przy tych tytułach, ale z chęcią posłucham.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3358
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1115 times
Been thanked: 1282 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: seki »

Sorry za zabranie głosu. Nie grałem w NF ale poruszone zostało RollFTG które bardzo dobrze znam. Uważam, że wydłużenie warunków zakończenia gry (pkt) grę by zepsuło sprawiając, że jedynym słusznym sposobem na grę byłoby budowanie silniczka punktowego. Nie bez powodu jest ustalona taka a nie inną ilość punktów na gracza i w tym tytule nie zauważyłem by balans był zachwiany. A że gra bywa krótka? To cecha tej gry. Nie można od krótkiej gry oczekiwać by była długa i na odwrót. Trzeba wybrać inną grę, zaprojektowaną pod taką długość gry jakiej się oczekuje.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: detrytusek »

Można na to spoglądać z dwóch stron. Oczywiście to co piszesz ma sens jednak z drugiej strony dłuższa rozgrywka daje szansę na reakcje. Może druga osoba też rozkręci swój silnik? Może lepszy? Tu jest od razu headshot i za 10 minut zwijamy grę ze stołu.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Dziami
Posty: 288
Rejestracja: 18 maja 2012, 15:43
Lokalizacja: Stalowa Wola
Has thanked: 197 times
Been thanked: 73 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: Dziami »

detrytusek pisze: 31 paź 2020, 11:08 Można na to spoglądać z dwóch stron. Oczywiście to co piszesz ma sens jednak z drugiej strony dłuższa rozgrywka daje szansę na reakcje. Może druga osoba też rozkręci swój silnik? Może lepszy? Tu jest od razu headshot i za 10 minut zwijamy grę ze stołu.
Socjalizm w grach planszowych??🤔
Sory detrytusku nie mogłem się powstrzymać 🤭
No chyba właśnie to jest piękne w grach, że w określonych regułami ramach czasowych staramy się wygrac dobrze bawiąc przy okazji. A że czasem nie wyjdzie bo... Zabrakło rundy, tury, mipla, kostki zasobów, żeby zagrał ten piekny silnik. Komuś najwyraźniej zagrał bo grał lepiej, miał więcej szczęścia etc..
Co prawda w NF nie grałem, ale zgadzam się z Sekim. Mi zarówno w rollu i jak i w rejsie zupełnie to nie przeszkadza. NF wydaję się być "większą" grą niż te wspomniane, ale wątpię żeby przeszkadzało mi to w takim kontekście jak Ty to przedstawiłeś.
KQuest
Posty: 599
Rejestracja: 24 lis 2015, 15:50
Has thanked: 92 times
Been thanked: 56 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: KQuest »

Nie wiem jak to wygląda w NF, ale w Rollu mam wrażenie, że zazwyczaj jeśli ktoś rozkręci dobry silnik, to z każdą kolejną rundą tylko będzie zwiększał przewagę, a dodatkowy "czas na reakcję" może nie pomóc go dogonić, tylko jeszcze bardziej zwiększyć różnicę punktową
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: Andy »

W NF nie grałem, ale znam bardzo dobrze RftG i całkiem nieźle Rolla, więc myślę, że także w NF jest pod tym względem podobnie. Otóż jednym z głównych mechanizmów Race'a i Rolla jest zarządzanie czasem rozgrywki. To właśnie ono powoduje, że w każdej z tych gier jest tak silna interakcja, której rzecz jasna nie dostrzegają początkujący i orzekają, że to "równoległy pasjans". Tymczasem uważna obserwacja poczynań przeciwnika/przeciwników i modyfikowanie własnej taktyki pod wpływem tych obserwacji, jest warunkiem skutecznej gry. Są metody na wydłużanie i skracanie rozgrywki, należy tylko wiedzieć jak i kiedy efektywnie ich użyć.

To powiedziawszy: każdy gra jak lubi, w końcu chodzi o to, żeby mieć z tego frajdę. Jeśli komuś będzie się grało lepiej po dodrukowaniu wiadra żetonów VP albo zniesieniu limitu 12 kart w tableau, to jego sprawa. Ja wolę grać w prawdziwe RftG i RollftG, te wymyślone przez Toma i Wei-Hwa.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
sajlenthill
Posty: 242
Rejestracja: 30 mar 2015, 12:50
Has thanked: 79 times
Been thanked: 22 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: sajlenthill »

Czy może ktoś podać rozmiar pudła bo stwierdzenie, że gra ma wymiary szafy grającej mocno mnie zaniepokoiło
dannte
Posty: 727
Rejestracja: 15 paź 2018, 21:52
Lokalizacja: Elbląg
Has thanked: 103 times
Been thanked: 422 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: dannte »

sajlenthill pisze: 14 gru 2020, 18:05 Czy może ktoś podać rozmiar pudła bo stwierdzenie, że gra ma wymiary szafy grającej mocno mnie zaniepokoiło
Według BGG to 33cm x 33cm x 10cm
Awatar użytkownika
krisow
Posty: 378
Rejestracja: 01 maja 2006, 23:37
Has thanked: 17 times
Been thanked: 64 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: krisow »

Spokojnie, mniejsze niż Mage Knight ;) Pudełko do New Frontiers ma 33cm x 33 cm x 10 cm.
Ciężko aby było mniejsze bo ma chyba 17 wyprasek z żetonami, planetami i planszetkami z naprawdę grubej tektury.
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2424
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 525 times
Been thanked: 456 times
Kontakt:

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: Jiloo »

Tak jak już pisano – pudło jest ciut większe niż standardowe, ale jeszcze się mieści w Kalaxie.
Spoiler:
Mage Knight Ultimate się już nie mieści :mrgreen:
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7330
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 459 times
Been thanked: 1106 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: detrytusek »

ciut :D
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
allagainstyou
Posty: 152
Rejestracja: 19 lis 2020, 15:30
Has thanked: 33 times
Been thanked: 34 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: allagainstyou »

Zastanawiam się nad zakupem tej gry do grania w 4 osoby. Może ktoś dać info ile realnie trwa u Was czteroosobowa rozgrywka razem z setupem, bez przesadnego gonienia czy przeciągania?
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2424
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 525 times
Been thanked: 456 times
Kontakt:

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: Jiloo »

allagainstyou pisze: 03 mar 2021, 14:57 Zastanawiam się nad zakupem tej gry do grania w 4 osoby. Może ktoś dać info ile realnie trwa u Was czteroosobowa rozgrywka razem z setupem, bez przesadnego gonienia czy przeciągania?
Setup z 5 minut. Nasza najszybsza rozgrywka 4 osobowa to 26 minut.
Średni czas moich rozgrywek to 45 minut i zazwyczaj gram 3-4 osoby.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
Bludgeon
Posty: 605
Rejestracja: 05 kwie 2013, 10:29
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 67 times
Been thanked: 88 times

Re: New Frontiers (Thomas Lehmann)

Post autor: Bludgeon »

30-45 minut, ale zawsze gram w 3 osoby.
Everything you do, think, or say
is in the pill you took today
ODPOWIEDZ