War Chest (Trevor Benjamin, David Thompson)

[mauserem]

War Chest od AEG. Abstrakcyjna strategia, przyprawione odrobiną średniowiecza, area control, area influence, karty do rączki - jakiś deckbuilding też jest.
Dalekie podobieństwa (bo abstrakcyjna?) do Duke, Onitama (o szachach nie będę wspominał bo jeszcze odstraszę ludzi )
Jest w niej coś co mówi mi - spróbuj. A ktoś z Was juz mial okazję sprawdzić?

War Chest na BGG

[mauserem]

Poważnie, nikt jeszcze nie pochylił się nad tą grą?!
Na forum, abstrakty konfrontacyjne z aspektem przestrzennym mają się dobrze - a tu nic? Choćby tyciutkiej impresji?

[ariser]

Gra jest na moim radarze od kiedy zobaczyłem ją na Watch it played. Na Dice Tower też Tom bardzo zachwalał. Mam nadzieję zagrać w przyszłym miesiącu i postaram się napisać ze 2 słowa.

[Gothik]

Ja grałem tuż po Essen. Rewelacyjne wykonanie, klimatyczna skrzynka, masywne sztony z metalowymi krążkami w środku. Szybka, krótka gra - dwuosobowa partia trwa jakieś 15-20 minut. Duży poziom abstrakcji, ale i móżdżenia - bardziej szachy, niż warcaby

[warlock]

Ależ niespodzianka! Kupiłem totalnie w ciemno i absolutnie nie żałuję .

W skócie - War Chest to konfrontacyjna gra oparta na mechanice bag buildingu. Każdy gracz kontroluje cztery rodzaje jednostek reprezentowanych przez ciężkie pokerowe żetony (super leżą w łapie) i jego celem jest objęcie kontroli nad sześcioma specjalnymi obszarami na planszy. Każdy rodzaj jednostek ma unikalną taktykę (czyli głównie sposób ataku/poruszania się), a wiele z nich ma również jakieś pasywne ograniczenia albo bonusy. Mamy więc do dyspozycji spory wachlarz manewrów.

Cały patent polega na tym, że w trakcie gry budujemy worek swoich żetonów, których używamy między innymi do wystawiania/wzmacniania jednostek albo do ich aktywacji. Trzeba wiec zachowywać balans - wzmocniona jednostka wytrzyma więcej ciosów, ale będzie rzadziej aktywowana . Fajne jest to, że pokonany żeton wypada z gry i coraz trudniej aktywować zdziesiątkowane oddziały .

Gra jest pięknie wydana i naprawdę się wkręca . Proste zasady, ciekawe taktyczne decyzje i duża różnorodność jednostek (w sumie dostępnych jest 16, ale w grze jest tylko 8 - można je draftować i tworzyć unikalne synergie i kombinacje ). Rozgrywka czteroosoboowa jest drużynowa (2v2), ale tego wariantu jeszcze nie przetestowałem.

Gorąco polecam, niewiele się o tej grze mówi, a to naprawdę świetna pozycja dla fanów "agresywnych gier logicznych" czy planszówek w stylu Neuroshimy Hex. Ode mnie mocne 8/10 na start, a czuję, że będzie wyżej .

Mała łyżeczka dziegciu - pomimo świetnego wydania minus jest taki, że okrągłe jednostki przykrywają pola specjalne i żetony kontroli i czasem nie widać, co gdzie leży (nie wiem, jak wydawca mógł do tego dopuścić). Oczywiście da się grac, ale trzeba czasem podnieść żeton i sprawdzić co i jak . Na szczęście mamy Planszowego Dobromira, od którego właśnie odebrałem paczuchę z żetonami w formie hexów (w razie czego pliki do wydruku są na BGG) .

[rattkin]

Tak, markery kontroli wymienić to mus, niestety. Poniższy design 3D jest dość popularny (sam używam).



A gra, cóż, gra bardzo dobra. Choć po jakimś czasie (mam na koncie około 20 gier), gracze znają już komba/interakcje między żetonami i grają głównie pod to, co trochę grę spłaszcza. Ale ogromną zaletą tej gry jest jej czas trwania - 30 min, a czasem i mniej, a więc przegrana nie boli jakoś szczególnie. Szczęśliwie, to jest taki system, który można bardzo fajnie rozwijać (nowe żetony i nowe scenariusze/plansze) - trzymajmy kciuki, żeby tak było i tutaj.

Mówić się raczej nie będzie, bo pojedynkowe gry dwuosoobowe to nie jest ten rodzaj gry, wokół którego można nakręcić hype :)

[warlock]

Mnie akurat poratował Planszowy Dobromir - https://boardgamegeek.com/image/4598626/war-chest - tekturowe żetony też się sprawdzają (szczególnie, że można też zaznaczyć zielone obszary). Tak czy siak z przyjemnością zagram te kilkanaście partyjek . Zobaczymy, po ilu partiach wkradnie się jakaś monotonia/nuda.

[konrad.rymczak]

Tak, markery kontroli wymienić to mus, niestety. Poniższy design 3D jest dość popularny (sam używam).

Gdzie zamawiales?

[rattkin]

Jest chyba w kilku sklepach na Etsy - u któregoś z nich, nie pamiętam już gdzie.

[konrad.rymczak]

Ok, poszukam. Dzięki!

[Gromb]

Znajdź model 3d. Kolega z forum w wątku o Eldritch Horror 3D drukuje modele. Jest dobrze i tanio. Na pewno Cię wesprze.

[DarkSide]

Znajdź model 3d. Kolega z forum w wątku o Eldritch Horror 3D drukuje modele. Jest dobrze i tanio. Na pewno Cię wesprze.

Też sie zastanawiam gdzie można takie pliki z modelami znaleźć. Sama gra dziś rano zamówiona.

[Lothrain]

W kontrze do zachwytów nad grą wspomnę moją jedyną, dość traumatyczną rozgrywkę 2vs2, która trwała bodajże półtorej godziny z okładem i była niezwykle nużąca. Wybite zostały niemal do nogi bardziej mobilne oddziały, a reszta ślimaczyła się po planszy na zasadzie ja Cię tu, ty mnie tam. Były straszne problemy z aktywacją niektórych jednostek i z niecierpliwością wyczekiwałem końca.

[warlock]

2v2 zagram może raz, żeby przetestować . Ale z zasady do takich gier siadam wyłącznie 1v1 - partyjka w 25 minut i dużo większa kontrola nad grą.

I mały news, przedstawiciel AEG napisał na BGG: "Expansion content is in playtest. War Chest continues to sell extremely well. " Także jeśli rattkin ograłeś War Chesta na amen, to jest szansa na powiew świeżości .

[rattkin]

Znajdź model 3d. Kolega z forum w wątku o Eldritch Horror 3D drukuje modele. Jest dobrze i tanio. Na pewno Cię wesprze.

Też sie zastanawiam gdzie można takie pliki z modelami znaleźć. Sama gra dziś rano zamówiona. :D

No, na Etsy właśnie.

Informacja o dobrej sprzedaży bardzo cieszy choć i zaskakuje. AEG robi dobre dodatki, więc jest na co czekać. Fajnie!

[pan_satyros]

Zamówione, będzie gadane w podcaście za miesiąc lub dwa dzięki za przypomnienie o grze.

[warlock]

Daj znać czy po takim Tash Kalar ta gra w jakikolwiek sposób sprawiła Ci fun .

[tomb]

Zainteresowałem się w okolicach Essen, ale - po pierwsze - skojarzyło mi się z Tash-kalar i wyglądało na tym tle ubogo mechanicznie oraz po drugie - zastanawiałem się, czy podczas partii nie zdarzają się "puste" rundy, czyli chodzenie po planszy w oczekiwaniu na konkretne posunięcia rywala.
Musiałbym sprawdzić, ale jakoś mnie nie ciągnie do zakupu, zwłaszcza przy takiej cenie. Może sobie zrobię szybką samoróbkę do wypróbowania.

[rattkin]

Chodzenie po planszy jest dość kosztowną akcją, której nie robi się ot, tak.

[pan_satyros]

Daj znać czy po takim Tash Kalar ta gra w jakikolwiek sposób sprawiła Ci fun .

Na pewno się do tego odniosę.

[warlock]

Jestem po kolejnych kilku partiach i gra tylko zyskuje w moich oczach . Rozgrywki po draftowaniu jednostek są super, można próbować złożyć wojska o ciekawych synergiach .

A tak przy okazji - tłumaczę dla potomnych karty (i może instrukcję) i mam dwa pytania na szybko:

1. WARRIOR PRIEST: czy Kapłan Bitewny będzie ok? Jest coś takiego jak Kapłan Polowy? Bo Wojowniczy Kapłan jest bardzo blisko Wojowniczych Żółwi Ninja .
2. LIGHT CAVALRY: czy Lekka Jazda kojarzy się współcześnie tylko z efektem zażycia narkotyków, czy jest ok ? A może lepiej dać Lekka Kawaleria/Konnica?
3. SWORDSMAN: Nie wiem czy Szermierz tu pasuje. Fechmistrz byłby lepszy?

[Szewa]

1. WARRIOR PRIEST: czy Kapłan Bitewny będzie ok? Jest coś takiego jak Kapłan Polowy? Bo Wojowniczy Kapłan jest bardzo blisko Wojowniczych Żółwi Ninja .
2. LIGHT CAVALRY: czy Lekka Jazda kojarzy się współcześnie tylko z efektem zażycia narkotyków, czy jest ok ? A może lepiej dać Lekka Kawaleria/Konnica?
3. SWORDSMAN: Nie wiem czy Szermierz tu pasuje. Fechmistrz byłby lepszy?

1. Kapłan Bitewny
2. Lekka Kawaleria
3. Fechmistrz

Takie moje zdanie

[rattkin]

Kapłan-Wojownik (w języku polskim możemy używać myślnika przy opisie "podwójnych ról", np Kobieta-Kot, lub wręcz w podwójnych nazwiskach, np. Rydz-Śmigły)
Lekka jazda (to, że ktoś ma głupkowate skojarzenia, to nie oznacza, że warto rezygnować z bardzo poprawnego i historycznie zakorzenionego tłumaczenia)
Szermierz (Szermierz odnosi się bardziej do szpady/fechtunku, a wg definicji włada białą bronią lekką - miecz do tej kategorii może ale nie musi przystawać. Choć ikonka tej jednostki to dwa miecze, to jej umiejętność to atak i uskok, a więc coś właściwego dla/kojarzonego z szermierką. Mógłby być też Miecznik (odniesienie do ikony i najbardziej bezpośrednie przetłumaczenie "swordsman"), ale to raczej była rola dworska)

[warlock]

Dzięki Panowie.

Ok, czytając ten wpis https://en.wikipedia.org/wiki/Armed_priests przyszło mi do głowy Zbrojny Kapłan - chyba nie brzmi to najgorzej.

Podrzucam robocze, wstępne tłumaczenie kart. Rattkin, jak będziesz się bardzo nudzić to rzuć proszę okiem, czy stylistycznie/merytorycznie/gramatycznie ma to sens - [edit: wrzucam link po korektach/sugestiach http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/wp- ... orekta.pdf ] . Jesteś ograny to raczej od razu wyłapiesz błędy i niejasności.

[tomb]

Brak tu konsekwencji w użyciu liczby pojedynczej i mnogiej. Lekka jazda odstaje, poza tym np. Piechur - wykonaj manewr każdą jednostką Piechurów. Moim zdaniem albo Piechurzy, albo wykonaj manewr każdym Piechurem.