Dungeon Degenerates: Hand of Doom (Sean Äaberg, Eric Radey)
: 05 lut 2018, 10:30
https://boardgamegeek.com/boardgame/210 ... nd-of-doom
1–4 Players
30–360 Min
Age: 10+
Chciałbym poświęcić ten wątek debiutanckiemu tytułowi wydawnictwa Goblinko jakim jest bardzo charakterystyczny Dungeon Degenerates: Hand of Doom.
Kilka słów o grze ode mnie:
Dungeon Degenerates to jedyna gra, która kupiła mnie wyłącznie grafikami. Tym szczególniej cieszę się, że mechanicznie okazała się całkiem dobra. Mamy tu do czynienia z kooperacyjną przygodówką, a gracze wcielają się w role tytułowych degeneratów skazanych za różne występki. Z tego względu podczas gry walczymy nie tylko z pokręconymi potworami, ale też z przedstawicielami prawa Wurstreichu - krainy, którą przemierzamy.
Rozgrywka jest nieco zbliżona do tej, którą znaleźć można w Eldritch Horror. Tutaj jednak wybieramy czy chcemy rozegrać jeden ze scenariuszy (jest ich 20) czy też przemierzyć kampanię, która się z nich składa. Scenariusze dają nam różne możliwości i zależnie od naszych wyborów, kolejna misja będzie inna. Podczas samej gry wybieramy co robimy (ruch, odpoczynek, etc.), sprawdzamy zagrożenia, a następnie rozpatrujemy wynikające z nich wydarzenia oraz walki. Możemy podróżować samotnie bądź w grupach co ma spore znaczenie. Grupkę bohaterów zwykle zaatakuje więcej potworów, ale daje też większe szanse na zdobycze.
Walka jest dość specyficzna. Polega na rzucie 2k6 i sukces rozpatruje się wówczas, gdy wynik jest mniejszy bądź równy od wartości testowanego współczynnika. Obrażenia jakie zadajemy w ten spobób (bądź jakich unikamy jeśli się bronimy) to najwyższa wartość na kości. Oczywiście za pomocą przedmiotów oraz statusów postaci dochodzą modyfikatory, brakuje mi jednak łatwego dostępu do zmiany wyników na kościach czy przerzucania ich (jak np. fokus w Eldritchu).
Zawartości jest całe mnóstwo. Prawie 500 kart, masa żetonów, kilkanaście postaci (wraz z dodatkiem). Problemy są naotmiast takie, że setup gry jest dość długi a gra zajmuje mnóstwo miejsca na stole. Jakość elementów niekiedy jest nieco słaba, plansza miejscami jest nieczytlna, wygląd całości jednak zachwyca.
Krótko mówiąc, Dungeon Degenerates to solidna przygodówka o fantastycznym klimacie i grafikach. I chociaż mogłoby być lepiej w kilku aspektach to na pewno będę do niej wracać.