GRY-PLANSZOWE.pl

Cześć,

Jestem w trakcie odświeżania swojej skromnej półki z tytułami i szukam czegoś nowego.
Jestem graczem specyficznym, ponieważ na półce znajdują się gry z możliwością gry solo.
Teraz szukam czegoś nowego i innego:

-Od 2 graczy z dobrym trybem rozgrywki w dwie osoby.
-Może być zarówno euro jak i ameritrash.
-Żadnej karcianki oraz gry z aplikacją.
-Najlepiej edycja polska.
-Cena: do 300 zł.

Myślę o: Wojna o Pierścień 2ed, Blood Rage, Cyklady, Wiek Złodziei.
Tym razem nie szukam gier z trybem solo.
Będę wdzięczny i zobowiązany za wszelkie sugestie i podpowiedzi.

Zamki burgundii, terraformacja marsa, concordia

W tym momencie po lekturze recenzji oraz opinii na naszym forum, moja lista życzeń jest taka:
Wojna o Pierścień 2ed
Zamki Burgundii
Keyflower
Great Western Trail.

Terraformację posiadam

Najbardziej w tym momencie jestem zainteresowany Zamkami i Keyflowerem.
Czy macie może jeszcze jakieś propozycje?

Polecam Zamki Burgundii, jednak również Cyklady wczoraj zagrane pierwszy raz bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły.

Cyklady są moim zdaniem beznadziejne na 2 osoby. Blood rage z tego co wiem też niezbyt dobry w takim składzie osobym. Zamki burgundii i Keyflower są w moim absolutnym topie a gram głównie w 2 osoby. Osobiście nie potrafiłbym wybrać jednej z nich ale utwierdzę Cię w przekonaniu, że z nich powinieneś wybierać.

seki pisze:Cyklady są moim zdaniem beznadziejne na 2 osoby. Blood rage z tego co wiem też niezbyt dobry w takim składzie osobym. Zamki burgundii i Keyflower są w moim absolutnym topie a gram głównie w 2 osoby. Osobiście nie potrafiłbym wybrać jednej z nich ale utwierdzę Cię w przekonaniu, że z nich powinieneś wybierać.

Po co wybierać haha

Z wymienionych wcześniej polecam Keyflowera albo Great Western Trail to są świetne gry. Ponadto rozważ jeszcze zakup: Tzolk'in, Wiek Pary, Mombasa lub Lorenzo il Magnifico.

Sroczka pisze:

seki pisze:Cyklady są moim zdaniem beznadziejne na 2 osoby. Blood rage z tego co wiem też niezbyt dobry w takim składzie osobym. Zamki burgundii i Keyflower są w moim absolutnym topie a gram głównie w 2 osoby. Osobiście nie potrafiłbym wybrać jednej z nich ale utwierdzę Cię w przekonaniu, że z nich powinieneś wybierać.

Po co wybierać haha

Sroczka, masz rację. Nie wybrałem. Wziąłem obie
Bardzo Wam dziękuję za pomoc, Zamki Burgundii i Keyflower zostały zamówione.
Tematu nie zamykam, ponieważ w przyszłości dylemat wróci.
Jeszcze raz dziękuję

A widzę, że jednak zrezygnowałeś z Cyklad i Blood Rage i nie bierzesz ich pod uwagę? A Cyklady z Tytanami są co najmniej smakowite i dają bardzo dużo radości Podobnie zresztą BR. Wymaga sporo kombinowania i naprawdę wciąga. I te figurki...

Ale może faktycznie działają lepiej przy większej liczbie graczy. Jednak więcej tłumu na planszy zagęszcza atmosferę

Cyklady są fajne, ładnie wyglądają i są figurki
Niemniej jednak, jak ktoś napisał, lepiej działają przy większej liczbie osób, tak jak BR, dlatego jak na razie zrezygnowałem.
Ale ciągle mnie kusi Nemesis, dlatego zamierzam sobie na spokojnie zebrać fundusze

Tak, to zrozumiałe, że łatwiej jest inwestować w gry, które można rozegrać już od 2 osób. Zawsze łatwiej zebrać dwójkę graczy.

Mnie za to kusi teraz UBoot z Phalanxa. Niezwykle interesująca wydaje się opcja tak różnych zadań dla wszystkich graczy. Każdy ma inną funkcję (tak zauważyłam na video) przez co całość wydaje się mieć ogromny potencjal regrywalności. No i kampanie..

Ale to oczywiście pieśń przyszłości (listopad 2018).

Czytałem trochę o UBoocie. Bardzo dobrze się zapowiada. Świetna, interesująca tematyka, ale tam jest bodajże aplikacja, także gry nie kupię, chociaż chętnie poznam.
Może mi podpowiesz, ma być teraz premiera Zombicide Czarna Plaga. Brać?
Ja z kolei czekam na dodatek do Robinsona, ma być w tym roku w klimatach Cthulhu.
Mage Knighta pewnie nie wezmę, na orbicie jest przecież Nemesis oraz gra, która teraz odpadła z rywalizacji, czyli Great Western Trail.
Te Cyklady też nie są głupie, a przecież jest jeszcze fajna gra Domek(i co z tego, że dla dzieci ) oj walkingdead, tego jest dużo
Na pewno coś jeszcze będę chciał nabyć, ale to też raczej później.

jakmis83 pisze:Czytałem trochę o UBoocie. Bardzo dobrze się zapowiada. Świetna, interesująca tematyka, ale tam jest bodajże aplikacja, także gry nie kupię, chociaż chętnie poznam.
Może mi podpowiesz, ma być teraz premiera Zombicide Czarna Plaga. Brać?
Ja z kolei czekam na dodatek do Robinsona, ma być w tym roku w klimatach Cthulhu.
Mage Knighta pewnie nie wezmę, na orbicie jest przecież Nemesis oraz gra, która teraz odpadła z rywalizacji, czyli Great Western Trail.
Te Cyklady też nie są głupie, a przecież jest jeszcze fajna gra Domek(i co z tego, że dla dzieci ) oj walkingdead, tego jest dużo
Na pewno coś jeszcze będę chciał nabyć, ale to też raczej później.

Zombicide BP PL dawno kupione - w przedsprzedaży jeszcze dostępna dodatkowa postać

Sroczka pisze:Zombicide BP PL dawno kupione - w przedsprzedaży jeszcze dostępna dodatkowa postać

Widzę, że lecisz jak burza
Tak...ten tytuł też kusi...

Nad Zombicide też myślałem, ale chyba sie wstrzymam, bo osoby z którymi najczęściej gram i tak nie docenią tej gry

Ale jak chcesz kupować, to jest w niezłej cenie:
http://aleplanszowki.pl/kooperacyjne/34 ... arna-plaga

Kilson pisze:Nad Zombicide też myślałem, ale chyba sie wstrzymam, bo osoby z którymi najczęściej gram i tak nie docenią tej gry

Ale jak chcesz kupować, to jest w niezłej cenie:
http://aleplanszowki.pl/kooperacyjne/34 ... arna-plaga

tak ale biorąc bezpośrednio w Portalgames masz grę pod koniec marca z bonusem

jakmis83 pisze:Czytałem trochę o UBoocie. Bardzo dobrze się zapowiada. Świetna, interesująca tematyka, ale tam jest bodajże aplikacja, także gry nie kupię, chociaż chętnie poznam.
Może mi podpowiesz, ma być teraz premiera Zombicide Czarna Plaga. Brać?
Ja z kolei czekam na dodatek do Robinsona, ma być w tym roku w klimatach Cthulhu.
Mage Knighta pewnie nie wezmę, na orbicie jest przecież Nemesis oraz gra, która teraz odpadła z rywalizacji, czyli Great Western Trail.
Te Cyklady też nie są głupie, a przecież jest jeszcze fajna gra Domek(i co z tego, że dla dzieci ) oj walkingdead, tego jest dużo
Na pewno coś jeszcze będę chciał nabyć, ale to też raczej później.

O widzisz, mnie ta aplikacja również zniechęca. Może jestem oldschoolem ale jednak dla mnie planszówka to planszówka. Zadnych aplikacji. W Posiadlosc Szalenstwa ta aplikacja nie zrobiła na mnie wrażenia a momentami wydawało mi się dziwnie, kiedy siedzieliśmy tam wszyscy wpatrzeni w ten ekran. Jeśli kupię u-boota to jak pojawi się w regularnej sprzedaży.

Wydaje mi się, że mamy podobne podejście do gier. Chcę uniknąć sytuacji w jakiej byłam kilka lat temu- kolekcjonerskie kupowanie bardzo wielu gier (strasznie dużo pieniędzy wydawałam miesięcznie), gdzie niektóre z nich do dzisiejszego dnia nie pojawiły się na stole.
Teraz działam już zdrowo-rozsądkowo,rozsądnie kupując tytuły.

Jesli chodzi o Zombicide to rozmawiasz z osoba, ktora ma na polce mnostwo ksiazek o zombie- czesc z nich o zerowym polocie literackim (gnioty straszne), ale liczyl sie temat zombi (np opowiesc zombilijna, przedwiosnie zywych trupow). Wiec tak, powiem brac
Mam Zombicide sezon pierwszy. Kupiony przeciez juz lata swietlne temu. Wowczas równiez był spory hype na ten tytuł, ale to jedna z tych gier, gdzie nie zaluje zadnej wydanej na nia zlotowki. Bo sa proste zasady, ktore mozna kazdemu latwo wytlumaczyc dzieki czemu kazdy od razu czuje sie pelnoprawnym uczestnikiem wydarzen na planszy. Bo jest nutka niepewnosci, kiedy te wszytskie zle trupy wylaza z kazdego zakamarku a ty stoisz tam biedny osaczony- czesto juz sponiewierany albo osamotniony. To jest koop- wiec same pozytywne emocje. No i figurki
Teraz te sezony to sa takie na sterydach i wypasione wiec moj pierwszy sezon wyglada biednie Ja raczej kupie od Portalu zombiaki.

Sroczka pisze:

Kilson pisze:Nad Zombicide też myślałem, ale chyba sie wstrzymam, bo osoby z którymi najczęściej gram i tak nie docenią tej gry

Ale jak chcesz kupować, to jest w niezłej cenie:
http://aleplanszowki.pl/kooperacyjne/34 ... arna-plaga

tak ale biorąc bezpośrednio w Portalgames masz grę pod koniec marca z bonusem

Pytanie, czy jest to warte 90zł różnicy w cenie

Kilson pisze:Nad Zombicide też myślałem, ale chyba sie wstrzymam, bo osoby z którymi najczęściej gram i tak nie docenią tej gry

Ale jak chcesz kupować, to jest w niezłej cenie:
http://aleplanszowki.pl/kooperacyjne/34 ... arna-plaga

Kilson, ja bym docenił. Graliśmy, chociaż krótko w Zombi15, która jest bodajże wzorowana(z wyjątkiem mechaniki ścieżki muzycznej) właśnie na Zombicide.
Doceniłbym

walkingdead pisze:O widzisz, mnie ta aplikacja również zniechęca. Może jestem oldschoolem ale jednak dla mnie planszówka to planszówka. Zadnych aplikacji. W Posiadlosc Szalenstwa ta aplikacja nie zrobiła na mnie wrażenia a momentami wydawało mi się dziwnie, kiedy siedzieliśmy tam wszyscy wpatrzeni w ten ekran. Jeśli kupię u-boota to jak pojawi się w regularnej sprzedaży.

Wydaje mi się, że mamy podobne podejście do gier. Chcę uniknąć sytuacji w jakiej byłam kilka lat temu- kolekcjonerskie kupowanie bardzo wielu gier (strasznie dużo pieniędzy wydawałam miesięcznie), gdzie niektóre z nich do dzisiejszego dnia nie pojawiły się na stole.
Teraz działam już zdrowo-rozsądkowo,rozsądnie kupując tytuły.

Jesli chodzi o Zombicide to rozmawiasz z osoba, ktora ma na polce mnostwo ksiazek o zombie- czesc z nich o zerowym polocie literackim (gnioty straszne), ale liczyl sie temat zombi (np opowiesc zombilijna, przedwiosnie zywych trupow). Wiec tak, powiem brac
Mam Zombicide sezon pierwszy. Kupiony przeciez juz lata swietlne temu. Wowczas równiez był spory hype na ten tytuł, ale to jedna z tych gier, gdzie nie zaluje zadnej wydanej na nia zlotowki. Bo sa proste zasady, ktore mozna kazdemu latwo wytlumaczyc dzieki czemu kazdy od razu czuje sie pelnoprawnym uczestnikiem wydarzen na planszy. Bo jest nutka niepewnosci, kiedy te wszytskie zle trupy wylaza z kazdego zakamarku a ty stoisz tam biedny osaczony- czesto juz sponiewierany albo osamotniony. To jest koop- wiec same pozytywne emocje. No i figurki
Teraz te sezony to sa takie na sterydach i wypasione wiec moj pierwszy sezon wyglada biednie Ja raczej kupie od Portalu zombiaki.

Widziałem u Ciebie te ksiązki oraz wielkie pudło z Zombicide
Jeśli chodzi o moje podejście do gier. Mam ich niedużo, ale tak ja Ty, staram się, żeby na półce były gry, w które będę grać, a nie te, które będą tylko leżeć.
Także również moje zakupy są mocno przemyślane.
Również jestem osobą, dla której gry planszowe...to gry planszowe. Miałem Posiadłość Szaleństwa 2ed i mimo, że aplikacja fajnie prowadziła grę, to jednakże wolę klasyczną formę planszówek.
Jestem również graczem, który lubi i euro i ameritrashe, z nastawieniem na worker placement oraz kooperację jak również gry w trybie solo.
Takie przeczesywanie świata w pojedynkę w walce z Cthulhu jest bardzo ciekawe...
W każdym razie te Zombicide Black Plaque wpisuje się w moje oczekiwania, chociaż mam obawy czy przy kupnie podstawki nie będzie konieczności kupienia Wulfsburga...

jakmis83 pisze: Kilson, ja bym docenił. Graliśmy, chociaż krótko w Zombi15, która jest bodajże wzorowana(z wyjątkiem mechaniki ścieżki muzycznej) właśnie na Zombicide.
Doceniłbym

Biorąc pod uwagę częstotliwość naszych wspólnych gier i ilość tytułów do ogrania to pewnie raz w roku byśmy zagrali A Zombi15 miałeś jeszcze przynieść i zaginęło w akcji?

Ale tak w ogóle to od jakiegoś czasu Zombicide mi chodzi po głowie, tym bardziej że zombkiaki i ludzie są łatwiejsi do pomalowania niż np. jakieś potwory z The Others. Widziałem, że ktoś wystawił sezon 1 w akceptowalnej cenie, a w sumie czasy współczesne są bardziej przystępne dla większości graczy (np. moją żona w Black Plague nie zagra, a w Sezon 1 jest szansa).
Z drugiej strony tak sobie wczoraj pomyślałem, że jako miłośnik fantasy - nie mam żadnej planszówki i figurek fantasy, więc może jednak ten Black Pleague łyknę... a może nie, bo sporo osób chce to kupić więc szansa na zagranie w okolicy będzie, więc może zakupić coś jeszcze innego ?

Kilson pisze:Biorąc pod uwagę częstotliwość naszych wspólnych gier i ilość tytułów do ogrania to pewnie raz w roku byśmy zagrali A Zombi15 miałeś jeszcze przynieść i zaginęło w akcji?

Ale tak w ogóle to od jakiegoś czasu Zombicide mi chodzi po głowie, tym bardziej że zombkiaki i ludzie są łatwiejsi do pomalowania niż np. jakieś potwory z The Others. Widziałem, że ktoś wystawił sezon 1 w akceptowalnej cenie, a w sumie czasy współczesne są bardziej przystępne dla większości graczy (np. moją żona w Black Plague nie zagra, a w Sezon 1 jest szansa).
Z drugiej strony tak sobie wczoraj pomyślałem, że jako miłośnik fantasy - nie mam żadnej planszówki i figurek fantasy, więc może jednak ten Black Pleague łyknę... a może nie, bo sporo osób chce to kupić więc szansa na zagranie w okolicy będzie, więc może zakupić coś jeszcze innego ?

Miałem przynieść, ale gra na tyle mnie rozczarowała, że ją sprzedałem...

jakmis83 pisze: Kilson, ja bym docenił. Graliśmy, chociaż krótko w Zombi15, która jest bodajże wzorowana(z wyjątkiem mechaniki ścieżki muzycznej) właśnie na Zombicide.
Doceniłbym

jakmis83 pisze:Miałem przynieść, ale gra na tyle mnie rozczarowała, że ją sprzedałem...

Czy tylko ja widzę tu rozbieżność?
Doceniłbyś Zombicide... graliśmy w grę, która jak sam napisałeś jest wzorowana na Zombicide, ale tak Cię rozczarowała, że od razu ją sprzedałeś

Kilson pisze:Czy tylko ja widzę tu rozbieżność?
Doceniłbyś Zombicide... graliśmy w grę, która jak sam napisałeś jest wzorowana na Zombicide, ale tak Cię rozczarowała, że od razu ją sprzedałeś

Sam widziałeś Zombi15, Zombicide jest dużo lepiej wykonane, a motyw wojowników fantasy walczących z zombi zamiast mangowych nastolatków, to chyba spora różnica, prawda?
Cóż, to była ostatnia pomyłka w zakupie oprócz jeszcze Runebounda 3ed.
Dlatego teraz wolę się dobrze zastanowić nad zakupem, zanim dokonam wyboru.

jakmis83 pisze:

Kilson pisze:Czy tylko ja widzę tu rozbieżność?
Doceniłbyś Zombicide... graliśmy w grę, która jak sam napisałeś jest wzorowana na Zombicide, ale tak Cię rozczarowała, że od razu ją sprzedałeś

Sam widziałeś Zombi15, Zombicide jest dużo lepiej wykonane, a motyw wojowników fantasy walczących z zombi zamiast mangowych nastolatków, to chyba spora różnica, prawda?
Cóż, to była ostatnia pomyłka w zakupie oprócz jeszcze Runebounda 3ed.
Dlatego teraz wolę się dobrze zastanowić nad zakupem, zanim dokonam wyboru.

Co możesz napisać nt Runebounda? Nie pakować się w to jak będzie dodruk?