Strona 1 z 1

Zamki czy marco

: 13 gru 2017, 11:51
autor: Golin
Witam, i przyszedł czas na kolejna grę, tym razem euro z kościami, i kolejny problem. Zamki burgundi, nie grałem ale dużo czytałem, gra ponoć jedyna w swoim rodzaju i brałbym ją bez wahania gdyby nie to jak wygląda, z drugiej strony barykady marco polo wygląda spoko ale czytałem że słabo u niej z balansem i losowością

Re: Zamki czy marco

: 13 gru 2017, 12:11
autor: RunMan
Podobieństwo między tymi grami kończy się właściwie tylko na tym, że w obu znajdziesz w środku jakieś kości ;)

W Zamkach Kości jest mniej oraz mamy większą możliwość manipulowania nimi, tak że w dalszej części gry często jesteśmy w stanie uzyskać konkretnie taki wynik, na którym najbardziej nam zależy. Graficznie faktycznie nie jest najładniejsza, ale mimo wszystko bardzo, bardzo warto dać jej szanse, fenomenalny tytuł.

Marco Polo to gra, w której jak najlepiej staramy się wykorzystać daną pulę kostek, bez większych możliwości manipulacji nimi (często zwyczajnie nie opłaca się przerzucać kostek, bo na bieżąco potrzebujemy wielbłądów do czegoś innego). Praktycznie wszystkie postaci mają "przegięte" umiejętności, choć ciężko dyskutować mi o ich zbalansowaniu. Na pewno jest to gra bardziej losowa, niemniej bardzo przyjemna w grze (a przynajmniej dla mnie ;) )

Standardowa odpowiedź na podobne pytania na tym forum - Panie, bierz dwie.

Re: Zamki czy marco

: 13 gru 2017, 13:46
autor: żagiel
Zamki bezsprzecznie i bezapelacyjnie! Nawet się nie zastanawiaj! Ja miałem ten sam problem co Ty i być może bym ich nie kupił ale zostałem "uszczęśliwiony" nimi z jakiejś okazji i wtedy też byłem bardzo sceptyczny ale teraz jest to jedna z najczęściej wyciąganych u nas gier i to nie ważne na ile osób. Jeszcze raz polecam :D

Re: Zamki czy marco

: 13 gru 2017, 14:21
autor: gregos
Z tego zestawienia w pierwszej kolejności brałbym Zamki Burgundii (gra wcale nie jest brzydka, jedynie komponenty są odrobinę za cienkie, ale rozgrywka przysłania te mankamenty, bo myślimy tylko i wyłącznie o tym gdzie dołożyć dane kafelki, a nie o tym jaką mają grubość). W Marco Polo też jest kilka opcji wyboru położenia kości, również gra się przyjemnie, jednak to nie ten sam kaliber.

Re: Zamki czy marco

: 13 gru 2017, 15:04
autor: RunMan
gregos pisze:(...) gra wcale nie jest brzydka (...)
No ja wiem że odbiór estetyczny jest kwestią gustu, ale proszę, szanujmy się ;)

Re: Zamki czy marco

: 13 gru 2017, 15:05
autor: rastula
RunMan pisze:
gregos pisze:(...) gra wcale nie jest brzydka (...)
No ja wiem że odbiór estetyczny jest kwestią gustu, ale proszę, szanujmy się ;)

gizmo mode on :)

Re: Zamki czy marco

: 13 gru 2017, 16:12
autor: RunMan
Aż tak źle nie jest, bo Keyflower mi się podoba ;)

Re: Zamki czy marco

: 13 gru 2017, 17:23
autor: Nidav
RunMan pisze:Standardowa odpowiedź na podobne pytania na tym forum - Panie, bierz dwie.
Polać mu, bo dobrze prawi!

Obie gry są inne i poza kostkami nie na w nich za bardzo wspólnych cech, przy czym kości też są używane w inny sposób. W Zamkach nakładają na gracza "kajdany" i musimy kombinować jak zdobyć najwięcej punktów przy tym co mamy. Interakcja polega jedynie na podkradaniu sobie heksów z planszy głównej.

W Marco Polo akcji jest więcej, kostek jest więcej i przy ich udziale kminimy nad najlepszą drogą do punktów, ale jest tu więcej elastyczności w wyborze akcji i kołderka dosyć krótka. Do tego interakcji jest nieco więcej, bo są wyścigi o bonusy z dużych miast, o postawienie się jako pierwsza osoba na danej akcji (lub jedyna w przypadku akcji z miast). Poza tym asymetryczne umiejętności postaci są świetne i grając każdą trzeba zmieniać podejście do gry.

W efekcie gry dają kompletnie inne odczucia z rozgrywki, przy czym obie są świetne. Poza użyciem kości nie mają wiele cech wspólnych, zatem najlepiej kupić obie. Ja tak zrobiłem i nie żałuję ;)

Re: Zamki czy marco

: 13 gru 2017, 21:21
autor: Dr. Nikczemniuk
Obie dobre :D

Re: Zamki czy marco

: 13 gru 2017, 22:18
autor: genek
Elastyczność w marco polo? Kiedyś myślałem inaczej, ale faktycznie w tej grze praktycznie cały czas robisz to samo, realizujesz kontrakty i chodzisz po planszy. Na dłuższą metę ta gra jest taka schematyczna.

Re: Zamki czy marco

: 14 gru 2017, 06:55
autor: Golin
jednak nie kupuje nic :P bo tak patrze na półke a tam GWT, tzolkin, concordia, zakazane gwiazdy, the others, w które jeszcze nawet raz nie zagralismy :P i nie mówie tego żeby sie chwalić ale nie rozumiem tego fenomenu :P rekordzistą jest the others które kupiłem chyba w kwietniu i jak położyłem tak leży mimo że to świetna gra a pozatym sporo tytułow granie raz lub dwa :< . Także chyba przyszedł czas na opamiętanie i ogrywanie tego co się ma. Też tak macie?

Re: Zamki czy marco

: 14 gru 2017, 09:47
autor: ArnhemHorror
Drogi kolego, czas na opamiętanie przyjdzie w styczniu, razem z innymi postanowieniami noworocznymi. Teraz to nie jest żadna wymówka. Dobrzy ludzie z forum poświęcili swój czas, żeby doradzić Tobie zakup Zamków i z czystej grzeczności wypadałoby to uczynić :D

p.s. też tak mam i boli to podwójnie widząc, że silną wolę mam słabszą od innych ;)

Re: Zamki czy marco

: 14 gru 2017, 13:38
autor: gregos
Niemal każdy przez to przechodzi. Jednak z czasem zaczyna się włączać alarm - po co nowe pudełka pchają się na półki, skoro jeszcze kilka innych jest w folii.

Ale jak już ograsz, to co masz na półkach, to kup sobie którąkolwiek z tego wątku, bo naprawdę warto. :wink:

Re: Zamki czy marco

: 14 gru 2017, 14:23
autor: kmd7
Golin pisze:jednak nie kupuje nic :P bo tak patrze na półke a tam GWT, tzolkin, concordia, zakazane gwiazdy, the others, w które jeszcze nawet raz nie zagralismy :P i nie mówie tego żeby sie chwalić ale nie rozumiem tego fenomenu :P rekordzistą jest the others które kupiłem chyba w kwietniu i jak położyłem tak leży mimo że to świetna gra a pozatym sporo tytułow granie raz lub dwa :< . Także chyba przyszedł czas na opamiętanie i ogrywanie tego co się ma. Też tak macie?
Macie, macie. Też stwierdziłem, że nic nie kupuję na razie.....ekhm, po pracy idę odebrać paczkę w Ruchu (Tajniacy: Duet, stwierdziłem, że nie mam nic podobnego w domu i czas sprawdzić, czy ta gra jest dobra :D).
A wracając do tematu - mimo załamującego się regału z grami, u mnie Zamki Burgundii są chyba najczęściej wybieranym tytułem. Polecam! Dołączam również do tych nielicznych, którzy nie uważają Zamków za brzydkie - na świecie są bardziej koszmarne rzeczy.

Re: Zamki czy marco

: 14 gru 2017, 14:39
autor: mat_eyo
Zamki są grą wybitną, Marco Polo to średniak. Jeśli estetyka Zamków Ci nie odpowiada, a chciałbyś coś w miarę podobnego, to sprawdź Pulsar 2849.

Re: Zamki czy marco

: 15 gru 2017, 14:38
autor: detrytusek
mat_eyo pisze:Zamki są grą wybitną, Marco Polo to średniak. Jeśli estetyka Zamków Ci nie odpowiada, a chciałbyś coś w miarę podobnego, to sprawdź Pulsar 2849.
+1.
Wyjdź Pan z mojej głowy!