GRY-PLANSZOWE.pl

Witam wszystkich Poszukuje właśnie jakiejś fajnej gry która byłaby:

- przede wszystkim jak najbardziej re grywalna. (nasza paczka nie posiada póki co zbyt wielu tytułów dlatego śmiało proponujcie także kultowe gry ),
- dość wymagająca/skomplikowana (Zazwyczaj spotykamy się na cały wieczór i gramy 1, max 2 gry w ciągu 4-6 godzin),
- na 4 lub więcej graczy (zawsze można zrobić jakieś zespoły),
- unikałbym nadmiernej negatywnej interakcji, (to nigdy dobrze się nie kończy )
- niezbyt duża losowość (sama w sobie losowość jest OK [ala gra bez draftu w Terraformacje Marsa], ale nie na zasadzie Monopoly, czy innej karcianej Wojny )
- strategie? kooperacje? na wszystko chętny i otwarty,
- cena tak do ~200zł (nie jest to jakaś mega sztywna granica, ale myślę że da się znaleźć coś wartego uwagi w tej cenie),

Z gier w które gramy i które posiadamy (z pewnością pomoże to w zobrazowaniu Wam, czego mniej więcej szukam):
-Terraformacja Marsa (moje TOP1 ),
-Osadnicy z Catanu,
-Puerto Rico,
-Sid Meier's Colonization,
-Pandemic: Czas Cthulhu,


Zastanawiam się nad którąś z tych gier:
- Alchemicy, (wydaja się być lubiana przez graczy)
- Terra Mystica, (mam wrażenie że to jedna z tych gier must have [7 miejsce w rankingu], ale nie wiem, czy po kilku grach każda rozgrywka nie będzie wyglądała tak samo)
- Robinson Crusoe, (4 scenariusze do przejścia. Kolejne gry to odgrywanie tego samego?)
- Tzolk'in,
- Blood Rage,
- Great Western Trail,

Może macie jakieś inne propozycje?
Nie jestem zbyt zaznajomiony z rynkiem, dlatego proszę Was o pomoc w wyborze
Pozdrawiam

Chaos w Starym Świecie

Gra o Tron

Spartakus: Krew i Zdrada

Scythe

Gra o Tron posiada chyba bardzo dużo negatywnej interakcji. Nie dopisałem tego w pierwszym poście już poprawiam
Scythe chętnie bym kupił, ale kosztuje 350zł :/

Dziękuję za odpowiedź

Terra Mystica, bądź nadchodzący Projekt Gaja to niezły wybór. TM ma te zaletę, ze jest do 5 osób, PG mam wrażenie ze jest nieco trudniejszy ale tylko do 4. PG lepiej tez od TM chodzi na 2 osoby (na razie wiem tylko z teorii). Szybko Wam się nie ogra. W obu grach jest 14 różnych ras wiec, żeby zagrać raz trzeba trochę pograć a potem trzeba masterować umiejętności rasy

Great Western Trail również mogę z czystym sumieniem polecić.

Muszę powiedzieć, że mega mnie zaciekawiłeś tym Projektem Gaja (bardzo fajnie ją opisałeś/przedstawiłeś). Czytam o niej prawie godzinę i zapowiada się mega gra, oceny na TOP3 w bgg.

Myślę że na tą chwilę wgląda to tak. Zawsze jest jakiś plan na przyszłość
55% - Projekt Gaja - kolejna gra z zajmowaniem terenu (trochę przypomina mi Terraformacje Marsa);
35% - Alchemicy - też wydaje się ciekawa. Z zupełnie inna mechaniką;
10% - Robinson Crusoe - jakoś ciągnie mnie do kooperacji;

Alchemicy zaiste przyjemni, ale nie jest to niestety gra mega-regrywalna. Być może dodatek coś w tej kwestii zmienia, nie orientuję się.
Mój głos za TM/PG.

Dobra, jakim cudem można mówić o regrywalności danego tytułu mając na koncie raptem kilka partii? Projekt Gaja ledwo co się ukazał. Nie ma co teoretyzować - w tym przypadku wypadałoby mówić z własnego doświadczenia. Moje TOP 5 najczęściej granych gier to:

1. Neuroshima Hex 3.0 (323 partie)
2. Race for the Galaxy (150 partii)
3. Troyes (113 partii)
4. Dominion (98 partii)
5. Tajniacy (73 partie)

Kocham te gry i z doświadczenia mówię, że są cholernie regrywalne. Z cięższych eurosów:

6. Cywilizacja: Poprzez Wieki (41 partii)
7. Agricola (26 partii)
8. Tzolk'in (25 partii)

Nie mam dosyć żadnej z tych gier. Taką Agricolę zakatuję na amen .

Ale gdzie tutaj teoretyzowanie? W TM mam za sobą przynajmniej ~20 partii (a licząc snellmana to gdzieś ~50). Gra jest moim zdaniem szalenie regrywalna - większością ras gra się zupełnie inaczej od innych. W PG nie grałem, ale po lekturze instrukcji i doświadczeniem z TM mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że gra będzie co najmniej równie regrywalna jak poprzedniczka. Chyba nie muszę uprzednio rozegrać X partii żeby mieć takie zdanie, prawda?

A) Nigdzie nie napisałeś, ile grałeś wcześniej w TM. Rzuciłeś po prostu TM. To, że gra ma kilkanaście ras nie oznacza jeszcze, że MUSI być regrywalna. SmallWorld jest nudny już po paru rozgrywkach . Ale jak masz tyle partii na koncie, to zdecydowanie jest.
B) Dla mnie jednak wypadałoby zagrać w coś, zanim wyda się wyrok o regrywalności. To, że uwielbiam Dominiona nie oznacza, że analogiczny deckbuilder będzie tak samo regrywalny. Można tak zakładać po lekturze instrukcji, ale jakoś tak nie ufam opiniom rzucanym w ciemno.

Weź pod uwagę Simurgha.
- regrywalna jak najbardziej, zwłaszcza, że można dokupić dodatek, który bogate już możliwości rozszerza jeszcze bardziej.
- skomplikowana zbytnio nie jest, ale wymaga dużo kombinowania i obserwacji działań graczy, aby wykorzystać sytuację i obmyśleć ciekawe combosy.
- 2-5 graczy, świetnie chodzi w każdym ukladzie
- losowości mało, bardzo mało.
- bardzo duża i piękna plansza i naprawdę ciężkie pudło.
- bardzo przystępna cena jak na zawartość

Projekt Gaja w swoim rdzeniu jest identyczny jak Terra Mystica, zmiany dotyczą pewnych mechanik. W PG grałem co prawda tylko raz, bo gry jeszcze u nas nie ma, ale mogę założyć, że będzie równie regrywalna jak Terra Mystica, w którą grałem dużą ilość razy (nie prowadziłem statystyk).

Część wypisanych przez Ciebie tytułów, nad którymi się zastanawiasz, to bardzo dobry wybór. Mam tu na myśli Great Western Trail (już sam losowy rozkład budynków oraz pułapek na początku gry na pewno zwiększają jej regrywalność; ponadto są różne startowe cele oraz te, które zdobywasz w trakcie rozgrywki - jak dla mnie bardzo dobra gra), Tzolk'in (różne bonusy oraz budynki startowe), Terra Mystica (tutaj najmniej zmiennych, bo tylko cele startowe do każdej rundy, no i rozkład początkowy naszych osad, ale za to dróg do zwycięstwa sporo; nawet grając kilka razy jedną rasą będziesz za każdym razem próbował innych wariantów), Robinson Crusoe (to inny typ gry, bo kooperacja - jeśli chodzi o regrywalność, to nie musisz się martwić, bo przejście jednego scenariusza nie jest tak prostą sprawą, a jeśli już ograsz te z podstawki, zawsze możesz zagrać w cały ogrom fanowskich scenariuszy, które pobierzesz sobie choćby z tego forum).
Scythe byłby również bardzo dobrym wyborem gdyby nie jego cena (jak będzie dodruk, to będziesz mógł ją kupić za ok. 280 zł, więc może warto wziąć tę grę na celownik w dalszej perspektywie czasu).
Od siebie podrzucę jeszcze dwie gry do rozważenia: Keyflower (tutaj macie możliwość zagrania nawet w 6 osób) oraz Orlean, który w raz z dodatkiem Handel i Intryga pokazuje, że to naprawdę bardzo dobra gra.

Dzięki za pomoc i rzeczowe opisy gier
Zakupiłem Projekt Gaja i myślę że kolejnymi grami w kolejności będą: Robinson Crusoe, Tzolk'in, Agrocola, Alchemicy, Great Western Trail. Chyba że w między czasie wyjdzie coś ciekawszego

Pozdrawiam