GRY-PLANSZOWE.pl

Następnym razem zadoptujemy jednak wariant 3 osobowy, bo przeciąganie zakończenia gry dla mnie jest nużące.

Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego Uwe zdecydował się zmienić zakończenie gry w wariancie dwuosobowym...

Listopad wypadł trochę słabo. Tylko 29 partii w 21 tytułów.

Nowości:
Altiplano - świetne wykonanie, ostatnio ulubiona mechanika, poprawiony Orlean. Bardzo podeszło i na bank zostanie w kolekcji.

Shadows in Kyoto - niby ok bo trzeba kombinować, jakiś tam element blefu jest, ale plansza jakaś mała i po dwóch partiach nie zagram nigdy więcej.

Ave Roma - set collection w tematyce starożytnego Rzymu połączony z worker placementem. Ogółem na plus, chociaż trochę się dłużyło.

Coaster Park - tak złej gry nie widziałam już dawno, mechanika kiepska a na dodatek gra jest totalnie niegrywalna.

DC Comics DBG: Teen Titans - z dbg wolę Legendary, ale nie powiem grało się fajnie, na plus zdolności bardzo szerokiego żonglowania kartami i fajne grafiki, na minus - trochę ciągnące się zakończenie gry.

Pulsar 2849 - brzydkie tak bardzo, że nie chciało mi się do niej nawet siadać, ale mechanicznie zachwyca, na ten moment jest to najlepsza gra Essen 2017.

Sakura - ładne i bardzo przyjemne zarządzanie ręką, na pewno zagrałabym ponownie.

Sztuka wojny - jak dla mnie just ok game, jak ktoś będzie nalegał zagram, ale nie ma nic co przyciągnęłoby mnie do niej.

Poza tym: Netrunner, Terraformacja i Cywilizacja.

warlock pisze:

Następnym razem zadoptujemy jednak wariant 3 osobowy, bo przeciąganie zakończenia gry dla mnie jest nużące.

Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego Uwe zdecydował się zmienić zakończenie gry w wariancie dwuosobowym...

Wiem, że to zabrzmi zaskakująco, ale pewnie po prostu testował grę i to było najlepsze rozwiązanie.

KubaP pisze:

warlock pisze:

Następnym razem zadoptujemy jednak wariant 3 osobowy, bo przeciąganie zakończenia gry dla mnie jest nużące.

Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego Uwe zdecydował się zmienić zakończenie gry w wariancie dwuosobowym...

Wiem, że to zabrzmi zaskakująco, ale pewnie po prostu testował grę i to było najlepsze rozwiązanie.

A czy użył tej samej metody testów co przy Hengiście?

To ja może nie na temat, tylko w kwestii formalnej . O ile, jak napisałem kilka postów temu, mnie znużyła długość Ory i z premedytacją wybudowałem brakujące budynki, o tyle mojej żonie długość i sposób gry odpowiada. Akceptuje też wykorzystywanie i blokowanie budynków w prowincji przeciwnika. A w przypadku Keyflower ta cecha jest dla niej już stresująca, dla mnie natomiast stanowi bardzo fajną i pożądaną cechę. Jednym słowem - świetnie, że są różne gry i podobają się (mniej lub więcej) graczom o nieco odmiennych preferencjach. Na pewno obydwa tytuły jeszcze u mnie zagoszczą na stole.

Ja uważam, że ora to gra słaba, by nie rzec przeciętna, za długa, za nudna,jak agricola albo kawerna (chyba ten sam autor). Brakuje tu losowości, co doda nieco życia tej grze, większych wyborów, a nie udawanej strategii, gdzie każdy i tak robi to samo. Dobrze, że teraz nagrody dostają gry nieco nowsze pod względem mechaniki.

Nowości: Dolina Kupców 2, Śpiące Królewny, Marvel Dice Masters: X-Men First Class.
Powroty: Hej, To Moja Ryba, San Juan, Alhambra, Santiago de Cuba.
Stałe tytuły: Kingdomino, Wsiąść do Pociągu, Mondo Sapiens, Dice Masters, Archaeology, Love Letter.
Najwięcej Partii: Kingdomino.
Powrót miesiąca: Alhambra.
Chwiler miesiąca: Kingdomino.
Nowość i gra miesiąca: Marvel Dice Masters: X-Men First Class.

29 partii w 13 gier

Nowości: Lorenzo il Magnifico
Najwięcej partii: Lorenzo il Magnifico (6)
Powrót: Mr Jack

Gra miesiąca: Lorenzo il Magnifico, bez efektu wow ale bardzo nam podeszła