GRY-PLANSZOWE.pl

Ludziska kochane pomozta, bo zachorowalem na planszowke z klimatem, ale za cholerke nie wiem na co sie zdecydowac.

W tym momencie mam lub mialem w klimatach :
Talisman + 3 male dodatki - wiem, ze ludzie albo kochaja/lubia ten tytul, albo nienawidza, ale ja zaliczam sie do tych pierwszych.
To byla moja "pierwsza" planszowka. Mam do niej sentyment i raczej nigdy jej nie sprzedam
Relic Tajemnica Sektora Antian + Nemessis - skoro talisman mi sie podobal, to sprobowalem czegos innego, acz podobnego i nie zawiodlem sie. Po co kupowac gre z taka sama mechanika? Moze to i glupota, ale ja nie zalowalem zakupu. Bede jeszcze sporo w to gral.
Eldritch Horror + Zaginiona Wiedza - dawno nie gralem, ale lezy na polce, bo to swietna gra i na 100% bede jeszcze duzo razy rozkladal na stole.
Znak Zaginionych Bogow - moze i sredniak, ale lubie czasem z rodzina poturlac kostki
Robinson Crusoe - super gra. Jak kupilem to nie moglismy sie z rodzina oderwac od tej gry.

Nie podeszly mi
Runebound 3 edycja - moze to glupie, bo wydawaloby sie ze ta gra musi mi sie spodobac, ale ... no wlasnie. Po 3ch rozgrywkach sprzedalem. Blad czy nie, jakos nie mialem ochoty wracac do tej gry. Lezala dlugo na polce zanim sie jej pozbylem. Nie miala tego magnesu (jak np talisman).


Chcialbym teraz kupic cos klimatycznego.
Warunek - gra musi byc po naszemu (polska wersja jezykowa) i musi sie dobrze skalowac na 2-3 osoby (gram w wiekszosci z zona i synem lub tylko z zona). Ja uwielbiam gry w ktorych wcielamy sie w jakiegos bohatera. Rozbudowujemy jego statysyki, ekwipunek i zaglebiamy sie w jakas przygode.
Nie mam za cholere pomyslu.

Myslalem o:
Posiadlosc Szalenstwa 2 edycja. Boje sie troche tej aplikacji. Gdzies wyczytalem ze ta gra to tak na raz, bo grajac po raz enty dany scenariusz juz wiemy co moze sie stac. Oczywiscie mozna by od razu dokupic dodatki, ale podstawka i tak jest ciut droga wiec na dodatki na razie mnie nie stac.
Imperium Atakuje dla mnie super, ale zona NIENAWIDZI "star warsow". Ona niegodna jest tej gry. Nawet nie wie kim bym Han Solo Zatem niestety te gre musze odpuscic.
Descent Wedrowki w mroku - tu sa rozne opinie. Obejrzalem szereg gameplayow i wygladaja super. Na razie ta gra ma u mnie najwieksze szanse kupna, tylko tam jest "jakis" mistrz gry - czy na 3 osoby (lub 2) to nie bedzie za malo?

A moze powinienem poszukac czegos innego?

Posiadlosc Szalenstwa 2 edycja - Tyle gier ile scenariuszy. Nie ma sensu grać w ten sam scenariusz drugi raz bo za mało się zmienia. Aplikacja nie przeszkadza. Moim zdaniem warta swojej ceny. Dodatki możesz dokupić później. Jest trochę grania w podstawce.

Descent ja lubię fantasy wiec jestem nie obiektywny Będzie aplikacja po polsku i jest sporo małych i dużych dodatków wiec grania w nią jest sporo.

The others - myślę że może ci się spodobać. Klimatu na multum, ale to nie do końca przygoda. Dobrze się gra w 2 osoby a jeszcze lepiej w 3. Słabo z rozbudową statystyk jest ekwipunek.

Są jeszcze Legendy z krainy Andor. Mam ale jeszcze nie zdążyłem zagrać więc się nie wypowiem.

Tak swoja drogą robinson to gra tak trochę nie pasującą do pozostałych Może czas na zmianę rodzaju gier ?

Descent jest wyskalowany do ilości graczy. Przy większej ilości "mistrz gry" używa więcej figurek wrogów.
Jest też możliwość grania bez "mistrza gry" z aplikacją (dopiero jest w trakcie tłumaczenia) albo można dokupić 3 scenariusze kooperacyjne.

Bierz Gears of War. Klimatu cała masa, proste zasady, gra jest po polsku.

Curiosity pisze:Bierz Gears of War. Klimatu cała masa, proste zasady, gra jest po polsku.

Pod tym tytułem też się mogę podpisać z tym, że tutaj masz klimat sci-fi horror dungeon-crawler.

Dziekuje za propozycje na pewno w przyszlosci skorzystam.
Jak to ze mna bywa poszedlem do zaprzyjaznionego sklepu (w Pruszkowie) i kupilem gre pt. Dracula (notabene sklep jest obok cmentarza).
Jestem po dwoch rozgrywkach i klimacik jest

Ja mogę gorąco polecić Descenta. Jak na granie rodzinne powinno się sprawdzić. Jeżeli będziesz MG to żona i syn powinni się dobrze bawić o ile negatywna interakcja nie jest problemem.
Do tej gry trzeba się wczuć i podejść z dystansem ale zabawy i klimatu jest mnóstwo.

No to Descent bedzie nastepna gre ktora wezme na swoj celownik

A co do graczy, to minimum, to dwóch bez apki. I tak naprawdę można dostosować poziom trudności do tego ile będzie fizycznie bohaterów biorących udział w grze, a nie samych graczy, bo równie dobrze jeden gracz może być MG, a drugi kierować 4 bohaterami.

Porownanie dungeon crawlerow http://www.przystole.org/2017/10/17/prz ... -podziemi/