GRY-PLANSZOWE.pl

Ostatnio coś mnie wzięło i chętnie bym pograł w jakąś grę z milionem tabelek, żetonów i hexów. Oczywiście nie znam nikogo, kto podziela to zainteresowanie więc zostają tylko gry jednoosobowe. Najbardziej zainteresowała mnie seria D-Day od Decison Games. Mogę prosić bardziej obeznanych w temacie o porównanie? Która bedzie lepsza na początek przygody z tego typu grami? Czy wszystkie gry z tej serii mają taką grubą plansze jaką widziałem na filmiku odnośnie Omaha? A może coś innego na początek godnego polecenia? Wielkie dzięki.

Ja mam d day omaha i tam jest cienka plansza ale to 1st. ed.

W dużej mierze wybór zależy od tego czego oczekujesz pi grach wojennych. Jakiej skali, jakiego typu rozgrywki, jakiego okresu hist. i złożoności.

Co mogę polecić do zgłębienia

Warfighter
Apache thunderbalt leader
Comancheria
Conflict of heroes z firefight generator

No właśnie chyba teraz jest 3ed Omaha i ona ma grubą planszę. Conflict of Heros też mnie interesuje ale wolałabym coś konkretnie dla jednego gracza a tu trzeba kupić dodatek. Wolałbym też coś o walkach lądowych podczas 2 wojny, więc Apatche itp na razie odpadają.

Bez hexów, ale też wojna.
RAF: The Battle of Britain 1940

Niestety powietrze, ale wciąga jak bagno. Jak ląd Ci się opatrzy to zapraszam w chmury

Jaki okres Cie interesuje, mam sporo gier z GMT do gry solo, ot choćby; Liberty or Death: The American Insurrection, Fire in the Lake,Enemy Coast Ahead: The Dambuster Raid
Pisz pw jak cos

karawanken, ja tylko zwrócę uwagę, że rastula też jest z Poznania i prawdopodobnie zna parę osób grających w wojenne.

Wiem, że jak bym poszukał to pewnie w Poznani znalazł bym sporo osób chętnych na takie gry. Tylko czasu na wyjazdy z domu (mieszkam pod Poznaniem) nie ma Na razie oglądam filmy tłumaczące zasady i póki co chyba zdecyduję się na D-Day at Tarawa bo bardzo podoba mi się mechanika rozrywki i wyczytałem, że jest "trochę łatwiejsze" do ogarnięcia dla początkujących niż D-Day at Omaha (mniej żetonów jednocześnie na planszy) no i zawsze coś innego niż oklepana Normandia. Puki co nadal szukam, może coś jeszcze przykuję moją uwagę.

Właśnie wyszła druga edycja Fields of Fire. To najlepszy symulator dowodzenia kompanią jaki kiedykolwiek wyszedł.

raj pisze:Właśnie wyszła druga edycja Fields of Fire. To najlepszy symulator dowodzenia kompanią jaki kiedykolwiek wyszedł.

Wielkie dzięki. Na pewno się przyjże. Chociaż na razie wolał bym coś w skali operacji.

Nie wiem jak twój budżet ale rewelacyjna jest Enemy Action Ardennes.
http://www.gamesfanatic.pl/2017/05/30/c ... f-nr-2217/

raj pisze:Nie wiem jak twój budżet ale rewelacyjna jest Enemy Action Ardennes.
http://www.gamesfanatic.pl/2017/05/30/c ... f-nr-2217/

Powiem tak. Już 300 zl to dużo ale wmówiłem sobie, że lepiej kupić jedną grę w którą będę grać sam, niż dwie gry w które nie będę miał z kim grać. Ale są pewne nieprzekraczalne granice rozsądku.

To faktycznie D-Day będzie dobrym wyborem. Choć to nadal skala taktyczna a nie operacyjna, ale to podejrzewam szczegół semantyczny.

Fields of fire zamówiłem. Ale chyba jako wejście w gry wojenne to nie jest najlepsza pozycja. Powala ilość zasad.

A gdybyście mieli wskazać podobną grę z trybem solo na początek to co by to było? Jak najprostsze zasady + plansza z przemieszczaniem jednostek? Bo z tego co widzę to powyższe pozycję są dosyć skomplikowane.

Wysłane z mojego HTC One S przy użyciu Tapatalka

Field Commander - Alexander?

Field Commander Rommel. Ale to zupełnie inna jakość.

jest jeszcze polski BISMARCK z tis.....ale bylbym ostrożny...

Goldberg pisze:jest jeszcze polski BISMARCK z tis.....ale bylbym ostrożny...

Recenzja tej gry w sklepie Rebel pozwala spokojnie wykreślić tę grę z jakiejkolwiek listy zakupowej.

jacol29 pisze:A gdybyście mieli wskazać podobną grę z trybem solo na początek to co by to było? Jak najprostsze zasady + plansza z przemieszczaniem jednostek? Bo z tego co widzę to powyższe pozycję są dosyć skomplikowane.

Wysłane z mojego HTC One S przy użyciu Tapatalka

Jeżeli chodzi coś najbliższego klasycznej grze wojennej: hexy + jednostki, to ja bym brał jednak d-day at omaha beach. Jakoś bardzo skomplikowane to to nie jest, a elementy proceduralne sterujące przeciwnikiem szybko można załapać. Tylko do pierwszych rozgrywek polecałbym wydrukowanie flip booka z bgg. Wydrukowanie osobno wszystkich tabelek tez nie jest najgorszym pomysłem, bo nie trzeba żonglować kartami pomocy. Jeżeli miałoby być coś prostszego to można próbować coś z state of siege, niby mapa + jednostki/fronty tam są, ale już większy poziom abstrakcji.

W d-deyach bardzo pomaga flipbook

Grał ktoś w Enemy Coast Ahead? Ostatnie dwa dni nic tylko przeglądam ofertę GMT. Moja wishlista puchnie ten tytuł szczególnie mnie zainteresował.

karawanken pisze:Grał ktoś w Enemy Coast Ahead?

Grałem w pierwszą część serii, czyli Dambusterów. Epickie, wspaniałe, skrajnie emocjonujące! Mam już zamówionego Doolittle'a, który - sądząc z wypowiedzi graczy na BGG - może okazać się jeszcze lepszy.

Rewelacja, ale heksów i walk lądowych tam nie uświadczysz.

Andy pisze:

karawanken pisze:Grał ktoś w Enemy Coast Ahead?

Grałem w pierwszą część serii, czyli Dambusterów. Epickie, wspaniałe, skrajnie emocjonujące! Mam już zamówionego Doolittle'a, który - sądząc z wypowiedzi graczy na BGG - może okazać się jeszcze lepszy.

Rewelacja, ale heksów i walk lądowych tam nie uświadczysz.

Dzięki, niby byłem zdecydowany na D-Day, ale Dumbuster wygląda epicko i bardzo podoba mi się to, że można rozegra po prostu atak na tamę, który zajmuje 1 godzinkę lub całą kampanie na kilka dni. Mam teraz dylemat. Nie jest za trudna do ogarnięcia?

Prosta to ona nie jest, zwłaszcza w pełnym scenariuszu. Ale z drugiej strony ma kapitalne pomoce gracza, doskonale spełniające swoją rolę.

Kluczowe wydaje mi się zainteresowanie tematem ze strony gracza - wtedy żadne przeszkody nie są straszne, a emocje i satysfakcja z sukcesu ogromne.

Swego czasu sporo pisałem o grze na forum Strategie, także AAR-y, może Cię zainteresują: http://www.strategie.net.pl/viewtopic.p ... 7&start=45

Ok Enemy Coast Ahead zamówione jednak to planowanie całej operacji bardziej mi się spodobało. Mam nadzieję, że ogarnę instrukcję