Mocarstwa (Wiktor Koliński, Piotr Poławski)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- kastration
- Posty: 1218
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
- Lokalizacja: Kalisz
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 430 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Memoir ciekawy pomysł, nawet do grania z młodszymi, ale razi nieco tekst tekst maczkiem po angielsku, choć w innych grach nie przyczepiam się do tego, tak tu jakoś może zniechęcić osoby co leniwsze. Mocarstwa dla rodzimych są po polsku. No i "zagrożenie" popadnięciem w potrzebę kupowania dodatków też może być istotne. Ładna gra, nadaje się do kolekcjonowania, rozbudowania pól walki, pozyskania nowych figurek, grania w to przez lata, "portfelożer" na dłuższą metę.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Mia San Mia!
-
- Posty: 1018
- Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
- Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 30 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
@Deem - faktycznie, jeśli chodzi o poczucie "mocarstwowości" rozgrywki i ekonomii, muszę Ci przyznać rację, ale już fabularne kampanie oparte o Memoir da się znaleźć, można też np. rozegrać partię w "realiach" Powstania Warszawskiego. Tyle to nawet ja wiem, a zaznaczę, że nie jestem specjalistą od tej gry, nie zagrałem nawet we wszystkie podstawowe scenariusze.
@kastration - no właśnie Memoir pojawił się u mnie ładnych parę lat temu jako alternatywa dla Ryzyka (męczyło nas rozstawianie i przesuwanie dziesiątek żołnierzyków) do pogrania z wówczas małoletnim synem, jeśli chodzi o j. angielski masz rację, ale da się znaleźć w necie opis angielskich kart, albo przetłumaczyć tekst znajdujący się na nich nawet w Google. Nie wpadłem też w manię rozbudowywania Memoir, wystarczy mi podstawka do pogrania od czasu do czasu. Za to niestety dla portfela kupuję inne tytuły .
Rozpisałem się, przepraszam, koniec offtopu z mojej strony.
@kastration - no właśnie Memoir pojawił się u mnie ładnych parę lat temu jako alternatywa dla Ryzyka (męczyło nas rozstawianie i przesuwanie dziesiątek żołnierzyków) do pogrania z wówczas małoletnim synem, jeśli chodzi o j. angielski masz rację, ale da się znaleźć w necie opis angielskich kart, albo przetłumaczyć tekst znajdujący się na nich nawet w Google. Nie wpadłem też w manię rozbudowywania Memoir, wystarczy mi podstawka do pogrania od czasu do czasu. Za to niestety dla portfela kupuję inne tytuły .
Rozpisałem się, przepraszam, koniec offtopu z mojej strony.
- MichalStajszczak
- Posty: 9443
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1444 times
- Kontakt:
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Arius pisze:Czyli jest szansa większa od 0, a to oznacza, że takie zdarzenie nie jest niemożliwe
costi pisze:Nikt nigdzie nie napisał, że to się będzie często zdarzać - ale prawdopodobieństwo jest >0, czyli jest to teoretycznie możliwe.
Jesteście idealnymi klientami dla firm ubezpieczeniowych (a może sami pracujecie w ubezpieczeniach?)sidmeier pisze:W tej grze 1 piechur może przegrać nawet z kwadrylionem piechurów, bez zastosowania home rules i zmian w mechanice.
Spoiler:
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Czy powyższy tekst ma komuś pomóc znaleźć ciekawe info o grach czy to wewnętrzny konkurs spamu może? Lepiej niech ktoś to zaznaczy, bo dziwi, że na tyle stron wątku, praktycznie wzmianki jedynie jest o samej "grze".
- mauserem
- Posty: 1817
- Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 165 times
- Kontakt:
Re: Mocarstwa - projekt autorski
wybaczcie off-top ale napisze coś dotyczącego gry
wygląda na to, że "ciężkie jednostki" artyleria i kirasjerzy jednak wejdą do gry, mimo nieodblokowania ich celów podczas kampanii (info za FB)
Bardzo byłem ciekaw właśnie tych decyzji dotyczących nieodblokowanych celów - to tam były elementy mogące usprawnić pierwotny koncept gry.
wygląda na to, że "ciężkie jednostki" artyleria i kirasjerzy jednak wejdą do gry, mimo nieodblokowania ich celów podczas kampanii (info za FB)
Bardzo byłem ciekaw właśnie tych decyzji dotyczących nieodblokowanych celów - to tam były elementy mogące usprawnić pierwotny koncept gry.
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Oczywiście, że wejdą, skoro kampania była picem i biciem piany, a gra drukowana, to nikt nie sądził inaczej. Coś tam usprawnią w obliczu tragedii, na pewno. Ale czy to zmieni wydźwięk gry? Kibicuję, by wyszła w grudniu pełna wersja, bliżej zimy.
- MichalStajszczak
- Posty: 9443
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1444 times
- Kontakt:
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Widocznie uznali, że jest (albo przynajmniej może być) zapotrzebowanie właśnie na grę "Ryzyko-podobną". Z pewnością rolnicza gra Agricola taką nie jest, energetyczne Wysokie Napięcie też nie.jakmis83 pisze:Podobno pracowali nad nim 10 lat, tak? W takim razie od 2007, czyli w roku w którym wychodziła Agricola, było już Wysokie Napięcie, Osadnicy z Catanu czy Arkham Horror, czyli tytuły dobre, z których mogli czerpać dobre wzorce. Dlaczego stworzyli grę Ryzyko - podobną?
Wyobraźmy sobie, że osoba zupełnie niezorientowana w rynku planszówek ma wybrać Mocarstwa lub Wysokie Napięcie (zakładam, że cena nie gra roli). Zacznijmy od okładki. Chyba niewiele jest osób, które zachwyca grafika pudełka Wysokiego Napięcia. Ktoś chyba nawet napisał, że wygląda jak podręcznik fizyki do technikum. A więc 1:0 dla Mocarstw. Otwórzmy pudełka i popatrzmy najpierw na plansze. W obu przypadkach są to mapy. Która ładniejsza - szarobura z Wysokiego Napięcia czy kolorowa z Mocarstw? 2:0. Kolejne rekwizyty: figurki z Mocarstw i drewniane niby-domki z Wysokiego Napięcia, znacznie brzydsze od domków z Monopoly. Chyba mamy 3:0. Oczywiście gra to nie tylko rekwizyty, to także, a może nawet przede wszystkim, mechanika. Żeby ją poznać, trzeba przeczytać instrukcję. Niestety obawiam się, że początkujący gracz nie będzie w stanie przebrnąć zasad Wysokiego Napięcia (chyba że Lacerta zmieniła instrukcję w stosunku do pierwszego wydania)
Ostatnio zmieniony 10 gru 2017, 15:47 przez MichalStajszczak, łącznie zmieniany 1 raz.
- Rocy7
- Posty: 5456
- Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
- Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
- Been thanked: 5 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Wspominasz o mechanice zaś Twój wywód w ogóle nie obejmuje takich aspektów jak czas gry, downtime, ilosc decyzji i wpływ losowosci na rozgrywkę.MichalStajszczak pisze:Oczywiście gra to nie tylko rekwizyty, to także, a może nawet przede wszystkim, mechanika.
Sama przejrzystość zasad nie świadczy zawsze o jakości mechaniki.
Większe znaczenie ma pytanie czy po rozgrywce zechcesz ja powtórzyć? Czy uznasz gry planszowe za ciekawe hobby?
Dodatkowo Twoje porównanie jest celowo tendencyjne. Porownujesz brzydkie euro z grą w stylu ameri. Czy to porównanie czynników zachęcających do kupna jak okładka, plansza itp będzie tak samo wyglądać dla Cyklad, Mare Nostrum Imperia, Heroses od Normandie, Hannibal? Lub jeśli porównamy gry z tej samej półki cenowej dla Zakazanych Gwiazd?
- MichalStajszczak
- Posty: 9443
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1444 times
- Kontakt:
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Celowo nie obejmuje. Bo żeby wymienione przez Ciebie aspekty móc ocenić, trzeba zagrać, a żeby zagrać, trzeba najpierw zrozumieć instrukcję. Mój wywód kończył się właśnie na tym, że dla niezbyt doświadczonego gracza (a właśnie do takich, a nie ekspertów z naszego forum adresowane są Mocarstwa) instrukcja Wysokiego Napięcia będzie najprawdopodobniej nie do przebrnięcia.Rocy7 pisze:Wspominasz o mechanice zaś Twój wywód w ogóle nie obejmuje takich aspektów jak czas gry, downtime, ilosc decyzji i wpływ losowosci na rozgrywkę.
Wybrałem jedną z czterech gier, które jakmis83 przedstawił jako potencjalne wzorce dla twórców Mocarstw. Akurat Wysokie Napięcie najbardziej pasowało mi do porównania ze względu na to, że też ma planszę w formie mapy.Rocy7 pisze:Dodatkowo Twoje porównanie jest celowo tendencyjne. Porownujesz brzydkie euro z grą w stylu ameri.
-
- Posty: 1176
- Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 130 times
- Been thanked: 141 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
MichalStajszczak, trochę szkoda, że nie porównałeś na przykład do Arkham Horror...w końcu plansza jest w formie planu/mapy Arkham(i co z tego, że miasto jest fikcyjne...plan, to plan)...
Mam nieodparte wrażenie, że porównałeś Mocarstwa do dość surowo wydanej gry. Może nie brzydkiej, ale fakt, elementy są wykonane surowo i skromnie. Ten wybór był celowy, mający pewnie pokazać, jakie to Mocarstwa są wspaniałe.
Jak dla mnie, poczekam na ostateczny wynik, ale nie spodziewam się rewolucji w tej grze.
Jeszcze jedno. Czy Twoja zażarta obrona tej gry nie jest przypadkiem spowodowana jakąś znajomością/przyjaźnią z twórcami gry?
Są obrońcy i Ci, co ją - sidmeier - chętnie by spalili w piecu, ale dla Ciebie nie ma argumentu nie do obalenia, a kilka faktów dotyczących tej gry jest druzgocących.
Mam nieodparte wrażenie, że porównałeś Mocarstwa do dość surowo wydanej gry. Może nie brzydkiej, ale fakt, elementy są wykonane surowo i skromnie. Ten wybór był celowy, mający pewnie pokazać, jakie to Mocarstwa są wspaniałe.
Jak dla mnie, poczekam na ostateczny wynik, ale nie spodziewam się rewolucji w tej grze.
Jeszcze jedno. Czy Twoja zażarta obrona tej gry nie jest przypadkiem spowodowana jakąś znajomością/przyjaźnią z twórcami gry?
Są obrońcy i Ci, co ją - sidmeier - chętnie by spalili w piecu, ale dla Ciebie nie ma argumentu nie do obalenia, a kilka faktów dotyczących tej gry jest druzgocących.
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Re: Mocarstwa - projekt autorski
No to jedziemy dalej. Kto nie z nami jedynie słusznymi piewcami prawdy o tej grze (choć to słowo aż ciężko przechodzi przez gardło w przypadku tfu, tfu Mocarstw) to... na pewno ma w tym jakiś interes. Podejrzany ten Michał Stajszczak, nie potrafi dostrzec prawdy. Więc będziemy węszyć...
Żal czytać niektóre wypowiedzi. Naprawdę niektórzy z Was nie mają ważniejszych spraw na głowie, niż wyżycie się na grze i autorach Mocarstw. To tylko gra, nawet nie Wasze pieniądze (bo przecież nie kupiliście gry, ani też nie zainwestowaliście w jej wydanie). Wyluzujcie i nie atakujcie już teraz wszystkich, którzy nie są tak zapalczywi w walce o prawdę (oczywiście o Mocarstwach) jak Wy.
Oświadczam, że nigdy nie byłem jawnym ani tajnym współpracownikiem autorów tej gry, nie znam ich, ani nikogo z ich rodziny, nikt z mojej rodziny też ich nie zna. Co więcej nie wsparłem gry, a przecież nie mam problemu, że im się udało.
Żal czytać niektóre wypowiedzi. Naprawdę niektórzy z Was nie mają ważniejszych spraw na głowie, niż wyżycie się na grze i autorach Mocarstw. To tylko gra, nawet nie Wasze pieniądze (bo przecież nie kupiliście gry, ani też nie zainwestowaliście w jej wydanie). Wyluzujcie i nie atakujcie już teraz wszystkich, którzy nie są tak zapalczywi w walce o prawdę (oczywiście o Mocarstwach) jak Wy.
Oświadczam, że nigdy nie byłem jawnym ani tajnym współpracownikiem autorów tej gry, nie znam ich, ani nikogo z ich rodziny, nikt z mojej rodziny też ich nie zna. Co więcej nie wsparłem gry, a przecież nie mam problemu, że im się udało.
- Galatolol
- Posty: 2324
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 568 times
- Been thanked: 915 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Wychodzi na to, że wbrew pozorom nie ma dobrego odpowiednika "na poziomie".
Gra taka musiałaby być:
- na wielu graczy
- z wieloma rodzajami jednostek i budynków
- z klasycznym podejściem do walki
- prosta
- nie za długa
- osadzona w Europie/całym świecie
- przyzwoicie wydana, po polsku, osadzona w Europie/całym świecie
Natomiast może być droga.
Innymi słowy, przystępna gra, w której możemy sobie podbijać świat.
Gra taka musiałaby być:
- na wielu graczy
- z wieloma rodzajami jednostek i budynków
- z klasycznym podejściem do walki
- prosta
- nie za długa
- osadzona w Europie/całym świecie
- przyzwoicie wydana, po polsku, osadzona w Europie/całym świecie
Natomiast może być droga.
Innymi słowy, przystępna gra, w której możemy sobie podbijać świat.
Re: Mocarstwa - projekt autorski
jakmis83 pisze: Są obrońcy i Ci, co ją - sidmeier - chętnie by spalili w piecu, ale dla Ciebie nie ma argumentu nie do obalenia, a kilka faktów dotyczących tej gry jest druzgocących.
Niektóre wypowiedzi kolegi, którego wspomiałes w poście brzmią jak osobista uraza
Chyba że jest jakimś znanym recenzentem....choć to pewnie zwykły hejter lubiący poważne gry, a inne to już dla niego nie gry, tylko opał
Co do gry, to wygląda właśnie na taką, która można kupić w Empiku , gdzie ludzie przyjdą i kupią dla kogoś na prezent.
Jakby stała obok Ryzyka, Monopoly czy Talizmanu to myślę że miałaby sporą sprzedaż
Oprócz szanownych krytyków na forum jest też dużo większy rynek , i o Boże, są tam nawet tacy co grają w warcaby i Chińczyka , bo nie chce im się czytać 40 stron instrukcji i czytać 60 stron wątku o niejasności zasad na forum planszowym.
Jeśli okaże się że nikt tego nie kupi, to proszę wyslijcie wszystkie kopie do sidmeier
-
- Posty: 159
- Rejestracja: 11 sty 2015, 12:48
- Lokalizacja: Wlkp.
- Has thanked: 177 times
- Been thanked: 13 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Może i niektóre wypowiedzi dziwnie brzmia, ale one nie wziely się z niczego. Nie będę już wracal co spowodowalo również moja irytacje. Choc ponownie do tego powoli swoimi wypowiedziami popychasz.pluszowytrol pisze:jakmis83 pisze: quote]
Niektóre wypowiedzi kolegi, którego wspomiałes w poście brzmią jak osobista uraza
Chyba że jest jakimś znanym recenzentem....choć to pewnie zwykły hejter lubiący poważne gry, a inne to już dla niego nie gry, tylko opał
Co do gry, to wygląda właśnie na taką, która można kupić w Empiku , gdzie ludzie przyjdą i kupią dla kogoś na prezent.
Jakby stała obok Ryzyka, Monopoly czy Talizmanu to myślę że miałaby sporą sprzedaż
Oprócz szanownych krytyków na forum jest też dużo większy rynek , i o Boże, są tam nawet tacy co grają w warcaby i Chińczyka , bo nie chce im się czytać 40 stron instrukcji i czytać 60 stron wątku o niejasności zasad na forum planszowym.
Jeśli okaże się że nikt tego nie kupi, to proszę wyslijcie wszystkie kopie do sidmeier
po pierwsze: Gra za 300 PLN dla kogos na prezent ? powaznie ?
Druga sprawa: Nawet jeśli by stala kolo tych trzech gier które wymieniles to sprzedazy by nie miała wcale dużo większej, ponieważ tamte tytuly znaja ludzie którzy w planszówki nie graja tylko im się o uszy obilo cos niecos. Lub z polecenia usłyszeli, a Mocarstw raczej polecać nikt nie będzie.
Po trzecie: Argument o Warcaby i Chinczyku: cena, skomplikowanie, czas a fun z gry, oraz historia przecież ta nowa gra przemknie i za rok nikt nie będzie pamietal a o tych co wspominasz jeszcze długo będziemy pisać i porownywac do innych nowych.
Konczmy naprawdę ta bezsensowna dyskusje, Czas pokaze kto miał racje. . .
- MichalStajszczak
- Posty: 9443
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 506 times
- Been thanked: 1444 times
- Kontakt:
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Nie znam ani gry ani jej twórców, a gdybyś przeczytał wątek od początku, to mógłbyś zauważyć, że na kilka takich "druzgocących faktów" sam zwróciłem uwagę jeszcze w sierpniu:jakmis83 pisze:Jeszcze jedno. Czy Twoja zażarta obrona tej gry nie jest przypadkiem spowodowana jakąś znajomością/przyjaźnią z twórcami gry?
Są obrońcy i Ci, co ją - sidmeier - chętnie by spalili w piecu, ale dla Ciebie nie ma argumentu nie do obalenia, a kilka faktów dotyczących tej gry jest druzgocących.
- gra używa realnych nazw państw a rozgrywana jest na nierealnej mapie (tzn. Europa wygląda inaczej niż to było w XVIII wieku)
- o ile losowość walki można uzasadnić, to losowości ekonomii na pewno nie
- przepisy są zbyt skomplikowane dla graczy, którzy są "targetem" tej gry
- i ogólnie - Mocarstwa miały być zapewne "ulepszonym Ryzykiem", a moim zdaniem są od Ryzyka znacznie gorsze
Z tych powodów, a także kilku innych, nie zamierzam Mocarstw ani kupić dla siebie ani wprowadzić do sprzedaży w mojej hurtowni.
Nie wiem, w której mojej wypowiedzi można dopatrzeć się "zażartej obrony gry".
- kastration
- Posty: 1218
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
- Lokalizacja: Kalisz
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 430 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Mnie ciekawi, co innego: przez rok od wejścia faktycznego na rynek, czy pojawią się jakieś używki w dziale "Sprzedam" tu i za ile
Z w miarę podobnych gier - oprócz sondowanego, ale skreślonego przez "dziwną" cenę" Medioevo Universalis - wspomniany już Conquest of the Empire, ciekawie wygląda Warlords od Europe, nieco prosty Attack: Maksymalne Ryzyko - które też mnie jakoś tam ciekawi - a także Risk: Europe. Czyli takie gry powstają i jakiś tam popyt jest, mają spory walor wprowadzający (w większości zasady do przebrnięcia po obiedzie wyjaśniając komuś, kto mniej gra), no ale nie u nas, wszystko anglikańskie pozycje, bo wszystkie wydają się jednak nieco lepsze niż Ryzyko. Czy Mocarstwa przecierają szlak zatem nad Wisłą? Mogą być prędzej jak spadająca gwiazda, dużo hałasu o nic. Ale czy pojawią się rzetelniejsze recenzje w większej liczbie i po większym ograniu bardziej interesujących się tematem? Obecnie jest sporo szumu, a nic z niego nie wynika. Jakoś też powątpiewam, że w dziale sprzedaży pojawią się gratki, by samemu wytestować, bo w tej cenie gra daje malutko po zapoznaniu się z instrukcją i mechaniką.
Z w miarę podobnych gier - oprócz sondowanego, ale skreślonego przez "dziwną" cenę" Medioevo Universalis - wspomniany już Conquest of the Empire, ciekawie wygląda Warlords od Europe, nieco prosty Attack: Maksymalne Ryzyko - które też mnie jakoś tam ciekawi - a także Risk: Europe. Czyli takie gry powstają i jakiś tam popyt jest, mają spory walor wprowadzający (w większości zasady do przebrnięcia po obiedzie wyjaśniając komuś, kto mniej gra), no ale nie u nas, wszystko anglikańskie pozycje, bo wszystkie wydają się jednak nieco lepsze niż Ryzyko. Czy Mocarstwa przecierają szlak zatem nad Wisłą? Mogą być prędzej jak spadająca gwiazda, dużo hałasu o nic. Ale czy pojawią się rzetelniejsze recenzje w większej liczbie i po większym ograniu bardziej interesujących się tematem? Obecnie jest sporo szumu, a nic z niego nie wynika. Jakoś też powątpiewam, że w dziale sprzedaży pojawią się gratki, by samemu wytestować, bo w tej cenie gra daje malutko po zapoznaniu się z instrukcją i mechaniką.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Mia San Mia!
-
- Posty: 1821
- Rejestracja: 05 lip 2015, 23:51
- Lokalizacja: GDAŃSK
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 37 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Fascynujące. 17 stron w wątku. Wiele gier, ktore sa znacznie lepsze nie ma takiego wyniku na forum. Moga mówić byle co, byleby mówili
Spuentujcie już tę dyskusję. Może po prostu każda potwora znajdzie swego amatora? Nawet jak to ustawka, to co nas to w sumie obchodzi:) Taka refleksja mnie naszła po jakimś czasie.
Spuentujcie już tę dyskusję. Może po prostu każda potwora znajdzie swego amatora? Nawet jak to ustawka, to co nas to w sumie obchodzi:) Taka refleksja mnie naszła po jakimś czasie.
Rabaty:
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
- Trampon
- Posty: 359
- Rejestracja: 26 mar 2012, 13:44
- Lokalizacja: Warszawa Ursus
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Ktoś tu chyba nigdy z dziećmi nie grał. 8-10 latki ogarniają na przyzwoitym poziomie (rozumieją i stosują zasady, planują akcje/ruchy itp mając na uwadze kolejne rundy, szukają strategii wygrywających itp) dużo cięższe gry.Deem pisze:(...), proste zasady, losowość, która sprawia, że można zagrać z latoroślą i za bardzo się nie podkładać (na pudełku piszą 14+ ale sądzę, że i dwunastolatek by to ogarnął) (...)
"W świecie kolekcjonerów nader często dochodzi do zbrodni. Kolekcjonerzy to szaleńcy albo fanatycy na granicy szaleństwa, zaślepieni żądzą posiadania zdolni są do najgorszych przestępstw".
E. Niziurski, Nowe Przygody Marka Piegusa.
E. Niziurski, Nowe Przygody Marka Piegusa.
- Deem
- Posty: 1213
- Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 364 times
- Been thanked: 251 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Nie chciałem przesadzić, żeby nie narazić się na zarzuty zaniżania wieku odbiorcówTrampon pisze:Ktoś tu chyba nigdy z dziećmi nie grał. 8-10 latki ogarniają na przyzwoitym poziomie (rozumieją i stosują zasady, planują akcje/ruchy itp mając na uwadze kolejne rundy, szukają strategii wygrywających itp) dużo cięższe gry.Deem pisze:(...), proste zasady, losowość, która sprawia, że można zagrać z latoroślą i za bardzo się nie podkładać (na pudełku piszą 14+ ale sądzę, że i dwunastolatek by to ogarnął) (...)
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
- costi
- Posty: 3416
- Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
- Lokalizacja: Warszawa - Ochota
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 3 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Jeszcze więcej warunków dodaj, żeby przypadkiem jakaś gra się nie załapałaGalatolol pisze:Wychodzi na to, że wbrew pozorom nie ma dobrego odpowiednika "na poziomie".
Gra taka musiałaby być:
- na wielu graczy
- z wieloma rodzajami jednostek i budynków
- z klasycznym podejściem do walki
- prosta
- nie za długa
- osadzona w Europie/całym świecie
- przyzwoicie wydana, po polsku, osadzona w Europie/całym świecie
Natomiast może być droga.
Innymi słowy, przystępna gra, w której możemy sobie podbijać świat.
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Moja kolekcja
- DarkSide
- Posty: 3036
- Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 573 times
- Been thanked: 239 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
To ja jeszcze odniosę się do kwestii niezerowego prawdopodobieństwa. Argument, iż istnieje choćby baaaaardzo mały cień szansy że jednym piechurem można wygrać grę jest od czapy, a MichalStajszczak doskonale to zobrazował. W ten sam sposób można by powiedzieć, że "Zamki Burgundii" są do d... bo istnieje niezerowe prawdopodobieństwo, że przez całą grę będę wyrzucał 2 jedynki, (Dla zainteresowanych "1/36 do potęgi 25" = 1,237*10^{-39} ) a to, że istnieją modyfikatory rzutów na niewiele by się zdało przy wyrzucaniu non stop dwóch jedynek. Zajęcie innego niż ostatnie miejsce byłoby sporym osiągnięciem. A mimo tego jakoś "Zamki..." dzielnie się trzymają w TOP10 BGG i nikomu nie przeszkadzają "teoretyczne możliwości" wynikającego ze ślepego posługiwania się rachunkiem prawdopodobieństwa.MichalStajszczak pisze:Arius pisze:Czyli jest szansa większa od 0, a to oznacza, że takie zdarzenie nie jest niemożliwecosti pisze:Nikt nigdzie nie napisał, że to się będzie często zdarzać - ale prawdopodobieństwo jest >0, czyli jest to teoretycznie możliwe.Jesteście idealnymi klientami dla firm ubezpieczeniowych (a może sami pracujecie w ubezpieczeniach?)sidmeier pisze:W tej grze 1 piechur może przegrać nawet z kwadrylionem piechurów, bez zastosowania home rules i zmian w mechanice.
Słabości gry "Mocarstwa" zostały po wielokroć już wypunktowywane, ale argument o "kwadrylionie piechurów" jest bardzo słaby.
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -10%, ALEplanszówki -3%
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -10%, ALEplanszówki -3%
Re: Mocarstwa - projekt autorski
MichalStajszczak pisze:Arius pisze:Czyli jest szansa większa od 0, a to oznacza, że takie zdarzenie nie jest niemożliwecosti pisze:Nikt nigdzie nie napisał, że to się będzie często zdarzać - ale prawdopodobieństwo jest >0, czyli jest to teoretycznie możliwe.Jesteście idealnymi klientami dla firm ubezpieczeniowych (a może sami pracujecie w ubezpieczeniach?)sidmeier pisze:W tej grze 1 piechur może przegrać nawet z kwadrylionem piechurów, bez zastosowania home rules i zmian w mechanice.Spoiler:
Tak, jestem pracownikiem firmy ubezpieczeniowej. Inteligentnych klientów nie namawiamy w taki sposób na zakup ubezpieczenia.
Ale to chyba oczywiste.
- sewhoe
- Posty: 343
- Rejestracja: 20 lis 2012, 13:21
- Lokalizacja: Sanok
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 7 times
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Czyli nieinteligentnych już tak?Arius pisze: Tak, jestem pracownikiem firmy ubezpieczeniowej. Inteligentnych klientów nie namawiamy w taki sposób na zakup ubezpieczenia.
Ale to chyba oczywiste.
Re: Mocarstwa - projekt autorski
sewhoe pisze:Czyli nieinteligentnych już tak?Arius pisze: Tak, jestem pracownikiem firmy ubezpieczeniowej. Inteligentnych klientów nie namawiamy w taki sposób na zakup ubezpieczenia.
Ale to chyba oczywiste.
To już Twoje słowa
A tak na poważnie to nie pracuję z klientem.
Re: Mocarstwa - projekt autorski
Czy Mocarstwa mogą przekonać nowych graczy do planszówek? TAK MOGĄ.
A twierdzę, tak na swoim przykładzie... sam kilka lat temu dostałem w prezencie RYZYKO. I co? Podobało mi się, przyjemna była gra, choć losowość raziła. Jednak dla kogoś kto w planszówki grał prawie ćwierć wieku temu (Monopoly, Magia i Miecz itp) i nie znał innych współczesnych gier Ryzyko było całkiem spoko. Temat planszówek zaciekawił mni i próbowałem znaleźć jakiś ranking planszówek, trafiłem na BGG i widząc, że gra która mi się podoba ma miejsce w okolicach czwartego piątego tysiąca (z tego co pamiętam) powiedziałem WOW! Ciekawe jak fajne muszą być gry z topki!
I zaczeło się kupowanie gier z topki. Oczywiście po tych nowych doświadczeniach nie wrócę już do Ryzyka (chyba, że z dziećmi). Jednak gdyby nie Ryzyko, nie wiem czy wkręciłbym się w planszówki.
A twierdzę, tak na swoim przykładzie... sam kilka lat temu dostałem w prezencie RYZYKO. I co? Podobało mi się, przyjemna była gra, choć losowość raziła. Jednak dla kogoś kto w planszówki grał prawie ćwierć wieku temu (Monopoly, Magia i Miecz itp) i nie znał innych współczesnych gier Ryzyko było całkiem spoko. Temat planszówek zaciekawił mni i próbowałem znaleźć jakiś ranking planszówek, trafiłem na BGG i widząc, że gra która mi się podoba ma miejsce w okolicach czwartego piątego tysiąca (z tego co pamiętam) powiedziałem WOW! Ciekawe jak fajne muszą być gry z topki!
I zaczeło się kupowanie gier z topki. Oczywiście po tych nowych doświadczeniach nie wrócę już do Ryzyka (chyba, że z dziećmi). Jednak gdyby nie Ryzyko, nie wiem czy wkręciłbym się w planszówki.