3 osoby, interakcja, area control, ekonomia
: 21 lip 2017, 00:08
Szukam gry która: dobrze chodziłaby w składzie 3 osoby(miło byłoby, gdyby także w 4, a jak w 2 to już w ogóle doskonale), miałaby pokłady jakiejś tam interakcji(najlepiej negatywnej) i może jakiś aspekt area control. Chodzi o to, żeby miała po prostu regularną planszę z terytoriami, jednostkami etc.
Gramy głównie w takie gry jak Chaos in the Old World, Forbidden Stars, Inis. Czyli dużo walki, kontrolowania obszarów, negocjacji i dokopywania sobie. I teraz wiem, że jest to trochę sprzeczne z założeniami powyżej, ale fajnie by było jakby gra miała jakiś większy aspekt ekonomiczny, a mniej skupiała się na bitwach. Chcę po prostu jakiejś odmiany, bo można kupić kolejną podobną grę(np. Kemet czy Cry Havoc) i też dobrze się bawić, ale trzeba też wpuścić trochę świeżego powietrza.
Czyli podsumowując - ekonomia + area control(coś jak Scythe), mile widziany element walki ale nie musi(po prostu fajnie jak byłaby interakcja między graczami), dobrze działa na 3 osoby. Wiem, trudne założenia do spełnienia, ale co tam, może jest coś takiego.
Gry które mam na oku:
Scythe - mam strasznie mieszane odczucia co do tej gry. Z jednej strony kapitalne wykonanie i oprawa graficzna, fajny klimat wschodniej Europy(a czy czuć go podczas gry to inna sprawa), podobno prostota zasad, mały downtime i łatwo wprowadzić nowych graczy(to na duży plus), niby wszystko się ze sobą klei, ale z drugiej strony czytam opinie, że gra za droga, że mechanicznie nie urywa dupy i nie oferuje niczego nowego, że interakcji to tam jak kot napłakał i że połowa gry dzieje się na planszetkach graczy... szkoda, mam wrażenie, że całe to uniwersum można było wykorzystać lepiej. Ale może ktoś mnie przekona? No kusi mnie ta gra strasznie, pytanie jak się gra w składzie 3 osobowym? Trzeba reagować na poczynania innych czy każdy tylko coś tam sobie skrobie? To własnie irytuje mnie w Terraformacji Marsa - w większości przypadków można praktycznie olać to co robi przeciwnik i iść tylko pod siebie.
Mare Nostrum Empires - to właśnie to czego chcę, połączenie walki, dyplomacji i ekonomii. Tylko podobno najlepiej działa w pełnym składzie(5), co bardzo rzadko udaje się w moim przypadku osiągnąć... już 4 osoby ogarnąć zdarza się być problematyczne.
I w sumie to chyba tyle. Czekam na propozycje
Gramy głównie w takie gry jak Chaos in the Old World, Forbidden Stars, Inis. Czyli dużo walki, kontrolowania obszarów, negocjacji i dokopywania sobie. I teraz wiem, że jest to trochę sprzeczne z założeniami powyżej, ale fajnie by było jakby gra miała jakiś większy aspekt ekonomiczny, a mniej skupiała się na bitwach. Chcę po prostu jakiejś odmiany, bo można kupić kolejną podobną grę(np. Kemet czy Cry Havoc) i też dobrze się bawić, ale trzeba też wpuścić trochę świeżego powietrza.
Czyli podsumowując - ekonomia + area control(coś jak Scythe), mile widziany element walki ale nie musi(po prostu fajnie jak byłaby interakcja między graczami), dobrze działa na 3 osoby. Wiem, trudne założenia do spełnienia, ale co tam, może jest coś takiego.
Gry które mam na oku:
Scythe - mam strasznie mieszane odczucia co do tej gry. Z jednej strony kapitalne wykonanie i oprawa graficzna, fajny klimat wschodniej Europy(a czy czuć go podczas gry to inna sprawa), podobno prostota zasad, mały downtime i łatwo wprowadzić nowych graczy(to na duży plus), niby wszystko się ze sobą klei, ale z drugiej strony czytam opinie, że gra za droga, że mechanicznie nie urywa dupy i nie oferuje niczego nowego, że interakcji to tam jak kot napłakał i że połowa gry dzieje się na planszetkach graczy... szkoda, mam wrażenie, że całe to uniwersum można było wykorzystać lepiej. Ale może ktoś mnie przekona? No kusi mnie ta gra strasznie, pytanie jak się gra w składzie 3 osobowym? Trzeba reagować na poczynania innych czy każdy tylko coś tam sobie skrobie? To własnie irytuje mnie w Terraformacji Marsa - w większości przypadków można praktycznie olać to co robi przeciwnik i iść tylko pod siebie.
Mare Nostrum Empires - to właśnie to czego chcę, połączenie walki, dyplomacji i ekonomii. Tylko podobno najlepiej działa w pełnym składzie(5), co bardzo rzadko udaje się w moim przypadku osiągnąć... już 4 osoby ogarnąć zdarza się być problematyczne.
I w sumie to chyba tyle. Czekam na propozycje