GRY-PLANSZOWE.pl

Siema.

Już nie mogliśmy patrzeć na to recenzenckie bagno. Na to wyłudzanie pudeł od wydawców i potem wystawianie im laurek. Na te durne wygłupy przed kamerami. Na fałsz, na marketing, na ściemę. Tak powstały Planszówki Bez Ściemy. Jeśli szukaliście obiektywnych recenzji, to jesteście w domu.

HALO INTERNETY! NOWA GAZETA O PLANSZÓWKACH NADCHODZI: https://planszowkibezsciemy.wordpress.c ... y-magazyn/

Dwa słowa o nas: https://planszowkibezsciemy.wordpress.com/o-nas/

Pierwsza recenzja na blogu - Zimna Wojna: https://planszowkibezsciemy.wordpress.c ... mna-wojna/

Pierwszy wywiad na blogu - Adam Kwapiński: https://planszowkibezsciemy.wordpress.c ... ki-wywiad/

Ogłaszamy powstanie nowego wydawnictwa: https://planszowkibezsciemy.wordpress.c ... dawnictwo/

Łamiące wieści: Trzewik zrzeka się obywatelstwa: https://planszowkibezsciemy.wordpress.c ... w-ignasia/

Wszystko pięknie i super, tylko na prawdę nie dało się napisać tekstu bez używania łaciny zamiast przecinków?
No i gratuluję samozaparcia, żeby zagrać prawie 100 partii w grę, którą się ocenia na 1/10

Planszówkowe "weszło.com"

Elemele pisze:Wszystko pięknie i super, tylko na prawdę nie dało się napisać tekstu bez używania łaciny zamiast przecinków?
No i gratuluję samozaparcia, żeby zagrać prawie 100 partii w grę, którą się ocenia na 1/10

Hehe. No i właśnie tyle warta ta recenzja bez ściemy.

Elemele - dla wrażliwych jest kurnik.pl
Curiosity - weszłaki dobre chłopaki
Tomzaq - żeby recenzja była rzetelna, trzeba pograć, nie będziemy bawić się w "sprzedam grę, otwarta niegrana" jak jakieś blogeraski
Raj - ładny obrazek, do swoich "obiektywnych" tekstów na GamesFanatic też takie wstawiasz?

bez_sciemy pisze:Raj - ładny obrazek, do swoich "obiektywnych" tekstów na GamesFanatic też takie wstawiasz?

Tak, do każdej

bez_sciemy pisze:Elemele - dla wrażliwych jest kurnik.pl
Curiosity - weszłaki dobre chłopaki
Tomzaq - żeby recenzja była rzetelna, trzeba pograć, nie będziemy bawić się w "sprzedam grę, otwarta niegrana" jak jakieś blogeraski
Raj - ładny obrazek, do swoich "obiektywnych" tekstów na GamesFanatic też takie wstawiasz?

Widzę, że swoje argumenty potrafisz tylko łaciną uwypuklać, ok. Polski to ciężki język, wiadomo, lepiej wrzucić kilka słów na "k", "h" itp. Jak kogoś taki język podnieca to jego sprawa, ale większość ludzi by chętnie przeczytała Waszą recenzję gdyby słownictwo było bardziej "normalne".
A co do rzetelności recenzji i o ilości rozgrywek, to zabawne. Ok 100 rozgrywek, po 4h każda, czyli 400h grania, żeby potem napisać, że grafiki są fatalne (co wiadomo już po pierwszej rozgrywce, albo i wcześniej), że instrukcja jest ciężka i zawiła (co wiadomo już przed pierwszą rozgrywką) no i na koniec argument o losowości, który chyba było widać już po 10 partii

BTW, ciekawy jestem jakiejś pozytywnej recenzji z Waszej strony. Recenzji gry, która w Waszej ocenie zasługuje co najmniej na 6/10.

Curiosity pisze:Planszówkowe "weszło.com"

Nie obrażaj weszło . Tam przynajmniej można się doszukać polotu.

@Elemele kwiecistym językiem chcemy podkreślić, że nikt nas nie cenzuruje. Nikt nas nie będzie kneblował zwitkiem banknotów, ani zamykał gęby poprawnością.

Poza tym w pierwszym tekście pękła tama naszego wkurwu na nieobiektywne, opłacone recenzje. Sama Zimna Wojna też wystawiła się na bluzgi będąc gównianą grą.

Tekst o stu partiach był hiperbolą. Sprawdź w słowniku, ale podpowiadam - to akurat nie jest przekleństwo [emoji14]

Przekleństwa są największą wartością waszej recenzji.

tomb pisze:Przekleństwa są największą wartością waszej recenzji.

Na pewno większą niż recenzowana "gra".

bez_sciemy pisze: Tekst o stu partiach był hiperbolą. Sprawdź w słowniku, ale podpowiadam - to akurat nie jest przekleństwo [emoji14]

To ile było tych partii w ZW?

detrytusek pisze:

bez_sciemy pisze: Tekst o stu partiach był hiperbolą. Sprawdź w słowniku, ale podpowiadam - to akurat nie jest przekleństwo [emoji14]

To ile było tych partii w ZW?

62.

bez_sciemy pisze:

detrytusek pisze:

bez_sciemy pisze: Tekst o stu partiach był hiperbolą. Sprawdź w słowniku, ale podpowiadam - to akurat nie jest przekleństwo [emoji14]

To ile było tych partii w ZW?

62.

Ach wobec tego sukcesów życzę np 62 stałych czytelników oczywiście z wliczoną hiperbolą.

detrytusek pisze: Ach wobec tego sukcesów życzę np 62 stałych czytelników oczywiście z wliczoną hiperbolą.

Nie bój żaby. We are Legion.

Nie wiem co zabawniejsze...bajt czy reakcje bajtowanych...

rastula pisze:Nie wiem co zabawniejsze...bajt czy reakcje bajtowanych...

Op ma nick "bez sciemy", a wygląda to jak ordynarna ściema

Bardzo słaba próba przejechania się na fali gorącego ostatnio tematu.
Ale wydaje mi się, że bardzo źle wybrali grę.
Na początku myślałem, że to jakiś trolling, ale teraz to już sam nie wiem co myśleć.
Może o tej całej hiperboli pomyślę.

Haha ,ale się uśmiałem, zarąbista recenzja

Żałosny poziom, obrzydliwy język. Dno.

To moja obiektywna ocena tego "bloga". Przeczytałem go sto razy i nikt mi za to nie zapłacił, więcej opinia jest świetna i prawdziwa.

Hmm, ja weszlo kojarze pozytywnie, ale moze tylko przez Stanowskiego, ktory pisze zdecydowanie przyjaznie czytelnikowi.

No to czekam na recenzję czegoś, co się spodobało.
Nie razi mnie użyty język, chłopaki chcieli zacząć z przytupem, ale jeśli wszystkie teksty będą w takim stylu, to czytanie tego stanie się po prostu nudne.

Ale ta recka i blog nie są na poważnie, to jakaś mierna prowokacja, zakładam że czytelnika (a może i uczestnika) dyskusji o recenzentach. Bo co oni napisali - że na blogu zdjęć nie będzie, bo nie, że w ZW nagrali się że ho ho, ale gra im się nie podoba, bo jest brzydka i ma długą instrukcję i że swoje pudełko dostali wskutek "frajerskiej" wymiany. No, kaman, prowokacja widłami fastrygowana...

tomb pisze:Ale ta recka i blog nie są na poważnie, to jakaś mierna prowokacja, zakładam że czytelnika (a może i uczestnika) dyskusji o recenzentach. Bo co oni napisali - że na blogu zdjęć nie będzie, bo nie, że w ZW nagrali się że ho ho, ale gra im się nie podoba, bo jest brzydka i ma długą instrukcję i że swoje pudełko dostali wskutek "frajerskiej" wymiany. No, kaman, prowokacja widłami fastrygowana...

a jednak ktoś się najwyraźniej nabrał - wstrząsające