Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Będą, będą, robimy. I na iOS i na Androida.siawq pisze:....... i czy w wersji na androida będą brakujące armie z oficjalnych wydań?
Super wiadomość.Pancho pisze:Będą, będą, robimy. I na iOS i na Androida.siawq pisze:....... i czy w wersji na androida będą brakujące armie z oficjalnych wydań?
Strzelam, że ogólnie na androidzie, ale wersja legalna na iosie.siawq pisze:Super wiadomość.Pancho pisze:Będą, będą, robimy. I na iOS i na Androida.siawq pisze:....... i czy w wersji na androida będą brakujące armie z oficjalnych wydań?
Tak z ciekawości na którym systemie mobilnym NS Hex cieszy się większą popularnością?
Rozumiem, że kiedyś kwitło piractwo gier, które kosztowały 100-150 zł, ale trzeba nie mieć wstydu żeby piracić gry po 5 zł...kwiatosz pisze:Strzelam, że ogólnie na androidzie, ale wersja legalna na iosie.siawq pisze: Tak z ciekawości na którym systemie mobilnym NS Hex cieszy się większą popularnością?
. Różnicę sprawia głównie fakt, że to gra na telefon/tablet, nie na PC. Ale fakt, dosyć przykre. Tak, dokładnie to samo chciałem napisać. Dla niektórych nie sama kwota tak naprawdę jest racjonalnym problemem. Tylko albo to, że nie wiedzą JAK to wszystko zapłacić, albo mają jakieś wewnętrzne ograniczenie z racji tego, że nigdy tego jeszcze nie próbowali. No albo nasze nabyte polskie kombinatorstwo i wychowanie pośród traktowania piractwa jako coś zupełnie naturalnego i nienagannego.Atamán pisze:Może problemem nie jest kwota, ale sposób płatności? Bo płacić można tylko kartą?
Założe się, że w przypadku większości użytkowników, gdy ktoś już raz coś kupi w markecie, to potem już nie będzie sięgać po piractwo ani razu. )Nie do końca. Ja próbowałem kilka razy swoją kartą zapłacić. W końcu po kilkunastu próbach, telefonach, mailach zrezygnowałem. Po kilku tygodniach załatwiłem w końcu kartę w banku (do wirtualnej nie byłem przekonany, a może kwestia, że to był mój pierwszy razBaartoszz pisze:Wielu moich znajomych już mi powiedziało: "przecież w internecie można tylko kredytową, a ja mam płatniczą i to prawda, bo próbowałem" - to jest bzdura, można płatniczą, bo sam płacę, a najważniejsza sprawa, o której większość nie wie, to trzeba zwiększyć limit płatności, bo domyślnie wszyscy mają ustawiony na 0 zł (ciekawe w sumie czemu), czyli wejść na swoje konto w internecie i zmienić to w ustawieniach limitów.
, więc wolałem iść do banku). I co? Ten bank nie jest obsługiwany przez google payment... Minęło kilka dni i w końcu przemogłem się do wirtualnej, jednak po jej załatwieniu z ciekawości zapłaciłem swoją płatniczą. Przeszło... bez najmniejszych problemów 
Czyli gra, która kosztuje 9,99 w sumie kosztowała mnie 49,99 (2 x 20 PLN na start kart). I faktycznie trochę mojej winy jest, ale ten przykład pokazuje, że ta forma płatności nie jest jeszcze w Polsce powszechna. Na iOS, tak z 8 razy, ale to dlatego, że gra jest znacznie dłużej na tym rynku, jest lepiej promowana przez sklep i przeciętny użytkownik App Store jest bardziej przyzwyczajony do płacenia za grę. Co jednocześnie nie oznacza, że na Google Play jest źle. Jest znacznie lepiej niż się spodziewaliśmy i fajnie się to rozkręca.siawq pisze:Super wiadomość.
Tak z ciekawości na którym systemie mobilnym NS Hex cieszy się większą popularnością?
To wszystko nie jest takie proste jak się wydaję. Google Play (i każdy sklep tego rodzaju) bierze swoją działkę, ale za tę działkę dostarcza mnóstwo fajnych rzeczy i infrastrukturę. Raporty, rozliczenia i przewalutowania (niezbędne później dla księgowości), dostęp do całego świata, system promocji, obsługę płatności (szczególnie jak coś nie działa - bo wtedy jest problem), możliwość ściągnięcia dodatków i gier bez ponownie uiszczenia opłaty jak coś się skasowało (monitorowanie kto za co zapłacił). Za chwilę dojdzie coś podobnego do Game Center z iOS (czyli Achievements, Leaderboards itp.). Gdybyśmy musieli się tym zajmować codziennie sami to przestalibyśmy wytwarzać jakiekolwiek gry i kupę czasu poświęcili na dorobienie takich rzeczy i śledzenie płatności, odpisywanie na maile w przypadku problemów. Kiedyś zajmował się tym przeważnie wydawca, teraz można się objeść bez niego dzięki cyfrowym sklepom (App Store, Amazon AppStore, Google Play, Steam).Kolejarz pisze:A czy nie można sprzedawać poza Google Play? Nie ma tam żadnych kodów do przypisania aplikacji do swojego konta Google, ale nikt nie lubi DRM, a piracka wersja najwyraźniej jest już i tak rozpowszechniona w internecie. Domyślam się, że w grę mogą wchodzić jedynie jakieś umowy z Google, ale tu na pewno jest łatwiej, niż przy Apple. Tak są sprzedawane gry dla Androida np. w serwisie HumbleBundle.
O co mi chodzi. Masz usługę, która się przebiła, spopularyzował i jest bardzo znana, globalna marka, dlatego przynosi przychody i ludzie z niej korzystają. Nikt nie będzie korzystał w masowej ilości z nowego, mało znanego sklepiku czy stronki. Do tego to HumbleBundle decyduje z kim współpracuje, a nie ktoś może sobie przyjść do HumbleBundle i zaproponować współpracę.Mam kartę debetową "płaską" i nie było problemów z tym, żeby płacić przez internet lub w google play storze.Tym3k pisze:W gwoli płatności kartą przez internet. O ile mam dobrą wiedzę, to karty kredytowe oraz debetowe (z wypukłymi cyframi) umożliwiają płatności internetowe. Karty płaskie takiej opcji nie posiadają.
No to jestem bogatszy o jakąś wiedzę. Dziękuje za wyprowadzenie z błędu.jolietjake pisze:Mam kartę debetową "płaską" i nie było problemów z tym, żeby płacić przez internet lub w google play storze.
To jest właśnie ten powszechny mit, o którym mówiłem wcześniej. Nie mam pojęcia skąd się wziął.Tym3k pisze:No to jestem bogatszy o jakąś wiedzę. Dziękuje za wyprowadzenie z błędu.jolietjake pisze:Mam kartę debetową "płaską" i nie było problemów z tym, żeby płacić przez internet lub w google play storze.
Bo jak cała sprawa z z zakupami w internecie się zaczynała to kartami wypukłymi można było płacić zawsze, ale karty płaskie (np. Visa Electron) musiały być odblokowane przez bank do takiej płatności i wiele banków z powodu bezpieczeństwa (lub zwykłego nieogarnięcia) tego nie robiło. Pamiętam jak Polski rynek kont internetowych składał się z tylko Inteligo i mBank to Inteligo dawało kartę VisaElectron którą można było płacić za to w mBanku jedyną opcją było wyrobienie karty wirtualnej do zakupów w internecie. Stąd pewnie to przeświadczenie ludzi że płaskimi nie można płacić w internecie + cześć banków jak ktoś napisał domyślnie ustawia limit płatności internetowych na 0zł żeby chronić klientówBaartoszz pisze:To jest właśnie ten powszechny mit, o którym mówiłem wcześniej. Nie mam pojęcia skąd się wziął.Tym3k pisze:No to jestem bogatszy o jakąś wiedzę. Dziękuje za wyprowadzenie z błędu.jolietjake pisze:Mam kartę debetową "płaską" i nie było problemów z tym, żeby płacić przez internet lub w google play storze.
Hahahahhaha dzik !Tym3k pisze:Matko i córko! Ale dzisiaj chłonę wiedzę jak szalony!
