Kiedy gra nie jest już warta waszego czasu ?

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
DREADNOUGHT2
Posty: 256
Rejestracja: 17 sie 2016, 08:51

Kiedy gra nie jest już warta waszego czasu ?

Post autor: DREADNOUGHT2 »

Kiedyś założyłem tu wątek, w którym ku mojemu zdziwieniu większość osób stwierdziła, że stara się dograć partię do końca nawet jeżeli gra jest słaba.

A co robicie ze średniakami ? W sensie gra jest ok, ale trochę wam szkoda wolnego czasu na to.
Powiedzmy, że możliwość "ogrania" gry jest wymierna np. jest 10 scenariuszy albo 10 postaci do zagrania i można przyjąć, że zagranie jednego scenariusza/postaci to 10% gry.

To kiedy odpuszczacie (pozbywacie się gry/odkładacie na to " może jak kiedyś będzie czas") ?
Nadis
Posty: 451
Rejestracja: 05 lut 2015, 21:24
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Kiedy gra nie jest już warta waszego czasu ?

Post autor: Nadis »

DREADNOUGHT2 pisze:Kiedyś założyłem tu wątek, w którym ku mojemu zdziwieniu większość osób stwierdziła, że stara się dograć partię do końca nawet jeżeli gra jest słaba.

A co robicie ze średniakami ? W sensie gra jest ok, ale trochę wam szkoda wolnego czasu na to.
Powiedzmy, że możliwość "ogrania" gry jest wymierna np. jest 10 scenariuszy albo 10 postaci do zagrania i można przyjąć, że zagranie jednego scenariusza/postaci to 10% gry.

To kiedy odpuszczacie (pozbywacie się gry/odkładacie na to " może jak kiedyś będzie czas") ?
My trochę kierujemy się opiniami innych - jak ktoś pisze, że gra pokazuje swój potencjał przy pewnym ograniu, to staramy się nie zniechęcać pierwszą średnią partią. Dla mnie, jeśli tytuł danej gry nie przychodzi mi nigdy do głowy, gdy zastanawiamy się, w co zagrać, przez powiedzmy rok - no to nie ma sensu jej trzymać. Częściej jednak takie decyzje podejmuję, gdy po prostu zaczyna brakować mi miejsca lub pieniędzy na grę, którą bardzo bardzo chcę mieć:)
arqueek
Posty: 143
Rejestracja: 13 maja 2015, 09:31
Has thanked: 6 times
Been thanked: 4 times

Re: Kiedy gra nie jest już warta waszego czasu ?

Post autor: arqueek »

Moze wtedy, gdy przestaje nam sprawiac przyjemnosc?
DREADNOUGHT2
Posty: 256
Rejestracja: 17 sie 2016, 08:51

Re: Kiedy gra nie jest już warta waszego czasu ?

Post autor: DREADNOUGHT2 »

arqueek pisze:Moze wtedy, gdy przestaje nam sprawiac przyjemnosc?
Wygląda na to, że nie. W poprzednim wątku ludzie pisali, że nawet jak jest nudno i słabo, na granicy niegrywalnosci to starają się dosiedziec do końca.
To co dopiero gdy gra jest grywalna tylko po prostu nieporywajaca. W sensie moznaby robić fajniejsze rzeczy w tym czasie. Wtedy na pewno działają różne psychologiczne mechanizmy, kupiłem to musze w to trochę pograć. Albo ta świetna gra z recenzji gdzieś tu jest pod tą maska przeciętności, musimy w to jeszcze pograć żeby to znaleźć. "Powinniśmy" chociaż raz podejść do każdego scenariusza itd itp.

Ciekawi mnie kiedy ludzie odpuszczaja albo mają poczucie, że grę "ukończyli"
Awatar użytkownika
BartP
Administrator
Posty: 4721
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 384 times
Been thanked: 886 times

Re: Kiedy gra nie jest już warta waszego czasu ?

Post autor: BartP »

Jak gra mi się nie podoba lub nawet uważam ją za przeciętną, to nie daję jej drugiej szansy (chyba że grupa naciska), ląduje na sprzedaż lub MatHandlu. Wyjątki bywają. Grałem w jakiś tytuł w 5 osób i były dłużyzny, których - podskórnie czuję - nie będzie w rozgrywce trzyosobowej. Wtedy spróbuję w takim gronie.
Leszy2
Posty: 555
Rejestracja: 05 kwie 2012, 10:50
Been thanked: 12 times

Re: Kiedy gra nie jest już warta waszego czasu ?

Post autor: Leszy2 »

Tu są poruszone dwa wątki: odpuszczanie gry przed ukończeniem partii oraz dawanie grze drugiej, trzeciej kolejnej szansy w kolejnych partiach.

Pierwszy przypadek nigdy mi się nie zdarzył. Wydaje mi się, że jak dotąd gry wyjątkowo słabe byłem wstanie ocenić zanim do nich zasiadłem.
Natomiast jeśli chodzi o drugi wątek, to na przykład moja żona, połowę gier po pierwszej partii ocenia negatywnie i trzeba ją namawiać na kolejną partię po czym przekonuje się do gry i szósta, siódma partia już nie stanowi problemu.

Nie wyobrażam sobie, aby w grze którą oceniłem negatywnie, kolejny scenariusz, postać mógł coś zmienić.
Awatar użytkownika
detrytusek
Posty: 7334
Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 460 times
Been thanked: 1108 times

Re: Kiedy gra nie jest już warta waszego czasu ?

Post autor: detrytusek »

DREADNOUGHT2 pisze:
arqueek pisze:Moze wtedy, gdy przestaje nam sprawiac przyjemnosc?
Wygląda na to, że nie. W poprzednim wątku ludzie pisali, że nawet jak jest nudno i słabo, na granicy niegrywalnosci to starają się dosiedziec do końca.
To co dopiero gdy gra jest grywalna tylko po prostu nieporywajaca. W sensie moznaby robić fajniejsze rzeczy w tym czasie. Wtedy na pewno działają różne psychologiczne mechanizmy, kupiłem to musze w to trochę pograć. Albo ta świetna gra z recenzji gdzieś tu jest pod tą maska przeciętności, musimy w to jeszcze pograć żeby to znaleźć. "Powinniśmy" chociaż raz podejść do każdego scenariusza itd itp.

Ciekawi mnie kiedy ludzie odpuszczaja albo mają poczucie, że grę "ukończyli"
Ale trochę mieszasz wątki. To, że siadamy do gry, której nie znamy i w trakcie okazuje się kiepska ale dogrywamy do końca nie oznacza, że dajemy jej wiele kolejnych szans. Jeśli gra za pierwszym, drugim razem nie podchodzi to zapewne nikt jej potem już nie proponuje i leci na sprzedaż. Jeśli gra okazuje się taka sobie to proporcjonalnie ląduje na stole sporadycznie z tendencją do nigdy, a wtedy jej czas się kończy.
Te sporadyczne przypadki zdarzają się bo czasem jest tak, że na dany tytuł ma się ochotę mimo, że są lepsze - bo dawno nie graliśmy, bo akurat mamy ochotę na ten klimat albo coś szybszego itd.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."

Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera

Wątek sprzedażowy
Awatar użytkownika
EsperanzaDMV
Posty: 1530
Rejestracja: 17 lut 2017, 14:40
Has thanked: 303 times
Been thanked: 646 times

Re: Kiedy gra nie jest już warta waszego czasu ?

Post autor: EsperanzaDMV »

DREADNOUGHT2 pisze:(...)Albo ta świetna gra z recenzji gdzieś tu jest pod tą maska przeciętności, musimy w to jeszcze pograć żeby to znaleźć.
Wypisz wymaluj moje odczucia po zagraniu w "Five Tribes".

Miałem coś takiego, jak zrezygnowanie z gry w jej trakcie, kiedy po kilkunastu latach odkopałem z szafy "Magiczny miecz". Zagrywałem się w tę grę jako dzieciak, jeśli nie miałem kompanów to potrafiłem grać sam nawet sześcioma postaciami naraz, wracałem ze szkoły i pierwsze co robiłem to rozkładałem planszę (dlatego jest dziś w takim stanie, kiedyś nie było tektury tylko cienkie papierowe plansze ;) karty postaci też mówią, jak wiele gier nimi rozegrałem). Niedawno ze znajomymi odkryliśmy w sobie na nowo magię planszówek i gramy w nie dość często, więc z uwagi na sentyment do "Magicznego miecza" postanowiłem ją wyciągnąć przy znajomych i cóż, magia prysła.
Po niemal dwóch godzinach rzucania kostkami początkowy entuzjazm prysł, a ja zacząłem się zastanawiać, gdzie podziała się magia tej gry... Sam zaproponowałem, byśmy dokończyli kiedy indziej (w domyśle: nigdy) i sięgnęli po inną grę.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3363
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1041 times
Been thanked: 2026 times

Re: Kiedy gra nie jest już warta waszego czasu ?

Post autor: Ardel12 »

Po pierwsze dogrywanie partii do końca a dawanie grze kolejnej szansy to dwie różne sytuacje.
Pierwsza ma na celu ocenienie gry przez pryzmat całej partii, a także większość nie chce wyrzucać do kosza już straconego czasu, więc dogrywają partię do końca - kogo nie wkurza brak rozstrzygnięcia ręka w górę.
Druga sytuacja ma na celu zweryfikowanie naszych przypuszczeń co do gry. Nie jesteśmy w stanie określić czy gra nam pasuje czy nie lub jak było to zasugerowane, dopiero kolejne partie pokażą pazur gry.

Grę przeważnie sprzedaję, gdy stwierdzam brak chęci do marnotrawienia na nią dalszego czasu. Kiedy stwierdzam, że nie chcę na dany tytuł marnotrawić czasu?:
- grę ograłem zyliard razy, widziałem wszystko i mogę po pierwszym ruchu stwierdzić jak się zakończy (ot przejadła się), a czy nie lepiej schrupać coś świeżego?
- gra jest tak słaba, że aż odpychająca. Dlaczego czas wolny ktokolwiek miałby poświęcać na słabe tytuły. Pierwsza partia, druga czy nawet trzecia by sprawdzić dany tytuł wydaje się OK, ale po wysnuciu miażdżącej opinii na temat gry, nigdy do niej nie wrócę
- ktoś odkrył wygrywającą/irytującą/frustrującą taktykę, ot grając z daną osobą wiadomo, że wykona swój misterny plan rzutujący na moją taktykę i kolejny raz będę musiał robić to samo by zapobiec jego wygranej, nuuuuda!
ODPOWIEDZ