Re: Clans of Caledonia (Karma Games)
: 08 lut 2018, 15:33
Ja bym sie tak z tego nie cieszył. A właściwie to się nie cieszę.
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
A co w tym złego?Zaan84 pisze:Ja bym sie tak z tego nie cieszył. A właściwie to się nie cieszę.
a które to wydawnictwo z prawdziwego zdarzenia wg Ciebie?Zaan84 pisze:Czacha w tym złego. Klany to nie jest popierdółka i lepiej by było jakby wzięło się za nie wydawnictwo z prawdziwego zdarzenia.
a które wydawnictwo nie miało opóźnień? Opóźnienia bardzo często wynikają z czynników zewnętrznych, niezależnych od wydawcy (patrz Clank! od Lucrum itd.)Zaan84 pisze:No dali radę, po półrocznym opóźnieniu. Czas realizacji w stosunku do deklaracji też ma wpływ na wizerunek firmy.
Aaaa... Takie buty. Myślałem, że to coś takiego głupiego typu "nienawidzę tłumaczonych gier"...Zaan84 pisze:Czacha w tym złego. Klany to nie jest popierdółka i lepiej by było jakby wzięło się za nie wydawnictwo z prawdziwego zdarzenia.
Tak? Z tego co ja kojarzę, to właśnie przy druku samodzielnym Czacha elegancko i sprawnie działa... Jak ktoś inny drukuje są obsuwy (Keyflower ;P )Dr. Nikczemniuk pisze:Jeśli będą mieli tyle roboty co przy Keyflowerze czyli instrukcja do przetłumaczenia to to będzie pikuś, gorzej jak będzie trzeba zrobić druk na własną rękę...
Jest dokładnie odwrotnie, opóźnienia są większe przy grach drukowanych niezależnie od wydawcy. Jak wydawca drukuje w Polsce, to sam sobie rezerwuje terminy w drukarni, sam za wszystko odpowiada i jak coś ew. spieprzy, to sam sobie jest winien. Nad grami drukowanymi np. w Chinach nie ma natomiast wielkiej kontroli: niby jest termin, ale ktoś się spóźnił z czymśtam, bo drukują X wersji językowych jednocześnie, więc sorry, opóźniamy o miesiąc, coś się obsunie i wypadnie w jakieś chińskie święto, więc sorry, teraz panu nie zrobimy, później opóźni się transport, zatrzymają na cle itd. itp.Dr. Nikczemniuk pisze:Jeśli będą mieli tyle roboty co przy Keyflowerze czyli instrukcja do przetłumaczenia to to będzie pikuś, gorzej jak będzie trzeba zrobić druk na własną rękę...
Ciekawa opinia. Czy jest na forum ktoś, kto grał w Projekt Gaja i Clans of Caledonia?seki pisze:Ja mam duże wątpliwości czy wspierać Klany. Wg wielu opinii Klany mają dużo wspólnego z TM/PG a jednocześnie są prostsze, mniej regrywalne niż Projekt Gaja. Znalazłem kilka opinii na bgg i reddit, że Klany szybko się znudziły, część osób co kupiła na KS już grę sprzedała. Główny zarzut był taki, że losowe kontrakty dyktują grę tzn starasz się zdobyć to co potrzebujesz do kontraktu i tak przez całą grę. Jako, że uwielbiam Projekt Gaja i lubię gry wymagające, wydaje mi się że prostota Klanów sprawiła by, że nie wyciągał bym jej na stół tak często jak PG. Sam autor przyznaję, że Klany tworzył jako grę prostą, łatwą do wytlumaczenia. Boję się, że to trochę taka gra dla mas, niczym się nie wyróżniająca. I owszem, takich gier mam do kupienia sporo ale różniących się mechanicznie od tego co już posiadam w kolekcji.
Jak dla mnie to wymieniłeś same plusy.seki pisze:Ja mam duże wątpliwości czy wspierać Klany. Wg wielu opinii Klany mają dużo wspólnego z TM/PG a jednocześnie są prostsze, mniej regrywalne niż Projekt Gaja. Znalazłem kilka opinii na bgg i reddit, że Klany szybko się znudziły, część osób co kupiła na KS już grę sprzedała. Główny zarzut był taki, że losowe kontrakty dyktują grę tzn starasz się zdobyć to co potrzebujesz do kontraktu i tak przez całą grę. Jako, że uwielbiam Projekt Gaja i lubię gry wymagające, wydaje mi się że prostota Klanów sprawiła by, że nie wyciągał bym jej na stół tak często jak PG. Sam autor przyznaję, że Klany tworzył jako grę prostą, łatwą do wytlumaczenia. Boję się, że to trochę taka gra dla mas, niczym się nie wyróżniająca. I owszem, takich gier mam do kupienia sporo ale różniących się mechanicznie od tego co już posiadam w kolekcji.
Oczywiście, że może być to na plus. Taki był zamysł autora aby gra miała mniejszy próg wejścia od tych gier gdyż sam odbijał się od TM. Dla kogoś to może być zaleta. Powiedział bym nawet, że dla większości graczy będzie to zaleta. Dla mnie jest wadą bo stopień skomplikowania Projekt Gaja jest dla mnie idealny.Dr. Nikczemniuk pisze:Jak dla mnie to wymieniłeś same plusy.seki pisze:Ja mam duże wątpliwości czy wspierać Klany. Wg wielu opinii Klany mają dużo wspólnego z TM/PG a jednocześnie są prostsze, mniej regrywalne niż Projekt Gaja. Znalazłem kilka opinii na bgg i reddit, że Klany szybko się znudziły, część osób co kupiła na KS już grę sprzedała. Główny zarzut był taki, że losowe kontrakty dyktują grę tzn starasz się zdobyć to co potrzebujesz do kontraktu i tak przez całą grę. Jako, że uwielbiam Projekt Gaja i lubię gry wymagające, wydaje mi się że prostota Klanów sprawiła by, że nie wyciągał bym jej na stół tak często jak PG. Sam autor przyznaję, że Klany tworzył jako grę prostą, łatwą do wytlumaczenia. Boję się, że to trochę taka gra dla mas, niczym się nie wyróżniająca. I owszem, takich gier mam do kupienia sporo ale różniących się mechanicznie od tego co już posiadam w kolekcji.
Nie posiadam TM i PG i nie planuję kupować, więc substytutem dla mnie będą Klany.
Klany są prostsze czyli dla mojej ekipy będzie to na plus.
71 miejsce na BGG ''jak na grę która niczym się nie wyróżnia'' to też jest na plus.
Ja grałem, Klany recenzowałem, Gaję recenzował będę, jak lepiej ogram. Na razie mogę powiedzieć tyle, że dla mnie te gry to mimo dużych podobieństw części mechanizmów w ogóle nie leżą na tej samej półce wagowej. Gaja to jedno z cięższych i trudniejszych "normalnych" (nie wchodząc w nisze typu 18xx) euro na rynku, Klany to zdecydowanie wagowa półka średnia. Owszem, w Klanach kontrakty sterują rozgrywką (bo to gra o realizacji kontraktów, nie ma tam alternatywnej drogi zwycięstwa). Take it or leave it. Nie należy od nich wymagać złożoności Gai i z pewnością nie jest ich rolą jej zastąpienie, to raczej gra w rodzaju "chciałbym zagrać w coś podobnego do Gai, ale dla normalnych ludzi"Daquan pisze:Ciekawa opinia. Czy jest na forum ktoś, kto grał w Projekt Gaja i Clans of Caledonia?seki pisze:Ja mam duże wątpliwości czy wspierać Klany. Wg wielu opinii Klany mają dużo wspólnego z TM/PG a jednocześnie są prostsze, mniej regrywalne niż Projekt Gaja. Znalazłem kilka opinii na bgg i reddit, że Klany szybko się znudziły, część osób co kupiła na KS już grę sprzedała. Główny zarzut był taki, że losowe kontrakty dyktują grę tzn starasz się zdobyć to co potrzebujesz do kontraktu i tak przez całą grę. Jako, że uwielbiam Projekt Gaja i lubię gry wymagające, wydaje mi się że prostota Klanów sprawiła by, że nie wyciągał bym jej na stół tak często jak PG. Sam autor przyznaję, że Klany tworzył jako grę prostą, łatwą do wytlumaczenia. Boję się, że to trochę taka gra dla mas, niczym się nie wyróżniająca. I owszem, takich gier mam do kupienia sporo ale różniących się mechanicznie od tego co już posiadam w kolekcji.
Grałem w obie. Klany odpuściłem a gaja zostaje u mnie Klany są spoko ale tylko spoko, są poprostu poprawną, dobrą grą.Daquan pisze:Ciekawa opinia. Czy jest na forum ktoś, kto grał w Projekt Gaja i Clans of Caledonia?seki pisze:Ja mam duże wątpliwości czy wspierać Klany. Wg wielu opinii Klany mają dużo wspólnego z TM/PG a jednocześnie są prostsze, mniej regrywalne niż Projekt Gaja. Znalazłem kilka opinii na bgg i reddit, że Klany szybko się znudziły, część osób co kupiła na KS już grę sprzedała. Główny zarzut był taki, że losowe kontrakty dyktują grę tzn starasz się zdobyć to co potrzebujesz do kontraktu i tak przez całą grę. Jako, że uwielbiam Projekt Gaja i lubię gry wymagające, wydaje mi się że prostota Klanów sprawiła by, że nie wyciągał bym jej na stół tak często jak PG. Sam autor przyznaję, że Klany tworzył jako grę prostą, łatwą do wytlumaczenia. Boję się, że to trochę taka gra dla mas, niczym się nie wyróżniająca. I owszem, takich gier mam do kupienia sporo ale różniących się mechanicznie od tego co już posiadam w kolekcji.
Grałem w obie i obie mam zamiar zrecenzować, choć pewnie CoC wcześniej.Daquan pisze:Ciekawa opinia. Czy jest na forum ktoś, kto grał w Projekt Gaja i Clans of Caledonia?