GRY-PLANSZOWE.pl

Z tym fioletowymi planetami - jest taki kafelek punktowania rundy i chyba cel na koniec gry, który daje nam punkty za zielone planety czy tam zamianę na zielone (piszę z pamięci).
Jak grałem w prototyp kiedyśtam, to akurat te kafle były częśto na stole (nie wiem czy są w pudełku teraz) i dało się na nich wycisnąć dużo punktów, przynajmniej w naszych partiach.
Nie wiem jak z opłacalnością w stosunku do innych możliwości punktowania, ale w tych partiach z tymi konkretnymi kaflami walka o fioletowe planety i zajmowanie ich ludzikami (farmerami) była duża.
Oczywiście do zweryfikowania w praktyce

Niektórzy będą ponadto zapewne narzekać na powrót do kolejności rozgrywania „od pierwszego gracza w kółeczko” zamiast „w kolejności pasowania”, którą to zasadę wprowadzono później w Terze. Ale mnie to osobiście nigdy nie przeszkadzało.

Może ci nie przeszkadzało, bo nigdy nie miałaś okazji siedzieć przed kimś kto zawsze pierwszy pasuje. W jednej grze we wszystkich turach bylem ostatni. Od tamtego czasu wprowadziliśmy zasadę kolejności po pasowaniu, mimo, że nie mieliśmy dodatku.

Jiloo pisze:

... mnie to osobiście nigdy nie przeszkadzało.

Może ci nie przeszkadzało, bo nigdy nie miałaś okazji siedzieć przed kimś kto zawsze pierwszy pasuje. W jednej grze we wszystkich turach bylem ostatni. Od tamtego czasu wprowadziliśmy zasadę kolejności po pasowaniu, mimo, że nie mieliśmy dodatku.

Zmiana kolejności rundy powiązana z pasowaniem, od momentu wprowadzenia tego w dodatku do TM, to element bez którego nie wyobrażam sobie teraz gry w TM/PG. I nawet nie chodzi tylko o sprawiedliwość "że on zawsze pierwszy", ale o zagrania taktyczne.

Mnie się przede wszystkim wydaje, że przy tytułowym projekcie Gaja najistotniejsze jest planowanie. Wiadomo, że przesunięcie znaczników mocy na pole Gai ma sens tylko wtedy, kiedy robi się to z pola I - przesuwanie z pola II boli, a z pola III to już w ogóle samobójstwo (ale nie wyobrażam sobie, żeby ktoś wpadł na taki genialny pomysł, bo tę moc trzeba po prostu wcześniej wydać, w najgorszym przypadku na konwersję na inne zasoby, jeśli sensowne pola akcji mocy są już pozajmowane).

Przy dobrym planowaniu zablokowanie znaczników mocy na jedną rundę może być nawet pomocne. W teoretycznej sytuacji, gdy mam 6 znaczników mocy na polu I i kilka znaczników na polu II, wręcz opłaca mi się przesunąć te z I na pole Gai, bo w fazie przychodu będę mógł przesunąć znaczniki z pola II na III i je od razu wydać (gdybym pozostawił znaczniki na polu I, musiałbym je przesunąć w fazie przychodu na pole II, więc nie miałbym nic do wydania).

Oczywiście zajście wysoko w technologi Projekt Gaja dodatkowo usprawnia te działania, redukując liczbę potrzebnych znaczników mocy - a punktowanie na poziomie 5 tej technologii jest bezpośrednio powiązane z tym, co robiliśmy wcześniej. Kolejne argumenty zostały już podane (kafel punktowania rundy za zielone planety, kafel punktowania na koniec gry za zielone planety, zaawansowana technologia punktująca za zielone planety PLUS podstawowa technologia 3 PZ za postawienie Kopalni na zielonej planecie - jedyna w Gai podstawowa technologia oferująca PZ! EDIT: Przepraszam, jest jeszcze jednorazowe 7 PZ). Generalnie możliwości punktowania za zielone planety jest mnóstwo i moim zdaniem nie można ich pominąć.

Nie bez znaczenia jest też fakt, że terraformowanie fioletowych planet nie wymaga poświęcenia żadnych zasobów. Może mieć to znaczenie dla frakcji, która nie chce rozwijać technologii terraformacji i zamiast tego skupiać się na tyle, na ile to możliwe na zielonych i fioletowych planetach.

A to jest fajne ujęcie tematu ☺ muszę to wypróbować w kolejnych partiach.
Co do zmiany kolejności rundy, to komponentów nie czytałam (grzech jeżdże... grania na pamięć) i graliśmy według zasad podstawowych. Skoro ta zmiana kolejności graczy jest taka istotna, to aż się prosiło włączyć ją do podstawowych reguł.

Cześć, w ramach studzenia emocji mała aktualizacja premiery. Na Gramy rozmawiałem z GFP - uczciwie przyznali, że gry powinniśmy się spodziewać w okolicy połowy grudnia.
Liczmy, że będzie to jeszcze przed świętami ale wiadomo, co oni mogą zrobić? wszystko jest od nich niezależne, a monitowanie codziennie też niczego nie przyspieszy. Przyjdzie jeszcze poczekać.

Hej,

No jak ich pytałem wczoraj na "Pionku", to usłyszałem - "jak Bóg da i partia pozwoli" to połowa grudnia...
Więc ja mam nadzieje, że jednak dostanę przed świętami

Ostatnie wieści są takie, że styczeń...

No bez jaj ...

sajlenthill pisze:No bez jaj ...

To zdanie można powiedzieć także o cenie tej gry, 350 pln za eurogrę? Czy na pewno dobrze ktoś to przeliczył na peeleny? Terra mystica widywana jest w sklepach za 200 pln. Skąd taki skok cenowy w górę?

Markus pisze:

sajlenthill pisze:No bez jaj ...

To zdanie można powiedzieć także o cenie tej gry, 350 pln za eurogrę? Czy na pewno dobrze ktoś to przeliczył na peeleny? Terra mystica widywana jest w sklepach za 200 pln. Skąd taki skok cenowy w górę?

Kolego, projekt gaja na 3trollach jest za 200,98zł do kupienia

Wersja angielska kosztuje prawie 4 stówy.
Polska połowę mniej. Dziwne te ceny.
Najzabawniejsze jest to, że ktoś te wersje angielskie kupił.

cezner pisze:Wersja angielska kosztuje prawie 4 stówy.
Polska połowę mniej. Dziwne te ceny.
Najzabawniejsze jest to, że ktoś te wersje angielskie kupił.

Bo tamte wersje produkuja na rynki zagraniczne i takie też ceny wrzucają. Podobnie było z polami arle, terraformacją i szklanym szlakiem.

Może np. niemcy nie wiedzą jak bardzo ich ciulają na cenach?

To pokazuje tylko, że gry Lacerdy też mają ceny z tyłka. Czyli nas wszystkich ciulają na cenach.

Oho, szykuje się "Gry są zbyt drogie, chciwi producenci oszukujo!" odc. 5542874

AkitaInu pisze:

Markus pisze:

sajlenthill pisze:No bez jaj ...

To zdanie można powiedzieć także o cenie tej gry, 350 pln za eurogrę? Czy na pewno dobrze ktoś to przeliczył na peeleny? Terra mystica widywana jest w sklepach za 200 pln. Skąd taki skok cenowy w górę?

Kolego, projekt gaja na 3trollach jest za 200,98zł do kupienia

Dzięki za info, zerknąłem na rebela a tam 350 i zdębiałem, nie pamiętam aby kiedykolwiek były aż tak duże różnice cenowe pomiędzy wersjami językowymi.

Oho, szykuje się "Gry są zbyt drogie, chciwi producenci oszukujo!" odc. 5542874

nie szykuje sprawa wyjaśniona, gra do zamówienia po normalnej cenie

RunMan pisze:Oho, szykuje się "Gry są zbyt drogie, chciwi producenci oszukujo!" odc. 5542874

A to Cię zdziwię. Nie uważam, że oszukują. Producenci produkują po to aby zarobić. Więc ceny mogą ustalac jakie sobie chcą.
Natomiast teorie niektórych osób, że ceny takie powinny być bo to jest dobro luksusowe albo że jest dużo plastiku albo grubego kartonu to jak widać można między bajki wlożyć.

Ja kupiłem na prezent dla siostry pod choinkę, bardzo dużo graliśmy w TM i długo czekaliśmy na GP.
Do tego nie widzimy się tak często więc w okolicach świat będzie okazja pograć, a wersja PL będzie może w styczniu a może kolejne opóźnienie..
Pudełko duże, solidne i ciężkie, mam nadzieję że w środku dużo zabawy i tak jak kiedyś TM zastąpiła wszystkie inne gry, tak teraz GP; )

Przede wszystkim w pudle jest ponad 300 plastikowych elementów (budynki, znaczniki), TM była zupełnie inaczej wydana i nie można tego porównywać. Cena SCD Projektu Gaia jest 100zł wyższa niż TM

Ale nikt nie porównuje cen Gai do TM. Porównujemy cenę wersji polskiej i angielskiej.
Poza tym dla mnie akurat to zmiana znaczników drewnianych na plastikowe to minus.

cezner pisze:

RunMan pisze:Oho, szykuje się "Gry są zbyt drogie, chciwi producenci oszukujo!" odc. 5542874

A to Cię zdziwię. Nie uważam, że oszukują. Producenci produkują po to aby zarobić. Więc ceny mogą ustalac jakie sobie chcą.
Natomiast teorie niektórych osób, że ceny takie powinny być bo to jest dobro luksusowe albo że jest dużo plastiku albo grubego kartonu to jak widać można między bajki wlożyć.

Wkładam między bajki zatem i posypuję głowę popiołem. Okazało się, że jednak nie mam racji, polscy wydawcy mają uczciwe ceny, 3trolle mają uczciwe ceny, tylko zagraniczni oszukują i ciulają. Gra to dobro podstawowe i każdy ma prawo kupić Gaję za złotówkę! Wyklęęęęęty pooowstańńń luuudu zieeeeemi!

P.S. Oczywiście olewamy koszty transportu i cenę zakupu kartonu sześciu pudełek w zagranicznej hurtowni i olewamy rabat przedsprzedażowy i złotówkową marżę w 3trolle, który to sklep żywi się wysokim obrotem - z bardzo prostego powodu - nie pasuje do założeń Pana Ekonoma.

Z robotniczym pozdrowieniem!

Złotówkowe marże to mamy w innych sklepach sieciowych, 3trolle to już drogo mają

Zagraniczni dają ceny pod zagranicznego klienta. To pokazują ceny właśnie Gai i Terraformacji Marsa.
Rynek popsuł moim zdaniem KS. Widać, że klient lekką ręką wydaje te 100$ i wcale nie musi być to gra napakowana po brzegi plastikiem.
Cóż to się nagle stało, że Pandemic Legacy 2 kosztuje 50% więcej od wersji 1? Nagle tak wzrosły koszty produkcji? Z masła te gry robią, a może z jajek?

Ale z tą Gaią to sa większe jaja. Na amazon.de wersja angielska kosztuje 180 euro, wersja niemiecka już tylko 69euro
W dodatku wersja niemiecka jest w magazynie, dostępna od zaraz.

Cześć. Czy wiadomo coś z tą naszą nieszczęsną polską wersją?

wczoraj dzwoniłem do wydawcy. Powiedzieli, ze jest w drodze. Lada dzień powinno być.
I powiadomią sklepy jak będą mieć na magazynie.

Ale podobno oni juz tak mówią od grudnia.

Lada dzień powinno być, a tu już połowa miesiąca minęła i nic :/