Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Gizmoo
- Posty: 4107
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2640 times
- Been thanked: 2557 times
Re: Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
W najnowszej kampani Cranio na KS, czyli Annunaki: Dawn of Gods, w sekcji dodatków jest sporo nowego kontentu do Lorenzo:
Zabawne, że jeszcze nie rozegrałem żadnego dodatku do Lorenzo (mam wszystko), ale pewnie łyknę całą nową zawartość, wraz z kompletem metalowych monet.
Zabawne, że jeszcze nie rozegrałem żadnego dodatku do Lorenzo (mam wszystko), ale pewnie łyknę całą nową zawartość, wraz z kompletem metalowych monet.
Re: Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.
NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Niezwiązany z branżą.
NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Re: Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
W BB jest wszystko bez dopisku "NEW" oraz bez Pazzi Conspiracy KSE kit, który jest bardzo słabo dostępny i 5EUR to naprawdę spoko cena. Też będę musiał zamówić
- konradstpn
- Posty: 864
- Rejestracja: 22 sie 2017, 12:11
- Has thanked: 202 times
- Been thanked: 305 times
Re: Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
Można to amortyzować płacąc sługami.
Gram, więc jestem.
- warlock
- Posty: 4636
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1028 times
- Been thanked: 1946 times
Re: Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
To powinno być oficjalne zalecenie NBP dla kredytobiorców .
-
- Posty: 699
- Rejestracja: 19 lip 2021, 01:52
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 68 times
Re: Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
Czym się różni Pazi Conspiracy KSE od basic kita?
Re: Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.
NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Niezwiązany z branżą.
NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Re: Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
To są zupełnie inne, dodatkowe 24 karty. Mają oba kity masz 48 kart w sumie.
Re: Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
Na dziś są aż trzej organizatorzy i nawet huby
W wątku jest link do formularza online gdzie można się jeszcze dopisać, wszystko jest ładnie opisane. U niektórych można już nawet wpłacać.
Re: Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
https://megawrzuta.pl/filesgroup/0bd02b ... ea81b.html
Z racji powtarzających się próśb o polską instrukcję, wrzucam na inny serwer, może na tym nie zdejmują po miesiącu.
Są tam 2 pliki, drugi mniejszy (ok 2mb) to opis zdolności kart postaci
Z racji powtarzających się próśb o polską instrukcję, wrzucam na inny serwer, może na tym nie zdejmują po miesiącu.
Są tam 2 pliki, drugi mniejszy (ok 2mb) to opis zdolności kart postaci
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.
NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Niezwiązany z branżą.
NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 25 maja 2020, 16:45
Re: Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
Hej, czy ma ktoś i mógłby udostępnić instrukcję w PL do: Lorenzo il Magnifico: Houses of Renaissance expansion ?
Re: Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
Nie ma do tego polskiej instrukcji. Tylko podstawka była PLcalifornian pisze: ↑20 wrz 2022, 15:12 Hej, czy ma ktoś i mógłby udostępnić instrukcję w PL do: Lorenzo il Magnifico: Houses of Renaissance expansion ?
Preferuje: średnie/ciężkie euro, rywalizacja. Gram we wszystko :D
Niezwiązany z branżą.
NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
Niezwiązany z branżą.
NA SPRZEDAŻ Wyspa dinozaurów i inne
-
- Posty: 34
- Rejestracja: 25 maja 2020, 16:45
Re: Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
Tak wiem, myślałam raczej o tym, że ktoś sobie przetłumaczył._leigam_ pisze: ↑20 wrz 2022, 15:16Nie ma do tego polskiej instrukcji. Tylko podstawka była PLcalifornian pisze: ↑20 wrz 2022, 15:12 Hej, czy ma ktoś i mógłby udostępnić instrukcję w PL do: Lorenzo il Magnifico: Houses of Renaissance expansion ?
- Gizmoo
- Posty: 4107
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2640 times
- Been thanked: 2557 times
Re: Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
Zabawne, ale od tego postu... Ograłem (niemal) wszystko.
Houses of Renaissance oceniam bardzo pozytywnie. W zasadzie wszystkie jego składowe oceniam bardzo wysoko. Lekko komplikuje zasady, ale nie w stopniu przeszkadzającym w rozgrywce, za to dodaje głębi i zwiększa ilość opcji. Jedyne, czego do końca nie jestem miłośnikiem, to bonusy tokenów specjalnych. Można wylosować bardzo dobre żetony, jak i bardzo słabe. Daje to czasami poczucie lekkiej niesprawiedliwości, ale oczywiście może w ogólnym rozrachunku - gdzieś się to balansuje. Asymetryczne "moce i umiejętności" rodzin szlacheckich - są bardzo ciekawe, no i bardzo podoba mi się system początkowej licytacji. Super sprawa!
Jeżeli chodzi o The Pazzi Conspiracy (Kickstarter EDS), to tutaj już tak różowo nie będzie.
Karty są mega ciekawe, ale dodają od groma negatywnej interakcji. Dla jednych będzie to duży plus. Innym - napsuje sporo krwi. Dość powiedzieć, że niektóre karty są naprawdę chamskie i można kogoś solidnie zablokować - np. kradnąc mu surowce, albo obniżając na którymś z torów. Nie powiem, dodaje to grze emocji, ale w tak ciasnej grze, z króciutką kołderką - taka karta może czasem za mocno zaboleć. Dość powiedzieć, że przez zagranie dwóch takich kart przez przeciwników, nie mogłem pójść po żadną z kart leżących na wieżach (brak kasy przez kradziejstwo i obniżenie na torze militarnym). Więc można powiedzieć, że straciłem "pół rundy".
Dlaczego więc "nie ma różowo"? Bo na kartach jest sporo nowej ikonografii i nie jest ona do końca intuicyjna. Konia z rzędem temu, kto bezbłędnie rozszyfruje wszystkie karty nie zajrzawszy do instrukcji. Instrukcję natomiast, z wyjaśnieniami kart, układał chyba jakiś wariat o zerowym pojęciu porządku. Można było ułożyć karty alfabetycznie i wtedy odszukanie właściwej nie stanowiłoby problemu. Niestety porozrzucane są po całej instrukcji i na serio - nie jest łatwo odnaleźć tę właściwą. Dołożyło to ogromną cegłę czasu do dzisiejszego grania, bo co rundę trzeba było zaglądać do tej cholernej instrukcji, żeby bezbłędnie wyjaśnić działanie wszystkich pojawiających się kart na wystawkach.
Reasumując - nie wiem, czy mam ochotę na kolejną rozgrywkę z The Pazzi Conspiracy, za to z Houses of Renaissance będę chciał grać prawie zawsze. Nie dołożyłbym tego dodatku wyłącznie wtedy, gdybym grał z kimś, kto gra w Lorenzo pierwszy raz.
- hipcio_stg
- Posty: 1803
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 334 times
Re: Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
Lorenzo... kolejny klasyk odkryty! Muszę przyznać, że to bardzo dobry klasyk. Na pewno będzie grane. Gra kopie z każdej strony prawie jak w agricoli, ale usiadło zarówno mi jak i małżonce. Wygrała żona z wynikiem 92/84. Graliśmy na razie samą podstawkę i pewnie długo będziemy ją katować zanim coś dodamy. Mechanizmy w grze są czasami mało intuicyjne, często wertowaliśmy instrukcję, aby się upewnić czy dobrze gramy. Ikonografia raczej szybko wejdzie do głowy. W instrukcji powinno być więcej przykładów. W zasadzie do tej pory mamy wątpliwości, czy ekskomunika
Reasumując wrażenia bardzo pozytywne, polecam rasowym eurosucharom. Poszukiwaczom przygód i koneserom sztuki zalecam inne kierunki
zabiera premię osobistą??? Graliśmy że zabiera, jak to kościół Generalnie to bardzo trzeba dbać o ten aspekt w grze (tak mi się wydaje po pierwszej rozgrywce).Za każdym razem, kiedy otrzymujesz
drewno lub kamień (w wyniku pól akcji lub
dzięki swoim kartom), otrzymujesz
1 drewno lub kamień mniej(jeśli masz
kilka kart, które dają ci drewno i kamień, traktuj
każdą z nich jako osobne źródło, więc dla każdej
z nich otrzymujesz -1 drewno/kamień)
Reasumując wrażenia bardzo pozytywne, polecam rasowym eurosucharom. Poszukiwaczom przygód i koneserom sztuki zalecam inne kierunki
Re: Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
zabiera - słowo klucz "za każdym razem"
Gra z początku wydaje się, że ma bardzo krótką kołderkę. Z początku. I w sumie potem też Tylko trzeba nauczyć się tak w nią grać, żeby wiedzieć kiedy odpuścić, żeby zebrać surowce na kolejną rundę, i dodatkowo przyczaić się na pierwszego gracza, to ma tutaj dodatkowy plus w późniejszych rundach bo wchodzą karty, dzięki którym można zabrać kolejne karty, bez wystawiania piona. Gdy jest się drugim albo późniejszym graczem to zabranie takiej karty często wiąże sie z problemem dodatkowego opłacenia 3 monet za to, że ktoś już stoi w kolumnie z karta, którą chce się pozyskać.
Gra z początku wydaje się, że ma bardzo krótką kołderkę. Z początku. I w sumie potem też Tylko trzeba nauczyć się tak w nią grać, żeby wiedzieć kiedy odpuścić, żeby zebrać surowce na kolejną rundę, i dodatkowo przyczaić się na pierwszego gracza, to ma tutaj dodatkowy plus w późniejszych rundach bo wchodzą karty, dzięki którym można zabrać kolejne karty, bez wystawiania piona. Gdy jest się drugim albo późniejszym graczem to zabranie takiej karty często wiąże sie z problemem dodatkowego opłacenia 3 monet za to, że ktoś już stoi w kolumnie z karta, którą chce się pozyskać.
- hipcio_stg
- Posty: 1803
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 334 times
Re: Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
Poszedł dziś rewanż i każde z nas zagrało nieco inaczej. Udało się ograć małżonkę 101:93. Dawno jej takiej niezadowolonej nie widziałem. Będziemy katować tego klasyka!
- Gizmoo
- Posty: 4107
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2640 times
- Been thanked: 2557 times
Re: Lorenzo il Magnifico (Flaminia Brasini, Virginio Gigli, Simone Luciani)
Ponad godzinę temu skończyłem kolejną partyjkę (czwartą w tym miesiącu!), po raz kolejny ze wszystkimi dobrodziejstwami Houses of Renaissance. Rozgrywka była ekscytująca, ale jednocześnie jestem totalnie wyczerpany. Od ilości opcji mózg parował i serio po partii - wszyscy byliśmy wypruci. Graliśmy we trójkę i partia z rozłożeniem i ze złożeniem zajęła równiutko trzy godziny. Oczywiście sporo czasu pochłonęła licytacja startowych kafli rodzin szlacheckich, oraz zerkanie do instrukcji w celu klaryfikacji działania kart. Pewnie przy ich dobrej znajomości - można ten czas MOCNO skrócić. Co nie zmienia faktu, że przy dodatkowej wieży pojawia się jeszcze więcej kart do śledzenia i dużo więcej jest rozkminy. Dawno nie byłem aż tak zmęczony po grze. Przy okazji popełniłem swój rekord punktowy, który raczej prędko się nie powtórzy, bo w życiu nie widziałem tak wysokiego wyniku punktowego w Lorenzo. Rezultat:
Miejsce pierwsze - 136
Miejsce drugie - 118
Miejsce trzecie - 102
Od razu powiem - trzeci gracz wylicytował najsłabszą płytkę rodzin z zestawu i początkowa ogromna ilość surowców mu nie pomogła w ogólnym rozrachunku, chociaż start miał świetny. Moje zwycięstwo podyktowane było doświadczeniem, oraz słabą rozkminą gracza, który zajął drugie miejsce. Gdyby w ostatnim swoim ruchu zgarnął mi sprzed nosa fioletową kartę z dodatkowej wieży (a mógł to zrobić, tylko tego nie rozkminił), to on by miał +12 punktów, a ja nie miałbym tych dwunastu.
Na razie robię sobie dłuuugi odpoczynek od Lorenzo i raczej nie prędko planuję doń powrócić. Zmęczyła mnie ta dzisiejsza partia na maksa i pomimo zwycięstwa - spowodowała, że jakoś mniej grę lubię. Za dużo tu liczenia i kombinowania, a po ciężkim dniu, zabawa powinna być przyjemnością, a nie "pracą w księgowości".
P.S. Dodam tylko gwoli ścisłości - że preferuję jednak granie na mniejszej spinie i pewnie dlatego ta partia mnie tak umęczyła. Granie w stałym gronie "punktowych napinaczy", powoduje wyłącznie to, że każdy możliwy ruch przeliczany jest na milion sposobów. Taka presja, odbija się niestety na tym, że dramatycznie zwiększa się downtime, bo nikt nie chce popełnić błędu. Lorenzo niestety trochę zachęca do tego, by grać "na serio".
Nie jest też tak, że przestałem grę uwielbiać. Może zwyczajnie nastąpiło zmęczenie materiału i muszę od niej na jakiś czas odpocząć. Może akurat do czasu, gdy dojdą nowe skarby z kampanii Annunaki?
Miejsce pierwsze - 136
Miejsce drugie - 118
Miejsce trzecie - 102
Od razu powiem - trzeci gracz wylicytował najsłabszą płytkę rodzin z zestawu i początkowa ogromna ilość surowców mu nie pomogła w ogólnym rozrachunku, chociaż start miał świetny. Moje zwycięstwo podyktowane było doświadczeniem, oraz słabą rozkminą gracza, który zajął drugie miejsce. Gdyby w ostatnim swoim ruchu zgarnął mi sprzed nosa fioletową kartę z dodatkowej wieży (a mógł to zrobić, tylko tego nie rozkminił), to on by miał +12 punktów, a ja nie miałbym tych dwunastu.
Na razie robię sobie dłuuugi odpoczynek od Lorenzo i raczej nie prędko planuję doń powrócić. Zmęczyła mnie ta dzisiejsza partia na maksa i pomimo zwycięstwa - spowodowała, że jakoś mniej grę lubię. Za dużo tu liczenia i kombinowania, a po ciężkim dniu, zabawa powinna być przyjemnością, a nie "pracą w księgowości".
P.S. Dodam tylko gwoli ścisłości - że preferuję jednak granie na mniejszej spinie i pewnie dlatego ta partia mnie tak umęczyła. Granie w stałym gronie "punktowych napinaczy", powoduje wyłącznie to, że każdy możliwy ruch przeliczany jest na milion sposobów. Taka presja, odbija się niestety na tym, że dramatycznie zwiększa się downtime, bo nikt nie chce popełnić błędu. Lorenzo niestety trochę zachęca do tego, by grać "na serio".
Nie jest też tak, że przestałem grę uwielbiać. Może zwyczajnie nastąpiło zmęczenie materiału i muszę od niej na jakiś czas odpocząć. Może akurat do czasu, gdy dojdą nowe skarby z kampanii Annunaki?