Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Burgle your way to adventure in the deck-building board game Clank! Sneak into an angry dragon's mountain lair to steal precious artifacts. Delve deeper to find more valuable loot. Acquire cards for your deck and watch your thievish abilities grow.
Be quick and be quiet. One false step and CLANK! Each careless sound draws the attention of the dragon, and each artifact stolen increases its rage. You can enjoy your plunder only if you make it out of the depths alive!
Vasel obejrzany, zajrzałem jeszcze do instrukcji żeby sprawdzić pewne detale i wygląda na pewny zakup.
Nie jestem nadzwyczajnym fanem deck-buildingu, ale tutaj:
1. karty są mocno klimatyczne i powiązane z tym co robimy jako odkrywcy podziemi
2. jest plansza, która dostarcza sporo opcji (różne rodzaje przejść, różne przemioty do odkrycia, artefakty, stragany, cały szereg zależności związanych z wyjściem z podziemi/dotarciem na szczyt zamku --> presja czasu)
3. jest jeszcze mechanika 'szczęku', która budzi smoka i powoduje jego ataki. Furię smoka powiększają takie rzeczy jak znalezienie przez śmiałków jego jaj a jego ostrze jest kierowane w największym stopniu wobec tych, którzy kupili i używają kart powodujących 'szczęk' (najlepsze karty, ale szczęk jest ich ceną)
4. w części deck-buildingowej nie kupujemy kart z z góry ustalonych kupek (jak w Dominionie), tylko karty do zakupu pojawiają losowo się na 'taśmociągu' (jak w moim ulubionym deck-builderze, czyli Ascension). Wydaje się, że są mocno różnorodne.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Zagrałem na razie raz. Spodobała mi się. Niby deckbuilding, ale ten aspekt poruszania się po lochach, szukania artefaktów i smok co chwilę podgryzający graczy dają dodatkowego kopa tej grze. Jedyny poważny minus, to fakt, że dałem za nią 70€ na Essen. Ta gra nie powinna tyle kosztować.
Chciałem w to zagrać na Essen, chciałem nawet kupić, potem dowiedziałem się, że 70 eur, wymownie popukałem się w czoło i machnąłem ręką. Niektórym wydawcom to już naprawdę odpiernicza. To już nawet nie jest kwestia czy kogoś stać czy nie stać, tylko dawanie sygnału, że gracze planszówkowi to nie medżikowcy i nie dadzą się wiecznie robić w trąbę.
kupilem w CZ za +- 210 zl. Czyli standardowa cena jak na obecne czasy za taka gre ( plansza + 180 kart + zetony )
Co do gry - z 8 i 10 latkiem strzal w 10tke.
Ogolnie nie zaluje, przyjemna klimatyczna hybryda z fajnymi mechanikami jak chocby tytulowy clank! ale mimo wszystko liczba strategii wydaje byc sie troszke ograniczona. Karty nie kikaja ze soba tak dobrze jak np w dominionie. Regrywalnosc jest ok - dwustronna plansza i ze 180 kart 140 sa praktrycznie unikaty ciagniete w stylu Ascension na srodek stolu.