GRY-PLANSZOWE.pl

Koshiash pisze:Z szybkich uwag:
- "Jakiego typu gra została zakupiona?", "Gdzie została zakupiona gra?", "W jakim okresie został dokonany zakup?" - to powinien być wybór wielokorotny. Trudno na tym formu znaleźć osoby, które w trakcie ostatnich 12 miesięcy zakupiły tylko jeden tytuł .

Koshiash pisze:- "Jestem pasjonatem gier planszowych, mam ich bardzo dużo w swojej kolekcji.", "Gram często w gry planszowe, ale nie posiadam ich zbyt wiele." - w jednym stwierdzeniu łączysz różne kwestie: częstość grania i posiadanie gier.

romeck pisze:Tak jest. Co od razu mówi o tym, że ankieta nie została odpowiednio przemyślana.

katjaraposa pisze:Dzięki bardzo za uwagi. Poniżej wyjaśniam:

Koshiash pisze:Z szybkich uwag:
- "Jakiego typu gra została zakupiona?", "Gdzie została zakupiona gra?", "W jakim okresie został dokonany zakup?" - to powinien być wybór wielokorotny. Trudno na tym formu znaleźć osoby, które w trakcie ostatnich 12 miesięcy zakupiły tylko jeden tytuł .

Dlatego zachęcam do wielokrotnego wypełnienia ankiety, osobno do każdego tytułu.

katjaraposa pisze:Dzięki bardzo za uwagi. Poniżej wyjaśniam:

"Jestem pasjonatem gier planszowych, mam ich bardzo dużo w swojej kolekcji.", "Gram często w gry planszowe, ale nie posiadam ich zbyt wiele." - w jednym stwierdzeniu łączysz różne kwestie: częstość grania i posiadanie gier.

Przyznaję, ciężko było znaleźć właściwy "podział". Uznałam, że dla ankiety dotyczącej zakupu gry, częstość grania jest rzeczą o niższym priorytecie.

garg pisze:

katjaraposa pisze:Dzięki bardzo za uwagi. Poniżej wyjaśniam:

Koshiash pisze:Z szybkich uwag:
- "Jakiego typu gra została zakupiona?", "Gdzie została zakupiona gra?", "W jakim okresie został dokonany zakup?" - to powinien być wybór wielokorotny. Trudno na tym formu znaleźć osoby, które w trakcie ostatnich 12 miesięcy zakupiły tylko jeden tytuł .

Dlatego zachęcam do wielokrotnego wypełnienia ankiety, osobno do każdego tytułu.

Czyli jeśli się kupiło 30 gier, sugerujesz 30-krotne wypełnienie ankiety?

windziarz44 pisze:
naprawdę?

pyt 1 mam do 10 gier
b) mam 11 do 30 gier
c) mam 31 do 50 gier
etc

pyt 2. W gry gram,
a) 1-2 razy w miesiącu
b) 3-5 razy
etc

to ankieta do pracy magisterskiej?

katjaraposa pisze: Tak, to jest ankieta do pracy magisterskiej, ale z zakresu marketingu, więc potrzebne byly uogolnienia, by nie przekladac pozniej liczbowych ilości gier/liczby rozgrywek w miesiącu na tym samoświadomosc konsumenta.

romeck pisze:

katjaraposa pisze: No to skoro potrzebna była właśnie taka ankieta, która w opinii odbiorców jest źle przygotowana / uciążliwa / nierealna do rzetelnego wypełnienia, to powodzenia w opracowywaniu jej "miarodajnych" wyników.

katjaraposa pisze:Ankieta w tej właśnie formie została zaakceptowana przez mojego promotora, który ma dużą wiedzę i wiele praktyki w temacie badań marketingowych i chociaż sama nie mam aż tak dużego doświadczenia i miałam problem ze sformułowaniem niektórych pytań, ufam jego ocenie.

katjaraposa pisze:Tak, to jest ankieta do pracy magisterskiej, ale z zakresu marketingu, więc potrzebne byly uogolnienia, by nie przekladac pozniej liczbowych ilości gier/liczby rozgrywek w miesiącu na tym samoświadomosc konsumenta.

katjaraposa pisze:Kochani, w opisie ankiety (to co sie pojawia po kliknięciu w link) jest takie oto zdanie...

katjaraposa pisze:Ankieta w tej właśnie formie została zaakceptowana przez mojego promotora, który ma dużą wiedzę i wiele praktyki w temacie badań marketingowych

Koshiash pisze:Uogólnienia wymagają prawidłowego zebrania danych. Trash in, trash out.

MichalStajszczak pisze:Ale niekoniecznie musi znać specyfikę rynku gier planszowych.

MichalStajszczak pisze:No i co z tego, że "trash out". Przecież celem pracy nie jest rzetelne zbadanie "nawyków klientów" czy czegoś w tym stylu, tylko wykazanie przez magistrantkę, że umie opracowywać wyniki i z tych wyników wyciągać wnioski. I nic poza tym.

Koshiash pisze:Zebrane dane determinują możliwość opracowania wyników i wyciągnięcia z nich wniosków. Więc jednak trash out.

katjaraposa pisze:Jestem wdzięczna za zwrócenie mi uwagi o konkretne punkty - rynek gier planszowych faktycznie rządzi się swoimi prawami, jednak czy mógłbyś, zamiast być niemiłym, wymienić które z punktów właśnie Tobie nie odpowiadają?

MichalStajszczak pisze:Przecież celem pracy nie jest rzetelne zbadanie "nawyków klientów" czy czegoś w tym stylu, tylko wykazanie przez magistrantkę, że umie opracowywać wyniki i z tych wyników wyciągać wnioski. I nic poza tym.

katjaraposa pisze:

romeck pisze:

katjaraposa pisze: No to skoro potrzebna była właśnie taka ankieta, która w opinii odbiorców jest źle przygotowana / uciążliwa / nierealna do rzetelnego wypełnienia, to powodzenia w opracowywaniu jej "miarodajnych" wyników.

W swoich postach, kilka osób powiedziało o swoich wątpliwościach, które starałam się możliwie najlepiej wyjaśnić. Ankieta w tej właśnie formie została zaakceptowana przez mojego promotora, który ma dużą wiedzę i wiele praktyki w temacie badań marketingowych i chociaż sama nie mam aż tak dużego doświadczenia i miałam problem ze sformułowaniem niektórych pytań, ufam jego ocenie. Jestem wdzięczna za zwrócenie mi uwagi o konkretne punkty - rynek gier planszowych faktycznie rządzi się swoimi prawami, jednak czy mógłbyś, zamiast być niemiłym, wymienić które z punktów właśnie Tobie nie odpowiadają? Chętnie nauczę się czegoś nowego i porównam oceny.

katjaraposa pisze: Tak, to jest ankieta do pracy magisterskiej, ale z zakresu marketingu, więc potrzebne byly uogolnienia, by nie przekladac pozniej liczbowych ilości gier/liczby rozgrywek w miesiącu na tym samoświadomosc konsumenta.

MichalStajszczak pisze:No i co z tego, że "trash out". Przecież celem pracy nie jest rzetelne zbadanie "nawyków klientów" czy czegoś w tym stylu, tylko wykazanie przez magistrantkę, że umie opracowywać wyniki i z tych wyników wyciągać wnioski. I nic poza tym.

Koshiash pisze:Z promotorami różnie bywa. Czasem to teoretycy, którzy nie mieli nigdy do czynienia z praktyką. Czasem doświadczeni badacze, którzy przymykają oko na błędy, czy to z lenistwa, czy z litości. W każdym razie potrafią zaakceptować bardzo dziwne pomysł, co znam z autopsji .

Koshiash pisze:

katjaraposa pisze:Tak, to jest ankieta do pracy magisterskiej, ale z zakresu marketingu, więc potrzebne byly uogolnienia, by nie przekladac pozniej liczbowych ilości gier/liczby rozgrywek w miesiącu na tym samoświadomosc konsumenta.

Kiepska argumentacja. Uogólnienia wymagają prawidłowego zebrania danych. Trash in, trash out.

Koshiash pisze:

katjaraposa pisze:Kochani, w opisie ankiety (to co sie pojawia po kliknięciu w link) jest takie oto zdanie...

Wydaje mi się, że dodałaś je w trakcie.

romeck pisze:

katjaraposa pisze:Jestem wdzięczna za zwrócenie mi uwagi o konkretne punkty - rynek gier planszowych faktycznie rządzi się swoimi prawami, jednak czy mógłbyś, zamiast być niemiłym, wymienić które z punktów właśnie Tobie nie odpowiadają?

Szczerze powiedziawszy - nie chce mi się.

romeck pisze: czy poszłaś do promotora i powiedziałaś mu, że target Twojej ankiety ma do niej zastrzeżenia i że opracowanie jej w takiej formie nie będzie miarodajne?

windziarz44 pisze:
W swoich postach, kilka osób powiedziało o swoich wątpliwościach, które starałam się możliwie najlepiej wyjaśnić. Ankieta w tej właśnie formie została zaakceptowana przez mojego promotora, który ma dużą wiedzę i wiele praktyki w temacie badań marketingowych i chociaż sama nie mam aż tak dużego doświadczenia i miałam problem ze sformułowaniem niektórych pytań, ufam jego ocenie. Jestem wdzięczna za zwrócenie mi uwagi o konkretne punkty - rynek gier planszowych faktycznie rządzi się swoimi prawami, jednak czy mógłbyś, zamiast być niemiłym, wymienić które z punktów właśnie Tobie nie odpowiadają? Chętnie nauczę się czegoś nowego i porównam oceny.


Zakładasz, że osoby które się tu wypowiadają takiej wiedzy nie posiadają. A znając kilka osób, ich profesje czy wykształcenie jestem przekonany, że mogą posiadać wiedzę czy doświadczenie przewyższające Twojego promotora.
Podałem Ci przykład pytań metodologicznie poprawnych, rozłącznych, odnoszących się do kwestii których nie umiałaś połączyć.
Piszesz, że

katjaraposa pisze: Tak, to jest ankieta do pracy magisterskiej, ale z zakresu marketingu, więc potrzebne byly uogolnienia, by nie przekladac pozniej liczbowych ilości gier/liczby rozgrywek w miesiącu na tym samoświadomosc konsumenta.

Czyli zakładasz, że praca magisterska z marketingu może być napisana na podstawie błędnie skonstruowanej ankiety, bo badasz samoświadomość? W takim razie może dokona poprawnej definicji operacyjnej tego pojęcia a później twórz narzędzie badawcze.

katjaraposa pisze:

romeck pisze:

katjaraposa pisze:Jestem wdzięczna za zwrócenie mi uwagi o konkretne punkty - rynek gier planszowych faktycznie rządzi się swoimi prawami, jednak czy mógłbyś, zamiast być niemiłym, wymienić które z punktów właśnie Tobie nie odpowiadają?

Szczerze powiedziawszy - nie chce mi się.

Szczerze powiedziawszy - to po co się wypowiadasz?

katjaraposa pisze:

romeck pisze: czy poszłaś do promotora i powiedziałaś mu, że target Twojej ankiety ma do niej zastrzeżenia i że opracowanie jej w takiej formie nie będzie miarodajne?

Nie. Żadna z powyższych uwag nie skłoniła mnie do zmiany decyzji na temat mojej ankiety po zebraniu ponad 200 odpowiedzi. Staram się wyjaśniać wszystkie wasze wątpliwości i tłumaczyć swoje wybory, chociaż nie muszę. Liczę że z tej dyskusji zdobędę więcej wiedzy niż tylko uwagi w stylu: jest źle weź to zmień.