GRY-PLANSZOWE.pl

Pewnie jakiś kwadrans wcześniej porozkładać kosteczki


~J

Potwierdzam, drugi stół odpala Concordię i także będę wcześniej ok. 18:45, aby wszystko rozłożyć, zamówić kawkę i do boju !

Miłośnicy starożytnego Mare Nostrum zapraszam Was na architektoniczno-ekonomiczne podróże po mapie połączone z zagrywaniem i gromadzeniem kart. Prefekci, Senatorzy, Koloniści przybywajcie ! Będzie się działo, mile widziane stroje z epoki Trybun już jest w drodze. Wybór mapy zależeć będzie od ilości graczy, podejrzewam, że podbijemy Italię. Gra wydaje się dosyć prosta w zasadach, krótka instrukcja, trochę kart w ręku, podręczna mała planszetka. Jednak to tylko pozory, gra może spowolnić nawet tęgomózgowców. Wskazane dobre chłodzenie i kalkulator jutro wieczorem.

Potwierdzam, pierwszy stół odpala Eclipsa

Zapraszam do kosmicznych podbo... Podatków :/ To w końcu ekonomiczna gra.


~J

No i stało się! Długo wyczekiwane spotkanie na rekordowe 9 osób i rekordowe 2 partie rozgrywane jednocześnie! Bardzo mnie to cieszy, bo musieliśmy wyglądać imponująco zajmując cały ten ogromny stół Wielkie dzięki za świetną atmosferę i frekwencję.

Tym razem galaktyczna historia była bardziej dynamiczna z drastycznie tworzącymi i rozpadającymi się sojuszami... Co niestety nie przyczyniło się do dynamiki całej rozgrywki i musieliśmy skrócić ją o jedną rundę

Tworzy nam się tu pewna tendencja, gdzie przy podziale na dwie grupy sugestie padają z dwóch stron: bardziej euro od haberta i bardziej ameri ode mnie. Mnie taka sytuacja pasuje i można w tym dostrzec całkiem wygodny system

Dlatego właśnie jeśli na następnym spotkaniu też będziemy mieli tyle osób to już mam gotowe propozycje dla tych bardziej agresywnych graczy:

1. Czeka Was kompletne zaskoczenie... *werble* Eclipse! Jeśli znajdą się ludzie chętni do zaawansowanej partii, to proszę o zgłoszenia Wiem, jestem nudny. Ale przy zaoszczędzonych 45 minutach potrzebnych na tłumaczenie partia powinna przebiec w bezstresowym tempie.

2. Jak jednak się nie znajdą to mogę zaproponować coś ze średniociężkiej części planszowego spektrum:
a) Nexus Ops - fantastyczna, dosyć losowa gra z dużą ilością starć (w 4 osoby można zagrać tryb drużynowy) niestety wymagana znajomość angielskiego
b) Stone Age - worker placement, niezależna językowo, zasady prostsze od Lordów z Waterdeep, 3-4 graczy
c) Pięć plemion z dodatkiem - najlepiej z osobami które grały już wcześniej, moim zdaniem optimum to 3 graczy

3. Jak podziału nie będzie, to zdaję się w pełni na to, co przyniesie habert.

Z niecierpliwością czekam na kolejne starcia.


~J

Rok 2017 p.(?).n.e. był dziwnym rokiem.
Nigdy wcześniej na nieboskłonie nad Mare Nostrum nie widziano tylu tajemnych znaków. Spadające z firmamentu Arturosa gwiazdy, spienione warkocze binocularnych komet, rozbłyski podwójnego Heliosa-Krissosa, to wszystko przekraczało pojęcie przeciętnego Hubertusa czy Agnessi. Według uczonych Mateusów i Lukasów znaki na niebie zwiastować miały upadek ówczesnego concordyjskiego świata podtrzymywanego na głowach pięciu meepli. Kupcy i koloniści podróżujący na triremach prujących fale Mare Nostrum jak i mozolnie pokonujący kręte leśne drogi Germanii zwracając swe ogorzałe oblicza ku niebu ujrzeli coś czego zrozumieć nie mogli. Jak wspominają kroniki Monicci z dnia undecimusa octobernicusa, … w południe doszło do słonecznego Eclipsa, który spowodował panikę wśród concordyjskich kupców na wielkim targu w Rzymie. Tak, tuż pod nosem starożytnych bogów – Jupitera, Marsa, Saturna, Merkurego i Vesty (co Ona tu robi ?) narodziła się legenda Kosmitów z galaktyki Godnola. Po wieloletnich badaniach słynny Jędrzejus z Polandii postawił tezę, że zderzenie tysiącleci na firmamencie maty i Mare Nostrum nie było dziełem przypadku, to efekt wybuchu supernowej z galaktyki Kawy.

/Concordia spotkała Eclipse\

Dziś rano zbierając się do pracy miałem problem z założeniem kurtki. Coś strasznie mnie uwierało. Ach! To noże wbite mi wczoraj zdradziecko w plecy przez szacownych współgraczy. Na nic się zdała bohaterska postawa czerwonych jednostek, które mężnie stawiały opór kolejnym atakom. Oczywiście na dwóch frontach bo "to nie ludzie, to wilki" (i kosmici). Zabrakło nam tej jednej rundy do zakończenia wszystkiego w iście hollywoodzkim stylu - ten jeden mały niezwyciężony statek planował wprowadzić porządek we wszystkich galaktykach. No ale czas porachunków jeszcze nadejdzie.

Konkludując - Eclipse fajny, ale za tydzień zagrałbym coś w innego.

Emocje nieco opadły, czas rozpocząć kuszenie planszowe na następne spotkanie proponuję:

Terra Mystica - (od 2 do 5 graczy) wiem, że nie tylko wczoraj toczyły się rozmowy nad stołem o tym tytule.
Wallenstein Big Box - (od 3-5 graczy) gra wykorzystująca legendarną wieżę jako element losowy. Kto grał w Shoguna lub Amerigo ten wie o co chodzi.
Lancaster Big Box - (od 2-5 graczy) klasyka gatunku o średniej ciężkości, a jakże nadal przystępna i wciągająca.

to ile stołów odpalamy w następnym tygodniu

Jednocześnie informuję, że w niedługim czasie na stoły legionowskie wkroczą z impetem: Anachrony (kosmiczne euro), Trickerion (sztuka iluzji ubrana w euro), Lisboa (mistrza gatunku w najnowszej odsłonie).

Terra Mystica jak dla mnie super. Ostatnio ją zakupiliśmy, na razie za nami jedna rozgrywka z poznaniem zasad, więc właściwie na świeżo. W Anachrony też chętnie zagram.

Komu emocje opadły? Ja tam jeszcze Arturowi nie wybaczyłem.



Uuu Lacerda - już mnie zapisuj na Lisboa. Wallenstein również brzmi zachęcająco.

Po namyśle, nie podoba mi się ten rozrost naszej grupy. Przez ten podział na dwie gry czuję się jakbym opuszczał jedno spotkanie.

No, Terra Mystica i mnie zaczęła kusić!


~J

Terra Mystica - zapisy w toku: Habert, Agnes, Geoburak, Monika, Vir3ns - czyli mamy tu już pełną obsadę

Ponieważ nie chcemy nikogo zostawiać na uboczu Terry, mam taki to pomysł:

- pytanie do Geoburaka - czy jesteś w stanie przynieść drugi egzemplarz Terra Mystica tak, aby dalsi ewentualni chętni (Hutriel ?, Artur ?, Brat_j ? i Nowy Kolega Planszowy ? (przepraszam zapomniałem imienia ?), Szwagier ?, Ania ? mogli również zagrać w Terra Mystica na najbliższym spotkaniu ?
Jest to niekonwencjonalne rozwiązanie, po raz pierwszy w historii naszych rozgrywek jest możliwość na rozgrywanie tej samej gry w dwóch kopiach równocześnie na jednym stole ? Pomyślcie nad tym rozwiązaniem.

Też jestem za Terrą. Szkoda, że nie mamy Projektu Gaja...

Czy jestem jedynym Terrosceptykiem?

Pewnie, że mogę przynieść. A w projekt Gaja też bym zagrał, i też by było śmiesznie.

Jeśli jesteś terrosceptykiem hutriel, to mogę przynieść alternatywy. Nie, nie mówię już o Eclipsie


~J

Krzysztof, w kontekście ostatnich wydarzeń jest to dla mnie trudna decyzja, ale muszę się do Ciebie przyłączyć i przyznać, że również jestem sceptyczny do Terry

Jeśli vir3nsowi uda stworzyć się drugą grupę, to może wtedy zwolni się dla mnie miejsce przy Terze.

artur407 pisze:Krzysztof, w kontekście ostatnich wydarzeń jest to dla mnie trudna decyzja, ale muszę się do Ciebie przyłączyć i przyznać, że również jestem sceptyczny do Terry

Wiesz, zawsze możemy rozegrać pojednawczą partyjkę w Heros of Normandie. Ty wybierasz stronę.

Kiedyś na jednym konwencie miałem okazję grać Heros of Normandie (zresztą z Pawłem - nowym uczestnikiem naszych spotkań) i mógłbym jeszcze raz do tego usiąść, więc możemy spróbować. Nie wiem tylko czy nasz pomysł gry dwuosobowej wpisze się w charakter naszych spotkań... Niemniej ja jestem za!

Nawet przez myśl mi nie przejdzie żeby Ci zabrać Twoich ulubieńców

artur407 pisze:Kiedyś na jednym konwencie miałem okazję grać Heros of Normandie (zresztą z Pawłem - nowym uczestnikiem naszych spotkań) i mógłbym jeszcze raz do tego usiąść, więc możemy spróbować. Nie wiem tylko czy nasz pomysł gry dwuosobowej wpisze się w charakter naszych spotkań... Niemniej ja jestem za!

Nawet przez myśl mi nie przejdzie żeby Ci zabrać Twoich ulubieńców

O to widzisz - znasz grę lepiej ode mnie. Myślę że jeszcze jeden gracz na spotkaniu i spokojnie będzie można rozłożyć 3 gry. Zawsze można zostawić to sobie jako pozycję awaryjną.

PS. Niemcy są Twoi.

hutriel pisze:

artur407 pisze:Kiedyś na jednym konwencie miałem okazję grać Heros of Normandie (zresztą z Pawłem - nowym uczestnikiem naszych spotkań) i mógłbym jeszcze raz do tego usiąść, więc możemy spróbować. Nie wiem tylko czy nasz pomysł gry dwuosobowej wpisze się w charakter naszych spotkań... Niemniej ja jestem za!

Nawet przez myśl mi nie przejdzie żeby Ci zabrać Twoich ulubieńców

O to widzisz - znasz grę lepiej ode mnie. Myślę że jeszcze jeden gracz na spotkaniu i spokojnie będzie można rozłożyć 3 gry. Zawsze można zostawić to sobie jako pozycję awaryjną.

PS. Niemcy są Twoi.

OK

Jeżeli nie chcecie wszyscy zagrać w dwie Terry jednocześnie, to mam nowy pomysł - mogę przynieść poza Terrą jeszcze jakieś inne gry, abyście mogli zagrać w coś czego nie znacie, ale musicie poradzić sobie z poznaniem instrukcji i nauczeniem się gry, bo ja zamierzam zasiąść przy Terra Mystica.

I stół - Terra Mystica: geoburak, Monika, Agnes, habert, brat_j

II stół - ??? (vir3ns, hutriel, artur_407 ?)/(hutriel, Ania, vir3ns)/(...)

III stół - ??? (Paweł, Ania, Szwagier ?)/(artur_407, Paweł, Szwagier)/(...)

Ja biorę ze sobą Epokę Kamienia, Nexus Ops, Pięć Plemion i Volt. I pełen spontan, zobaczę kto będzie w środę i kto będzie chciał w co grać


~J

Witam, dzięki za miłe przyjęcie. Ja mam na stanie wraz z Arturem: Posiadłość Szaleństwa 2 edycja, Geras of war, Runewars, Robinson Crusoe, Znak Starszych Bogów, jak coś komuś pasuje to też chętnie mogę przynieść. Nie które gry trochę długie, ale za to epickie Pozdrawiam wszystkich Paweł.

Podejrzewam, że z tych gier co wymieniłeś Taperonix, vir3ns najchętniej zagra w Runewars.