16 luty - piątek - aktualizacja po spotkaniu
WHISTLE STOP 19:30-22:00 - hit wieczoru ! Kolejowy wyścig po punkty po zakręconych torach połączony ze zbieraniem surowców, ulepszaniem, zdobywaniem nagród oraz realizowaniem celów wyznaczonych przez napotykane po drodze miasta i pola bonusowe. Gra mimo swojej krótkiej instrukcji (kluczowe zasady mieszczą się na 1 stronie) daje niesamowite możliwości kombinowania. Wyzwaniem jest tak dojechać do jednego z celów umieszczonych po przeciwnej stronie planszy, aby po drodze zebrać jak najwięcej punktów i innych bonusów, przy tym zmieścić się w swojej turze w 4 ruchach, za które musimy zapłacić węglem lub gwizdkiem. Oczywiście gramy kilkanaście rund, chyba, że któryś z graczy doprowadzi wszystkie swoje pociągi (sztuk 3 w naszym przypadku gry na 5 osób) do celu i tym samym wywoła wcześniejsze zakończenie gry. Zabawa przednia wzbogacona zadymieniem Cafe Nero poprzez kręcące się wszędzie wokoło małe parowoziki
Uwaga - będzie powtórka (onegdaj).
Parowozikami jeździli: habert, sf13sh, Wiola, Justyna, Kasia
NIEZŁE ZIÓŁKA 20:00
Przesadzali i zbierali zioła tworząc z nich zestawy: Asia, lolowczyni i Łukasz.
CYTADELA 20:30 - ciesząca się niesłabnącą popularnością karcianka na długim stole w, której wzięli udział: Magda, Michał, Łukasz, Asia, lolowczyni
BANG kościany ok. 22:00 - dwie rozgrywki zapoznawcze na dzikim zachodzie Legionowa
habert, Wiola, sf13sh, Kasia
ŚWIATOWY KONFLIKT - jedna niepełna rozgrywka zapoznawcza (cdn.) - gra blefu z polityką w tle
habert, Wiola, sf13sh, Kasia, Asia, lolowczyni
Ponadto status czasowego obserwatora Whistle Stop uzyskał Kamil. Dzięki wszystkim za liczny udział, dzisiaj bawiliśmy się w gronie 10-osobowym + 2 osoby (status specjalny). Nic nie wyszło z Warhammera i Władcy oraz This War of Mine. No, ale takie to planszowe życie jest. Generalnie dzisiaj był spory spontan. Opcje startowe zmieniały się na początku wraz z dołączaniem następnych osób. Dobrze, że wszystko się jakoś ułożyło i nikt nie siedział bezrobotny. Ciekawostka - dzisiaj przy każdej grze w przewadze była płeć piękna! Byłbym zapomniał - graliśmy na macie