(Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe

[artur407]

U mnie środa pod znakiem zapytania, bo nie wiem czy mi się delegacja nie przesunie. Jutro dam znać czy uda mi sie do Was w tym tygodniu dołączyć.

[hutriel]

Gdyby wtorek był dla kogoś bardziej odpowiedni to u nas teoretycznie powinno też być OK.

[vir3ns]

Dla mnie bez znaczenia


~J

[hutriel]

To żeby nie komplikować i tak trudnego wyboru to nie będę dorzucał do propozycji nowych tytułów tylko z już zaproponowanych postawię plusika przy:

Lords of Waterdeep
Keyflower
Merchants & Marauders
Mare Nostrum
Russian Railroads
Steampunk Rally
Tajniacy

Kolejność przypadkowa.

[habert]

Wygląda na to, że jakbyśmy grali we wtorek to byłoby Nas dwoje jutro

[vir3ns]

To co, wtorek?


~J

[hutriel]

Pytanie w którą stronę przesuwała się delegacja Arturowi. No Panowie, prosimy jakieś deklaracje - w moim/naszym przypadku zarówno wtorek jak i środa są OK, no ale wypadałoby babcię wcześniej uprzedzić.

[habert]

wtorek z Lords of Waterdeep i może z dodatkiem, liczymy na Mateusza ?

[artur407]

Dzięki bardzo za Waszą elastyczność i zrozumienie, niemniej ja niestety dopiero jutro przed południem będę wstanie się określić. Przepraszam za taką niedogodność, ale to siła wyższa.

[hutriel]

Dobra, dobra wyrozumiałości ci u nas dostatek, ale nadal nie mam pewności który z dni jest z Twojej perspektywy bardziej prawdopodobny. Bardziej wtorek czy bardziej środa.

[artur407]

To może umówmy się wstępnie na środę ☺

[hutriel]

No to środa.

[habert]

Niech będzie środa.

[vir3ns]

Powiadamiam, że mój brat dzisiaj będzie


~J

[hutriel]

Jak tam Artur? Wyjaśniło się coś? Rozumiem, że Agnieszki dzisiaj nie będzie?

[habert]

Agnieszki raczej nie będzie. Ja wezmę oprócz Lords of Waterdeep także Pośród Gwiazd i Istambul

[hutriel]

Dzięki za wczoraj. Powiedziałbym, że było super, ale nie było. Tydzień temu Jędrzej tak stanowczo tłumaczył Scythe, aż żartowałem, że za brak skupienia będzie bił linijką po łapach. Jak wczoraj kazał zamknąć oczy i wyciągnąć ręce to wieczór był już w zasadzie dla mnie skończony. Dość powiedzieć, że byłem do tego stopnia sparaliżowany strachem, że nie wyczaiłem w pierwszej partii podstawowej zasady: szpiedzy znają szpiegów. Na zawsze pozostanie zagadką jakim cudem nie znając innych szpiegów zdekonspirowałem całą siatkę szpiegowską jednym żartem o okularach. Jeżeli ktoś jeszcze łudził się, ze próbowałem w ten przewrotny sposób odwrócić uwagę od szpiegów - yhmmm... nie. Tak więc uzurpuję sobie prawo do tytułu Łosia Wieczoru.

Co do planów na przyszły tydzień - wygląda na to, że w przyszłym tygodniu:
- Ania nie będzie mogła przyjść wcale
- ja będę mógł jedynie w czwartek lub piątek

[vir3ns]

Ja również dziekuję! Nie wiem co sądzić o tym opisie moich metod nauczania, więc za tydzień możemy zagrać w coś z Twojej biblioteczki Jeśli umówimy się odpowiednio wcześnie, to jestem z moim bratem elastyczny jeśli chodzi o dzień tygodnia. Z Arturem byłoby nas 4, wiec dobra liczba do ogrania jakichś bardziej standardowych tytułów


~J

[hutriel]

Śmiało możesz sądzić że Twoje tłumaczenia są jak najbardziej super. Paradoksalnie pewnie Scythe mimo większego skomplikowania było łatwiej wytłumaczyć bo jest to pozycja mniej abstrakcyjna od The Resistance. No i wczoraj solidnie pracowałem na tytuł Łosia Wieczoru.

To może w przyszłym tygodniu czwartek?

[vir3ns]

Już nie przesadzaj z tym Łosiem Wieczoru, bo ja w drugiej partii zrobiłem dokładnie to samo jako szpieg

Dla mnie czwartek będzie super, to czekamy jeszcze na odzew Artura!


~J

[hutriel]

C'mon! Ty chociaż znałeś jednego szpiega. Ja nie znałem żadnego, razem z innymi śmiałem się z Ciebie (że znałeś tylko jednego), a dopiero dziś rano dotarło do mnie, że coś tu jednak nie gra.

[vir3ns]

Czyli po prostu oczyściłeś mi konto W takim razie do zobaczenia w przyszłym tygodniu i czekam na propozycje gier do odpalenia. Jestem za czymś trochę cięższym tym razem


~J

[artur407]

Też bym zagrał w coś cięższego, w każdym razie rezerwuje sobie czwartek wieczór ☺

[hutriel]

Co tak wszyscy po jednym "imprezowym" graniu zatęsknili za cięższymi pozycjami? Mi z kolei pojawił się pomysł z gatunku "w-domu-nigdy-w-to-nie-zagram": T.I.M.E. Stories. Może kiedyś (jeżeli już nie macie jej za sobą)? A na przyszły tydzień mogę służyć Tzolkinem lub może czymś Lacerdy (The Gallerist lub Vinhos).

[habert]

Polecam TIME STORIES !
Zupełnie inne doznania gwarantowane - toż to gra przygodowa. Grałem kilka razy w 3-osobowym składzie w pierwszy scenariusz bazowy i (i scenariusz na dzikim zachodzie) nie udało się nam ich przejść. Wbrew pozorom nie jest to gra jednorazowa, zakładając, że zagracie w nią kilka razy w odstępach kilku-miesięcznych (i nie uda wam się wygrać, co jest bardzo prawdopodobne) jest duża szansa, że zapomnicie co was i gdzie spotkało Polecam skład 4-osobowy.

Lordowie z Waterdeep zeszli wczoraj do podstołowego podziemia i po cichu knuli na Was intrygi
Szeptali, że wrócą we wrześniu i pokażą Wam na co ich stać !