Strona 1 z 16

samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 19 kwie 2016, 23:36
autor: Inamo
Witam

Od niedawna dołączyłam do grona planszowkowiczow, zdążyłam tez juz upatrzyć sobie i upolować parę gier ( Tikal, Namiestnik, CV, Gamedec, Pokolenia, Jaipur, Yspahan, Krwiopijca, Taluva, Tajemnicze domostwo, Patchwork, List miłosny) ,które kusza wyglądem i mechanika. Założenie było by grywać najczęściej w dwuosobowym składzie ( ze względu na dostępność takiej konfiguracji), jednak jak to w życiu bywa nie zawsze owo skromne towarzystwo się znajduje wtedy gdy mam ochotę w coś zagrać:)

I mam pytanie do starych wyjadaczy, ale nie tylko do tych ,może do zdesperowanych :) Czy często zdarza się wam grywać w coś solo i jeśli tak to w co najczęściej? Nie mowie tu tylko o grach z wariantem solo, ale rowniez o tych które go nie maja. Ja na przykład póki co grywam solo w taluve:) bo zakochałam się w tej grze prawie, i z desperacji gram za dwóch:) (wiem ze ktoś wymyślił wariant solo jednak jest po angielsku co mi nieco utrudnia sprawę)

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 01:06
autor: Artoth_
Absolutny król rozgrywek solo - Mage Knight, ale dość drogi obecnie ;)

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 01:24
autor: LordDisneyland
Cóż, tak wyszło, że gram głównie solo...Głównie Onirim, Delve TDG, Troja, Osadnicy z Catanu- gra kościana, Congo Merc, Ambagibus...teraz przymierzam się do Les Nettoyeurs, ale coś długo to przymierzanie trwa. Podobnie z RollThroughTheAges i Suburbią.

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 06:43
autor: akahoshi
Dungeon Roll.
Żonie nie podszedł ani Robinson, ani Eldritch Horror. Mnie wręcz przeciwnie.
Te trzy ostatnio mocno katuję.
Biorąc pod uwagę mechanikę i klimat idący do mnie Znak starszych bogów też będę męczył sam.

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 07:49
autor: esztfke
https://boardgamegeek.com/geeklist/2002 ... solo-games
Od siebie polecam warhammer quest: adventure card game, ale tylko w wersji angielskiej jak na razie jest. Na listę nie trafiła, bo za późno wyszła.

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 07:58
autor: RUNner
Moje podium gier solowych (kolejność nieprzypadkowa):
1. Władca Pierścieni LCG
2. Mage Knight
3. Znak Starszych Bogów

Te trzy powyższe gry nie dają odczuć, że gra się gorzej niż w towarzystwie. Wręcz przeciwnie, taki MK jest dużo lepszy solo niż z innymi graczami. WP jest bardzo dobry dla 2 osób, ale pod warunkiem że obie są maniakami gry i pracują razem nad budową talii, strategią przejścia danego scenariusza i innymi drobiazgami. Natomiast ZSB to jedyna gra w którą chętnie gram kilkoma postaciami, ale też nie zawsze.

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 08:39
autor: donmakaron
Władca Pierścieni LCG, Robinson, Anioł Śmierci, może nawet Pandemic.

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 08:59
autor: the_ka
1.Władca Pierścieni LCG
2.Robinson Crusoe
3.Elder Sign
4.Osadnicy: Narodziny Imperium
5.A Touch of Evil

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 09:02
autor: Marx
1. Robinson Crusoe.
2: Osadnicy: NI
3. Krwawa Oberża (dla treningu :D)

Ah! Dodam jeszcze, że sam gram z sobą we wszystkie nowe zakupione gry, tak aby najlepiej pojąć zasady.

Rahdo's:
https://www.youtube.com/watch?v=GJejpG4uw6U
https://www.youtube.com/watch?v=v0GhazoheEU

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 09:06
autor: cezarr
Inamo pisze:Czy często zdarza się wam grywać w coś solo i jeśli tak to w co najczęściej? Nie mowie tu tylko o grach z wariantem solo, ale rowniez o tych które go nie maja.
Znam to. :)

I od jakiegoś czasu mam podobnie jak Marx: we wszystko, co u mnie nowe, gram najpierw solo za 2 osoby. Bo nie znoszę sytuacji, gdy gram z kimś żywym i zupełnie nie ogarniam zasad. Więc ogarnianie odwalam w pojedynkę, w pierwszej rozgrywce, za dwóch. :)

A dla przyjemności w pojedynkę grywam rzadko, ale na pewno mógłbym polecić szczególnie Osadników: Narodziny Imperium, Five Tribes i Wojnę Narodów. Niedawno testowałem też grę solo w Le Havre według wariantu, który tu zaproponował Vaader i grało się całkiem spoko.

A dawniej grywałem też w Mage Knighta, Arkham Horror. Przestałem, bo to bardzo długie gry. Jak komuś to nie przeszkadza (mi przeszkadza), to na pewno warto. :)

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 09:14
autor: DeBOB
Jednoosobowo gram częściej niż bym chciał, stąd obecność trybu solo w jakimś tytule, daje +1 do decyzji o zakupie. Najczęściej na stole lądują:
1. Osadnicy: Narodziny Imperium
2. Robinson Crusoe: Przygoda na przeklętej wyspie

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 09:26
autor: glocked
Nie wiem skad jesteś ale w większych miastach można pograć praktycznie w każdy dzień z nieznajomymi w różnych sklepach itd. plus na tym forum też można znaleźć ludzi :) Powodzenia :)

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 09:32
autor: Pan_K
Grywam, z konieczności, dość często solo. Pogrubienie wskazuje moje preferencje:

Robinson
AquaSphere, Bora Bora, Zamki Burgundii (warianty solo na BGG)
Zamki Burgundii: gra karciana.
Lewis & Clark
Tiny Epic Galaxies
Magia i Myszy
Space Hulk: Anioł Śmierci
Klątwa Czarnych Kości
Mage Knight
Pandemia
The Gallerist
Legendary Encounters: An Alien Deck Building Game

Niedawno nabyłem D-Day Dice i też się przymierzam.
Na widoku mam: Nemo's War, Labirynt: Wojna z terroryzmem 2001-?, Mistfall, Pola Arle (wszystko raczej cięższe tytuły)

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 09:37
autor: Coen
U mnie też często planszówki w trybie solo goszczą na stole.
Najczęściej są to:
- At the Gates of Loyang
- Le Havre
- Dziedzictwo. Testament Diuka de Crecy
- Osadnicy: NI

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 09:42
autor: rattkin
Ja nie przepadam za graniem solo, wtedy lepiej mi się sprawdza komputer lub tablet jednak. Jeśli jednak gram, to w coś niewielkiego i przenośnego, nie lubię grać sam w kobyły pokroju Robinsona. Zwykle wybór pada na Onirima (z kilkoma dodatkami wmieszanymi) lub Sylvion.

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 09:57
autor: Marx
Marx pisze:I od jakiegoś czasu mam podobnie jak Marx: we wszystko, co u mnie nowe, gram najpierw solo za 2 osoby. Bo nie znoszę sytuacji, gdy gram z kimś żywym i zupełnie nie ogarniam zasad. Więc ogarnianie odwalam w pojedynkę, w pierwszej rozgrywce, za dwóch. :)
Znakomity sposób na rozegranie pełnej partii i wyjaśnienie wszelkich wątpliwości. Chociaż grając np. w Terra Mystica na 3 graczy, czułem, że mózg mi się powoli wylewa uszami ^^


Spotkałem się gdzieś z opinią, nie pamiętam kto to powiedział, że w sumie w wiele gier kooperacyjnych można grać samemu. I np. w taki Mistfall na pewno zagram solo :-)

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 10:00
autor: detrytusek
Generalnie planszówki solo są takie sobie wg mnie. Niemal wszystkie gry solo są albo śrubowaniem własnego rekordu za czym nie przepadam (Kawerna, Agricola itp) albo są podlane dużą ilością losowości, żeby zatuszować wszystkie braki w sztucznej inteligencji gry (Robinson itp). Nie twierdzę, że Robinson jest zły, ba nawet go bardzo lubię ale muszę mieć na niego ochotę, a dużo częściej mam na optymalizacyjnego eurosucharka. W grze solo dużo lepiej sprawdzają się gry komputerowe bo tam AI może być na wysokim poziomie. Dlatego dla mnie rozwiązaniem jest gra za 2-3 osoby i wogóle nie przeszkadza brak wariantu solo. Oczywiście nie każda gra się nadaje bo ciężko grać w Alchemików w ten sposób;). Ale jest mnóstwo gier, które się nadają. Teraz choćby Nippon ogrywam. Każda "postać" gra inną strategią, a czy wygra zielony czy czerwony jest bez znaczenia. Radochę sprawia mi sama gra.

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 10:02
autor: detrytusek
Marx pisze:Spotkałem się gdzieś z opinią, nie pamiętam kto to powiedział, że w sumie w wiele gier kooperacyjnych można grać samemu. I np. w taki Mistfall na pewno zagram solo :-)
Pewnie, że można. W coopach ma się ten sam cel dlatego kontrola 2 czy więcej postaci jest naturalna. Przynajmniej się ze sobą nie pokłócisz :)

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 10:19
autor: misioooo
Darkest Night
Znak Starszych Bogów
Space Hulk: Anioł Śmierci

Czekam też na Nemo's War z kickstartera...

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 10:33
autor: xilk
Do tej pory solo grałem w dwie gry: Pokój 25 oraz Magia i Myszy. Ten pierwszy głównie dla zapoznania się z grą, zapamiętania zasad i w ogóle, może powrócę do tego, gdy zakupię dodatek do tej gry, który jednak daje dużo więcej możliwości :) Magia i Myszy, to przechodziłem kilka pierwszych scenariuszy, ale to dopiero po tym, jak ze znajomymi je przeszliśmy, a potem sam je zrealizowałem, aby w ciszy i spokoju przeczytać całość historii ;)

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 10:56
autor: orzeh
Jak byłem chory to ostro w Legendary:Aliena grałem na zmodyfikowanych zasadach (mniejsza ręka i mniejsze HQ), teraz od czasu do czasu gram w RFTG wersję The First Emperor - A Simple Solitaire Variant i jest całkiem fajna, złapałem się na tym że chętniej siadam do RFTG niż do kompa żeby pograć :D (ale się porobiło :) )

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 11:03
autor: espresso
Ja czasem zagram w coś solo, ale raczej wybieram krótkie tytuły. Najczęściej Piętaszka lub Ghost Stories (gram wszystkimi 4 postaciami). Rzadziej Robinson, Mage Knight (kiedyś dużo grałam w niego solo, ale teraz nie mam tyle czasu). W miarę pasował mi też 51. stan w wersji solo.
Warianty solo w grach niekooperacyjnych raczej mnie nudziły (testowałam Le Havre, Suburbię i kilka innych, ale już nawet nie pamiętam).

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 11:49
autor: jax
Świetne gry solo:
- Władca Pierścieni LCG
- Robinson Crusoe
- Stawka większa niż życie

Całkiem fajne gry solo:
- Osadnicy: Narodziny Imperium
- Agricola
- Lewis&Clark
- Race for the Galaxy
- Space Alert

Niestety nie we wszystkich, bardzo dobrych skądinąd, eurograch, gdzie jest tryb solo, jest on ekscytujący (dość miałki był np. w Dziedzictwie, 51. stanie, W roku smoka, Peloponnes, Le Havre...).

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 12:15
autor: Coen
jax pisze: Całkiem fajne gry solo:
- Space Alert
Space Alert solo? Nie próbowałem... jeszcze, da się w ogóle wtedy ogarnąć sytuację na statku? :) Czy może są jakieś specjalne zasady?
Grałem na dwie osoby i już wtedy było ciężko.

Re: samotność i planszowki:) czyli w co gracie w pojedynkę?

: 20 kwie 2016, 12:27
autor: mat_eyo
Z gier wieloosobowych z trybem solo dobrze bawiłem się przy:
-Robinson
-Mage Knight
-Anioł Śmierci
-LotR LCG

W zsadzie solo możesz grać w każdego coopa bez zdrajcy.

Zaraz wpadnie tu @Andy i stwierdzi, że do grania solo najlepsze są gry solo ;)