Strona 2 z 3

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 25 sie 2016, 15:51
autor: carlos
Deem pisze: Generalnie raczej nie przypominam sobie planszówki na podstawie gry komputerowej/konsolowej, która spełniałaby ten warunek. Kojarzę Gears of War, Starcrafta, Cywilizację, Warcrafta, Age of Mythology, XComa.

Jest to inne medium i oczywiste jest, że sama marka nie wystarczy, żeby odtworzyć te emocje. Powyższe tytuły były przynajmniej solidne. Bloodborne wygląda na zmarnowany potencjał ze sztucznie podłączoną mechanika nie najwyższych lotów.
Może trochę źle napisałem.
Mam wrażenie, że oni próbują za bardzo stworzyć coś na wzór konsolowego pierwowzoru (skupiając się w dużej mierze na walce), a powinni z tego spróbować zrobić np. coś z historią. Jakaś bardzo wymagająca przygoda w świecie tych gier. Np. mapa całej krainy jako plansza i coś na wzór Eldritch/Arkham Horror (to tylko przykład, nie chciałbym kalki tych tytułów).

Dark Souls i Bloodoborne to gry bardzo specyficzne i sądzę, że trudniej je przełożyć na planszę niż tytuły które podałeś.

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 25 sie 2016, 16:35
autor: Deem
To co robią z Dark Soulsami wygląda całkiem obiecująco pod względem oddania klimatu i specyfiki pierwowzoru (uczenie się zachowań przeciwników, magazynowanie dusz, powtarzanie kolejnych etapów, zmiany ruchów bossów na różnych etapach walki).

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 21 lis 2016, 12:15
autor: Piehoo
Pograliśmy w Bloodborne. Push your luck z leciutkim budowaniem talii. Myślę że mimo wszystko trochę konsolowców można przyciągnąć do planszówek. 3-5 graczy działa dobrze, rozgrywka max. 40 min.

Z mojej strony:
Przykładowa rozgrywka i recenzja.

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 21 lis 2016, 12:26
autor: Bary
Piehoo pisze:Pograliśmy w Bloodborne. Push your luck z leciutkim budowaniem talii. Myślę że mimo wszystko trochę konsolowców można przyciągnąć do planszówek. 3-5 graczy działa dobrze, rozgrywka max. 40 min.
W porównaniu do cyfrowej wersji to jakoś tak strasznie ubogo. :/

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 21 lis 2016, 21:56
autor: Kal-El83
Bary, z calym szacunkiem ale porownania nie ma ... No może poza grafikami na kartach. Jak dla mnie (fana pierwowzoru) mega rozczarowanie.

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 22 lis 2016, 07:48
autor: Bary
Azazelek pisze:Bary, z calym szacunkiem ale porownania nie ma ... No może poza grafikami na kartach. Jak dla mnie (fana pierwowzoru) mega rozczarowanie.
True story. Mam wrażenie, że Lang zrobił z pierwowzorem to, co Trzewiczek z Wiedźminem- straszliwie go spłycił i przez to skrzywdził (a w obu przypadkach po utalentowanym projektancie i silnym wydawcy spodziewaliśmy się perełki). Być może osoba, która nie miała styczności z cyfrowym odpowiednikiem, oceni tytuł pozytywnie, ale dla mnie to zdecydowanie zły kierunek dla planszówek. Niektóre tytuły najwidoczniej nie powinny być przenoszone na planszę, tak, jak nie powinno się kręcić sequeli klasyków...

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 22 lis 2016, 07:58
autor: Ayaram
Piehoo pisze:Myślę że mimo wszystko trochę konsolowców można zniechęcić do planszówek.
Fixed.
Bary pisze:True story. Mam wrażenie, że Lang zrobił z pierwowzorem to, co Trzewiczek z Wiedźminem- straszliwie go spłycił i przez to skrzywdził (a w obu przypadkach po utalentowanym projektancie i silnym wydawcy spodziewaliśmy się perełki).
+1 też mi się od razu z Trzewiczkiem skojarzyło :D Zupełnie jakby "szanowani" twórcy wychodzili z założenia "przy grach opartych na licencjach nie trzeba się starać i tak się sprzedadzą"

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 22 lis 2016, 08:47
autor: Bary
Ayaram pisze:Zupełnie jakby "szanowani" twórcy wychodzili z założenia "przy grach opartych na licencjach nie trzeba się starać i tak się sprzedadzą"
Wydaje mi się, że jest wina nie tyle twórców, co wydawców. Pamiętam, że w jednym z wywiadów Ignacy jasno nakreślił, że kształt i target Wiedźmina został mu narzucony przez FFG. Jestem w stanie w to uwierzyć i nawet założyć, że mogło być tak także w przypadku Langa.
Ale skąd takie podejście wydawcy? To oczywiste, nie ma wszakże sensu robić gry, od której będzie się odbijało większość graczy, a jedynie zapaleńcy pokonają barierę i dokopią się do mięcha (tak samo, jak nie ma sensu robić filmów innych niż pg-13). Szerszy target, większa sprzedaż, prawda? Błąd! Nawet, jakby odłożyć na chwilę kwestię odbiorców, którzy takich tytułów oczekują (nadzwyczaj czytelne w ostatnim czasie), to przecież Bloodborne w swojej oryginalnej wersji jest właśnie taką grą! Grą, od której "casuale" odbijają się niczym kauczuki od podłogi (jeszcze kilka lat temu żadne studio nie zainwestowało by kasy w taki tytuł AAA- w tej chwili zaś tytuły From Software to potężne marki). Czy planszówkowy wydawca nie wyłapał sedna, czemu gry "Souls Like" cieszą się taką popularnością?? Czyż planszowy odpowiednik nie powinien być grą, która przy pierwszych partiach po prostu nas zmiażdży, a po konkretnym ograniu umożliwi nam wygranie 2-3 partii na 10? Grą, która będzie wręcz przepełniona klimatem, pozwoli niespiesznie zagłębiać się nam w swój tajemniczy świat subtelnie cedząc fabularne wstawki?
W tej chwili planszówkowy odpowiednik przeboju PS4 to dla mnie jedynie wykupienie znanej marki i zrobienie pod nią czegokolwiek, co byłoby mechanicznie ok (jeszcze krok dalej i można byłoby zrobić Bloodborne Monopoly). Gdybym był raczkującym planszówkowiczem i kupił ten tytuł zachęcony hasłami, że na planszy mogę przeżyć to, co na konsoli, to po kilku partiach utwierdziłbym się jedynie w przekonaniu, że jest to jedynie chwyt marketingowy i spokojnie powróciłbym do pada bez obawy, że cokolwiek tracę.

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 28 gru 2016, 19:01
autor: Gambit
Pograłem w Bloodborne i zrecenzowałem. Jak ktoś chce, zapraszam do oglądania.
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 19 paź 2017, 20:01
autor: Bary
Nie wiem, czy widzieliście, ale na cdp pojawiła się edycja limitowana.

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 19 paź 2017, 20:14
autor: Gambit
Bary pisze:Nie wiem, czy widzieliście, ale na cdp pojawiła się edycja limitowana.
O w mordę. Tam jest jakiś tryb, którego nie miałem w swoim pudełku...

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 19 paź 2017, 20:17
autor: Bary
No, plansza Yharnam. :) Nie można dopuścić do jego upadku, do którego zbliżają śmierci łowców, ucieczki potworów itp.

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 01 lis 2017, 11:49
autor: Szczepanpro
Cześć.
Idzie w to zagrać jakoś przyzwoicie w dwie osoby? Czy trio jest absolutnie wymagane żeby rozgrywka miała sens?

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 02 lis 2017, 12:10
autor: Trampon
Dać się da mimo tego co napisane na pudełku. Ale nawet w te nominalne 3 osoby to będzie jak seks oralny z krokodylem. Przyjemność umiarkowana, a ryzyko duże. Ryzyko straconego czasu, w tym przypadku.

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 03 lis 2017, 09:50
autor: Bary
Trampon pisze:Dać się da mimo tego co napisane na pudełku. Ale nawet w te nominalne 3 osoby to będzie jak seks oralny z krokodylem. Przyjemność umiarkowana, a ryzyko duże. Ryzyko straconego czasu, w tym przypadku.
Zagrałem wczoraj zarówno w cztery, jak i w trzy osoby. Im więcej osób, tym fun jest oczywiście większy, ale w trójkę także fajnie chodzi. Nie jest to ilość graczy doklejona na siłę.

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 03 lis 2017, 17:08
autor: michcic
Bary, a możesz powiedzieć coś więcej o wrażeniach z rozgrywki?

Mnie pierwsza rozgrywka czeka dopiero jutro, skład trzyosobowy.

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 03 lis 2017, 18:55
autor: Bary
michcic pisze:Bary, a możesz powiedzieć coś więcej o wrażeniach z rozgrywki?

Mnie pierwsza rozgrywka czeka dopiero jutro, skład trzyosobowy.
Lekka pozycja do pogrania 30 minut przy piwku- fillerek. Wczoraj zagraliśmy dwie partie i z przyjemnością zagrałbym jeszcze z jedną, dwie, aczkolwiek nie ma tam nic urywajacego cztery litery. Trzeba być świadomym tego, co się nabywa. Dodaj jeden punkt do oceny, jeśli lubisz ładne wykonanie gry i kolejny, jak znasz pierwowzór na ps4 (nie oczekuj jednak podobnej gry, a jedynie znajomej tematyki- planszówka to jedynie cień pierwowzoru).

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 03 lis 2017, 20:30
autor: janekbossko
Temat jest tak mocno przypięty że wystarczy starożytny nóż do masla żeby oddzielić go od mechaniki...Dobra gra jakich wiele :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 11 lis 2017, 20:15
autor: pegzi
Jeśli jeszcze ktoś nie widział zawartości pudełka:
http://dicelandblog.pl/unboxing-10-bloo ... -karciana/

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 20 lis 2017, 18:34
autor: Wincenty Jan
Jestem mile zaskoczony. Spodziewałem się, że moje poznawanie gry zakończy się po pierwszej rozgrywce, a tutaj psikus :) mechanika gry przypadła mi do gustu, a zaznaczę , że zdecydowanie wolę gry euro. Szybka gra z pewną dozą losowości i kilkoma ciekawymi wyborami. Jak najbardziej na plus. Niestety jest coś co mnie odstrasza od tego tytułu. Grafik... nie znam się na grach komputerowych. Moją przygodę z blaszakiem zakończyłem Max Paynem , Warcraftem III i Simsami. A Bloodborne jest tak skrajnie daleko od tego co jestem w stanie tolerować... nie kupuje takiego klimatu. Niestety.
Wracając do mechaniki to brawa dla Langa za kolejny udany, według mnie, tytuł.

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 20 lis 2017, 20:04
autor: michcic
Za mną 5 rozgrywek w trzyosobowym gronie i muszę przyznać, że również jestem pozytywnie zaskoczony. Po przeczytanych opiniach byłem dość sceptyczny i obawiałem się, że będzie to pozycja do zagrania dwa-trzy razy i do zapomnienia. Na szczęście tak nie jest. :)

Nie zgodzę się zwłaszcza z zarzutem, że broni jest mało i są mało różnorodne. Przeciwnie, większość ma bardzo fajne działanie i chciałoby się mieć je wszystkie (a można maksymalnie 6, w praktyce najczęściej 4-5). Większa liczba broni (i ogólnie kart ekwipunku) moim zdaniem zbyt rozrzedziła by rozgrywkę, trudniej byłoby zapamiętać jakie karty mają przeciwnicy, a co za tym idzie przewidywać ich ruchy. Przyczepić się mogę jedynie do braku balansu - giwerę pozwalającą uniknąć obrażeń każdy bierze w pierwszej kolejności, podczas gdy niektóre są niewiele bardziej użyteczne od początkowych, np. ta pozwalająca zdobyć brakujące tętnienie krwi.

Potworów i bossów jest dosyć sporo, ale to tutaj upatrywałbym największego potencjału dla dodatków. Kart głównych bossów jest tylko 5, a ich cechy bardzo wpływają na strategię obraną przez graczy, przydałoby się ich jeszcze kilku.

Ciekaw jestem jaki wpływ na rozgrywkę będzie miał dodatek z edycji kolekcjonerskiej. :)

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 29 lis 2017, 08:36
autor: Veridiana

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 29 lis 2017, 08:59
autor: IseeWinner
Gry Erica Langa zazwyczaj mają to do siebie, że są bardzo wyrafinowane mechanicznie a jednocześnie łatwe w przyswojeniu zasad. Wszelakie niuanse i smaczki zaczynają zazębiać się dopiero po kilku partiach. Wtedy (dla wielu) okazuje się, że z pozoru prosta gra daje ogrom możliwości. Niestety sporo osób wydaje opinie lub publikuje (krzywdzące) recenzje na podstawie 1, 2 rozgrywek, gdzie dany tytuł Langa nie pokazał jeszcze swojego pazura. Od razu przypomina mi się recenzja The Others autorstwa Piotra Piechowiaka (chyba jedna z gorszych recenzji The Others jaką widziałem - totalne nieporozumienie i nieprzygotowanie).

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 29 lis 2017, 09:53
autor: Deem
IseeWinner pisze:Gry Erica Langa zazwyczaj mają to do siebie, że są bardzo wyrafinowane mechanicznie a jednocześnie łatwe w przyswojeniu zasad. Wszelakie niuanse i smaczki zaczynają zazębiać się dopiero po kilku partiach. Wtedy (dla wielu) okazuje się, że z pozoru prosta gra daje ogrom możliwości. Niestety sporo osób wydaje opinie lub publikuje (krzywdzące) recenzje na podstawie 1, 2 rozgrywek, gdzie dany tytuł Langa nie pokazał jeszcze swojego pazura. Od razu przypomina mi się recenzja The Others autorstwa Piotra Piechowiaka (chyba jedna z gorszych recenzji The Others jaką widziałem - totalne nieporozumienie i nieprzygotowanie).
Langowi zdarzają się słabe strzały i moim zdaniem Bloodborne to jeden z nich. Prawdopodobnie nie zwróciłbym na nią takiej uwagi (push your luck to nie mój gatunek), gdyby nie ip. IP które totalnie zmasakrował i oprócz ilustracji, gra nie ma z nim nic wspólnego (od samych założeń przez szczegóły typu zdolności bossów). Oczywiście moja interpretacja jest czysto subiektywna i przefiltrowana przez oczekiwania fana oryginału, ale wygląda to tak jakby Lang wykombinował śrdnią mechanikę (bo do wyrafinowanej to jej bardzo daleko) i żeby ją sprzedać podkleił ją pod ip. Kontrowersyjna na to najlepsze co mógłbym powiedzieć o karcianym Bloodborne.

Re: Bloodborne (CMON, Eric M. Lang)

: 29 lis 2017, 10:21
autor: IseeWinner
Tutaj mogę się zgodzić. Bloodborne Langa a Bloodborne From Software łączy jedynie licencja świata. Klimat z gry nie jest w żaden sposób przełożony w mechanice. Być może takie były oczekiwania wydawcy. Z kolei Dark Souls, który lepiej radzi sobie z przeniesieniem klimatu z konsoli na planszę spotkał się z niezrozumieniem recenzentów i nie przebił się do świadomości planszówkowiczów.