Strona 1 z 1

Blood Rage 5 klanów walczy o chwałę

: 28 sty 2016, 09:54
autor: Rocy7
"Z północy nadciąga statek Lokiego. Towarzyszy mu Fenrir, ogniem ziejący Wilkołak. Paszczę rozwarł szeroko, tak że górną szczęką sięga niebios, a dolną opuścił w morze  Słyszę, jak Heimdall we wrotach Asgardu trąbi na rogu Gjallar. Jego głos czysty i ostry rozbrzmiewa po wszystkich światach, otrąbiając Dzień Ragnaroku. Gromadzą się Asowie, Odin po raz ostatni jedzie do źródła Mimira. Drży Yggdrasil, drzewo świata, niebiosa i ziemia.”

Roger Lancelyn Green przełożenie Aldona Szpakowska.

 
Gdy tylko róg Heimdala zabrzmiał wszystkie klany wiedziały, że to ostatni moment na zdobycie chwały przed tym jak wszystko strawi  ogień i nastanie nowy świat.



Przywódcy klanów:

1) Orła (niebieski) Berenice

2) Dzika (fioletowy) Radek.w

3) Niedźwiedzia(brązowy)  Cezarr

4) Węża (żółty) Marek

5) Wilka (czerwony) Rocy7

wydali rozkazy i ruszyli w swój ostatni bój.

 
Początek był spokojny, oprócz Gimle krainy, gdzie miał nastąpić Ragnarok, klany rozproszyły swoje siły.

Obrazek

Pierwsze starcie nastąpiło w Elugar miejscu, gdzie można było zdobyć chwałę.

Obrazek

Klan niedźwiedzia postanowił za pomocą olbrzyma przestraszyć Orły, ale jego plan zawiódł i sam znalazł się w Valhalii.

Obrazek

Obrazek

Ogólnie pierwsza era minęła raczej spokojnie.  Wojna miała dopiero nadejść.

Obrazek

Zwłaszcza, iż Valhalia wypuściła swoich gości”

Obrazek

Każdy z klanów przyjął inną strategię i poprosił o pomoc inne bóstwa.

Klan dzika postanowił wzmocnić swoje siły Trolem

Obrazek

Wilki zdobyły wsparcie Lokiego, w tym strasznego Fenrira.

Obrazek

Niedźwiedzie postawiły na Szamanów

Obrazek

Orły zwróciły się o pomoc do Friggy

Obrazek

Wężę do Thora i Tyra

Obrazek

W drugiej erze sprawy zaczęły się toczyć szybciej

Obrazek

Zwłaszcza gdy klan dzika spróbował zdobyć drzewo świata Yydrasil

Obrazek

Pozostałe klany nie poddawały się łatwo, fortele poszły w ruch

Obrazek

Obrazek

Walki były długotrwałe, lecz długo nikt nie mógł zebrać nagrody

Obrazek

Dopiero przybycie ognistego giganta

Obrazek

Wyłoniło zwycięsce   tej walki

Obrazek

Obszary szybko były grabione, co tylko przyśpieszyło Ragnarok i choć klan Wilka był ostatni

Obrazek

To dzięki wsparciu Lokiego, odrobił trochę strat

Obrazek

W 3 erze wyścig zbrojeń postępował

Obrazek

Wilkołak ruszył do ataku

Obrazek

Niedźwiedź walczył z orłem

Obrazek

Zaś klan dzika znów splądrował Ydrasil

Obrazek

Pod koniec ery w krainie było gęsto od wojowników

Obrazek

Wszyscy byli przekonali, iż pozycja Węża jest niezagrożona jednak to Dzik zatryumfował dzięki rozwinięciu cech klanów, co przysporzyło mu dodatkowej chwały. Klan orła poświęcając wojowników za cechy skoczył do przodu, Niedźwiedź podążał za nimi, zaś Wilk mimo pomocy Lokiego podjął kilka złych decyzji i wlókł się na końcu.

Obrazek



Graliśmy w wersje KS z dodatkiem Szamani oraz dodatkiem dla 5 gracza.

Re: Blood Rage 5 klanów walczy o chwałę

: 28 sty 2016, 10:07
autor: janekbossko
I jak rozgrywka na 5? Nie bylo za ciasno?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Blood Rage 5 klanów walczy o chwałę

: 28 sty 2016, 10:08
autor: Rocy7
janekbossko pisze:I jak rozgrywka na 5? Nie bylo za ciasno?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wole na 4 a najbardziej na 3, ale ja lubie miec troche miejsca na więcej kombinowania. Poza tym po raz drugi gre na 5 wygrała osoba kontrolujaca najczesciej Yydrasil a na inna ilosc graczy ma to mniejsze znaczenie.

Re: Blood Rage 5 klanów walczy o chwałę

: 28 sty 2016, 11:27
autor: bolos13
Fajnie opisane i fajne fotki ;>
Mi tez najbardziej podchodzi gra na 3 osoby, wtedy chyba najlepiej mozna przewidziec poczynania innych graczy (mniej kart w drafcie nie widzimy) oraz zaplanowac wlasne.

Re: Blood Rage 5 klanów walczy o chwałę

: 28 sty 2016, 11:48
autor: cezarr
Było super!

Jak gra się pierwszy raz, to wiadomo, podejmuje się decyzje trochę "na czuja" i potem dochodzi do wniosku, że trzeba było inaczej. :) Ale w trakcie gry każdy z 5 graczy miał wiele sensownych decyzji do podjęcia. Różne pomysły przynosiły każdemu jakieś punkty.

Generalnie wygląda na to, że gra jest bogata i wyważona. Zagrywasz swoje karty, wybierasz swoją drogę i jej realizowanie dostarcza dużej satysfakcji, nawet jeśli okazuje się, że pomysł kogoś innego przyniósł mu na koniec kilkadziesiąt punktów więcej.

Poza tym, w grze jest mnóstwo niespodzianek - wydaje ci się, że masz przewagę w bitwie, a jednak koniec końców ją przegrywasz. Wydaje ci się, że zaraz zrobisz zagranie za 8 punktów, a ktoś krzyżuje Ci plany, wcześniej wywołując walkę. Itd. itp.

Nie powiem, czy na 5 osób było wyjątkowo ciasno, bo grałem pierwszy raz, ale nie odniosłem wrażenia ciasnoty.

Bardzo fajna gra i to już w pierwszej partii. Podejrzewam, że gdy po kilku grach ogarnie się w pełni wszystkie karty, to jeszcze zyskuje, bo robi się bardziej świadomą rozgrywką taktyczną.