This War of Mine: Gra planszowa / The Board Game (M. Oracz, J. Wiśniewski)

[Rigidigi]

Wczoraj miałem okazję po raz pierwszy zagrać w TWoM i gra wydaje się być ekstremalnie trudna. Wiem, że to pierwsza rozgrywka, ale nie wiem, co mogliśmy zrobić inaczej, żeby poszło lepiej. Wszystkie postaci zginęły na koniec pierwszego rozdziału. Może los nam nie sprzyjał..?

Aczkolwiek muszę przyznać, że gra jest bardzo fajna i chętnie spróbuję jeszcze raz

[walkingdead]

Wczoraj miałem okazję po raz pierwszy zagrać w TWoM i gra wydaje się być ekstremalnie trudna. Wiem, że to pierwsza rozgrywka, ale nie wiem, co mogliśmy zrobić inaczej, żeby poszło lepiej. Wszystkie postaci zginęły na koniec pierwszego rozdziału. Może los nam nie sprzyjał..?

Aczkolwiek muszę przyznać, że gra jest bardzo fajna i chętnie spróbuję jeszcze raz

U nas było równie przykre doświadczenie i niemal równie szybko.
Jestem przekonana, że w naszym przypadku to kwestia lepszego planowania.
Kolejna gra będzie już rozegrana z większą świadomością konsekwencji i przy większym skupieniu się na potrzebach naszych bohaterów.

[RunMan]

Nie przejmujcie się, przy pechu z rozpatrywaniem intruzów + niekorzystne zderzenia z rzeczywistością niektóre partie wydają się skazane na porażkę. U mnie obecnie 4 zwycięstwa na 10 partii.

[walkingdead]

Nie przejmujcie się, przy pechu z rozpatrywaniem intruzów + niekorzystne zderzenia z rzeczywistością niektóre partie wydają się skazane na porażkę. U mnie obecnie 4 zwycięstwa na 10 partii.

To i tak chyba dobry wynik.

[Sroczka]

Wczoraj miałem okazję po raz pierwszy zagrać w TWoM i gra wydaje się być ekstremalnie trudna. Wiem, że to pierwsza rozgrywka, ale nie wiem, co mogliśmy zrobić inaczej, żeby poszło lepiej. Wszystkie postaci zginęły na koniec pierwszego rozdziału. Może los nam nie sprzyjał..?

Aczkolwiek muszę przyznać, że gra jest bardzo fajna i chętnie spróbuję jeszcze raz

U nas było równie przykre doświadczenie i niemal równie szybko.
Jestem przekonana, że w naszym przypadku to kwestia lepszego planowania.
Kolejna gra będzie już rozegrana z większą świadomością konsekwencji i przy większym skupieniu się na potrzebach naszych bohaterów.

jak ktoś ma tendencje bardziej do złośliwego mistrza gry niż byciem troskliwym opiekunem swoich postaci to tak się kończy

[walkingdead]

jak ktoś ma tendencje bardziej do złośliwego mistrza gry niż byciem troskliwym opiekunem swoich postaci to tak się kończy

Dobra, dobra przynajmniej coś się dzieje. Następnym razem będzie lepiej- włączę tryb troskliwa kwoka

[josiu]

Właśnie rozegrałem kolejne trzy godzinki i zalogowałem się żeby napisać: ależ ta gra jest dobra! Ciężko się oderwać. Moim zdaniem bije Robinsona na głowę. Macie takie same odczucia? Wątpię żeby chciało mi sie rozkładać jeszcze kiedyś Robinsona (same przypomnienie sobie zasad po kilku miesiącach nie grania mnie przeraża). Myślicie,że TWOM ma szansę na pierwszą 30 w bgg?

[seki]

Właśnie rozegrałem kolejne trzy godzinki i zalogowałem się żeby napisać: ależ ta gra jest dobra! Ciężko się oderwać. Moim zdaniem bije Robinsona na głowę. Macie takie same odczucia? Wątpię żeby chciało mi sie rozkładać jeszcze kiedyś Robinsona (same przypomnienie sobie zasad po kilku miesiącach nie grania mnie przeraża). Myślicie,że TWOM ma szansę na pierwszą 30 w bgg?

Jeśli średnia ocen się utrzyma to ma szanse na ok 15 miejsce. Wszystko zależy jeszcze od popularności. Temat ma chwytliwy więc czemu nie...

[RunMan]

Właśnie rozegrałem kolejne trzy godzinki i zalogowałem się żeby napisać: ależ ta gra jest dobra! Ciężko się oderwać. Moim zdaniem bije Robinsona na głowę. Macie takie same odczucia? Wątpię żeby chciało mi sie rozkładać jeszcze kiedyś Robinsona (same przypomnienie sobie zasad po kilku miesiącach nie grania mnie przeraża). Myślicie,że TWOM ma szansę na pierwszą 30 w bgg?

Znajomy z którym grałem również przyrównał grę do Robinsona. Tylko znacznie ciekawszego fabularnie dzięki księdze skryptów. I chyba również się do tego stwierdzenia przychylam.

[Bary]

Jeśli macie ochotę na poranną lekturę, to zapraszam do recenzji poświęconej TWoM.

[elbruus]

Czy ktoś z osób, które zmieniały adres wysyłki otrzymał już swoją grę?

[Quba40]

Jeśli macie ochotę na poranną lekturę, to zapraszam do recenzji poświęconej TWoM.

Świetna recenzja, bardzo się z nią zgadzam. Również wg. mnie gra najlepiej działa w wariancie 2 osobowym i również uważam, że w tej grze przeżywanie historii jest zdecydowanie ważniejsze niż wygranie gry

[YoYo]

@Bary, dzięki.

Zastanawiałem się, zastanawiałem, ale tekst przesądził. Już zamówiona i dziś odbiór :].
"Spieszcie się zagrać, This War of Mine: Gra planszowa tak szybko się rozchodzi".

[zakwas]

Wczoraj zakończyliśmy partię trzyosobową i udało się zakończyć w pełnym składzie, który zaczynał grę plus czwarta pozyskana w trakcie! Ostateczny wynik wyniósł 37 punktów!
Nie będę ukrywał, że mieliśmy szczęście na początku i dobrze się ustawiliśmy dzięki specjalnemu znalezisku na resztę gry.

Spoiler:

Już bodaj na drugiej wyprawie zyskaliśmy z warsztatu NARZĘDZIA - specjalny żeton pozwala na budowanie sprzętów o dwa drewna i dwa komponenty taniej. Dzięki temu bez problemu zbudowaliśmy m.in. ulepszoną pułapkę do zrealizowania celu i wykarmienia wszystkich "do zera" z końcem pierwszego rozdziału. W drugim musieliśmy oddać broń jako cel (rozbrojenie cywili, czy jakoś tak) i udało nam się najpierw znaleźć pistolet w bazie wojskowej, a potem jeszcze ukradliśmy stamtąd karabin i 9 sztuk amunicji. W międzyczasie mieliśmy jeszcze uszkodzony pistolet, który też naprawiliśmy (mieliśmy rusznikarnię, bo sprzęty tanie dzięki narzędziom). Wszystko ostatecznie zhandlowaliśmy za leki i opatrunki. Trzy ostatnie noce tylko chodziliśmy po wodę, żeby nie ryzykować, jedzenie było z ulepszonej pułapki, na warcie stał zawsze ktoś z siekierą, od dawna mieliśmy zabite wszystkie 3 wyrwy.

Aż trochę jestem zawiedziony, że tak gładko poszło, bo nagadałem znajomemu, że gra nie bierze jeńców, a tu taki spacerek...

[maciejo]

Wczoraj zakończyliśmy partię trzyosobową i udało się zakończyć w pełnym składzie, który zaczynał grę plus czwarta pozyskana w trakcie! Ostateczny wynik wyniósł 37 punktów!
Nie będę ukrywał, że mieliśmy szczęście na początku i dobrze się ustawiliśmy dzięki specjalnemu znalezisku na resztę gry.

Spoiler:

Już bodaj na drugiej wyprawie zyskaliśmy z warsztatu NARZĘDZIA - specjalny żeton pozwala na budowanie sprzętów o dwa drewna i dwa komponenty taniej. Dzięki temu bez problemu zbudowaliśmy m.in. ulepszoną pułapkę do zrealizowania celu i wykarmienia wszystkich "do zera" z końcem pierwszego rozdziału. W drugim musieliśmy oddać broń jako cel (rozbrojenie cywili, czy jakoś tak) i udało nam się najpierw znaleźć pistolet w bazie wojskowej, a potem jeszcze ukradliśmy stamtąd karabin i 9 sztuk amunicji. W międzyczasie mieliśmy jeszcze uszkodzony pistolet, który też naprawiliśmy (mieliśmy rusznikarnię, bo sprzęty tanie dzięki narzędziom). Wszystko ostatecznie zhandlowaliśmy za leki i opatrunki. Trzy ostatnie noce tylko chodziliśmy po wodę, żeby nie ryzykować, jedzenie było z ulepszonej pułapki, na warcie stał zawsze ktoś z siekierą, od dawna mieliśmy zabite wszystkie 3 wyrwy.

Aż trochę jestem zawiedziony, że tak gładko poszło, bo nagadałem znajomemu, że gra nie bierze jeńców, a tu taki spacerek...

Oj jak mi się podobają te Wasze opisy już się nie mogę doczekać aby samemu poszperać po mieście.Czekam na swój egzemplarz i coraz bardziej się jaram,stary a gupi

[Curiosity]

Taka zagadka - która figurka jest z wersji recenzenckiej prototypowej, a która z wersji dla graczy?
Kadr wycięty z filmiku Game Troll TV https://www.youtube.com/watch?time_cont ... d7NT2oTmVg

[Bary]

Małe sprostowanie, to nie jest wersja recenzencka vs. wersja dla graczy, a wersja z prototypu vs. wersja finalna (plastik).

[Curiosity]

A prototyp po co był zrobiony i kto w niego grał?

[Gothik]

W wersji prototypowej/recenzenckiej figsy były z żywicy, w KS-ie można było sobie takie zamówić dodatkowo jako add-on za jedyne 30 GBP.

[Bary]

A prototyp po co był zrobiony i kto w niego grał?

Testerzy, recenzenci. Wersja recenzencka i prototyp to nie są jednak zamienne pojęcia. Twój wpis może sugerować, jakoby recenzenci dostali do swoich materiałów lepszą finalną wersję, niż inni gracze, co mogłoby przekłamać wiarygodność recenzji. Tym samym uważam, że zasługuje na powyższą korektę, aby przekaz pod zdjęciem był jednoznaczny.

@Gothik: Swoją drogą ciekawe, czy finalne figsy z żywicy dorównały tym z prototypu.

[Pastorkris]

Aha... :/ Na początku trochę się dziwiłem narzekaniom na jakość figurek, bo jakimś purystą nie jestem w tym temacie. Uważałem, że są ok, choć może nie na tyle by odważyć się je pomalować. Natomiast po tym porównaniu widać już ogromną różnicę i zaczynam rozumieć niezadowolenie niektórych wspieraczy...

[Curiosity]

Twój wpis może sugerować, jakoby recenzenci dostali do swoich materiałów lepszą finalną wersję, niż inni gracze, co mogłoby przekłamać wiarygodność recenzji.

Ten wpis tego nie sugeruje, ten wpis stwierdza, że tak było. To, że wersja ze wspieraczki czy sklepowa jest dużo gorsza, widać gołym okiem. Jeśli ktoś przy zakupie gry kierował się wideorecenzjami, mógłby się poczuć oszukany.

Ale okay, edytowałem post.

[zakwas]

A figurki w tej grze to tak ważne, że wcale. Jakby były zwykłe żetony z ryjami z kart, to by nawet wygodniej było.

[gringos]

A figurki w tej grze to tak ważne, że wcale. Jakby były zwykłe żetony z ryjami z kart, to by nawet wygodniej było.

Z jednej strony masz rację, z drugiej takie porównanie wersji prototypowej i sklepowej sugeruje czego można oczekiwać przy Lords of Hellas czy Nemesis, a zakładam że tam figurek będzie więcej i będą odgrywały ważniejszą rolę.

[zakwas]

A figurki w tej grze to tak ważne, że wcale. Jakby były zwykłe żetony z ryjami z kart, to by nawet wygodniej było.

Z jednej strony masz rację, z drugiej takie porównanie wersji prototypowej i sklepowej sugeruje czego można oczekiwać przy Lords of Hellas czy Nemesis, a zakładam że tam figurek będzie więcej i będą odgrywały ważniejszą rolę.

A to ten sam wydawca?