Strona 81 z 396

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 06 paź 2017, 22:02
autor: Jan_1980
Salonowiec lub "Z liścia" w 2 osobowych teamach ;)
ps. zasiadam do czytania instrukcji do BoBa

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 08 paź 2017, 11:47
autor: hancza123
Czytam zasady boba. Janek myślę że zagramy prosty scenariusz przy użyciu samej piechoty aby opanować podstawowe mechaniki. Niektóre pojęcia będą dla Ciebie nowe np. surpession, morale check, proficiency, opportunity fire, assault fire. Jak to ogarniemy i wejdzie w krew to możemy wprowadzić czołgi, artylerię, lotnictwo, miny, zasłony dymowe, pociski Javelin, elementy wojny elektronicznej itd.

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 08 paź 2017, 11:57
autor: Jan_1980
Od razu mówię - gram Estończykami!

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 08 paź 2017, 12:04
autor: hancza123
Nie będę się stosował do postanowień żadnej konwencji genewskiej! Gra w ogóle nie ma takiej opcji jak "bierz jeńców". Przygotuj się na bardzo częste sprawdzanie morale swoich jednostek! :mrgreen: :lol:

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 08 paź 2017, 12:40
autor: Jan_1980
Ja nie testuje morale:
Obrazek

https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q= ... 4705225308
Jestem cienką niebiesko- czarno- białą linią między Armią Czerwoną a ludnością cywilną!
ps. no chyba, że Bartek przyniesie tą część o Normandii ;)

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 08 paź 2017, 23:50
autor: Muad
Jak reszta? Z moich propozycji to będzie wyglądało podobnie jak ostatnio. Od COINów mała przerwa, chociaż cały czas będę chciał wam pokazać tą cześć o Afganistanie - Distant Plain.

2os- Labyrinth:Awakening
3os- T&T lub Churchill
4os- Pericles

Albo coś zupełnie nowego

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 09 paź 2017, 11:21
autor: Highlander
Skoro będzie Odi, i ja pewnie też, więc będzie przynajmniej trzech. A może Mirek? Wtedy teoretycznie jest opcja na Pericles (jeśli przepisy są do szybkiego ogarnięcia) lub COIN.

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 09 paź 2017, 11:26
autor: lacki2000
Ja jeszcze nie wiem, teoretycznie marne szanse ale do wieczora jeszcze pokombinuję, by zdążyć jutro do Krolma.

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 09 paź 2017, 13:49
autor: Odi
To jakiego BoBa mam wziąć? Front wschodni czy zachodni? Obie wersje są w stanie surowym (żetony w wypraskach etc.)

Co do rozgrywek czterooosobowych (Muad, Mirek,, Maciek i ja), tom chętny na Peryklesa, w drugiej kolejności COIN :)

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 09 paź 2017, 14:48
autor: hancza123
Front wschodni poprosze. Byl ponoc 17 razy bardziej krwawy od zachodniego.

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 10 paź 2017, 09:23
autor: Odi
Mirku, będziesz?

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 10 paź 2017, 09:54
autor: lacki2000
Odi pisze:Mirku, będziesz?
no własnie się dowiedziałem, że będę :D

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 10 paź 2017, 10:32
autor: Odi
JEEEEEEE!!! :)

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 10 paź 2017, 12:42
autor: Muad
Zabieram wtedy Periclesa, a dodatkowo zapakuje COINa (Afganistan?)

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 10 paź 2017, 13:09
autor: Highlander
To jeszcze magiczne pytanie: od której będziecie? Ja chyba mogę i przed 18:00.

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 10 paź 2017, 13:14
autor: lacki2000
Highlander pisze:To jeszcze magiczne pytanie: od której będziecie? Ja chyba mogę i przed 18:00.
Ja tradycyjnie około 17:01, żeby zapoznać się z grą i wystartować ok. 18:02

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 10 paź 2017, 13:28
autor: Muad
17 brzmi dobrze

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 10 paź 2017, 13:30
autor: lacki2000
Muad pisze:17 brzmi dobrze
Mówię to na każdej randce :]

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 10 paź 2017, 13:47
autor: Odi
lacki2000 pisze:
Muad pisze:17 brzmi dobrze
Mówię to na każdej randce :]
To ja przyjdę o 21 8)

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 10 paź 2017, 13:48
autor: Jan_1980
17.45

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 11 paź 2017, 08:28
autor: hancza123
Cieszę się że wpadłem po latach, miło się pograło! Mam wrażenie że zaległości w grach wojennych zrobiły się u mnie już spore i trzeba to nadrobić! No to będę miał teraz dylemat czy w poniedziałek Polufka czy we wtorek Krolm.

Partyjka w BoB bez historii. Szkoleniowy scenariusz tylko po to aby poznać podstawowe mechaniki. Gra Jankowi nie podeszła a szkoda.

Podoba mi się Holdfast Russia! Ta gra daje mi namiastkę tego czego szukam od lat: uproszczonej, szybkiej, emocjonującej i GRYWALNEJ gry o kampanii na froncie wschodnim. Holdfast jest najbliższy tego co szukam. Można w przeciągu jednego piwa dotrzeć pod Moskwę, a w ciągu drugiego zrozumieć że gra jest nie do wygrania i najlepiej to zaoferować Stalinowi pokój dopóki nie będzie znacznie gorzej :D i rozłożyć jakąś inną grę. To wszystko w 2h a nie 12h.

Może o wadach: w Holdfast brakuje mi alternatywnych sensownych strategii niż tylko to napieranie całą mocą na Moskwę i że może się uda. Brakuje więcej bodźców aby był sens zająć Leningrad, Krym, Stalingrad. Gdyby tam czekała nieco większa nagroda to można by rozważyć różne warianty kampanii i gra była by znacznie ciekawsza! Chyba że samemu zmienić zasady i umówić się że Sewastopol to nie 1 ale 2, podobnie Leningrad i że Stalingrad to "instant win". Trochę kombinuję ale na pierwszy rzut oka bardzo mi brakuje rozmaitości i wyboru strategii w tej grze. Niech się wypowiedzą fachowcy.

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 11 paź 2017, 08:44
autor: Odi
Ależ fajne spotkanie wczoraj :) Żal tylko, że w tak licznym gronie rzadko się spotykamy.

Najpierw z Mirkiem w te i nazad przegalopowaliśmy po polach Waterloo. W1815 to idealny filler w oczekiwaniu na pozostałą część ekipy i system, na którym można by stworzyć kolejny tuzin gier o bitwach różnych epok. Trudno się czegoś czepiać w grze, która autentycznie trwa 15-20 min i daje sporo radochy.

Potem odpaliliśmy Peryklesa, a obok Janek, wraz z dawno niewidzianym u nas hanczą, rozpoczęli krwawą strzelaninę w Band of Brothers.
Pierwszą partię Peryklesa potraktowałem wybitnie lekko, bo też różnego rodzaju powiązań między elementami gry jest faktycznie sporo i świadome granie, które niewątpliwie musi być arcyciekawe, możliwe jest dopiero po przyswojeniu całości systemu. Gra reklamowana była jako rozwinięcie systemu zastosowanego w Churchillu i trzeba powiedzieć, że to rozwinięcie bardzo twórcze. O ile COINy trzaskane są od jednej sztancy (co ma swoje zalety), o tyle Perykles jest jednak czymś odmiennym w stosunku do Churchilla. Pozostał system przeciągania liny (choć tym razem między dwoma, a nie trzema graczami), ale cały aspekt wojenny wydobyto na pierwszy plan, dodając warstwę geopolityczną i militarną. Dodano mechanikę ukrytych rozkazów, która zawsze i wszędzie jest świetna.
Całość wydaje się nieco ciekawsza, pomaga też rozjaśnienie warunków zwycięstwa.

Może jedna rzecz podoba mi się mniej w stosunku do COINów: tzn gracze nie mają swoich osobnych frakcji. W Wietnamie, gdzie gra się 2na2, tez wygrywa jeden gracz, ale sojusznicy mają swoje osobne frakcje, unikalne możliwości etc. Tutaj najpierw rozgrywamy między sobą minigierkę o dominację polityczną w danym polis, a następnie wspólnie kierujemy całością sił, właściwie na autopilocie. Rozwiązanie zdecydowanie mniej sexy niż osobne frakcje.

A poza tym im dłużej myślę, tym bardziej mi się podoba. Zwłaszcza, że to naprawdę inna gra niż Churchill. Nie jest to po prostu "naprawiony" poprzednik, tylko coś świeżego, przez co Churchill tez zupełnie do lamusa nie odchodzi. Tam postawiono akcent na negocjacje pomiędzy trójką partnerów i walkę o wpływy na świecie, tutaj negocjacje polityczne bardzo uproszczono i skrócono, bardzo fajnie natomiast rozwinięto aspekt militarny. Mam wrażenie, że sporo jest w tej grze możliwości dobrania się przeciwnikowi do tyłka, choć oczywiście Korynt najbardziej rzuca się w oczy, więc w pierwszej grze to o niego były najkrwawsze walki, ale obszar gry jest większy i kusi ukrytymi możliwościami.

Paweł, dzięki, że nas z tym Peryklesem zapoznałeś. Już zapowiadam, że jestem chętny na partyjkę w nieodległej przyszłości.

Hancza -> Holdfast jest dokładnie tym, o czym piszesz, dlatego tak lubię tę grę. To kapitalna entry game w gatunek gier wojennych. Ostra akcja od samego początku, przejrzyste zasady, a jednocześnie jest tu wszystko, co początkujący wiedzieć powinien (strefy kontroli, stepy bloczków, zaopatrzenie itp.). I tym mocniej żałuję, że wersja pustynna jest zepsuta :/ Co do Russia - zajęcie Sewastopola, to -1RP dla Sowieta co turę. Dołóż do tego Leningrad, i to już -3RP - zagraj Sowietami i zobacz, jak to boli i jak tych punktów brakuje. A Leningrad ze Stalingradem (kolejne -3RP!), utrzymane do końca gry dają Niemcom zwycięstwo. Sama Moskwa zwycięstwa nie daje - trzeba mieć pozostałe dwa miasta (Len. i Sta.) do instanta lub jedno do końca gry. Nie graliśmy jeszcze nigdy na dowolny setup, a taka opcja jest. To może trochę pozmieniać kierunki natarcia. Ale oczywiście generalnie to jest gra o kampanii 1941 roku, więc tu nic więcej nie da rady wymyślić: musisz napierać maksymalnie do przodu, siedzieć Sowietom na karkach i tłuc czym popadnie. Dylemat kierunku jednak się pojawia: czy najpierw uderzać na skrzydła (żeby zbić te 3RP czerwonym), czy może jednak pełną siła na Moskwę? Sowieci tez moga bronić się mniej lub bardziej umiejętnie. Na pewno warto zagrac jeszcze kilka razy,.
A BoB ja kiedyś chętnie spróbuje, choćby dla porównania z CC, CoHem itp.

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 11 paź 2017, 09:02
autor: hancza123
Chętnie zagram w Holdfast z kimś kto zagra bardzo skutecznie Niemcami i pokaże mi jak się mieszka za Uralem :mrgreen:

Widzę że Worthington Games wypuścił nowego Holdfasta 1941-45 no jestem bardzo ciekaw tej gry, czy coś się zasadniczo zmienia, czy po prostu to jest to samo ale z możliwością grania dalej aż do oblężenia Berlina (czyli długość 5 piw).

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 11 paź 2017, 09:44
autor: Jan_1980
Myślałem, że gram w Holdfasta z sympatii dla Hańczy a okazało się, że się świetnie bawiłem. Fajnie do tej gry wrócić po roku przerwy. Ta gra jest bardzo powtarzalna i nie chce grać w nią częściej niż 2 razy do roku. Jak tylko będzie okazja zagram rewanż Niemcami/Rumuniami/Węgrami/Słowakami etc.

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

: 11 paź 2017, 09:48
autor: Andy
Odi pisze:Najpierw z Mirkiem w te i nazad przegalopowaliśmy po polach Waterloo. W1815 to idealny filler w oczekiwaniu na pozostałą część ekipy i system, na którym można by stworzyć kolejny tuzin gier o bitwach różnych epok. Trudno się czegoś czepiać w grze, która autentycznie trwa 15-20 min i daje sporo radochy.
Miło przeczytać, że nie jest się jedyną osobą w Polsce, która lubi W1815. :)