Szalona Misja / Loony Quest (Laurent Escoffier, David Franck)

[espresso]

Po pierwszych kilku rozgrywkach jestem zachwycona tym tytułem. Rozgrywka jest bardzo dynamiczna, dużo śmiechu. Co ciekawe, grałam na razie tylko w gronie dorosłych i wrażenia były pozytywne. Mam wrażenie, że dzieciaki wręcz oszaleją na punkcie tej gry, ale sprawdzę to dopiero za kilka dni. Wykonanie bardzo dobre, zasady gry banalne (choć w dwóch recenzjach widziałam już narzekanie, że w przypadku remisu znaczniki kolejności nie mieszczą się w przeznaczonym na nie torze - zgodnie z zasadami w grze nie ma remisów, więc ten problem nie ma prawa wystąpić).
Szalona misja to gra dla dzieciaków, jednak dorośli mogą ją wykorzystać jako filler lub szybki odstresowywacz. Przejście 6 poziomów (czyli jednego "świata") zajęło nam od 10-20 min.

[Gambit]

Moje dzieciaki nie za bardzo chciały odejść od tej gry Masa świetnej zabawy i śmiechu. W razie czego, zostawię tu link do mojej recenzji
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube

[Veridiana]

Recenzja na GF

[jask44]

Witajcie, odebrałem dziś świeżo zakupioną grę "Szalona misja", wszystko jest świetnie wydane, ekstra grafika, widać, że producent wykazał się wielką dbałością o szczegóły i jakość produkcji. Jednym słowem miodzio. Jeszcze nie graliśmy, pykniemy dziś wieczorem najprawdopodobniej, ale chciałem spytać o jedną rzecz - po otwarciu i zapoznaniu się z zawartością, okazało się, że w moim pudełku nie ma "gumek" do ścierania/poprawiania tras, są takie małe kawałki materiału. Czy u Was też tak jest? Niby błahostka, ale trochę irytująca Mam wydanie PL Rebela

[Relo]

W moim egzemplarzy mazaki mają ściereczki/zmywaczki zamocowane do nakładek.

[kenigis]

Ma ktoś patent jak wyczyścić ekrany z tego markera? Płyn do szyb, ani do naczyń niestety nie pomaga.

[GaGacek]

Spróbuj spirytusem, WD40.

[AnaCross]

Ja bym spróbowała Cifem. Skoro zmywa markery do płyt, to tego bez problemu powinien

[mikeyoski]

Są środki do czyszczenia tablic suchościeralnych.

Tapnięte z espiątki

[kali]

Użyj wódki (białej), jak nie da rady to spirytusu. Unikałbym środków agresywnych chemicznie i takich mocno ścierających, bo możesz stracić którąś z napylanych warstw lub porysować sobie monitor.

[mikeyoski]

Jaki monitor?

Tapnięte z espiątki

[Furan]

Ten po którym piszesz!

[kali]

Jaki monitor?
Tapnięte z espiątki

Ma ktoś patent jak wyczyścić ekrany z tego markera? Płyn do szyb, ani do naczyń niestety nie pomaga.

[mikeyoski]

Aaaaaaa rozumiem, że pociechy zostawiły ślady na jakimś monitorze/tv. Oki

Tapnięte z espiątki

[seki]

Postanowiłem odświeżyć wątek o grze bo jest to świetny tytuł, który można kupić obecnie w niezwykle korzystnej cenie. Już po przeczytaniu instrukcji i zapoznaniu się ze świetnie narysowanymi komponentami wiedziałem, że gra będzie dla mnie i 6 letniego syna hitem. Zagraliśmy dziś w 4 osobowym gronie, wśród którego byli reprezentanci trzech pokoleń. Bawiliśmy się wyśmienicie. Było dużo śmiechu, było trochę kalkulacji czy opłaca się wykonywać ryzykowną część misji. Zabawa świetna. Nie grałem w wiele gier, w których używa się pisaków. Oprócz Szalonej misji, grałem też w Pictomanie. To zupełnie inne gry, przy obu jest dużo śmiechu ale Szalona Misja podoba mi się bardziej. Świetny tytuł do pogrania z dziećmi, zwłaszcza że rozwija współpracę ręka-oko co przy dzieciach w wieku przedszkolnym może dawać świetne efekty terapeutyczne.