gra dla 2-4 osób, znikoma negatywna interakcja, regrywalna

[kosmos]

Witam
Poszukuję gier ze znikomą negatywną interakcją (lub całkowicie bez negatywnej interakcji) - coś typu Osadnicy z Catanu, koniecznie o dużej regrywalności - gry trafiają na nasz stół codziennie najlepiej żeby były ładnie wydane.

1. O prostych zasadach -musi dobrze działać od 2 do 4 osób, czas gry około godziny.
Posiadam Carassone, Splendor, Dixit, Osadników z Catanu, Hanabi.

2. Trudniejsze zasady - na 2 graczy, czas gry od 0,5 do 1,5 godziny, może być kooperacja.
Posiadam Pandemię (wraz z dodatkiem), Władcę Pierścienia LCG, miałem Robinsona Crusoe.

[Indar]

Race For the Galaxy!

[Pixa]

Suburbia - dosc proste zasady, swietnie sie skaluje, nie ma negatywnej interakcji (no ew. mozna komus podebrac kafalek, ktory chce).

[Neoptolemos]

1. Proste zasady, do godziny i 2-4? Wikingowie będą super. Ticket to ride - przy grze na parę można sobie w ogóle nie przeszkadzać, przy 4 graczach też jest w miarę luźno (imho na 3 osoby jest więcej przeszkadzania sobie). Bardzo losowa, ale przyjemna półkooperacja - Świat Dysku: Wiedźmy. Może być też chyba Ucieczka ze świątyni zagłady, mój egzemplarz mało ograny, ale wydaje się być super (i jest bardzo ładne wydanie). Prosta i przyjemna ekonomiczna - Letnisko (tylko nie wiem jak ocenicie wydanie, mi się podoba, ale gra jest utrzymana w tonacji raczej szaroburej). I last but not least - moje prywatne odkrycie ostatnich miesięcy - Fasolki, które są super, ale niestety od 3 graczy (na 2 nie ma opcji).

2. Na parę, ale z niewielką interakcją negatywną przychodzi mi do głowy tylko Agricola: Chłopi i ich zwierzyniec.

[Grzdyll]

1. Zależy co lubicie ale na takie okazje mam Small World, For Sale i bardzo niedoceniany a świetny Bumerang a z blefem Coup i Szeryfa z Notthingam.

2. Trudne zasady i 0.5h gry to trochę oksymoron ale może się zmieści coś pośrodku czyli np. Na chwałę Rzymu czy Lewis&Clark

A tak w ogóle to kup sobie Listy z Whitechapel i posprzątane (ogólnie jest to prawidłowa odpowiedź na większość wątków na forum )

[Neoptolemos]

Bumerang działa od 3 do 5 osób. Coup ma sens od 4 do 6 graczy, na 2 i 3 to nie bardzo. Lepszy na ten skład jest List Miłosny, ale tak czy owak, oba tytuły są na 10 minut, a potem to już tylko rewanże i rewanże

Listy z Whitechapel są świetną grą, ale chyba akurat w tym wątku średnio pasują, bo poniżej 1,5h na jedną partię to zejść się chyba nie da.

[hydrox]

Ja dołożyłabym:
Seasons - ładnie wydana, na 2 osoby godzina wystarcza, w zasady trzeba się wgryźć - potem staje się prosta i przyjemna
Takenoko - jakoś przypadła mi do gustu w spokojnym klimacie, ładna, kafelkowa, ok godziny na rozgrywkę
Tajemnicze domostwo - absolutne min. to 3 osoby z czego 1 jest wyłączona z bezpośredniej rozgrywki
+ 1 dla Ucieczka: Świątynia zagłady
+ 1 dla Listy z Whitechapell.

[Dyso]

Standardowo polecam Osadników: Narodziny Imperium

By przyjemnie się grało bez zbyt dużej negatywnej interakcji polecam grać z dodatkiem i wymienić czarne budynki na inne, które nie przeszkadzają przeciwnikowi.

[Wojtas_512]

a może 7 cudów świata? Gra jest naprawde dobra, a duża ilośc taktyk czyni ją dosyć mocno regrywalną, zwłaszcza jakbyś zakupił dodatki.

[misioooo]

a może 7 cudów świata? Gra jest naprawde dobra, a duża ilośc taktyk czyni ją dosyć mocno regrywalną, zwłaszcza jakbyś zakupił dodatki.

Chyba, że już znasz tę taktykę/strategię która pozwala wygrać niemal zawsze (a taka jest w tej grze...). Dla mnie właśnie "najlepsza droga do wygranej" zdyskwalifikowała 7 Cudów. natomiast sama gra, nie wiedząc o najlepszej drodze rzeczywiście bardzo fajna, przyjemna, dająca sporo możliwości kombinowania.

[Bea]

Chyba, że już znasz tę taktykę/strategię która pozwala wygrać niemal zawsze (a taka jest w tej grze...). Dla mnie właśnie "najlepsza droga do wygranej" zdyskwalifikowała 7 Cudów. natomiast sama gra, nie wiedząc o najlepszej drodze rzeczywiście bardzo fajna, przyjemna, dająca sporo możliwości kombinowania.

A jest taka w ogóle? Przy takiej losowości? Co to niby za strategia?

[Wojtas_512]

Zgodze sie jak ktoś już poznał tajniki gry dosyć dobrze to może to wykorzystywać, natomiast nie zapominajmy że przeciwnicy nie dadzą graczowi tak łatwo się rozwijać (przynajmniej powinni;P)

Dzięki temu żadna rozgrywka nie będzie wyglądać tak samo(a jeśli sie znudzi, zawsze można kupić jakiś dodatek, których jest sporo + z tego co wiem to będą też kolejne), chociaż najlepiej gra się w 4-7 graczy.

Sama gra jest b. przyjemna, lekka i naprawde szybka. Setup jest dosyć długi i żmudny zwłaszcza z dodatkami co tez wymusza od razu zagranie kilku partyjek

[misioooo]

Babilon + ładujemy w technologię... Polecam spróbować

[Bea]

Babilon + ładujemy w technologię... Polecam spróbować

E, tam. Zielonymi właśnie trudno jest wygrać bo wszyscy się na nie rzucają.

[GAZDA]

Ja dorzucę od siebie 51 stan. Praktycznie 0 negatywnej interakcji a rozgrywka dość intuicyjna. Gra dla 2-4 graczy (+oficjalne zasady na 1) Czas gry tak do godzinki. Regrywalność spora, która może zostać zwiększona trzema dodatkami. Co prawda wprowadzają one negatywną interakcję, ale można ją łatwo usunąć (nie zwracając uwagi po prostu na jedną ikonkę na kartach z dodatków (wartość obronną dla umowy i podboju), no i oczywiście nie podbijać

[kosmos]

Dziękuję za propozycje.
Seasons i 7 cudów zamówione, suburbia, ucieczka świątynia zagłady będą przy następnej okazji.
Na chwałę Rzymu - graliśmy - w naszych rozgrywkach tej negatywnej interakcji jednak było dosyć sporo (graliśmy z użyciem funkcji budynków).

Co z eurogrami jak np. pokolenia, terra mystica, bora bora , szklany szlak (na 2 graczy) - czasowo ok.i chyba nie ma tam negatywnej interakcji?
Znalazłem jeszcze Ghost stories, ale czy jest regrywalne? Pandemię od zakupu w grudniu zagraliśmy kilkadziesiąt razy i dalej gramy

[microwave]

Szklany Szlak dobrze działa na 2 osoby. Jedyna interakcja to podbieranie sobie budynków oraz wykładanie specjalistów z ręki gdy ktoś go zagrał.

[Dyso]

Terra Mystica słabo chodzi na 2 graczy.

[misioooo]

Dyso uzasadnij proszę. Nie lubię takich stwierdzeń. Sam jestem tym tytułem zainteresowany i często byłby grany we dwie osoby.
Wiele osób pisze, że Small World na 2 graczy jest zły, kiepski i wogóle to samo zuo. A mi i małżonce się abrdzo podoba To, co Tobie nie leży może innemu nie przeszkadzać (stąd prośba o uzasadnienie).

[Wosho]

Chodzi o to że plansza jest duża, a trzeba się rozstawiać koło siebie żeby mieć tańsze faktoria plus dostawać moc z rozbudowy przeciwnika.
Po prostu za mało się dzieje na 2 graczy, imho najlepiej 4/5.

[Dyso]

Umknął mi temat, dzięki Wosho za wyjaśnienie. Dodatkowo jeśli przykładowo jeden gracz zacznie grać z jednej strony a drugi z drugiej (nie obawiamy się 3 gracza, który będzie czerpać korzyści z innym przeciwnikiem) to gra się bez większej interakcji.