DEATHLOK pisze:Otóż to Ogrow w Conanie nie powinno być. A w wersji monolitha są. Piktowie byli zwinniejsi i nizsi od przeciętnych Hyborejczykow. A tu są więksi i masywniejsi od Conana, który ( jako potomek Atlantydow i to na dodatek wyrosniety) był wyraźnie większy od Hyborejczykow.
Tutaj częściowo się zgodzę. Nie zrozumiałem twojego poprzedniego posta, więc moja odpowiedź była z lekka nietrafiona.
Z tego co pamiętam (mogłem coś pokręcić więc nie łap mnie za słowo), podobny zarzut pojawiał się podczas kampanii na KS. Wtedy argument, który padł ze strony Monolith był taki, że REH podał dwa opisy Piktów:
1. Taki o którym wspominasz powyżej (niscy, krępi itd.) - czyli najbardziej znany i ikoniczny opis Pikta
2. Alternatywny opis, który pojawił się w tylko w 1-2 opowiadaniach - zasadniczo podobny, tyle że Piktowie byli wyżsi i wyglądali bardziej jak Indianie - na tym opisie wzorował się Monolith
Osobiście uważam, że Piktowie wyglądają w miarę ok. Tzn. są przysadziści, krępi, umięśnieni, tyle że są zdecydowanie za duzi. Inna sprawa, że gdyby byli mniejsi to wyglądali by jak Gobliny. No i mieli by pewnie zdecydowanie mniej detali (Gobliny z Descenta dalej śnią mi się czasami po nocach...).
Ahistoryczne totalnie.
Nie żebym się czepiał, ale wiesz, że Conan to nie był postacią historyczną...?
Godzina smoka to niechlubny wyjątek. (Pojawiają się tam też z tego co pamiętam pełne zbroje płytowe...) Nawet u kontynuatorow Conan nie ufał magii.
Jest też na przykład
Szkarłatnej Cytadeli. I kilku innych opowiadań, ale tych już musiałbym poszukać, bo z głowy nie pamiętam. Tak jak pisałem: To, że Conan nie ufał magii, nie znaczy, że z Magami nigdy nie współpracował. Obecność maga w grze jest więc jak najbardziej uzasadniona, tym bardziej, że urozmaica rozgrywkę.
Nie jestem też przekonany co do obecności balist /kuszy na tym statku. Wydaje mi się, że nie były one rozpowszechnione. Łuk to technologia za życia Conana
Kusze w Azji znane był już w 5/6 wieku przed naszą erą. W Europie Grecy używali kusz w 3/4 wieku przed naszą erą (
Takie coś). Nie widzę więc przeszkód, żeby i w świecie Conana kusze były. Tym bardziej, że z tego co pamiętam w świecie Conana kolczugi są relatywnie powszechne, a te pojawiły cię też w okolicy 4 wieku przed naszą erą. Więc przez analogie występowanie kusz jest prawdopodobne. A że balista to większa kusza...
Ogólnie jeśli chodzi o odwzorowanie świata i realów Conana Monolith naprawdę nieźle odrobił lekcję. Jedyną wpadką są Ci nieszczęśni Piktowie. Ale oprócz tego estetyka gry i design postaci świetnie oddają barwny świat stworzony przez REH.
Edit: Poprawiłem cytat