Cyklady, dobra gra dla 3 osób?

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
2kristof2
Posty: 3
Rejestracja: 16 gru 2014, 19:40

Cyklady, dobra gra dla 3 osób?

Post autor: 2kristof2 »

Witam, zamierzam kupić grę cyklady i moje pytania to:
1. W ile osób najfajniej się gra i czy partie w 3 osoby są tak samo ciekawe jak np w 5 lub 2 osoby?
2. W grze można walczyć z innymi graczami, czy nie jest tak że jedna osoba może przez to być "zgnębiona" przez co nie może wygrać?
3. Czy w grze jest dużo taktyk i czy dużo zależy od szczęścia?

Z góry dzięki za odpowiedzi :) zastanawiałem się także nad popularnym Robinsonem, aczkolwiek bardziej mnie przekonują cyklady.
Awatar użytkownika
Maxxx76
Posty: 4007
Rejestracja: 22 lip 2013, 00:34
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: Cyklady, dobra gra dla 3 osób?

Post autor: Maxxx76 »

Moim zdaniem:
1. Najfaniej rozgrywka wygląda przy 4 osobach. Partie w 3 osoby są inaczej ciekawe.
2. Można, a czasami nawet należy. Może tak być, wiesz, co gracz, to obyczaj.
3. Nie wiem czy dużo, ale kilka na pewno się znajdzie. Trzeba też jednak elastycznie reagować na zmieniającą się rzeczywistość. Jest trochę losowości, ale ona bardziej urozmaica rozgrywkę, niż o niej decyduje.
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2620
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 139 times

Re: Cyklady, dobra gra dla 3 osób?

Post autor: sqb1978 »

1. im więcej osób tym ciekawiej. Ale zarówno przy 2 jak i 3 osobach gra niczego nie traci. Zmienia się tylko charakter rozgrywki na bardziej konfrontacyjny. Przy 2 osobach widoczny jest też efekt kuli śnieżnej - mniej wybacza błędy.
2. W tej grze gnębiony jest przeważnie gracz najbliżej wygranej :)
3. jest trochę losowości, ale w 70% od gracza zależy czy wygra. U nas w grupie od 4 gier wygrywa ta sama osoba (co ciekawe do tej pory grała tylko 4 razy więc ma 100% zwyciestw). Za 1 i 2 razem było hasło "szczęście amatora" po 4 wyganej to już nie jest takie pewne ;) Najważniejsze to mądrze licytować bogów i odpowiednio wykorzystywać istoty mitologiczne. Połączenie tych 2 elementów to klucz do zwycięstwa. Walka nie jest konieczna. Nie raz i nie dwa razy zdażyło się, że wygrała osoba, która nie tylko nie walczyła ani razu, ale nawet ani razu nie dostawiła wojska. Da się :)

A z dodatkami Tytani i Hades ta gra jest w moim top 3.
Awatar użytkownika
Dexterus
Posty: 369
Rejestracja: 26 paź 2014, 20:41
Lokalizacja: Wrocław

Re: Cyklady, dobra gra dla 3 osób?

Post autor: Dexterus »

2kristof2 pisze:1. W ile osób najfajniej się gra i czy partie w 3 osoby są tak samo ciekawe jak np w 5 lub 2 osoby?
Jestem purytaninem w tej sprawie i uważam, że do tej gry nie powinno się podchodzić w mniej niż 5 osób. Po pierwsze, przy mniejszej ilości osób zmniejsza się też dostępna ilość bogów w danej turze - innymi słowa, ogranicza to ilość dostępnych opcji. Do tego może uczynić grę bardziej nudną, gdy np. w danej turze "schowa się" Ares z Posejdonem. No i przy mniejszych planszach łatwiej może dojść do sytuacji, gdy gracz prowadzący się okopie i sprowadzi przeciwników do roli statystów - na 5 osób zawsze będzie miał to ryzyko, że ktoś z 4 pozostałych graczy zajdzie go od d*** strony i złamie jego imperium.
2kristof2 pisze:2. W grze można walczyć z innymi graczami, czy nie jest tak że jedna osoba może przez to być "zgnębiona" przez co nie może wygrać?
Jak w każdej grze konfrontacyjnej, gdy jeden z graczy za bardzo się wychyli, reszta może go zgangować i ...err... sprowadzić do swojego poziomu ;> Nie jest to jednak aż tak dotkliwe jak np. w Grze o Tron, gdzie faktycznie da się w jedną turę spaść z pierwszego na ostatnie miejsce - tutaj sporo zależy też od samego gracza, czy swoją potęgę budował na mocnych podstawach.

Z drugiej strony gra ma też mechaniki uniemożliwiające wyeliminowanie graczy i pozwalające skutecznie odbijać się od dna. Ostatnio kolega został zepchnięty na ostatnią wyspę, by po kilku turach (i odwiedzinach u właściwych bogów) rozpocząć blitzkrieg i o mały włos nie wygrać gry.
2kristof2 pisze:3. Czy w grze jest dużo taktyk i czy dużo zależy od szczęścia?
a) szczęście: jak w każdej grze, która nie jest szachami, szczęście będzie miało swój udział w rezultacie gry. I to chyba dobrze, bo zawsze będzie można winę za przegraną zwalić na jego brak :P Ale nie jest ono tutaj decydującym faktorem. Powiedziałbym raczej, że koleje losu w tej grze wyznaczają pewne możliwości i opcje, a Cyklady są o tym, jak je dobrze wykorzystywać.

b) co prowadzi do drugiej części, pytania o taktyki. Powiem tak: nie wyobrażam sobie obecnie tej gry bez dodatku Hades. W wersji "vanilia" może się zdarzyć, że gracze od pewnego momentu obiorą już pewną drogę rozwoju i będą nią dreptać - czasem tylko niektóre potwory coś zmienią i urozmaicą grę. Wraz z dojściem Hadesa, herosów i łask pomniejszych bogów (wszystko z add-onu Hades), gra zyskuje tyle opcji taktycznych, że aż usta same się wykrzywiają w szelmowskim uśmiechu ;> Oczywiscie sporo zależy od współgraczy i ich... hmm... zmysłu taktycznego. Ale finały niektórych partyjek Cyklad+Hadesa, gdy każdy z graczy jest już o krok od wygranej, a do tego ma przynajmniej ze dwie otwarte drogi na jej osiągnięcie, gdy wiadomo, że w tej turze ktoś na pewno wygra, ale kto?, gdy wynik gry do ostatnich sekund wisi na włosku, należą do najprzyjemniejszych doświadczeń mojej planszówkowej "kariery" :)
Awatar użytkownika
krecilapka
Posty: 968
Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 38 times
Been thanked: 188 times

Re: Cyklady, dobra gra dla 3 osób?

Post autor: krecilapka »

W 3 osoby da się przyjemnie pograć. Losowość w grze nie jest duża. Rzuty kością rozstrzygają w zasadzie remisy, a nie zdecydowane przewagi.
Gra ma mechanizm chroniący gracza przed zupełną eliminacją z gry. Przy odpowiednim podejściu, i wykorzystaniu okazji taki gracz z 1 wyspą może nawet wygrać grę. Ale nie ma co kryć, że musi raczej czyhać na błędy innych.
Oczywiście nie jest łatwo, grać jeśli dwóch przeciwników zacznie współpracować.
Gra godna polecenia, ale zupełnie inna niż robinson. W Cykladach jest tylko rywalizacja, zero współpracy.

Wysłane z mojego MT11i przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
SaszaPL
Posty: 361
Rejestracja: 06 maja 2014, 15:41
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cyklady, dobra gra dla 3 osób?

Post autor: SaszaPL »

2kristof2 pisze: 3. Czy w grze jest dużo taktyk i czy dużo zależy od szczęścia?
Poprzednicy odnieśli się szczegółowo do innych punktów.

Jeśli szukasz strategii - moim zdaniem, Cyklady to kiepski wybór. Twój zakres możliwych do wykonania akcji zależy od pozycji bóstw na liście i licytacji. Lista jest co rundę losowana, a tury graczy rozpatrywane wedle jej kolejności. To sprawia, że planowanie więcej niż jednego ruchu do przodu jest niemal niemożliwe. Zakres możliwych akcji jest ograniczony przez licytację, ale masz wpływ na ilość posiadanych zasobów...

Gdyby istniał jakiś home-rule, który ustalałby kolejność zmiany pozycji na liście bóstw, gra byłaby znacznie bardziej ekscytująca.
Moje gry: Board Game Geek.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)

If you don't know where you're going, any road will get you there.
2kristof2
Posty: 3
Rejestracja: 16 gru 2014, 19:40

Re: Cyklady, dobra gra dla 3 osób?

Post autor: 2kristof2 »

Dzięki za wyczerpujące odpowiedzi :) Mimo, że zdania są różne mam nadzieję, że dobrze wybiorę. :wink:
ODPOWIEDZ