Magic the Gathering - początkujący
Magic the Gathering - początkujący
Siemanko, ludzie ! Potrzebuję porady Od kilku dni chcę zakupić coś na początek przygody z Mtg. Miałem już demo deck, ale ktoś mi go chyba przez przypadek wyrzucił :/, grałem też w Duels of Planeswalkers, i jestem pewny, że ta gra jest zajebista. Zastanawiam się teraz, co kupić na początek przygody. Na samym początku chciałem kupić jeden z duel decków, bo mam zamiar grać w zaciszu domowym z moim kolegą, za daleko mam do większych miast, co wiąże się z turniejami itp, naczytałem się jednak, że duale nadają się bardziej dla kolekcjonerów, sęk w tym, że nie mamy aż tyle pieniędzy, żeby kupić event packi. Co w takim razie polecicie ? Czy może jednak duele nadadzą się na początek ?
- RasTafari
- Posty: 1410
- Rejestracja: 20 kwie 2010, 17:26
- Lokalizacja: Breslau
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 69 times
Re: Magic the Gathering - początkujący
Z czystym sumieniem polecam Ci to cusio http://sales.starcitygames.com/carddisp ... uct=695013
Kupiłem z ziomkiem na spółkę (ja grałem wcześniej trochę turniejowo, ziomek zaczynał praktycznie od zera) i rozegraliśmy razem ze 30 partii, teraz z racji że się przeprowadziłem gram sobie z dziewczyną (też zaczynała od zera) i nadal fajnie się gra. Imho za 85pln (za tyle udało mi się wychaczyć) jako mtg do domowego zacisza jest naprawdę ok.
Kupiłem z ziomkiem na spółkę (ja grałem wcześniej trochę turniejowo, ziomek zaczynał praktycznie od zera) i rozegraliśmy razem ze 30 partii, teraz z racji że się przeprowadziłem gram sobie z dziewczyną (też zaczynała od zera) i nadal fajnie się gra. Imho za 85pln (za tyle udało mi się wychaczyć) jako mtg do domowego zacisza jest naprawdę ok.
Przyszedł Rasta i zepsuł grę.
Re: Magic the Gathering - początkujący
A coż takiego zestarzało się w Magic-u? A zwłaszcza w jego "designie"?rattkin pisze:Ja polecam nie grać w Magicka i zainteresować się grami z o 20 lat świeższym designem :)
To niezła gra, której główną wadą są koszty (jeżeli chce się składać talie turniejowe). Nie wiem, jakie zastrzeżenia można mieć do mechaniki?
Trudno mi powiedzieć, jak wyglądają obecne starter packi, bo sam w MtG grałem za czasów bloków Ice Age/Mirage. Niedrogą alternatywą dla zestawów startowych zwykle był zakup pudła commonów z drugiej ręki i budowanie fun-decków.
- rattkin
- Posty: 6518
- Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 382 times
- Been thanked: 929 times
Re: Magic the Gathering - początkujący
power creep, mana screwage, skryptowana runda, brak wyboru akcji, brak kontroli zasobów, wymieniać można by długo. Pewnie, że gra niezła, jak kto lubi, to przecież nie ma co go przekonywać. Moim zdaniem jednak, jeśli chodzi o mechanikę, od wielu lat są na rynku dużo ciekawsze rzeczy.
Re: Magic the Gathering - początkujący
Jeżeli chodzi o Twoje zarzuty, to zgodzić się mogę z power creep. Trudno, żeby ten efekt nie występował w grze z tyloma dodatkami. Przy czym - przynajmniej "za moich czasów" - karty naprawdę przegięte szybko lądowały w banned/restricted. A dla autora wątku power creep nie będzie miał prawa być problemem przez długi jeszcze czas.
Mana screw to kiepski zarzut. To jakby skreślać wszystkie gry z kostkami, bo wypadają na nich jedynki. Mana to zasób, którym trzeba potrafić zarządzać, również na etapie tworzenia talii (a to tutaj najczęściej leży przyczyna problemów z maną). Oczywiście, że czasami karty ułożą się fatalnie - tak jak na kostkach czasami wypadają same jedynki. Ale taki jest urok gier z elementem losowym. Jeżeli ktoś nie potrafi/nie chce tym zarządzać, to istnieje mnóstwo gier bez tego czynnika.
"Skryptowana runda", "brak wyboru akcji", "brak kontroli zasobów", "wymieniać można by długo" - żadnego z tych czterech efektów nie miałem okazji doświadczyć. Zwłaszcza "brak wyboru akcji" i "brak kontroli zasobów" brzmią kuriozalnie. No ale ostatni raz w MtG grałem chyba z 15 lat temu. Dużo mogło się od tego czasu zmienić.
Absolutnie nie uważam Magic-a za grę bez wad. Zresztą, jak mówiłem: sam nawet w nią od dawna nie gram. Ale stwierdzenia typu "polecam nie grać w Magicka i zainteresować się grami z o 20 lat świeższym designem" niesprawiedliwie sugerują, że MtG posiada jakieś wady mechaniki, od których wolne są wszystkie nowsze gry. A tymczasem to całkiem dobra gra i skoro koledze Mevarosowi się spodobała, to niech gra na zdrowie :)
Mana screw to kiepski zarzut. To jakby skreślać wszystkie gry z kostkami, bo wypadają na nich jedynki. Mana to zasób, którym trzeba potrafić zarządzać, również na etapie tworzenia talii (a to tutaj najczęściej leży przyczyna problemów z maną). Oczywiście, że czasami karty ułożą się fatalnie - tak jak na kostkach czasami wypadają same jedynki. Ale taki jest urok gier z elementem losowym. Jeżeli ktoś nie potrafi/nie chce tym zarządzać, to istnieje mnóstwo gier bez tego czynnika.
"Skryptowana runda", "brak wyboru akcji", "brak kontroli zasobów", "wymieniać można by długo" - żadnego z tych czterech efektów nie miałem okazji doświadczyć. Zwłaszcza "brak wyboru akcji" i "brak kontroli zasobów" brzmią kuriozalnie. No ale ostatni raz w MtG grałem chyba z 15 lat temu. Dużo mogło się od tego czasu zmienić.
Absolutnie nie uważam Magic-a za grę bez wad. Zresztą, jak mówiłem: sam nawet w nią od dawna nie gram. Ale stwierdzenia typu "polecam nie grać w Magicka i zainteresować się grami z o 20 lat świeższym designem" niesprawiedliwie sugerują, że MtG posiada jakieś wady mechaniki, od których wolne są wszystkie nowsze gry. A tymczasem to całkiem dobra gra i skoro koledze Mevarosowi się spodobała, to niech gra na zdrowie :)
-
- Posty: 161
- Rejestracja: 10 lis 2014, 12:58
- Has thanked: 97 times
- Been thanked: 13 times
Re: Magic the Gathering - początkujący
M:tG jeśli nie turniejowo to złóż sobie deck do paupera (same commony) www.pdcmagic.com , bardzo fajny format.
A turniejowo to jednak trzeba sporoooo kasiorki wyłożyć, bo casualowymi deckami to ciężko wygrać z net deckami.
Za deck do paupera wydasz za jedną talie 30 zł i masz pewną koncepcję na gre, a nie jak w preconstructed deckach, jakieś pojedyńcze karty, sam sobie sprawdż stronke pdcmagic.com a się przekonasz
A turniejowo to jednak trzeba sporoooo kasiorki wyłożyć, bo casualowymi deckami to ciężko wygrać z net deckami.
Za deck do paupera wydasz za jedną talie 30 zł i masz pewną koncepcję na gre, a nie jak w preconstructed deckach, jakieś pojedyńcze karty, sam sobie sprawdż stronke pdcmagic.com a się przekonasz
:), ach ta cenzura.