GRY-PLANSZOWE.pl

Cieszy fakt, że udało się dzieciaki odciągnąć od cyber-zabawek i zainteresować grami planszowymi.
Mnie ta opowieść bardzo urzekła i pozostaje pogratulować sukcesu!!!

Lothrain pisze: A ja się bałem ostatnio pokazać tę grę niegrającym niemal 40-latkom, bo obawiałem się komplikacji zasad...

Myśle że niegrającemu 40 latkowi zrozumienie tej gry zajmie więcej czasu niż 8 latkowi

czeczot pisze:

Lothrain pisze: A ja się bałem ostatnio pokazać tę grę niegrającym niemal 40-latkom, bo obawiałem się komplikacji zasad...

Myśle że niegrającemu 40 latkowi zrozumienie tej gry zajmie więcej czasu niż 8 latkowi

Też to zauważyłem. Jak wspomniałem grałem jakiś czas potem partię na pięć osób - ja, mój syn, jedna osoba w wieku 50 lat i dwie po 30-stki - oprócz mnie i mojego syna pozostałą trójkę można zaliczyć do niegrających. Najstarszy gracz w tej partii, w ogóle nie załapał zasad i praktycznie co turę pytał co ma teraz robić, musieliśmy z synem prowadzić ją za rękę, tłumacząc jakie najlepsze opcje może podjąć. Gra po prostu była dla niej za skomplikowana.

Pozostała dwójka niegrających w połowie gry mniej więcej ogarniała zasady, jednak początek był również cięższy niż z w tej partii z dzieciakami - te zaskakująco szybko zapamiętały zasady.

Dodam tylko, że niektórzy "zarzucali" Scythe że to euro i figurki i "ładna oprawa" jest zbędna, niepotrzebnie podbijająca tylko cenę tymi bajerami. Jednak w przypadku tych dzieciaków to właśnie te bajery w postaci ładnej dużej kolorowej planszy, figurek postaci, mechów, zasobów (posiadam te "realistyczne" zasoby) i monet (metalowych) było kluczową rzeczą, która przykuła ich uwagę i zachwyciła, wciągają tym samym w samą grę. Nie wiem czy zainteresowało by ich Scythe gdyby te wszystkie bajery zastąpić kartonowymi żetonami , na tyle że z takim zapałem by siedli do rozgrywki i przyswoili tyle zasad.

Czy może mi ktoś udostępnić instrukcję po Polsku do Scythe Automa. Nigdzie na necie nie mogę znaleźć.

zuber8 pisze:Czy może mi ktoś udostępnić instrukcję po Polsku do Scythe Automa. Nigdzie na necie nie mogę znaleźć.

Tu masz link do wszelkich instrukcji we wszystkich językach jakie wydali oficjalnie.
https://stonemaiergames.com/games/scyth ... rint-play/

Moje gry na BGG

Wiem, że temat był już wałkowany, ale ponawiam pytanie (zastanawiam się nad zakupem) - czy faktycznie nie ma sytuacji w grze, gdzie opłaca się zaatakować i 3, i 4, itd.? Igrając z Wiatrem coś zmienia?

Bywają sytuację, w których ataki są opłacalne - grając Bawarią można zdobyć kilka gwiazdek za walkę i wymusić szybsze zakończenie gry. W końcowym etapie rozgrywki warto zaatakować rywali, aby zmusić ich do odwrotu, co ogranicza liczbę kontrolowanych przez nich terytoriów.

Problem z wielokrotnym atakiem jest jednak taki, że szybko stracimy potencjał militarny, co czyni z nas łatwe ofiary. Scythe nie premiuje bardzo agresywnego stylu gry i należy mieć to na uwadze przy zakupie tego tytułu.

Z wielu rozgrywek jakie miałem okazję zagrać w Scythe, chyba w 3 zdarzyło się że była walka między nami. Jak gra była zapowiadana to wszyscy napalili się na te wielkie mechy na okładce i, że to będzie wielka gra o tym że będziemy toczyć bitwy. A tak naprawdę to świetna i pięknie wykonana gra ekonomiczna. Walka jest rzadka albo nie ma jej wcale, zwłaszcza przy małej ilości graczy.

Widać wszystko zależy od graczy. U nas praktycznie zawsze dochodzi do jakiś potyczek. A to ktoś broni innym wejścia do Fabryki, a to się połasi na łatwe surowce albo na odbicie kilku pól przeciwnikowi. Ale nigdy nie było tak, że walka jest na pierwszym planie.

matiwaski pisze:Z wielu rozgrywek jakie miałem okazję zagrać w Scythe, chyba w 3 zdarzyło się że była walka między nami.

Zastanawiają mnie dwie nacje - Polacy i Niemcy - obie mają całkiem niezłe bonusy obniżające koszta w popularności. Czy te dwie nacje są bardziej agresywne?

StanleyStone pisze:Zastanawiają mnie dwie nacje - Polacy i Niemcy - obie mają całkiem niezłe bonusy obniżające koszta w popularności. Czy te dwie nacje są bardziej agresywne?

tak

Wincenty Jan pisze:

matiwaski pisze:Z wielu rozgrywek jakie miałem okazję zagrać w Scythe, chyba w 3 zdarzyło się że była walka między nami.

Na prawdę ! Tylko to może wynikać też z tego, że najczęściej gram w 2 graczy i po prostu na planszy jest dużo miejsca. A te 3 przypadki to właśnie wtedy kiedy grałem na 4 lub 5 graczy. Moim zdaniem tak jak już wcześniej zresztą mówiłem, ta gra nie ma prawie nic wspólnego z walką. To jest tylko mały dodatek do Scythe.

Jakby kogo interesowało, to przed chwilą wystartował KS Iron Harvest.

Takie coś:

https://www.kickstarter.com/projects/ja ... ts/2135566

TL;DR - pracują nad modularną planszą i rozmawiają z producentem nt. metalowych mechów

Gatherey pisze:Takie coś:

https://www.kickstarter.com/projects/ja ... ts/2135566

TL;DR - pracują nad modularną planszą i rozmawiają z producentem nt. metalowych mechów

Bardzo ciekawie się zapowiada się ten dodatek. Plansza modularna jako dodatek rozumiem, czy jako 25 tiles zawarte w TRoF? Mechy metalowe, taki bajer trochę, dla mnie zbędny.

Tłumaczymy już Fenrisa, jakie to jest mega dobre, mamo.

ozy pisze:Tłumaczymy już Fenrisa, jakie to jest mega dobre, mamo.

Kiedy planowana premiera?

Wincenty Jan pisze:

ozy pisze:Tłumaczymy już Fenrisa, jakie to jest mega dobre, mamo.

Kiedy planowana premiera?

Obstawiam październik.

Trochę z innej beczki. Wraz z kolegami załozyliśmy (dzięki chwili natchnienia jednego z nich ) ligę Scythe. Gramy w pięć osób, wszyscy bardzo dobrzy gracze z duzym doświadczeniem (40+ rozgrywek). Gramy systemem: 14 kolejek - dwa razy każdą frakcją, losowane moduły zakończeń i umiejętności statków, tempo 25 minut na gracza. Własnie skończyliśmy pierwszą rundę (czyli każdy raz zagrał każdą frakcją). Garść spostrzeżeń: Duzo emocji, nowe strategie, po prostu wejście na wyższy poziom gry. Każda partia to nowa opowieść - zero powtarzalności. Dla ciekawskich statystyk dotyczących frakcji:

licząc wg rankingu "odwrotnego" (czyli za 1 miejsce 5 pkt itd.)
1. Togawa 20
2. Roswiecjia 17
3. Albion 16
4. Krym, Polania 15
6. Saksonia 12
7. Nordia 10

Jak widać "nowe" frakcje mają się całkiem dobrze

Wincenty Jan pisze:

ozy pisze:Tłumaczymy już Fenrisa, jakie to jest mega dobre, mamo.

Kiedy planowana premiera?

Edycja angielska sierpień, inne języki na Essen niby mają być.

buhaj pisze:[...]
1. Togawa 20
2. Roswiecjia 17
3. Albion 16
4. Krym, Polania 15
6. Saksonia 12
7. Nordia 10

Jak widać "nowe" frakcje mają się całkiem dobrze

Fajnie, że dzielisz się takimi danymi. Dobry przyczynek do małej analizy i nie powiem - również małych obaw (grę zamówiłem w przedsprzedaży). Czy powyższe nie wskazuje na brak balansu w grze? Oczywiście, jest Was 5 i w grach mogły wystąpić różne konfiguracje (zakładam, że poziom macie wyrównany), ale 20 do 10 to bardzo duża przepaść.

Duzo zależy od planszetek gracza. Załączam średnie pkt "zdobyte" przez nie (gdzie 5 pkt to zwycięstwo - na 5 graczy - a 1 pkt ost miejsce):
1. rolnictwo - 4,75
2. inżynieria - 3,83
3. waleczność - 3,75
4. mechanika - 3,0
5. przemysł - 2,5
6. innowacyjność - 2,14
7. patriotyzm - 1,83

Generalnie uważam, że na razie nie można wyciągać poważnych wniosków bo próba jeszcze jest zbyt mała. Po drugiej rundzie zamieszczę dalsze statystyki.
6.

StanleyStone pisze:

buhaj pisze:[...]
1. Togawa 20
2. Roswiecjia 17
3. Albion 16
4. Krym, Polania 15
6. Saksonia 12
7. Nordia 10

Jak widać "nowe" frakcje mają się całkiem dobrze

Fajnie, że dzielisz się takimi danymi. Dobry przyczynek do małej analizy i nie powiem - również małych obaw (grę zamówiłem w przedsprzedaży). Czy powyższe nie wskazuje na brak balansu w grze? Oczywiście, jest Was 5 i w grach mogły wystąpić różne konfiguracje (zakładam, że poziom macie wyrównany), ale 20 do 10 to bardzo duża przepaść.

W rozbiciu na miejsca zajmowane przez graczy kontrolujących te frakcje wygląda to tak:
Togawa: 1,2,4,2,1.
Nordia: 5,3,5,3,4.

Nie sądzę, że jest to wina balansu. Najprawdopodobniej Togawą nauczyliśmy się lepiej grać. Pierwsze rozgrywki nie wyglądały tak różowo.
Edit: No i jak napisał kolega powyżej dużo zależy od doboru plansz graczy.

StanleyStone pisze: Czy powyższe nie wskazuje na brak balansu w grze? Oczywiście, jest Was 5 i w grach mogły wystąpić różne konfiguracje (zakładam, że poziom macie wyrównany), ale 20 do 10 to bardzo duża przepaść.

Rozegrałem ponad 60 gier w Scythe w rożnym gronie i zapewniam, że frakcje są dobrze zbalansowane. To tylko i wyłącznie kwestia ogrania i znalezienia sposobu na daną frakcję w konkretnej rozgrywce.
Według mnie większe znaczenie ma planszetka niż frakcje.