Re: Scythe
: 15 sty 2018, 18:25
Dołączam się do pytania.mement0 pisze:@Ozy czy wiadomo kiedy pojawi się u Was w sklepie przedsprzedaż gry Scythe ?
Fascynaci planszówek - łączcie się!
https://www.gry-planszowe.pl/
Dołączam się do pytania.mement0 pisze:@Ozy czy wiadomo kiedy pojawi się u Was w sklepie przedsprzedaż gry Scythe ?
Będzie można zakupić osobno, właśnie z myślą o tych, co mają już komplet.wirusman pisze:To lipa dla całego grona, co już mają wszystkie dodatki w domu.ozy pisze:Taki jest plan dla przedsprzedaży w naszym firmowym sklepie.Lolas pisze:Czy nowe promki będą dostępne jako gratis do podstawki/dodatków?
Bliżej premiery. Teraz będzie czas Lords of Hellas.mement0 pisze:@Ozy czy wiadomo kiedy pojawi się u Was w sklepie przedsprzedaż gry Scythe?
Czyli jak nie mam dodatku i go kupię to dostanę gratis 6 nowych kart spotkań, a jak już dodatki mam to mogę sobie kupić te 6 kart za 50 zł Suuuuperozy pisze: Będzie można zakupić osobno, właśnie z myślą o tych, co mają już komplet.
Nie traktuj tego w kategorii zakupubogas pisze:Czyli jak nie mam dodatku i go kupię to dostanę gratis 6 nowych kart spotkań, a jak już dodatki mam to mogę sobie kupić te 6 kart za 50 zł Suuuuperozy pisze: Będzie można zakupić osobno, właśnie z myślą o tych, co mają już komplet.
A co mają wysyłać pakiet promo za free każdemu, kto prześle im swoje uśmiechnięte zdjęcie ze wszystkimi dodatkami kupionymi w innym sklepie / od innego wydawcy? Z czego widzę koszt tych kart na meeplesource, w wersji en, bez wysyłki to też 10$. Więc jest to "normalna" cena. Kosmicznie wysoka jak za 6 kart, ale jednak nie odstająca od "standardu".bogas pisze:Czyli jak nie mam dodatku i go kupię to dostanę gratis 6 nowych kart spotkań, a jak już dodatki mam to mogę sobie kupić te 6 kart za 50 zł Suuuuperozy pisze: Będzie można zakupić osobno, właśnie z myślą o tych, co mają już komplet.
Tak, tak, nikt nikogo do zakupu nie zmusza, moje podatki na to nie idą itd. itp. Bardziej mi chodziło o to, że planszówki wkraczają w "nowy wymiar". Wg kolegi "normalny" i "standardowy", a dla mnie "absurdalny" i "chory".mmag pisze:A co mają wysyłać pakiet promo za free każdemu, kto prześle im swoje uśmiechnięte zdjęcie ze wszystkimi dodatkami kupionymi w innym sklepie / od innego wydawcy? Z czego widzę koszt tych kart na meeplesource, w wersji en, bez wysyłki to też 10$. Więc jest to "normalna" cena. Kosmicznie wysoka jak za 6 kart, ale jednak nie odstająca od "standardu".bogas pisze:Czyli jak nie mam dodatku i go kupię to dostanę gratis 6 nowych kart spotkań, a jak już dodatki mam to mogę sobie kupić te 6 kart za 50 zł Suuuuperozy pisze: Będzie można zakupić osobno, właśnie z myślą o tych, co mają już komplet.
No widzisz, ja już stary jestem, bo pamiętam czasy kiedy takich cen nie było, bo po prostu nie było "promosów". Ech... idę sobie zaparzyć rumianku i meliski, bo w moim wieku to już chyba nic innego nie pozostałoMir4ge pisze:Przecież promosy zawsze były drogie.
Wg kolegi (czyt: mnie) normalny i standardowy w tym wypadku (niestety) równa się absurdalny i chory. Nie bez powodu oba wyrażenia zostały wcześniej ujęte w cudzysłów... 50zł za 6 kart to szaleństwo, ale jest to szaleństwo powszechnie obowiązujące*. W tej sytuacji Phalanx mógł: a) dawać promki tylko do przedsprzedaży bez opcji ich osobnego kupienia b) nie dawać ich jako przedsprzedażowe gratisy, zostawić tylko opcję osobnego kupienia c) wcale nie wydawać ich po polsku d) dodać karty promo jako gratisy do zamówień oraz dać możliwość ich osobnego kupna. Wybrano ostatnią opcję - i moim zdaniem najlepszą. Czy chciałbym aby te karty były tańsze? Tak. Czy moim zdaniem powinny (co to w ogóle znaczy?) być tańsze? Tak. Ale to już niewiele zmienia...Wg kolegi "normalny" i "standardowy", a dla mnie "absurdalny" i "chory".
Polski rynek jest bardzo rozpieszczony niskimi cenami lokalnych wydawców. Na rynku promosków, 50pln to są grosinki. Są i takie promki, co kosztują po 500, a nie po 50. Popyt i podaż, prosta sprawa. Także lepiej zaakceptować rzeczywistość i cieszyć się, że w ogóle można je dostać. "Chciałbym, ale dla mnie to za drogo" można przykleić do bardzo wielu rzeczy na świecie, ale od tego ich cena nie spadnie.mmag pisze:50zł za 6 kart to szaleństwo
W przypadku promek właśnie drukowanych, bardzo łatwo jest zrobić odpowiednio wysoką podaż .rattkin pisze:... Popyt i podaż, prosta sprawa. ...mmag pisze:50zł za 6 kart to szaleństwo
Bogas, my za nie musimy zapłacić producentowi i wydawcy. Niemało. Stąd takie a nie inne ceny tu i na świecie.bogas pisze:Czyli jak nie mam dodatku i go kupię to dostanę gratis 6 nowych kart spotkań, a jak już dodatki mam to mogę sobie kupić te 6 kart za 50 zł Suuuuperozy pisze: Będzie można zakupić osobno, właśnie z myślą o tych, co mają już komplet.
Ja wiem, że to nie wasz pomysł i tak to wygląda. Raczej chodziło mi o stwierdzenie faktu, że pojawił się taki a nie inny trend w planszówkach. Akurat dobrze go widać na przykładzie gry Scythe, ale dotyczy całej branży. A duże dodatki akurat mam i szczególnie Igrając z wiatrem bardzo fajne, także na pewno będę śledził co tam wymyślą.ozy pisze:Bogas, my za nie musimy zapłacić producentowi i wydawcy. Niemało. Stąd takie a nie inne ceny tu i na świecie.bogas pisze:Czyli jak nie mam dodatku i go kupię to dostanę gratis 6 nowych kart spotkań, a jak już dodatki mam to mogę sobie kupić te 6 kart za 50 zł Suuuuperozy pisze: Będzie można zakupić osobno, właśnie z myślą o tych, co mają już komplet.
Ale jest opcja by je wziąć za darmo - trzeba poczekać na przedsprzedaż Fenrisa. Tak gdzieś na jesieni.
Ozy, ale rozumiem, ze przedsprzedaz u Was w sklepie, a nie wszedzie?ozy pisze:Ale jest opcja by je wziąć za darmo - trzeba poczekać na przedsprzedaż Fenrisa. Tak gdzieś na jesieni.
Jeśli dobrze się orientuje jest jedna karta (promka) do Abyssa, która została wypuszczona w bardzo ograniczonej liczbie i nie była nigdy dodrukowana. Dla mnie taka cena to nic dziwnego, jest to element kolekcjonerski i to w dodatku biały kruk.mmag pisze: *Ciekawostka: Swego czasu chciałem od kogoś kupić kartę promo (sztuk jeden) do Abyssa. Sprzedawca zażyczył sobie za nią 60zł... Jak nazwać to?
Promki mają służyć temu co w nazwie - promowaniu. Czyli być dodawane przy okazji zakupu całych pudełek, na konwentach, itd. Jeśli ktoś je chce ot, tak, po prostu kupić, to wiadomo, że cena będzie wysoka - bo ma być jakimś uśrednieniem pomiędzy zwiększonym zarobkiem a zniechęceniem do kupowania bezpośrednio (a zamiast tego uczestniczenia w konwentach lub kupowania pudeł bezpośrednio u wydawcy, który, z definicji, musi sprzedawać drożej, żeby nie wchodzić marżą w interes sklepów, które od niego kupują).ChlastBatem pisze:cena promek do Scytha od wydawcy to lekkie nieporozumienie.
Inne sklepy mogą je od nas kupować, zatem mogą też je dodawać w swoich promocjach.Lothrain pisze:Ozy, ale rozumiem, ze przedsprzedaz u Was w sklepie, a nie wszedzie?ozy pisze:Ale jest opcja by je wziąć za darmo - trzeba poczekać na przedsprzedaż Fenrisa. Tak gdzieś na jesieni.
13thcaesar pisze:Akurat mój syn gra ze mną często w planszówki (ostatnio głównie w Scythe, które uwielbia, nawet razem zaczęliśmy tą fanmade kampanię), jednak wiadomo w szkole rówieśnicy tylko minecraftem żyją, czy innymi grami konsolowymi, więc głównie o tym gadają). Cieszy mnie też, że w pewien sposób Scythe obudziło w nim zainteresowanie Historią Polski (nawet ostatnio zapisałem go do biblioteki publicznej, umie już czytać, więc niech korzysta - zresztą spodobało mu się, że tyle tam książek i może wypożyczyć sobie jakąkolwiek chce - i wypożyczył "Historię Polski dla Piotrka", dzięki której poznał w skróconej wersji całą Historię Polski).
Tak samo po zobaczeniu Lord Of Hellas, zaciekawił się mitami greckimi i też przeczytaliśmy na dobranoc jakiś zbiór mitów greckich dla dzieci.
Cieszy mnie więc że gra ze mną, a także że dzięki grą planszowym budzi się w nim popęd do wiedzy.
Ok tyle w temacie, bo robi się mały offtop - podsumowując Scythe sprawdziła się jako świetny gateway dla 8-latków.
A ja się bałem ostatnio pokazać tę grę niegrającym niemal 40-latkom, bo obawiałem się komplikacji zasad...13thcaesar pisze:podsumowując Scythe sprawdziła się jako świetny gateway dla 8-latków.