GRY-PLANSZOWE.pl

Widzę, że gierka nie ma jeszcze swojego wątku, więc zakładam. I zaczynam od pytania - czy ktoś wie kiedy toto pojawi się w polskich sklepach? Premiera była w Essen. W Stanach jest, w UK można już kupować na potęgę. A u nas ani widu ani słychu...

Gra pojawiła się w Planszostrefie
Cena kosmiczna

Jeśli kości są odlewane to pewnie gra jest darmo w dodatku do nich dla fetyszystów Szkoda, w tej cenie nie kupię i mam trochę wrażenie że sprzedajemy klientowi kotleta, którego już wcześniej zjadł korzystając z renomy restauracji.


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.

Już trochę pisałem o grze tutaj: http://marcinkrupinski.znadplanszy.pl/2 ... rach-cz-1/

Wszystkie kości w tej grze są customowe i są znakomicie wykonane, co niestety winduje trochę cenę. W moim odczuciu nie jest to żaden odgrzewany kotlet - faktycznie emocje i ogólne odczucia z partii są podobne, ale mechanika jest na tyle inna, że ja swojego The Cure nie sprzedam

Wrzucam od siebie przykładową rozgrywkę i opinię na temat The Cure. Zdradzę że kostki są bardzo fajne.
Rozgrywka
Recenzja

Ma tę grę grałem bardzo sporo razy szczególnie z chrześniakiem (8 lat) bardzo mu się podoba. Gra jest fajnie wykonana ale nie aż tak jak powinna za te pieniądze. W moim egzemplarzu kości są prawie wszystkie ok ale zdarzyły się uszkodzone niektóre są np źle ścięte np narożnik jest więcej ścięty niż powinien, farba która została użyta do pomalowania oczek na kostkach także nie jest zbyt dobrej jakości bo odpada jak się nimi gra. Dziwiłem się po pierwszych grach co to za białe punkty na stole a to z kostek leciało. Myślę co prawda że już po kilku grach problem przestanie istnieć bo co ma odpaść odpadnie. Oczywiście mi te jakościowe problemy wcale nie przeszkadzają bo po pierwsze to czy kostka jest więcej ścięta niż powinna i czy kula się nie tak jak powinna nie ma tu wielkiego znaczenia i tak ma być losowo i tak jest.
Jeśli natomiast idzie o samą rozgrywkę to gierka bardzo przednia przede wszystkim dlatego że jest lekka i przyjemna i wiele tłumaczyć nie trzeba. Tak więc do rozgrywek familijnych polecam. Jeśli ktoś szuka ciężkiej gry to nie tu. Ona jest taka jaka miała być przystępna:).
rhcorvin

U nas z kostek nie leciało, ale kilka gier pozostawiło we mnie miłe uczucie, które jednakowoż podpowiada, że za max 80-100zł warto nabyć pudło. Ale nie za więcej.
Niemniej potwierdzam: kości fajniutkie.

Orientuje się ktoś może: będzie The Cure w polskiej wersji językowej? Lub przynajmniej z przetłumaczoną instrukcją?

adman pisze:Orientuje się ktoś może: będzie The Cure w polskiej wersji językowej? Lub przynajmniej z przetłumaczoną instrukcją?

Będzie pełna pl od Lacerty.

Czołem,

ktoś ma wieści kiedy będzie wydanie od Lacerty ?

pattom pisze:Czołem,

ktoś ma wieści kiedy będzie wydanie od Lacerty ?

pewnie wyjdzie razem z Lost Legion do MK albo jak Kawerna buhahaha...
pewnie odżałuję te kasę i kupię edycję eng Z-Mana

Pojawiła się przedsprzedaż na Rebel
Planowana premiera na 6 sierpnia.

Witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy polskiej wersji Pandemic: Lekarstwo

Pytanie moje odnosi się do kart postaci. W angielskiej wersji, widziałem, że karty miały u góry wcięcie na klips/smycz/zawieszkę? (niepotrzebne skreślić)
W polskiej wersji karty postaci są pełne? Czy wy też tak macie czy mam wybrakowany egzemplarz?

Reszta komponentów w moim odczuciu naprawdę bardzo spoko:) A te kości....ahhhh

Archiwista pisze:Witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy polskiej wersji Pandemic: Lekarstwo

Pytanie moje odnosi się do kart postaci. W angielskiej wersji, widziałem, że karty miały u góry wcięcie na klips/smycz/zawieszkę? (niepotrzebne skreślić)
W polskiej wersji karty postaci są pełne? Czy wy też tak macie czy mam wybrakowany egzemplarz?

Reszta komponentów w moim odczuciu naprawdę bardzo spoko:) A te kości....ahhhh

Jeśli tak jest wszędzie to kaszana po stokroć. IMO wyglądało to mega klimatycznie.

Zerknąłem na swoje karty. Są w całości. Po prostu karty.

Jak rozgrywka? Warto zakupić przy założeniu grania głównie w 2 osoby? Wcześniej nie graliśmy w Pandemie. Czy warto zacząć od kościanki?

Po taniości zrobili już się człowiek trochę na nich mniej złościć zaczął, to poprawili od drugiej strony i odczucie bylejakości powróciło. Cóż. Płać i płacz.

lesar pisze:Jak rozgrywka? Warto zakupić przy założeniu grania głównie w 2 osoby? Wcześniej nie graliśmy w Pandemie. Czy warto zacząć od kościanki?

Właśnie. Niedawno zerknąłem na łoksru Rahdo i albo tak nieciekawe role wybrał, albo... to samograj - wybory miał raczej oczywiste.

Właśnie dotarła do mnie PL edycja i zastanawia mnie jedno. Skoro podstawowa gra w rodzimym wydaniu nosiła tytuł "Pandemia", dlaczego The Cure nazwano "Pandemic: Lekarstwo"?
Szczególnie, że wersje w innych językach mają pierwszy człon przetłumaczony (np. https://cf.geekdo-images.com/images/pic2213034_md.png, https://cf.geekdo-images.com/images/pic2591103_md.jpg).

pan_satyros pisze:Właśnie dotarła do mnie PL edycja i zastanawia mnie jedno. Skoro podstawowa gra w rodzimym wydaniu nosiła tytuł "Pandemia", dlaczego The Cure nazwano "Pandemic: Lekarstwo"?
Szczególnie, że wersje w innych językach mają pierwszy człon przetłumaczony (np. https://cf.geekdo-images.com/images/pic2213034_md.png, https://cf.geekdo-images.com/images/pic2591103_md.jpg).

Informacja ze strony Lacerty:
"(...) Pandemic Lekarstwo [angielskie brzmienie pierwszego członu zawdzięczamy decyzji właściciela praw autorskich, który zadecydował o uwspólnieniu nazwy gry we wszystkich krajach]."

adman pisze:

pan_satyros pisze:Właśnie dotarła do mnie PL edycja i zastanawia mnie jedno. Skoro podstawowa gra w rodzimym wydaniu nosiła tytuł "Pandemia", dlaczego The Cure nazwano "Pandemic: Lekarstwo"?
Szczególnie, że wersje w innych językach mają pierwszy człon przetłumaczony (np. https://cf.geekdo-images.com/images/pic2213034_md.png, https://cf.geekdo-images.com/images/pic2591103_md.jpg).

Informacja ze strony Lacerty:
"(...) Pandemic Lekarstwo [angielskie brzmienie pierwszego członu zawdzięczamy decyzji właściciela praw autorskich, który zadecydował o uwspólnieniu nazwy gry we wszystkich krajach]."

W takim razie sprawa jasna. Dzięki za info.

Zagraliśmy 5 partii z rzędu. Te same postacie i wynik jak w kalejdoskopie...
Na zmianę sukces, porażka w zależności od kości. Dla przykładu 4x znaczek biohazard lub 0 znaczników "krzyża" kilka tur z rzędu, przy samych drogich kartach na start.
Innym razem nieudana próba na szczepionkę przy 4 kościach (nawet mając naukowca, co daje +2).
Bywa różnie. Na razie pierwsze wrażenia bardzo mieszane.
Sprawę ratuje bardzo krótki czas gry oraz przygotowania. Pytanie, czy wyniki powodowane losowością, które równoważy krótkość partii - są tym czego szukamy?

/edit
Ha źle graliśmy ;p Nie sugerujcie się moją opinią. Muszę ponowić rozgrywki.

Polecam reckę - https://www.boardgamegeek.com/thread/13 ... -review-af
Nasza za jakiś czas.

Na tą chwilę uważam że przy grze na dwie osoby Ratownik i Sanitariusz najlepiej radzą sobie z lekarstwami na Pandemie.

No i gra świetnie mobilna szybkie rozłożenie wszystko się zamieściło w woreczku od gry. Szybki setup. Dzisiaj grana na łonie przyrody na kocyku przy asyście kaczek w stawie.

A i zauważyłem jeszcze małego babola na pudełku w zapytaniu Czy potraficie ocalić ludzkość? Literka "z" w słowie "czy" została zastąpiona "2". Na karcie Choroby uleczalne pisaną tą samą czcionką "z" jest właściwe.