Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)

[ma_rio]

No racja

[DarkSide]

Przepraszam że tak wetknę kij w mrowisko, ale niektórzy chyba uważnie nie przeczytali postu autora wątku więc może przytoczę:

...ostatnio żona stwierdziła, że chętnie spróbowałaby tego hobby. Doświadczenie ma niewielkie, 2 lata temu kupiłem carcassonne z dwoma dodatkami,na urlopie świetnie się grało, ale szybko się znudziła mojej lepszej połówce. [...]
Z doświadczeń moge powiedzieć, że osadnicy z catanu na 3 osoby niemiłosiernie ją nudziły.

I tak wymagania: czas gry 30-45minut wydaje mi się optymalny na partię max godzina, gra powinna być dynamiczna i żeby dało się grać bez ślęczenia nosem w instrukcji. Elementy losowe wskazane, ale nie chciałbym drugiego chińczyka, czyli spory wpływ na to co się dzieję mają gracze. Gra powinna dać możliwość pokombinowania (żeby uniknąć zbyt powtarzalnej rozgrywki)

Polecanie na tym etapie takich gier jak Troyes, Agricola, czy Puerto Rico to robienie złej przysługi osobie wprowadzanej, jak i wyrabianie złej opinii o tych tytułach. Nie ma żadnych szans by udało się Wam zejść poniżej godziny w te gry. Na pewno nie przez pierwszych kilkanaście rozgrywek. A gdy skład jest 3+ osobowy to i zmieszczenie się w 90 minutach graniczy z cudem. Owszem jest to wykonalne, gdy spotka się 2-3 graczy mających po 20-30 rozgrywek na koncie i jadą z rozgrywka na pełnym automacie. No i zaglądanie do instrukcji przez pierwszych 5-6 rozgrywek gwarantowane.
Gry są świetne (Troyes na BGG ma u mnie ocenę 10/10) ale to nie są dobre gry z kategorii GATEWAY

Zejdzie o jeden poziom niżej ze stopniem komplikacji i czasem trwania rozgrywki: TTR, Suburbia, Survive (Escape from Atlantis), Wikingowie, Hawaii, Cesarski Kurier a dla większej liczby osób coś pokroju Chinatown. (To tylko tak pierwsze tytuły z brzegu)

[ciupakabrans]

Jakiś miesiąc temu kupiłem mr Jacka poczet i osadników narodziny imperium wlasnie po to by pograć z moja druga połówka;) powiem tak obydwa tytuły sa super, jack zasady banalne ale jest troche kombinowania jednak uważam ze gra ta jest jako taki dodatek jak sie ma chwile i chce sie ciupnac;) natomiast osadnicy NI zrobiły ogromne wrażenie na mojej dziewczynie;) ogolnie nie jest zagorzałym fanem gier planszowych, ale jest to pierwsza gra na która mnie sama namawia żebyśmy pograli!!!! To jest aż dziwne!!!;) hehe zasady sa w miarę proste, trzeba zagrać jedna partie z instrukcja a potem juz lajcik!!;) gra jest super;) polecam! Po kilku partiach jak luba zaskoczy to bedzie chciała wiecej!!!;)


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[alukard88]

Przepraszam, że dopiero teraz odpisuje, nie zauważyłem, że wątek się aż tak rozrósł. Od mojego ostatniego posta trochę biblioteka gier się u nas rozszerzyła (w dość nieoczekiwany sposób)

Pandemia to niewypał zamieniłem się przez forum na suburbię i powiem WOW! Żona bardzo polubiła grę i mnie też podeszła, do tego doszedł Smallworld, po początkowych zgrzytach (klimat fantasy którego Aga nie lubi ) też się świetnie bawiliśmy, aczkolwiek gra będzie miodna dopiero od 3 osób, ale na spotkanie ze znajomymi jak znalazł, tak samo jak iKnow, które dla mnie jest zbyt trudne (poziom pytań), ale moja luba lubi quizy także nie mogło zabraknąć.

Teraz poluje na zachwalanych tu Osadników Narodziny Imperium, chociaż tak trochę bez przekonania, ale przy suburbiach zaliczyliśmy tak miłą niespodziankę, że warto spróbować. Druga gra to świat dysku ankmarpork, aczkolwiek tu bez pośpiechu (jestem fanem książek i choćby miała stać i ładnie wyglądać to muszę ją mieć )

Neuroshima Hex- próbowałem na tablecie i szczerze mówiąc nie ogarniam tej gry- ilość znaczników etc.
Peloponnes - przejrzę recenzje bo wizualnie mi się podoba.

Jeśli ktoś jeszcze chcę coś dopisać to troszkę zmieniły się wymagania bo po nowych grach jesteśmy już trochę bardziej zorientowani czego chcemy: czas gry godzina do półtorej maksymalnie, nadal żeby zbyt długo nie czekało się na kolejkę (dynamika), dobrze by było jeśli znalazłaby się plansza (czyli raczej nie gry karciane). Tematyka raczej nie fantasy Wciąż coś łatwego do nauczenia.


Boleję strasznie, że nie ma PL Archipelago :/

[premek]

Ja poza zachwalanymi Osadnikami: NI mogę z czystym sumieniem polecić małą Agricolę - idealnie sprawdza się na 30-40 min wolnego czasu i nie jest jakoś ciężka dla kogoś kto już grał w kilka tytułów.

Z innych dwuosobowych do grania z dziewczyną/żoną polecam Aton, Roma, Dominion ale to już tylko rynek wtórny, ewentualnie szybkie i bardzo lekkie układanie pasjansów we dwoje czyli Zaginione Miasta.

[Fuser.exe]

Jaipur moze?

[arturpe]

Osobiście rozważałem po lekturze forum:
Agricolę (czym się różni pełna wersja od tej dla 2 osób? są tak samo grywalne?)
Ghost stories (ale z tego co czytałem potrafi mocno zniechęcić na początku)
Pandemia
Robinson (podobno jest tak jak z Ghost stories)
Zombiaki 2 Moskwa
Race for the Galaxy ale podobno też ciężko załapać od początku
Puerto Rico ale martwie się, że będzie jak z osadnikami, gra ma świetne oceny

Nie ograniczam się do tych tytułów, jestem otwarty na propozycje, bo zdanie osób zaprawionych w planszówkach cenie bardziej niż swoje bo wiem, że mój gust w zakresie gier jest skrajnie odmienny od żony (ja to najchętniej kupiłbym zombicide :>)

Pewnie powtórzę się, ale
Agricola jak najbardziej, lecz w wariancie Chłopi i ich zwierzyniec. Zbudowana pod 2 osoby o ile pamiętam.
Ghost stories - w sumie prosta, ale irytująca z powodu bardzo krótkiej kołderki ruchów i intensywnego naparzania przez grę. Trudno wygrać, choć wciąga.
Zombiaki - hmm, nie powinny was jakoś dramatycznie wciągnąć
Pandemia - jak najbardziej. We dwie osoby gra się bardzo dobrze. PRzyjemny klimat, stopień trudności w sam raz. Na podobnym mechanizmie działa Zakazana Wyspa, ale jest to raczej prostsza pozycja, w którą mozna pograć nawet z dzieciakami.
Będąc przy Zakazanej Wyspie, powstała gra, której tytułu nie pamiętam, ale ma coś wspólnego z piaskami i jest podobno znacznie ciekawsza.
Race for the Galaxy - wymaga obejrzenia tutoriali na YT, ale na prawdę warto to przebrnąć. Gra jest w zasadzie prosta, ale daje mnóstwo radości, choć wg mnie dwójka nie jest najlepszą opcją dla tej rozgrywki. Ale i tak chodzi baaardzo ładnie. Polecam szczerze przyjrzeć się temu tytułowi w wersji angielskiej. Jeżeli Wam podejdzie, będzie łatwiej o dodatki.
Android: Netrunner - LCG (karty, opcje do dokupowania i budowania talii), ale jeżeli lubicie takie klimaty (cyberpunk, Gibson, Matrix), będziecie mieli dreszcze i spazmy nawet przy pudełku z podstawką. Rewelacja.
Lord of the Rings LCG - także karcianka, ale tym razem kooperacja w świecie Władcy Pierścieni. Prosta do opanowania, ale również trudna do wygrania. Opiera się na fabularnych scenariuszach, jest klimatyczna i daje dużo radości, także w zestawie podstawowym.
Strife - dwuosobowa gra karciana, która wyżera mózg, a mnie się bardzo podoba. Nie jest raczej dla początkujących, którzy nie wiedzą czy iść w stronę plansz czy kart, ale wg mnie jest znakomita. Instrukcja na jednym arkuszu, proste zasady, tysiące kombinacji. Da się nauczyć w 10 minut, a plusem jest to, że jeżeli grasz ciagle z tą samą osobą, będziecie rywalizowali w coraz bardziej zacięty sposób, ponieważ osoby, które wchodzą w jej świat, mają przerąbane w starciu z wyjadaczem. Polecam szczerze. Pamietaj tylko, że nie ma tam za dużo klimatu, a sporo liczenia i przewidywania.
Mr. Jack w Nowym Jorku - zdecydowanie tak. Na początek dla dwójki, jak najbardziej. Bardzo klimatyczna gra, dużo dedukcji. Świetna propozycja jako wprowadzenie w bardziej zaawansowany świat.
K2 - polska gra o wspinaczach/himalaistach, którą polecam niezwykle. Chyba da się grać w dwójkę. Bardzo, bardzo dobra pozycja.
Innowacje - karcianka, pierwsze gry męczące, choć instrukcja to chyba z 1000 znaków. Ale potem rozwija skrzydła i może stać się jedną z ulubionych pozycji średnio zaawansowanych graczy.
Wsiąść do pociągu - pewnie znacie - tworzenie połączeń kolejowych. Bardzo przyjemne, miłe, wciągające. Dla niektórych najlepsze co powstało. Wg mnie obowiązakowe.
Pośród gwiazd - taki trochę pasjans o budowaniu stacji kosmicznych na punkty. Nam grało się bardzo miło i przez pewien czas była to nasza ulubiona gra. Mało interakcji, ale intrygująca. Prosta.
Neuroshima hex - również bardzo prosta do nauczenia się, ale niezwykle wciągająca i wymagająca szachowej wręcz dedukcji. Miliony różnych opcji, dodatkowe armie, negatywna interakcja, ale w ryzach. Uważam, że jeżeli druga połowa akceptuje ten klimat, sprawa absolutnie obowiązkowa.
Suburbia - ciekawa gra kafelkowa o budowaniu miasta. Grałem raz i bardzo mile wspominam.
Zimna Wojna - cieżka pozycja. Poczytasz dwa dni instrukcję, pooglądasz rozgrywki na w internecie. Ale jeżeli już to zrobisz, będziesz fanem jednej z najlepszych gier planszowo karcianych na świecie. Rozgrywki pamięta się tak, jakbyś brał udział w kształtowaniu polityki.
Taluva - miła gra o budowaniu wysp i wybuchaniu wulkanów. O dziwo, daje dużo mózgowej przyjemności
Dobble - imprezówka. kto pierwszy odgadnie wspólne symbole. Nawet nie wiesz, jak się ubawicie przy butelce wina. Ale to fillerek na 10 minut.
Rialto - taka eurogierka o Wenecji z mechanizmem licytacji o ile pamiętam. Prosta, ale bez historii.
7 cudów w wariancie dwuosobowym - gra jest niesamowita, ale w wariant dwuosobowy nie grałem. Trzeba tam zrobić jakiś inny setup. Na 3 i więcej chodzi świetnie.

Uuuf.

Generalnie uważam, że nie powinieneś kierować się zasadą im prostsze tym lepsze dla początkujących. Oczywiście, nie daj sobie wcisnąć tytułów, które zniszczą Twój zapał, ale mierz w średnią półkę. Poduczysz się mechanizmów i szybko będziesz grał w najbardziej wymagające tytuły. Z mojej listy szczególnie uważaj na Zimną Wojnę, bo łatwa nie jest, ale umiesciłem ją ze względu na fakt, iż to chyba najlepsza aktualnie poważna gra dwuosobowa z klimatem. A Race for the Galaxy da się nauczyć :d

Powodzenia i nie zniechęcaj się. Znajdź dobrą wypożyczalnię i testuj!

[alukard88]

Osadników nadal szukam, ale normalnego Jack'a udało mi się dorwać za 75zł z wysyłką, zobaczymy jak to podejdzie Jak wygląda skomplikowanie rozgrywki w Listach z Whitechapel? Na dwie osoby gra daję radę?

[TV3]

W Listach same zasady są proste (choć tak jakoś dziwnie obszernie instrukcja jest napisana). Po jednej grze można by dla własnego ułatwienia w kilku dosłownie punktach wypisać co należy robić (choć w zasadzie jest to podane na kartach pomocy).

Za to skomplikowanie samej rozgrywki - poziom móżdżenia - jest bardzo wysoki, przede wszystkim jeśli gra się policją. Jeśli oczywiście chce się rozważyć wszystko, co jest do rozważenia, a nie grać "po łepkach".

[Pixa]

Jak wygląda skomplikowanie rozgrywki w Listach z Whitechapel? Na dwie osoby gra daję radę?

Moim zdaniem Listy sa najlepsze wasnie na 2 osoby -mamy wtedy pojedynek umyslow Same reguly sa banalnie proste, ale podczas samej rozgrywki nalezy wytezyc mozgownice (szczegolnie podczas gry policja, choc i Kuba ma nad czym pomyslec).

[Maxxx76]

Jak zwykle będę polemizował:-)
Listy są dobre na 2, 3, 4, 5 i 6 osób
To po prostu dobra gra, ale inaczej się gra we dwoje a inaczej w większym gronie

[alukard88]

Po głebszym namyśle, skoro zamówiłem mr Jacka to na razie przetestuję lżejsze móżdżenie, a nad listami pomyślę
Korzystając z kolejnej edycji kuponów wziąłem jeszcze Świat Dysku AnkMarpork, zobaczymy jak to pójdzie na dwie osoby. Swoją drogą nie sądziłem, że kolejne zakupy planszówek tak wciągają

[arturpe]

Po głebszym namyśle, skoro zamówiłem mr Jacka to na razie przetestuję lżejsze móżdżenie, a nad listami pomyślę
Korzystając z kolejnej edycji kuponów wziąłem jeszcze Świat Dysku AnkMarpork, zobaczymy jak to pójdzie na dwie osoby. Swoją drogą nie sądziłem, że kolejne zakupy planszówek tak wciągają

Czasem się zastanawiam, czy kupowanie i wybieranie nie jest w tym wszystkim najprzyjemniejsze

[Tuminure]

W gruncie rzeczy moje wymagania co do gier są niemalże identyczne co autora wątku. Niemalże, bo akurat w moim przypadku czas gry nie ma większego znaczenia.

Jakie gry kupiłem i ograłem (gry wg kolejności od najbardziej polecanej do najmniej):
7 cudów świata - Rozegraliśmy kilkadziesiąt gier w wariancie dwuosobowym i gra spisuje się świetnie. Gra ma chyba najprostsze zasady spośród wszystkich gier, które posiadam. Po zagraniu kilkudziesięciu gier czas to jakieś 30-45 minut. Gra świetnie działa w przypadku większej liczby osób.
Claustrophobia - Zasady minimalnie bardziej skomplikowane, a sama gra nieco dłuższa. Rozgrywki zajmują nam około godziny. Gra jest o tyle ciekawa, że każdy z graczy ma zupełnie inne zadanie.
Neuroshima Hex - Graliśmy zaledwie kilka gier i śmiało można stwierdzić, że jest "easy to learn, hard to master". Po kilku grach zajmuje nam około 45 minut. Mam wrażenie, że jeżeli któreś z Was nieco bardziej ogarnia gry planszowe, to wynik pierwszych gier można z góry ustalić. Tak czy inaczej gra wydaje się świetna.
Mage Knight - Zdążyliśmy dopiero zagrać raz. Samo przebrnięcie przez instrukcję to kilka godzin, rozgrywka zajęła nam ponad 4h i choć gra nas zachwyciła to pewnie dla autora wątku będzie zbyt długa.
Ghost Stories - Po tej grze mocno zraziłem się do kooperacji w planszówkach. Sporo rzeczy z instrukcji wydawało się nam niejasne, gra wydała nam się monotonna i po prostu nie przypadła nam do gustu. Po kilku rozgrywkach pozbyłem się gry. Traktuj to jako mocno subiektywną opinię, gdyż gra ma dobre opinie i jestem w stanie zrozumieć, że komuś może się podobać.

Po przeczytaniu tego tematu zakupiłem na prezent Osadników: Narodziny Imperium. Z -35zł na allegro wyszło 86zł z dostawą.

[Pixa]

Jak podszedl ci Hex to koniecznie sprobuj Summoner Wars.

[alukard88]

Po głebszym namyśle, skoro zamówiłem mr Jacka to na razie przetestuję lżejsze móżdżenie, a nad listami pomyślę
Korzystając z kolejnej edycji kuponów wziąłem jeszcze Świat Dysku AnkMarpork, zobaczymy jak to pójdzie na dwie osoby. Swoją drogą nie sądziłem, że kolejne zakupy planszówek tak wciągają

Czasem się zastanawiam, czy kupowanie i wybieranie nie jest w tym wszystkim najprzyjemniejsze

Coś w tym jest w Jacka rozegralismy wczoraj 4 partie- dostałem lanie jak nigdy xD ale gra super, czas gry 20-30minut, ale rozgrywka wymaga móżdżenia- mściły się na mnie błędy które popełniałem 2-3 tury wcześniej

[arturpe]

Czyli, gratuluję bakcyla. You're in!

[alukard88]

Ostatnio dwa razy spotkaliśmy się ze znajomymi i trochę ich zaraziliśmy ich planszówkami, byli zachwyceniu ŚwiatenDysku Ankmarpork, smallworld trochę mniej im podszedł. Teraz chcą kupić swoją pierwszą grę i chcą żeby coś im doradzić, pomożecie? Gra od 2 do 4 osób musi byc dynamiczna z możliwością kombinowania (ale bez przesady ze skomplikowaniem mechanizmów/zasad) zapewne coś karcianego będzie na miejscu, Osadnicy NI odpadają bo niedługo będziemy mieli własny egzemplarz, a nie chcą dublować gry którą już my mamy.

[misioooo]

Dla znajomych, którzy przygodę zaczynają może Ticket to Ride: Nordic Countries (działa na 2 i 3 osoby). Wersja Europa działa na 3+ osób. Zasady proste, jest kombinowanie i odrobina przeszkadzania sobie.
I polecam Owczy Pęd - choć tutaj grałem zawsze na 4 osoby. Świetna zabawa, zasady banalne, wykonanie śliczne i dzieciaki zawsze chcą mi zabierać owieczki! Ta gra wbrew pozorom daje pole do dosyć ostrego kombinowania i planowania, choć i maluchy w nią grają
Mi i małżonce bardzo do gustu też przypadło K2 (od tego Ona zaczęła planszówkować - był to jej gateway). Na dwie osoby bardzo fajnie nam się gra. Na 4 osoby było już mniej ciekawie - kampowanie pod szczytem uniemożliwiające innym wejście nerwów trochę napsuło... Broad Peek (dodatek do K2) znacznie lepiej się spisuje na 3+.

[alukard88]

A jak wygląda interakcja? Dużo negatywnej jest baaardzo wskazane

[nanautzin]

To ja zaproponuje Twoim znajomym Atak Zombie. Zasady nie sa ciężkie i logiczne, działa od 2 do 4 osób, w każdym wariancie dobrze i o ile gracze lubią negatywna interakcje to jest jej sporo nowa gre można kupić za mniej niż 100 zł .

[misioooo]

A jak wygląda interakcja? Dużo negatywnej jest baaardzo wskazane

Z tych co wyżej wymieniłem to chyba w Owczym Pędzie najwięcej... W zasadzie każdy ruch optymalnie powinien pomóc Tobie jednocześnie przeszkadzając przeciwnikom w zapunktowaniu.

Na 2 osoby 100% negatywnej (i gra asymetryczna) to Claustrophobia (choć ten tytuł może być trudny dla początkujących, ale wszystko zależy od graczy). Jeden gracz prowadzi grupę bohaterów, drugi jest "władcą podziemi". O ile bohaterów jest tylko kilku (np 4) to władca demonów dysponuje w zasadzie nieograniczonymi zasobami demonków ;P

[alukard88]

Claustrophobia jest tylko na dwoje co jest tutaj ograniczeniem,chociaż sam myślę dla siebie kupić egzemplarz.

Ticket to Ride zaproponuje chociaż nie wiem czy podejdzie ten kolejowy klimat

Bardzo ciekawie wygląda Atak zombie (plansza + karty) muszę poczytac trochę recenzji, ale cena + wygląd miodzio

[arturpe]

Claustrophobia jest tylko na dwoje co jest tutaj ograniczeniem,chociaż sam myślę dla siebie kupić egzemplarz.

Ticket to Ride zaproponuje chociaż nie wiem czy podejdzie ten kolejowy klimat

Bardzo ciekawie wygląda Atak zombie (plansza + karty) muszę poczytac trochę recenzji, ale cena + wygląd miodzio

Każdy poleci ci to co sam lubi. Problem z Claustrophobią polega na tym, że to ameritrash, podczas gdy ty możesz lubić euro. Spróbuj, pewnie się spodoba, bo jest ciekawa, ale jeżeli to nie ten klimat skręć w stronę Felda Najpierw musisz się przekonac co ci pasuje. Inaczej albo się zniechecisz, albo będziesz próbował w ciemno.

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

[alukard88]

Oczywiście, tak miałem z pandemią którą upłynniłem po 3 dniach praktycznie, ale jak gracze rzucają tytułami to wiem czego szukać o czym poczytać np. o Ataku Zombi nigdzie nie słyszałem, a czytam coraz więcej i zaczyna mi się mega podobać, staram nie ograniczać się z żoną do jednego klimatu jak na razie od początku wątku mieliśmy bądź mamy:

Pandemię, Smallworld, iKnow, Carcasonne, Mr Jack, Suburbia, Osadnicy NI (jeszcze nie grałem na gwiazdkę dostanę ), Świat dysku paradoksalnie im więcej gier mamy tym więcej chcemy kupować

Na razie bardzo podeszła nam na 4 osoby mechanika Ankmarpork i szukam jakiegoś udanego połączenia kart + planszy ze sporymi możliwościami złej interakcji