Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów, zawsze lubiłem gry planszowe, ale niespecjalnie miałem z kim w nie grać, jednak ostatnio żona stwierdziła, że chętnie spróbowałaby tego hobby. Doświadczenie ma niewielkie, 2 lata temu kupiłem carcassonne z dwoma dodatkami,na urlopie świetnie się grało, ale szybko się znudziła mojej lepszej połówce. Teraz jest drugie podejście i szukam gry która bardziej ją wciągnie budżet do 150zł, aczkolwiek jeśli gra naprawdę jest genialna dla początkujących i wciąga to mogę nagiąć do 200zł
Z doświadczeń moge powiedzieć, że osadnicy z catanu na 3 osoby niemiłosiernie ją nudziły.
I tak wymagania: czas gry 30-45minut wydaje mi się optymalny na partię max godzina, gra powinna być dynamiczna i żeby dało się grać bez ślęczenia nosem w instrukcji. Elementy losowe wskazane, ale nie chciałbym drugiego chińczyka, czyli spory wpływ na to co się dzieję mają gracze. Gra powinna dać możliwość pokombinowania (żeby uniknąć zbyt powtarzalnej rozgrywki)
Osobiście rozważałem po lekturze forum:
Agricolę (czym się różni pełna wersja od tej dla 2 osób? są tak samo grywalne?)
Ghost stories (ale z tego co czytałem potrafi mocno zniechęcić na początku)
Pandemia
Robinson (podobno jest tak jak z Ghost stories)
Zombiaki 2 Moskwa
Race for the Galaxy ale podobno też ciężko załapać od początku
Puerto Rico ale martwie się, że będzie jak z osadnikami, gra ma świetne oceny
Nie ograniczam się do tych tytułów, jestem otwarty na propozycje, bo zdanie osób zaprawionych w planszówkach cenie bardziej niż swoje bo wiem, że mój gust w zakresie gier jest skrajnie odmienny od żony (ja to najchętniej kupiłbym zombicide :>)
Za propozycje z góry dziękuję
Z doświadczeń moge powiedzieć, że osadnicy z catanu na 3 osoby niemiłosiernie ją nudziły.
I tak wymagania: czas gry 30-45minut wydaje mi się optymalny na partię max godzina, gra powinna być dynamiczna i żeby dało się grać bez ślęczenia nosem w instrukcji. Elementy losowe wskazane, ale nie chciałbym drugiego chińczyka, czyli spory wpływ na to co się dzieję mają gracze. Gra powinna dać możliwość pokombinowania (żeby uniknąć zbyt powtarzalnej rozgrywki)
Osobiście rozważałem po lekturze forum:
Agricolę (czym się różni pełna wersja od tej dla 2 osób? są tak samo grywalne?)
Ghost stories (ale z tego co czytałem potrafi mocno zniechęcić na początku)
Pandemia
Robinson (podobno jest tak jak z Ghost stories)
Zombiaki 2 Moskwa
Race for the Galaxy ale podobno też ciężko załapać od początku
Puerto Rico ale martwie się, że będzie jak z osadnikami, gra ma świetne oceny
Nie ograniczam się do tych tytułów, jestem otwarty na propozycje, bo zdanie osób zaprawionych w planszówkach cenie bardziej niż swoje bo wiem, że mój gust w zakresie gier jest skrajnie odmienny od żony (ja to najchętniej kupiłbym zombicide :>)
Za propozycje z góry dziękuję
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Z racji pewnego wątku dziś tu na forum przerabianego muszę się zastanowić.... jeszcze chwila...
ok....
"i żeby dało się grać bez ślęczenia nosem w instrukcji"
"czas gry 30-45minut wydaje mi się optymalny na partię max godzina"
Robinson odpada więc. Będziesz siedział z nosem w instrukcji. I czas rozgrywki może wyjść poza godzinę. To znaczy wyspa nie raz zabije was po 30 czy 40 minutach, ale raczej nie są to szybkie partie.
Pandemia - mam, gram, bardzo lubię, żona lubi, dość dużo kombinowania, bywa trudna, zasady średniego (może trochę niżej) kalibru jeśli chodzi o złożoność. Rozumiem, że jesteś świadom, że to kooperacja. Generalnie istnieje dość duża szansa, że się spodoba, jak sądzę.
Polecę Mr Jack'a. Spełnia bodaj wszystkie wymagania. I jest kombinowanie (oj duże), i jest blef (!). Czas gry, proste zasady, grywalność - wszystko się zgadza.
Puerto Rico - bądź świadom, że aby sensownie i dobrze grać w tę grę trzeba "liczyć słupki". Tzn. w pewnym momencie, gdy już jako tako opanujecie zasady okaże się, że aby dobrze gromadzić zdobycze punktowe trzeba w trakcie gry liczyć, czy zestaw A+B da nam mniej czy więcej niż zestaw B+C. Gra często polecana, choć wg mnie aspekt, o którym wspomniałem trochę ją "kładzie".
Oczywiście można się uprzeć i tego nie robić, ale po to, by pykać sobie po prostu... to nie ta pozycja chyba.
ok....
"i żeby dało się grać bez ślęczenia nosem w instrukcji"
"czas gry 30-45minut wydaje mi się optymalny na partię max godzina"
Robinson odpada więc. Będziesz siedział z nosem w instrukcji. I czas rozgrywki może wyjść poza godzinę. To znaczy wyspa nie raz zabije was po 30 czy 40 minutach, ale raczej nie są to szybkie partie.
Pandemia - mam, gram, bardzo lubię, żona lubi, dość dużo kombinowania, bywa trudna, zasady średniego (może trochę niżej) kalibru jeśli chodzi o złożoność. Rozumiem, że jesteś świadom, że to kooperacja. Generalnie istnieje dość duża szansa, że się spodoba, jak sądzę.
Polecę Mr Jack'a. Spełnia bodaj wszystkie wymagania. I jest kombinowanie (oj duże), i jest blef (!). Czas gry, proste zasady, grywalność - wszystko się zgadza.
Puerto Rico - bądź świadom, że aby sensownie i dobrze grać w tę grę trzeba "liczyć słupki". Tzn. w pewnym momencie, gdy już jako tako opanujecie zasady okaże się, że aby dobrze gromadzić zdobycze punktowe trzeba w trakcie gry liczyć, czy zestaw A+B da nam mniej czy więcej niż zestaw B+C. Gra często polecana, choć wg mnie aspekt, o którym wspomniałem trochę ją "kładzie".
Oczywiście można się uprzeć i tego nie robić, ale po to, by pykać sobie po prostu... to nie ta pozycja chyba.
- sqb1978
- Posty: 2620
- Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 41 times
- Been thanked: 139 times
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Z racji pewnego wątku na forum napiszę dość ostrożnie
Z tych co wymieniłeś:
Agricola - na 2 osoby chodzi świetnie (jak również na więcej). Z Carcassonne lub Osadników jest spory przeskok, ale na pewno jest to tytuł na długie miesiące jeśli nie lata. Wersja 2-osobowa podobno jest zbyt prosta w porównaniu do dużej. Czas gry poniżej 1h. Sporo trybów rozgrywki. Instrukcja średnio przyjemna, ale da się przebrnąć.
Robinson - w odróżnieniu od tego co graliście jest to kooperacja. Pierwsze rozgrywki na pewno z nosem w instrukcji. Kolejne z nosem w FAQ. Ale jak się to przejdzie ten etap to gra się bardzo dobrze. Dużo kombinowania, różne przygody i na pewno powstaną kolejne. Ciężko jest wygrać, ale za to gdy się uda to jest spora satysfakcja. Dobrze chodzi na 1 i 2 osoby, na więcej nie grałem, ale z tego co wiem to również. Czas gry po ograniu poniżej 1h.
Puerto Rico - na 2 osoby średnio fajna, na 3 spoko, 4-5 super. Gra świetna ale trzeba mieć minimum 3 osoby aby czerpać z niej to co najlepsze. U mnie niestety nie ma za wiele okazji by pograć w większym składzie - czego żałuję - i będę ją zmieniał na Le Havre, które jest również ekonomiczne, ale już lepiej na 2 osoby (ten sam autor co Agricola).
Inne w które grałem i polecam:
Osadnicy: Narodziny Imperium - gra autora Robinsona. Niedawno kupiłem i jest obecnie w TOP1 rozgrywek z żoną. Dużo kombinowania, jest losowość, jest ładnie wydana i spora regrywalność. Czas gry też się mieści w 1h. Chodzi świetnie na 2 osoby, na więcej nie grałem. Instrukcja jasna.
Dziedzictwo - znowu gra typka od Robinsona. Również wysoko wśród gier z żoną. Również do zamknięcia w 1h i również na 2 osoby jest OK. Instrukcja jasna.
Zamki Burgundii - gra znanego autora gier Felda - specyficznego twórcy. Nr 3 u nas. Czas gry i ilość osób jak dwie poprzednie. Regrywalność również spora. Trochę mniej cukierkowy design. Instrukcja jasna.
Świat bez końca - ślicznie wydana gra, z ciekawą mechaniką. Czas gry poniżej 1h. Bardzo dobrze chodzi 2-4 osób. Instrukcja ok.
Z tych co wymieniłeś:
Agricola - na 2 osoby chodzi świetnie (jak również na więcej). Z Carcassonne lub Osadników jest spory przeskok, ale na pewno jest to tytuł na długie miesiące jeśli nie lata. Wersja 2-osobowa podobno jest zbyt prosta w porównaniu do dużej. Czas gry poniżej 1h. Sporo trybów rozgrywki. Instrukcja średnio przyjemna, ale da się przebrnąć.
Robinson - w odróżnieniu od tego co graliście jest to kooperacja. Pierwsze rozgrywki na pewno z nosem w instrukcji. Kolejne z nosem w FAQ. Ale jak się to przejdzie ten etap to gra się bardzo dobrze. Dużo kombinowania, różne przygody i na pewno powstaną kolejne. Ciężko jest wygrać, ale za to gdy się uda to jest spora satysfakcja. Dobrze chodzi na 1 i 2 osoby, na więcej nie grałem, ale z tego co wiem to również. Czas gry po ograniu poniżej 1h.
Puerto Rico - na 2 osoby średnio fajna, na 3 spoko, 4-5 super. Gra świetna ale trzeba mieć minimum 3 osoby aby czerpać z niej to co najlepsze. U mnie niestety nie ma za wiele okazji by pograć w większym składzie - czego żałuję - i będę ją zmieniał na Le Havre, które jest również ekonomiczne, ale już lepiej na 2 osoby (ten sam autor co Agricola).
Inne w które grałem i polecam:
Osadnicy: Narodziny Imperium - gra autora Robinsona. Niedawno kupiłem i jest obecnie w TOP1 rozgrywek z żoną. Dużo kombinowania, jest losowość, jest ładnie wydana i spora regrywalność. Czas gry też się mieści w 1h. Chodzi świetnie na 2 osoby, na więcej nie grałem. Instrukcja jasna.
Dziedzictwo - znowu gra typka od Robinsona. Również wysoko wśród gier z żoną. Również do zamknięcia w 1h i również na 2 osoby jest OK. Instrukcja jasna.
Zamki Burgundii - gra znanego autora gier Felda - specyficznego twórcy. Nr 3 u nas. Czas gry i ilość osób jak dwie poprzednie. Regrywalność również spora. Trochę mniej cukierkowy design. Instrukcja jasna.
Świat bez końca - ślicznie wydana gra, z ciekawą mechaniką. Czas gry poniżej 1h. Bardzo dobrze chodzi 2-4 osób. Instrukcja ok.
Ostatnio zmieniony 17 paź 2014, 17:56 przez sqb1978, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Agricola - brak (bardzo niewiele) elementów losowych. Zasady niezbyt skomplikowane, ale rozgrywka dość wymagająca. Sugeruję odłożyć na później.
Zombiaki 2 Moskwa - bardziej fillerek niż "pełnoprawna" gra
Race for the Galaxy - sama mechanika nie jest specjalnie trudna. Nieco zamieszania na początku powoduje ikonologia, ale też nie ma się czego obawiać. Można przetestować na keldonie lub BGA
Puerto Rico - imho z ww najlepszy wybór, ale są opinie (nie podzielam), że na dwie chodzi słabo i że jest brzydka (również nie podzielam;). Dłużyć się nie powinna - na dwie osoby spokojnie w te 30-45 można się wyrobić (chyba, że lubicie się zastanawiać 100 razy nad każdym ruchem, ale wtedy nawet Zombiaki się będa dłużyły;)
o kooperacjach się nie wypowiem - osobiście nie lubię, więc trudno mi polecić
Z innych, dobrze chodzacych na 2 osoby, warto się przyjrzeć Stone Age (jest pewna kontrolowana losowość, piękne wykonania, dobre skalowanie po kilku partiach czas gry na 2 osoby spokojnie preferowany czas osiągnie - początkowo raczej ok. 1 godziny). Mogą też się spodobać Rialto i Dolina Królów a z mniejszych/szybszych mogą przypaść do gustu Jaipur i Serce Smoka.
Zombiaki 2 Moskwa - bardziej fillerek niż "pełnoprawna" gra
Race for the Galaxy - sama mechanika nie jest specjalnie trudna. Nieco zamieszania na początku powoduje ikonologia, ale też nie ma się czego obawiać. Można przetestować na keldonie lub BGA
Puerto Rico - imho z ww najlepszy wybór, ale są opinie (nie podzielam), że na dwie chodzi słabo i że jest brzydka (również nie podzielam;). Dłużyć się nie powinna - na dwie osoby spokojnie w te 30-45 można się wyrobić (chyba, że lubicie się zastanawiać 100 razy nad każdym ruchem, ale wtedy nawet Zombiaki się będa dłużyły;)
o kooperacjach się nie wypowiem - osobiście nie lubię, więc trudno mi polecić
Z innych, dobrze chodzacych na 2 osoby, warto się przyjrzeć Stone Age (jest pewna kontrolowana losowość, piękne wykonania, dobre skalowanie po kilku partiach czas gry na 2 osoby spokojnie preferowany czas osiągnie - początkowo raczej ok. 1 godziny). Mogą też się spodobać Rialto i Dolina Królów a z mniejszych/szybszych mogą przypaść do gustu Jaipur i Serce Smoka.
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Jeśli będziecie grać we dwie osoby to sprobuj Summoner Wars.
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Dzięki za tak szybki i liczny odzew, pojawiło się kilka tytułów, których nie brałem nawet pod uwagę, a przy okazji wyleciało więcej niż bym przypuszczał, na podstawie waszych opisów i doświadczeń skreślam Agricolę, Puerto Rico, Robinsona na to przyjdzie czas jak trochę się zaprawimy, Race for the Galaxy zostawię do przetestowania mechaniki pod kątem naszego zaawansowania.
Jak na razie patrząc po yt na gameplay bardzo podoba mi się Pandemia jeszcze zassam PDF z zasadami, zobaczę tylko jak spodoba się małżonce koncepcja kooperacji, osobiście wizja wspólnego zmagania z grą strasznie mi się podoba
Na Osadnicy: Narodziny Imperium patrzę trochę spode łba przez Osadników z Catanu, ale wygląda na solidną pozycję.
Wizualnie i tematycznie mega zachęca Świat bez Końca, zasady dla początkujących łatwe do ogarnięcia?
Jak na razie patrząc po yt na gameplay bardzo podoba mi się Pandemia jeszcze zassam PDF z zasadami, zobaczę tylko jak spodoba się małżonce koncepcja kooperacji, osobiście wizja wspólnego zmagania z grą strasznie mi się podoba
Na Osadnicy: Narodziny Imperium patrzę trochę spode łba przez Osadników z Catanu, ale wygląda na solidną pozycję.
Wizualnie i tematycznie mega zachęca Świat bez Końca, zasady dla początkujących łatwe do ogarnięcia?
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Osadnicy:NI i Osadnicy z Catanu to dwie zupełnie rożne gry. Nie ma sie czego obawiać
Swiat bez końca jest do ogarnięcia nawet dla początkujących. Nie odbiega poziomem skomplikowania od np. Osadników:NI. Z tym, ze na 2 osoby to nie jest najlepszy wybór, imho.
Swiat bez końca jest do ogarnięcia nawet dla początkujących. Nie odbiega poziomem skomplikowania od np. Osadników:NI. Z tym, ze na 2 osoby to nie jest najlepszy wybór, imho.
- LordDisneyland
- Posty: 438
- Rejestracja: 20 cze 2010, 01:18
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Ha! Zombicide i ja chętnie wprowadziłbym do rodzinnego katalogu....
Może zerknij w stronę gier takich jak Hive/Rój, Siam i Beowulf[gra Knizii, przeróbka Kingdoms]...
Może zerknij w stronę gier takich jak Hive/Rój, Siam i Beowulf[gra Knizii, przeróbka Kingdoms]...
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
LordDisneyland zawsze lubiłem bitewniaki, malowanie i sklejanie tylko ten sam problem co z planszówkami- brak graczy w mniejszych miejscowościach, a tak miałbym dwa w jednym ale to już zupełnie inna pieśń, jak się przyjmą 2-3 tytuły to kupie sobie po cichu jako autoprezent na urodziny
Hive/Rój troche zbyt dużo strategi kojarzy mi się z szachami strasznie
To w sumie w grze zostają:
Pandemia
Osadnicy:NI
MR Jack- żona krzywo patrzyła jak tłumaczyłem koncept, ale gra wydaje się być stworzona dla dwóch osób
I dziedzictwo
Dzięki powinniśmy być wstanie wybrać dla siebie coś fajnego z takiej
Hive/Rój troche zbyt dużo strategi kojarzy mi się z szachami strasznie
To w sumie w grze zostają:
Pandemia
Osadnicy:NI
MR Jack- żona krzywo patrzyła jak tłumaczyłem koncept, ale gra wydaje się być stworzona dla dwóch osób
I dziedzictwo
Dzięki powinniśmy być wstanie wybrać dla siebie coś fajnego z takiej
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
dwie różne gry. nazwa nazwą, ale na Osadników: NI złego słowa powiedzieć nie dam! polecam z całych sił. regrywalna, świetnie chodzi na dwie osoby, jest dość szybka i jak tylko 'złapie się' mechanikę - niezwykle płynna.alukard88 pisze: Na Osadnicy: Narodziny Imperium patrzę trochę spode łba przez Osadników z Catanu, ale wygląda na solidną pozycję.
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Agricola: chlopi i ich zwierzyniec to nieco uproszczona wersja "duzej" Agricoli. Jest gra wylacznie dla 2 osob, w przeciwienstwie do wersji "zwyklej". Losowosc w obu grach jest bardzo mala. "Duza" Agri posiada tez wariant rodzinny - dobry na poczatek, zanim wejdzie sie w zawilosci gry. Niektorzy narzekaja na sposob napisania instrukcji.alukard88 pisze: I tak wymagania: czas gry 30-45minut wydaje mi się optymalny na partię max godzina, gra powinna być dynamiczna i żeby dało się grać bez ślęczenia nosem w instrukcji. Elementy losowe wskazane, ale nie chciałbym drugiego chińczyka, czyli spory wpływ na to co się dzieję mają gracze. Gra powinna dać możliwość pokombinowania (żeby uniknąć zbyt powtarzalnej rozgrywki)
Osobiście rozważałem po lekturze forum:
Agricolę (czym się różni pełna wersja od tej dla 2 osób? są tak samo grywalne?)
Robinson (podobno jest tak jak z Ghost stories)
Race for the Galaxy ale podobno też ciężko załapać od początku
Puerto Rico ale martwie się, że będzie jak z osadnikami, gra ma świetne oceny
Robinson - zdecydowanie powyzej 45 minut (z rozlozeniem min. dwa razy tyle). Pierwsze kilka partii z nosem w instrukcji. Odlozylbym na pozniejsze czasy.
RftG - bardzo fajna, szybka (ok. 20 min) gra karciana. Pozoim skomplikowania sredni, na poczatku moze wystepowac maly paraliz decyzyjny "no i co ja mam robic", ale po 1-2 rozgrywkach wszystko staje sie jasne. Generalnie polecam.
Puerto - bardzo biedna szata graficzna, gra jest po prostu brzydka. Sama mechanika, rozgrywka moze wciagnac. Dla mnie gra dobra, ale nie wybitna. Na dwojke chodzi calkiem dobrze, czas rozrywki max 30 min.
Ze swojej strony polece Suburbia - gra w budowanie miasta, niezbyt skomplikowana pod wzgeldem regul, ale mozna sporo pokombinowac. Czas rozgrywki we 2 osoby to max 45 min. Swietnie chodzi na kazda ilosc graczy. Dobry, solidny tytul dajacy sporo frajdy.
Jesli tylko na dwie osoby i mialalby byc to czysta konfrontacja to Neuroshima Hex lub Summoner Wars (choc w drugim przypadku gra sie kolo 60 minut)
Osadnicy: Narodziny Imperium zbieraja bardzo dobre recencje, ale nie gralem (jeszcze).
-
- Posty: 728
- Rejestracja: 11 lip 2014, 13:11
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 23 times
- Been thanked: 8 times
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Masz tylko jeden wybor i jest to Takenoko, gra o karmieniu pandy bambusem. Zobacz zdjecia i sie zakochaj. Kosztuje 120pln, czas gry to 45 minut, na dwie osoby chodzi bardzo dobrze, wykonanie prześliczne, a jak przyjdą do was znajomi to jeszcze z nimi sobie zagracie.
Nie polecam na początek karcianek typu Race czy Osadnicy tylok coś z planszą, ewentualnie kafelki. Jeśli nie Takenoko to +1 Suburbia, z kuponami allegro możesz spokojnie kupić podstawkę i dodatek za 120pln i to wam starczy na długo.
Jeśli Suburbia też nie to mała Agricola będzie perfekcyjna, konie, owieczki itp. Tutaj koniecznie musisz dokupić dodatek bo sama podstawka ma tylko kilka budynków i dość szybko staje się schematyczna. Z kuponami powinieneś się zamknąć w 90pln z dodatkiem.
Nie polecam na początek karcianek typu Race czy Osadnicy tylok coś z planszą, ewentualnie kafelki. Jeśli nie Takenoko to +1 Suburbia, z kuponami allegro możesz spokojnie kupić podstawkę i dodatek za 120pln i to wam starczy na długo.
Jeśli Suburbia też nie to mała Agricola będzie perfekcyjna, konie, owieczki itp. Tutaj koniecznie musisz dokupić dodatek bo sama podstawka ma tylko kilka budynków i dość szybko staje się schematyczna. Z kuponami powinieneś się zamknąć w 90pln z dodatkiem.
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
A ja polecę Zakazaną Wyspę. Krótki czas gry, dużo emocji, łatwe zasady, 4 poziomy trudności, duża regrywalność. Gorąco polecam.
- Pan_K
- Posty: 2504
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Nie zgadzam się co do regrywalności. Po kilku, kilkunastu partiach gra przewidywalna do bólu. Chyba, że pod kątem dzieci - to bardziej.sirwei pisze:A ja polecę Zakazaną Wyspę. Krótki czas gry, dużo emocji, łatwe zasady, 4 poziomy trudności, duża regrywalność. Gorąco polecam.
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Kuriera lubię, to bardzo fajna, prosta gierka, ale skoro autor chce, aby można było pokombinować, to to chyba nie bardzo... Ponadto w kontekście znudzenia Karkasą i Catanem wnioskuję, że autor szuka czegoś o stopień bardziej wymagającego.Losiek pisze:+1 "Suburbia" albo "Cesarski kurier" obie proste i regrywialne.
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Po szybkiej naradzie z żoną na stole została pandemia (najwięcej za) mr jack oraz suburbia. Na trzecią grę będzie zombicide ;D dziękuję wszystkim za świetne pozycje, kilka tytułów mogę wrzucić na swoją listę zakupowa
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Na pewno dam znać dzisiaj zamawiam bo udało się załapać kupon na 20zł allegro to pandemia wyjdzie nas około 85zł, żal nie brać, przy okazji pewnie wystawie carcassonne które nie podeszło na allegro to dołoży się parę złotych i będzie mr Jack
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Kooperacja jednak odpada, pandemia nam nie podeszła i średnio się bawiliśmy :/ (brak konkurencji między nami powodował,że nudziliśmy się niestety) wrzuce niedługo ogłoszenie do działu z wymianami, w tygodniu zamówię osadników narodziny imperium
-
- Posty: 283
- Rejestracja: 02 wrz 2011, 09:48
- Lokalizacja: Koszalin
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 22 times
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Jeśli znajdziesz to polecam Claustrophobie, a poza nią to jeszcze Ankh Morpork, który moim zdaniem chodzi dobrze na dwie osoby lub Basilica (dużo negatywnej interakcji).
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Skoro nie lubicie kooperacji to może Neuroshima Hex? To jedna z moich ulubionych gier i gra się głównie na dwóch. Mojej dziewczynie też bardzo się podoba . Gra jest trochę losowa, chociaż w 3.0 wprowadzono zasady, które tą losowość zmniejszają, ale ich zastosowanie z tego co pamiętam jest opcjonalne. Kombinowania też jest sporo i czasem ułożenie jednego żetonu przegrywa/ wygrywa nam grę. Partie zazwyczaj są szybkie (chyba, że akurat ktoś bardzo chce wygrać i bardzo długo myśli ). 4 armie do wyboru w podstawce zapewniają sporą regrywalność, dodatkowo oferuje dodatki i minidodatki. Moim zdaniem 3.0 jest świetnie wykonana i ładna. Instrukcja to kilka stron i po 3 grach większość rzeczy łapie się instynktownie, zresztą plansze z jednostkami ułatwiają sprawę zapominalskim. Cena to od 97 do 140 zł w zależności od sklepu. Jednym słowem, jeśli nie zamierzacie grać w więcej niż 2 osoby to gra idealna moim zdaniem.
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Ja powiem Ci tak, że moja lepsza połowa zdecydowanie uwielbia grać w:
Osadnicy narodziny imperium oraz w Budowniczowie Średniowiecze.
Jeżeli dobrze poszukasz to za kwotę 150 zł kupisz już obie gry
Zdecydowanie je polecam tym bardziej że świetnie się sprawdzają na 2 osoby jak i również pograsz w gronie 4 osób równie dobrze, a jak żona się obrazi kiedyś na Ciebie to w Osadnikach masz również wariant solo
Pozdrawiam!
Osadnicy narodziny imperium oraz w Budowniczowie Średniowiecze.
Jeżeli dobrze poszukasz to za kwotę 150 zł kupisz już obie gry
Zdecydowanie je polecam tym bardziej że świetnie się sprawdzają na 2 osoby jak i również pograsz w gronie 4 osób równie dobrze, a jak żona się obrazi kiedyś na Ciebie to w Osadnikach masz również wariant solo
Pozdrawiam!
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
Mam podobną sytuację jak Ty, czyli gram głównie z żoną i z mojego doświadczenia mogę ci śmiało polecić:
Troyes - proste zasady, dynamiczna, bardzo ładna (przynajmniej mnie się podoba) i jest trochę losowości, ale tej dobrej, która dodaje różnorodności a nie determinuje wyniku gry.
Race for the galaxy - tak naprawdę bardzo prosta gra do nauczenia, a dzięki ikonkom po oswojeniu się wszystko wiadomo po jednym spojrzeniu na kartę, a jak nie wiadomo to można to jedno zdanie na karcie, albo w instrukcji przeczytać. Podobnie jak w troyes interakcja jest przyjazna dla par, czyli jest, ale nie agresywna.
Mr. Jack podstawka z dodatkiem, albo Mr. Jack New York - fajna dedukcyjna gra, ale tu już jest sporo negatywnej interakcji, i jeśli ktoś źle znosi takie bezpośrednie porażki, to może być problem. Porażka w dwóch poprzednich grach boli dużo mniej.
Peloponnes Świetna, a za razem bardzo krótka gra cywilizacyjna + licytacyjna i o dziwo licytacja bardzo dobrze działa w wariancie 2 osobowym.
I na koniec jedna z ukochanych gier mojej żony, czyli Neuroshima Hex. Niestety lub stety, w zależności co kto lubi te gra jest mocno konfrontacyjna, ale zawsze można dać żonie Borgo, i będzie się cieszyć że może Cie zmłócić
Troyes - proste zasady, dynamiczna, bardzo ładna (przynajmniej mnie się podoba) i jest trochę losowości, ale tej dobrej, która dodaje różnorodności a nie determinuje wyniku gry.
Race for the galaxy - tak naprawdę bardzo prosta gra do nauczenia, a dzięki ikonkom po oswojeniu się wszystko wiadomo po jednym spojrzeniu na kartę, a jak nie wiadomo to można to jedno zdanie na karcie, albo w instrukcji przeczytać. Podobnie jak w troyes interakcja jest przyjazna dla par, czyli jest, ale nie agresywna.
Mr. Jack podstawka z dodatkiem, albo Mr. Jack New York - fajna dedukcyjna gra, ale tu już jest sporo negatywnej interakcji, i jeśli ktoś źle znosi takie bezpośrednie porażki, to może być problem. Porażka w dwóch poprzednich grach boli dużo mniej.
Peloponnes Świetna, a za razem bardzo krótka gra cywilizacyjna + licytacyjna i o dziwo licytacja bardzo dobrze działa w wariancie 2 osobowym.
I na koniec jedna z ukochanych gier mojej żony, czyli Neuroshima Hex. Niestety lub stety, w zależności co kto lubi te gra jest mocno konfrontacyjna, ale zawsze można dać żonie Borgo, i będzie się cieszyć że może Cie zmłócić
Re: Druga gra dla próbujących złapać bakcyla (2os)
ma_rio pisze: I na koniec jedna z ukochanych gier mojej żony, czyli Neuroshima Hex. Niestety lub stety, w zależności co kto lubi te gra jest mocno konfrontacyjna, ale zawsze można dać żonie Borgo, i będzie się cieszyć że może Cie zmłócić
Chyba, ze zagrasz Molochem