(Opole) Planszowe Opole

[gafik]

coś mi wypadło i się spóźnię. 0 17.30 powinienem już być. Tak, że proszę klucznika o ogarnięcie klucza

[j_g]

coś mi wypadło i się spóźnię. 0 17.30 powinienem już być. Tak, że proszę klucznika o ogarnięcie klucza

Ja muszę jednak dziś odpuścić. Obowiązki planszowe muszą zejść dziś na drugi plan.

Kluczniczka Tereska będzie o godz. 17:30. Natomiast nie wiem, o której będzie klucznik Piton, o ile będzie. Chętnych, celujących w godz. 17:00, proszę o wzięcie poprawki na takie srogie fakty.

PS. I napiszcie co było grane, jeśli łaska.

[Pudelek]

Było grane. Nie trzeba dziękować

[j_g]

Było grane. Nie trzeba dziękować

Oszty złośliwy człowieku. Jeszcze pożałujesz, zobaczysz.

[piton]

u nas 18EU z minor power variant, ten wariant robi doskonałą robotę (na marginesie - nie ten wątek),
aczkolwiek oprócz głosów zachwytu były głosy marudzenia (sic!)
Czuwaj.

[Ardagast]

W roli formalności na drugim stoliku Teresa, Marcin, Podróżnik i mua ratowaliśmy nasze bezwartościowe dusze w Kur Nu Gi. Każdy poszedł w inne strony, Teresa szukała swoich tożsamości, Marcin stawiał ołtarze gdzie popadnie, Andrzej prawie zabił swoją duszę ku wzmocnieniu cieni, a ja prosiłem o modlitwy wraz z moimi demonami. Bądź co bądź doświadczenie w tę grę dało mi całkiem sporą przewagę ale ku mojemu zaskoczeniu mimo że to była pierwsza gra Podróżnika pięknie ogarnął za co muszę pochwalić. Ze dwa pakty więcej, kilka dominacji w grobowcach i mógłby się witać z gąską. Czy tam Enlilem.
Potem na rozchodne szybkie Sushi. Wstyd przyznać ale nie ogarnąłem na początku punktowania i Teresa pozamiatała, nie było co zbierać.

[j_g]

mimo że to była pierwsza gra Podróżnika pięknie ogarnął za co muszę pochwalić.

Jakoś mnie to nie dziwi. Ten człowiek ma IQ=1000.

[Pudelek]

mimo że to była pierwsza gra Podróżnika pięknie ogarnął za co muszę pochwalić.

Jakoś mnie to nie dziwi. Ten człowiek ma IQ=1000.

bezpieka zawsze werbowała ludzi z wysokim IQ

[gafik]

Jbc to ja jestem zniknięty. Wracam 11.marca. baj

[j_g]

Pograłbym w coś. A Wy, jak tam?

[Ardagast]

Będę grać w grę, jaką to się okaże. W zeszłym tygodniu były nieśmiałe przymiarki do Ark Novy z dodatkiem, mogę przynieść, albo dedukcyjną z ukrytymi ruchami Bestyjkę dla Podróżnika, zależy kto będzie.

[Barbarzyciel]

Ja tradycyjnie: jak dam radę, to dotrę

[j_g]

Ja tradycyjnie: jak dam radę, to dotrę

Jasne. Tylko dawaj znać jak tylko będziesz wiedzieć, że nie dasz rady. Fajnie wiedzieć jeszcze przed pakowaniem swojego plecaka, że nie będzie takiego znakomitego źródła stafu. Taka wiedza o godz. 16:57 to już musztarda po planszy.

[Teresa]

My będziemy ok 17:30, umawialiśmy się z Pawłem wstępnie na Ark Nov; w między czasie oglądaliśmy film - Diuna 1, to ewentualnie też możemy spróbować

[j_g]

w między czasie oglądaliśmy film - Diuna 1, to ewentualnie też możemy spróbować

Film tu niestety nie wystarczy. Do podstawki trzeba być po przeczytanym pierwszym tomie, a do podstawki z którymkolwiek dodatkiem trzeba siadać po przeczytanym 3-cim, w odpowiednim tłumaczeniu i najlepiej z siudmakowymi grafikami.

[Pudelek]

A żeby zagrać w pociągu należy zaliczyć co najmniej kurs podstawowy maszynisty!

[j_g]

A żeby zagrać w pociągu należy zaliczyć co najmniej kurs podstawowy maszynisty!

E tam, wystarczy 3 razy się spóźnić do pracy po 2 godz. (uwaga, opóźnienie może ulec zmianie).

[Barbarzyciel]

Ja tradycyjnie: jak dam radę, to dotrę

Jasne. Tylko dawaj znać jak tylko będziesz wiedzieć, że nie dasz rady. Fajnie wiedzieć jeszcze przed pakowaniem swojego plecaka, że nie będzie takiego znakomitego źródła stafu. Taka wiedza o godz. 16:57 to już musztarda po planszy.

Niestety o tym, że mnie nie będzie dowiedziałem się o 16:50

[j_g]

Niestety o tym, że mnie nie będzie dowiedziałem się o 16:50

Ok. Zero pretensji z mojej strony. Oby do juterka.

[Barbarzyciel]

Niestety o tym, że mnie nie będzie dowiedziałem się o 16:50

Ok. Zero pretensji z mojej strony. Oby do juterka.

Plan minimum obejmuje Turinga, Koty i trzecie podejście do Podróży Darwina

[j_g]

Mi to wygląda na plan maksimum.

Koty

Koty od NK?

PS. Jak już o kotach to ostatnio na BGA kilka razy grałem w kocią Celestię, czyli MLEMa od Knizii. Coś w tym jest, ale chyba(!) wolę Celestię.

[cezner]

Będziemy... pewnie grać w jakieś pociągi.

[piton]

Jak Czarek napisał powyżej, poszły u nas 'jakieś' pociągi. Znowu 18EU z minor powers.
Może to brak Gafika albo na pewno ale wariant EU z minor powers dla mnie rządzi. Pewnie coś powiem (napiszę?) gdzie indziej...
bo tu audytorium bardziej zorientowane na encyklopedię, ewolucje <apage> czy inne zwierzęta zbierane na łódce, nie licząc psa.

Osobiście chłopakom bardzo dziękuję za granie. Co odkryłem widziałem, przewiduję -to moje. Gafiku wracaj opalony i ze świeżymi zwojami, jest petarda do odpalenia!
Pozdro

[j_g]

Miło przecztać Kolegę po latach. Była wyprawka Darwina na cztery ręce. Po wysokich notach gejmerów i nawet jeszcze po tłumaczeniu spodziewałem się bardziej zakręconej rozgrywki, ale gra łatwa do opanowania. Trudność polegała jedynie na wyborach w co pójść. Duże dzięki, Wojtku, za przytarganie i wytłumaczenie kolejnego tytułu. Na trzecim stoliku Pawła Arka nowa. Mam nadzieję, że wszyscy bawili się tak dobrze jak ja. Tylko przyznać mi się, kto mnie zaraził. Kicham na dzień kobiet i leci mi z nosa. Wszystkim binarnym planszowiczkom najlepsze życzenia i samych sukcesów na stole.

[j_g]

Ja jeszcze nie wiem czy podołam na jutro.

A czy Ty już wiesz (wystawiony palec wskazujący (nie mylić ze środkowym))?