mauserem pisze:zix pisze:
rastula pisze:Szczególnie takie, które sprzedały się całkiem dobrze bez recenzji.
Tylko jak by się sprzedały z dobrymi recenzjami? (...)
sprzedałyby się świetnie - tak jak właśnie się sprzedały
Ta gra to nie była jakaś nowość nie wiadomo skąd, tylko odświeżone kolejne wydanie - sukces kampanii potwierdza wcześniejsze świetne opinie o tej grze.
Nie wiem ile byśmy musieli czekać na te grę, gdyby Asyncron zebrał jeszcze więcej kasy - a zebrali 679 tysięcy dołków (przy zakładanych 15 tyś. - to jakieś 4500% - jeszcze mało?
)
Nie wiem czy warto mieszać pojęcie zainteresowania gier na KS i na PL rynku gier planszowych.
To chyba nie jest wyznacznik tego, czy grę warto promować, czy nie bez względu na to ile uzbiera... No chyba, że jest to Scythe
Chodź i tu pewnie jest trochę pracy.
By to ocenić potrzebne jest bardzo wiele, bardzo trudno dostępnych danych np.:
- w jakiej części Phalanx partycypuje w udziale zysków w zbiórce na KS?
- ile osób kupiło wersję PL?
- jaki procent osób zainteresowanych grą spotkał się z materiałami promującymi grę na KS?
- jaki procent tych osób poznał szczegółowo materiały i grę podczas działań na KS?
- jaki % tych osób posiada konto na KS i kupuje tam gry?
- jaki % tych osób posiadało środki by wesprzeć projekt?
- jaki % tych osób nie potrzebuje reklamy, przypomnienia o projekcie by kupić grę po zakończeniu akcji na KS?
- jaki % tych osób dopiero po poznaniu recenzji w serwisach i kanałach robionych w PL zmieni zdanie i kupi?
- itp itd
Być może jestem jako osoba zainteresowana tytułem jest w tak małej grupie docelowej, że marnowanie czasu (i koniec końców pieniędzy) na dotarcie z informacją za pomocą różnych źródeł w zupełności się nie opłaca. Nie wiem
Wiem jednak, że bez szczegółowych danych zwykli forumowicze nie są w stanie rozstrzygnąć takich kwestie także odpuszczę sobie robienie jakichkolwiek estymacji.
Nie pracuję w tej branży, więc na tym się nie znam, a jasnowidzem nie jestem
To też nie jest miejsce by podawać tytuły innych gier ufundowanych za pomocą KS (także większymi kwotami), które zebrały przy okazji różne nagrody i wyróżnienia, a które i tak mają swoje recenzje w serwisach i kanałach robionych w Polsce. Nie mi oceniać sens takich działań w przypadku innych tytułów.
Mam jednak prawo napisać, że większej aktywności w temacie Mare Nostrum mi brakuje i to robię
Pokazałbym żonie i swojej ekipie by sprawdzić czy jest sens próby. Robię więc to z pobudek 100% egoistycznych