OK. kilka kwestii wyjaśnienia
Zatem tak, rzecz nadrzędna - prace są na razie wstrzymane z trzech powodów:
* Mimo moich chęci i starań, nie uda mi się zrobić wersji 2.0 bez egzemplarza gry. Jest to zwyczajnie niewykonalne, a nie mogę przecież pożyczać gry na kilka miesięcy, potem oddać i znów pożyczyć, szczególnie, że nie pracuję nad kampanią codziennie. Wszystko głównie rozbija się o sprawdzanie balansu i kilku nowych mechanik. Warstwę fabularną i zadania robione na mechanice RPG paragrafowego jako tako idzie zrobić bez gry, ale i tak jest trudno, bo bazuję na zdjęciach, a jednak mapę w kilku wypadkach bym nieco zmienił.
* Jakiekolwiek dofinansowanie mnie na Patronite nie wypaliło, zaś odpalanie reklam Google mija się z celem, bo przy obecnym systemie ich warunków umowy oraz AdBlocka, zarobki sięgają 300 zł rocznie. Innymi słowy - są żadne. Mnie zaś zwyczajnie nie stać aby wyłożyć kilkaset złotych na wersję Polską (w sumie angielska kosztuje niewiele mniej), nawet używaną. Mam teraz pewne plany rodzinne, na które idzie większość budżetu, w tym to co zarobię ze sprzedaży gier recenzowanych (a ta ostatnio jest mizerna).
* Ostatni powód to brak wsparcia ze strony wydawcy. Lacerta oficjalnie się odcina od marki (w sumie się nie dziwię), a WizzKids nawet nie odpisał na moje maile (co też mnie nie dziwi, patrząc jaki to moloch). Bez nich nie ma co myśleć o robieniu kampanii w wersji drukowanej jako nieoficjalny dodatek w formie "Podręcznika Przygody". Sami gracze w Polsce to za mała siła aby to ruszyć tak z sensem, wszak jesteśmy niszą. Nawet gdyby to zaprojektować jako samodzielną przygodę, dedykowaną pod Mage Knighta i tak miałoby to za mały zasięg.
Tak to wygląda. Trzecią przeszkodę można jeszcze ominąć, ale pierwszych dwóch nie ma jak. Do póki ich nie pokonam, prace nad kampanią będą stały bo zwyczajnie nie mam jak tego zrobić. Wersja 1.5 w obecnej sytuacji nie ma sensu, a z 2.0 mógłbym co najwyżej napisać szkice zadań fabularnych, co zresztą czasem czynię jak nie pracuję nad kampanią do Runebounda (2 edycja), którego posiadam wraz z niemal wszystkimi, polskimi dodatkami (tak - mocno ograniczyłem losowość). Zatem przykro mi, ale póki co jest co jest i na razie się to nie zmieni. Wersja 1.0 "Łez Zapomnianych" jest grywalna, choć nie idealna, dlatego na razie zapraszam do niej. W pierwszym poście macie wszystkie potrzebne linki, a Xan zrobił w PDF wersję do druku (dzięki stary). Kampania do Zombie 15 została anulowana z innego powodu - zmieniła blisko 65% gry, zatem postanowiłem mojego moda przerobić na samodzielny, autorski tytuł. Jego pierwsze crashtesty będą w przyszłym roku, pewnie jesienią.
To tyle. Jak coś zapraszam
do polubienia fanpage mojego bloga na Facebooku, gdzie będę dawać informacje w sprawie postępu prac nad kampanią fabularną do Runebounda. Na razie skończyłem testy nad kilkoma mechanikami i teraz pracuję nad planszą postaci. Gra mocno się zmieni (szczególnie system handlu i tworzenia talii gracza), gdyż wpakowałem tam kilka rzeczy z "Łez Zapomnianych". Z tego co się orientuję, gra ma większą publikę w Polsce, zatem może całość też się przyjmie. Pierwsze publikacje testowe będą zapewne w przyszłym roku, ale nie umiem powiedzieć dokładnie kiedy. Kampania jest projektowana z myślą o 2-4 graczach i będzie wykorzystywać większość dodatków jakie wydano w Polsce do Runebounda (2 edycja).