Gra dla czterolatka.

[TV3]

Poszukuję gry dla czterolatka, za kilka dyszek. Będzie grał jak sądzę z rodzicami, może z dziadkiem. Chyba dobrze by było, gdyby w grze było więcej zabawy niż myślenia (myślenia na poziomi czterolatka rzecz jasna).

O ile się nie mylę ma już "Hej to moja ryba", ale nie wiem, czy gra, nie wiem czy lubi.
Myślałem nad "Dobble", ale na to za wcześnie chyba.... a może nie?
Dobrze by było, gdyby dorośli grając z nim też mięli odrobinę frajdy.
Może "Jungle speed"?

Co polecacie?

[poooq]

W jednym z odcinków podcastu "2pionki" Marry i Trzewik zaproponowali Top5 gier dla przedszkolaków.
Były tam między innymi:
Dzień i noc, Sznurki i dziurki, Dzieci z Carcassone, Detektyw Szczebrzeszyn, Potwory do szafy, Nogi Stonogi;
Ja bym dorzucił:
Skubane kurczaki i Polowanie na skrzaty z Hobbity.

[charlie]

Ze zręcznościówek polecam Zwierzak na zwierzaku (sprawdzone na co najmniej 7 dzieciach w wieku 4 lat i młodszych). W ogóle Haba robi sporo gier dla dzieci w tym wieku np. kooperacyjna W ogrodzie. Jeszcze nadałaby się Regatta i Loch Ness. Pędzące żółwie może też, ale to zależy od dziecka, niektóre 4-latki chwytają.

[TV3]

Dzięki wielkie. Spisałem tytuły, poszedłem do sklepu (czas nagli, nie miałem czasu po necie szukać). Mieli co prawda tylko dwie pozycje z proponowanych, ale gra zakupiona. Padło na Potwory do szafy. mam nadzieję, że się spodoba .

[mig]

Miałem niedawno podobny problem (http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 43&t=27787). Potwory do szafy sprawdziły się doskonale. Jedyny minus to dość cienkie karty - po 2 miesiącach wyglądają -nomen omen- potwornie

[Olgierdd]

Moja czteroletnia bratanica gra w Potwory do szafy i "bawi się" w Dobble. Dobble na początku było dość trudne, ale już po paru grach, gdzie szukaliśmy symboli na zmianę, szło jej na tyle dobrze, że próbowała się ze mną ścigać

[Lothrain]

Zakup już niby zrobiony, "Potwory" to fajna gra, podobnie jak inne tu polecane. Zastanawia mnie bardzo mała popularność na forum gier firmy Djeco. Wiem, ze drogie i dostępne tylko w kilku miejscach, ale genialne w wykonaniu i warte sprawdzenia. Od siebie polecić mogę "Color doudous" - świetny tytuł.

[mig]

Zakup już niby zrobiony, "Potwory" to fajna gra, podobnie jak inne tu polecane. Zastanawia mnie bardzo mała popularność na forum gier firmy Djeco. Wiem, ze drogie i dostępne tylko w kilku miejscach, ale genialne w wykonaniu i warte sprawdzenia. Od siebie polecić mogę "Color doudous" - świetny tytuł.

Też adresowana do czterolatków?

[Lothrain]

Jak najbardziej. Pudełko mówi 4-7 lat. Syn miał trochę więcej niż 3 i grał, ale fakt, że teraz (4,5) idzie mu lepiej, bo wie, kiedy podłożyć ojcu świnię i podebrać zwierzaka.

[vinnichi]

U nas Potwory były pierwsze jeśli chodzi o planszówki dla dzieci i świetnie się sprawdziły. Od wczoraj jednak rządzi Fauna Junior, na pudełku jest informacja +6 ale 3-latek i 4-latka świetnie sobie radzą, a zwierzęta są na tyle różnorodne że i rodzice grający z dziećmi muszą kombinować.

[ma_rio]

Polecam Dzieci z Carcassone. U nas nie tylko gra się sprawdziła i mały (4,5roku) ją bardzo polubił, ale na dodatek sam prosi, żeby z nim zagrać, a nawet potrafił nauczyć babcię jak grać. Gra jest naprawdę fajna i mimo prostoty trzeba odrobinę pokombinować. Na początku dzieciak myśli tylko o tym jak zamknąć drużkę, ale już po kilku partiach zaczyna kombinować jak tu innemu pomóc, albo przeszkodzić, a to jak na takiego malucha już wyższy poziom strategii

[alagor]

Także polecam Dzieci z Carcassonne. Dziecko w wieku 4 lat już sobie z grą radzi a i rodzice się nie zanudzą Sprawdziły się także Nogi Stonogi i Pluszaki Rozrabiaki Knizi (obie części). Jeśli Pluszaki to należy odpuścić sobie raczej Nogi Stonogi bo jedna z gierek w Pluszakach jest bliźniaczo podobna. Re re kum kum też jest bardzo fajnym i ładnie wykonanym "memo".

[Don Simon]

Zakup już niby zrobiony, "Potwory" to fajna gra, podobnie jak inne tu polecane. Zastanawia mnie bardzo mała popularność na forum gier firmy Djeco. Wiem, ze drogie i dostępne tylko w kilku miejscach, ale genialne w wykonaniu i warte sprawdzenia. Od siebie polecić mogę "Color doudous" - świetny tytuł.

A gdzie te gry mozna kupic?

[Lothrain]

Zakup już niby zrobiony, "Potwory" to fajna gra, podobnie jak inne tu polecane. Zastanawia mnie bardzo mała popularność na forum gier firmy Djeco. Wiem, ze drogie i dostępne tylko w kilku miejscach, ale genialne w wykonaniu i warte sprawdzenia. Od siebie polecić mogę "Color doudous" - świetny tytuł.

A gdzie te gry mozna kupic?

To jest mały problem... Najtaniej we Francji, bo tam Djeco można znaleźć i w marketach. Polski dystrybutor postanowił zrobić z Djeco markę premium i postawić ją na wyższej półce. Ponieważ Djeco to nie tylko gry, ale też drewniane puzzle i różne zestawy "twórcze" rozprowadza je głównie przez nieduże sklepy z "ekskluzywnymi" zabawkami, eco-drewnianymi i inne butiki z ciuchami dla dzieciaków, gdzie na półkach rywalizują jedynie z Habą. Ostatnio pojawiły się też w Smyku i Empiku. Najłatwiej chyba kupić gry przez internet, ale i tu nie ma chyba żadnego sklepu, który miałby pełną ofertę Djeco. Najwięcej pozycji znajduje się na: dadum.pl, grajdomek.pl, bokado.pl, redonion.pl, cudanakiju.pl, adaboo.pl, smyk.com czy coocoo.pl. Uprzedzam, że przyzwyczajeni jesteśmy do lepszych wyszukiwarek
Gry Djeco mają zazwyczaj genialne grafiki dla dzieci i rewelacyjne wykonanie. Tak grubej tektury nie ma żaden inny znany mi producent gier. Niektóre gry Granny przegrały pojedynki z moim synkiem po kilkunastu partiach, Djeco jest dziecioodporne. W bardziej skomplikowanych tytułach są pomalowane drewniane figurki lub elementy. Warto tylko zwrócić uwagę na same tytuły, bo duża ich część to proste memo, ewentualnie z jakimiś udziwnieniami, choć i tu potrafiły się znaleźć gry, które całkowicie wchłaniały dzieciaki (faworytem mojego dwulatka było Miou Miou, ale już raczej nie do dostania). Tylko te drakońskie ceny...

[Grzdyll]

Układasz wyciągnięte kafelki tak by "zamknąć" z obu stron ludziki o swoim kolorze i utrudnić zamknięcie swoich pozostałym graczom. Krócej się chyba nie da

Poza tym polecam również Dobble - jak juz chwyci o co chodzi to może nieźle wymiatać (sprawdzone na mojej 5 latce)

[TV3]

Witam, szybkie pytanko:

Detektyw Szczebrzeszyn
czy
Nogi Stonogi
czy
Polowanie na skrzaty?

[mig]

A musi byc alternatywa?;) wszystkie są fajne i stosunkowo niedrogie.
Ale jesli miałbym koniecznie coś wybrać to Nogi stonogi.

[TV3]

ok, Nogi kupione, dzięki : )

[lacki2000]

ok, Nogi kupione, dzięki : )

Podobna mechanika do nóg stonogi jest w Pluszakach Rozrabiakach - tylko tam zamiast zbierać buty, zbiera się zabawki z półek. Czasem można PR wyhaczyć taniej (raz była w markecie za 9,99zł) i są dwie gry w zestawie. Ale nogi są spoko, moja czterolatka lubi grać właśnie w NS, Super Farmera lub Ognisty Podmuch

[Perpetka]

Dobble nie są za trudne nawet dla 3latki, ewentualnie na początku dorosły musi trochę wolniej zgadywać, żeby wyrównać szanse (ja grałam tak, że zanim wzięłam kartę, to musiałam znaleźć pary wszystkich graczy).

[TV3]

Witam. Jako, że bratanek i w zakupione Potwory z szafy i Nogi Stonogi (jak się dowiedziałem) gra i gra, na gwiazdkę dostanie ode mnie kolejną grę.

Budżet tym razem urósł do powiedzmy stówy. Czasu też jeszcze trochę, więc nie muszę brać tego, co akurat u mnie w sklepach znajdę.

Polecane tu Color doudous - brzmi dość fajnie, ale chyba ciężko znaleźć.
Sam za normalną wersją Carcasone jakoś nie szaleję, ale zastanawiam się nad Dziećmi z Carcassone dla dzieciaka.

Ewentualnie wspominane już Polowanie na skrzaty lub Detektywa Szczebrzeszyna. Tu jednak musiałbym coś jeszcze dokupić chyba.

Brać małe Carcassone, czy coś jeszcze do 100 byłoby warte rozważenia?

[staszek]

Jungle Speed Safari ogarniają dwulatki, Dooble Kids w zasadzie też-także wersję dorosłe dla 4 latka myślę,że będą ok.
Zółwie dla 4 latków całkiem fajne-nie wiem,czy nie za nudne już( za pół roku odpowiem )

[TV3]

Gra kupiona. Wybór padł jednak na Dzieci z Carcassonne.

[Lubel]

Podobno Miau jest bardzo sympatyczną grą dla kilkuletnich szkrabów. Ja dla swojej siostrzenicy (4,5 roku) chyba właśnie tą grę zakupię.

[nillu]

Ostatnio przetestowałem Ticket to Ride: Europe z moim 4 letnim synem i powiem tak - od dwóch tygodni jak tylko wróci z przedszkola to prosi o grę w pociągi. Oczywiście dla 4-latka musiałem nieco zmodyfikować zasady (np. zrezygnowałem całkowicie z biletów no i budowa tuneli musi byc też prostsza). Rewelacja!