GRY-PLANSZOWE.pl

Można swobodnie oglądać odrzucone karty.
Ponieważ zagrywane karty, siłą rzeczy, są jawne, zakaz ich oglądania nie ma sensu. Każdy z graczy i tak mógłby sobie zapamietać, albo zapisać, karty, które zostały już zagrane. Z uwagi na to, że tylko wydłużyłoby to grę, twórcy nie wprowadzali takiego sztucznego ograniczenia.


Tak, zawsze można wspierać ataki z morza na ląd, nie ma od tego wyjątku.
Oczywiście, jeśli przeciwnik ma okręt w porcie i umieści na nim rozkaz najazdu, może "spalić" wsparcie z sąsiedniego akwenu.
Jeśli masz flotę na akwenie przyległym do wrogiego portu z okrętem, zwyczajnie odpuść sobie położenie wsparcia, skoro jesteś pewien, że przeciwnik Ci je spali.

pozdr,
farm

Ok, dzięki za informacje. rozkaz na port można kłaść zawsze czy tylko kiedy znajduje się w nim statek?

Rozkazy kładziesz TYLKO na pola gdzie znajduje/znajdują się wojska (po jednym żetonie rozkazu na pole, nie ważne ile jest tam wojska). Port traktujemy jako oddzielne pole więc jak masz tam statek to i na nim kładziesz.

Dzięki wielkie za odpowiedź, przeczytałem raz instrukcje i jakoś to pominąłem... Gdyby nie ty dalej gralibyśmy że rozkazy dajemy na swoje pola... Jeszcze raz dzięki. Chyba jeszcze z 2-3 razy przeczytam instrukcję.

Gdyby nie ty dalej gralibyśmy że rozkazy dajemy na swoje pola...

To dobrze gracie, bo rozkazy kładzie się właśnie na swoje pola.
Na przeciwnika nie wolno.
Rozkaz kładzie się na każdym polu, gdzie ma się oddział/ły. Wyjątkiem od tego jest garnizon stolicy. By położyć żeton rozkazu w stolicy trzeba mieć tam wojo, na garnizon nie kładzie się żetonu rozkazu.

krecilapka pisze:... rozkazy kładzie się właśnie na swoje pola.

Mimo wszystko, wzbraniałbym się przed takim stawianiem sprawy - może to prowadzać w błąd.
Zauważ, że "Twoje pola" to również pola z żetonem (a bez jednostek). Byłby to już drugi wyjątek od Twojej, jakże wszak prostej reguły.

Poprzestańmy więc na prostej regule bez wyjątków:
- żetony rozkazów kładziesz na wszystkich polach, na których znajdują się Twoje plastikowe pionki (w pierwszej edycji drewniane).

pozdr,
farm

A pamięta ktoś może czy Królowa Cierni, może usuwać tylko żeton przeciwnika w walce, czy również gracza trzeciego, który np. udziela wsparcia?

Oficjalna odpowiedź od twórców jest taka, że tylko bezpośredniego przeciwnika w danej bitwie.

Witam

Karta Alayne Stone pozwala ".... to force your opponent to discard all of his availble Power tokens." Zawsze chodzi o przeciwnika z tej bitwy, gdzie karta została użyta ? Czy przeciwnik to w sensie każdy gracz ?

W grze ogólnie przeciwnik to każdy gracz - według zasad, ale jak jest z kartami i słowem "przeciwnik" (wróg z danej bitwy ? czy każdy ?) i z tą konkretną kartą ?

Z góry zakładam, że przeciwnik w GoT to każdy gracz, ale jeżeli chodzi o interpretację kart, przeciwnik to tylko ten z danej bitwy (nie wspierający i żaden inny, tylko ten konkretny, z którym się walczy). Tak mnie naszło po tych wszystkich partiach aby to uściślić ;P

P.S. Zadałem na początku to pytanie w złym dziale chyba.

Pozdrawiam

Chodzi o gracza, z którym rozstrzygasz bitwę.

Poza tym masz złe pojęcie przeciwnika, bo w tej grze nie ma takich - są tylko sojusznicy

Witam

W sumie racja

Dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam

Mam kilka pytań, aby rozwiać pewne wątpliwości jakie nasunęły mi się po kilku partiach.

1. W przypadku kiedy w bitwie zostały użyte karty rodu Plama (pozwala po bitwie przejrzeć karty rodu przeciwnika i odrzucić jedną z nich) i Roose Bolton (jeśli przegrasz bitwę, weź cały swój stos odrzuconych kart rodu na rękę), to kolejność wykonywania specjalnych zdolności będzie uwarunkowane pozycją na żelaznym tronie?
b) To samo w przypadku Blackfisha (podczas tej bitwy ignoruje straty wynikające ze zdolności kart rodów, symboli miecza i losów bitwy) oraz Dorana Martellla (natychmiast przesuń jeden z żetonów przeciwnika na najniższą pozycję wybranego przez Ciebie toru wpływów).
Sam Blackfish dotyczy jedynie bitwy, więc w sumie Doran Martell nie powinien być zablokowanym, ale co w przypadku kiedy gracz Starków posiada valeriańskie ostrze i używa go w bitwie? I kiedy używa się Valeriańskie ostrze? Po określeniu siły i zdolności kart? bo jeżeli tak, to w tym przypadku Starkowie nie będą mieli strat za utratę Valeriańskiej stali, gdyż użycie miecza następuje po rozpatrzeniu specjalnej zdolności karty rodu.

2. Czy można podczas mobilizacji zlikwidować własną jednostkę, aby zrobić miejsce dla innej? Chciałbym zbudować wieżę obleżniczą, ale mam już zapełniony limit zaopatrzenia i na tym terenie mam tylko rycerzy.

1.a) najpierw działa Rose Bolton (jeśli Stark przegra), a potem dopiero Plama - Plama działa "po bitwie", czyli może też zadziałać np. na nowo zresetowaną rekę.
b) Doran zrzuca natychmiast, czyli jego przeciwnik traci posiadany miecz

2. nigdy nie można samemu sobie zdjąć jednostki np. jak zabraknie a chcemy gdzie indziej zrekrutować

Dzięki

Witam,
mam pytanie czy wykorzystane karty z talii westeros odrzucacie i jeśli tak to jak postępujecie przy karcie "nadchodzi zima"- tasujecie całą odpowiednią talię czy tylko karty które nie zostały jeszcze odkryte?

mam pytanie czy wykorzystane karty z talii westeros odrzucacie i jeśli tak to jak postępujecie przy karcie "nadchodzi zima"- tasujecie całą odpowiednią talię czy tylko karty które nie zostały jeszcze odkryte?

Tasuję całą talię kart wydarzeń poza aktualną.

Dellas pisze:Tasuję całą talię kart wydarzeń poza aktualną.

Czyli wracają do gry wszystkie już uprzednio wylosowane wydarzenia i to jest ok, tak?
Edit: Faq chyba odpowiada na to pytanie, karty wydarzeń po rozpatrzeniu wracają na spód talii jeśli dobrze rozumiem.

Z faq:

P: Czy po rozpatrzeniu karty Westeros „Nadchodzi zima”, kartę tę
także wtasowuje się z powrotem do talii?
O: Tak

Czyli wynika z tego, że wszystkie karty są wtasowywane ponownie do talii - nawet bieżąca - czego nie robiłem. Zawsze fajnie jest się czegoś dowiedzieć.

Nie do końca. Nie jest powiedziane wprost co zrobić z rozpatrzonymi wydarzeniami. Tylko przy karcie nadchodzi zima tasujemy talię wraz z tą kartą.

Gdyby nie wtasowywało się kart "zużutych" to Nadchodzi Zima nie miała by większego sensu.

Dokładnie. Poza tym pisze dość jednoznacznie "potasujcie talię" czyli wszystkie.

Witam. Na zdjęciu desant morski Greyjoya na Winterfell [1 rycerz].

W Winterfell jest sam garnizon [2].
Stark ma jednego piechura na wsparciu na sąsiednim polu.

Wątpliwości:
1. Czy garnizon broni się z pomocą karty rodu?
2. Czy garnizon rozpatrywany jest jako neutralne miasto i zostaje podbite siłą równą lub wyższą dwa, bez walki? [Wariant: bez kart losu]
3. Czy garnizon może dostać wsparcie od piechura Starków jeżeli nie ma w Winterfell jego jednostek.

Sorki za jakość zdjęcia. Czekam na soczyste odpowiedzi!
Pozdrawiam i Szczęśliwego Nowego Roku

Instrukcja pisze:Jeśli obszar rodzinny, w którym znajduje się żeton Garnizonu, zostanie
zaatakowany, siłę garnizonu (wartość wydrukowaną na żetonie) dodaje się
do początkowej siły armii obrońcy (patrz strona 17). Jeśli na obszarze, na
którym znajduje się żeton Garnizonu, nie ma żadnych jednostek obrońcy,
nadal dochodzi do bitwy, a garnizon traktuje się tak, jakby był pojedynczą
jednostką.

Strona 26, wszystko jest opisane. Normalnie garnizon NIE jest jednostką (czyli nie wlicza się do "beczułek", nie można mu przydzielać rozkazów, nie może udzielać wsparcia), ale gdy zaatakowany, staje się jednostką, czyli dochodzi do bitwy; a skoro bitwa, to także karty rodowe i wsparcie.

Tyle razy już grałem, a mimo tego gra potrafi mnie ciągle zaskoczyć. Wczoraj podczas rozgrywki natknąłem się na dwie wątpliwości:

1) Tyrell zagrywając kartę "Królowa Cierni" ma prawo usunąć jeden żeton rozkazu przeciwnika z pola sąsiadującego z bitwą. Czy może on usunąć żeton wsparcia sojusznika? Dwa argumenty za tym przemawiają: po pierwsze przeciwnikiem w grze jest każdy gracz, po drugie ten włączający się do bitwy poprzez wsparcie staje się nim bezsprzecznie.

Fragment z instrukcji:
Wróg/Wrogi/Przeciwnik/Przeciwnika: Określają elementy gry i obszary kontrolowane przez innego gracza, a także samego innego gracza.
Przeciwnik=inny gracz.

2) Rozpatrując kartę dzikich, bodajże "atak prewencyjny" gracz z najniższą stawką ma do wyboru - przesunąć się o dwie pozycje w dół na wybranym torze wpływu lub zniszczyć dwie swoje jednostki. Czy może wybrać opcję pierwszą, jeśli znajduje się na ostatnich pozycjach na wszystkich torach wpływu, czy wówczas jest ona dla niego niedostępna i musi zniszczyć jednostki?

Edit: Sam sobie już odpowiedziałem na pierwsze pytanie

"Opponent" refers only to the player who you are currently fighting in combat. It does not refer to any other player, including any who may be supporting either side.

http://boardgamegeek.com/article/12119495#12119495

Zatem przeciwnikiem w tym rozumieniu jest tylko gracz, z którym toczymy bitwę.

gaax pisze:
2) Rozpatrując kartę dzikich, bodajże "atak prewencyjny" gracz z najniższą stawką ma do wyboru - przesunąć się o dwie pozycje w dół na wybranym torze wpływu lub zniszczyć dwie swoje jednostki. Czy może wybrać opcję pierwszą, jeśli znajduje się na ostatnich pozycjach na wszystkich torach wpływu, czy wówczas jest ona dla niego niedostępna i musi zniszczyć jednostki?

Jak gram ze znajomymi w gierki (głównie Munchkin, GoT i Wiedźmin) to w sytuacji kiedy gracz musi wybrać sobie jedną z kar, zdecydowaliśmy że wybiera tylko spośród kar, które może odczuć np. jeśli mam do wyboru:
* odrzucić buty (a w danym momencie żadnych nie posiadam)
albo
* stracić poziom
to muszę stracić poziom bo kara polegająca na odrzuceniu butów w żaden sposób by mnie "nie zabolała" W przypadku tej karty Dzikich nie pozwolilibyśmy graczowi na wybór takiej kary, która w żaden sposób nie pogorsza jego sytuacji.