GRY-PLANSZOWE.pl

Jakiś czas temu w serwisie Board Times zaszły spore zmiany. Zostałem Redaktorem Naczelnym, poszerzyło się grono redakcyjne, zmienił się layout serwisu, pojawia się w nim więcej materiałów.

Dlatego postanowiłem założyć nowy wątek poświęcony aktualnościom na BT, który mogę swobodnie edytować.

To co od początku miało być cechą rozpoznawczą Board Times, to częste aktualizacje. Nie udało nam się jeszcze osiągnąć tego, by codziennie pojawiał się jakiś dłuższy tekst (recenzja, zapowiedź, wywiad, felieton, relacja), codziennie natomiast (od poniedziałku do piątku), najczęściej wieczorem, publikujemy "Gry planszowe w pigułce", czyli zestawienie newsów o grach planszowych i karcianych, które pojawiły się w sieci. W newsach znajdziecie informacje również o nowych tekstach - głownie recenzjach, które pojawiły się w innych serwisach.

Staramy się również, by teksty na Board Times, były zróżnicowane pod względem formy, treści i autorstwa.
Kolejne zmiany w planach

I na koniec ogłoszenie:
Jeśli z niejednego planszówkowego pieca jadłeś, jesteś pasjonatem i chciałbyś dołączyć do redakcji Board Times, napisz do mnie kilka słów o sobie i o Twoim ewentualnym doświadczeniu w pisaniu. Warunki współpracy ustalę z Tobą indywidualnie. Mile widziani gracze z Lublina - krzysztof.pilch (at) boardtime.pl

Pozdrawiam
Krzysztof

Kolejny wywiad z Essen, tym razem Jürgen Godlewski i jego gra "Der Gipfelstürmer" ("Zdobywca szczytów")

To gra wspinaczkowa. Każdy z graczy stara się dotrzeć swoimi alpinistami na szczyt góry. Gra składa się z dwóch faz. Najpierw budujemy sobie drogę na szczyt. W tym celu wykładamy na planszy drewniane klocki. Należy pamiętać o tym, że nowy klocek musi przylegać przynajmniej do jednego już leżącego. Po zakończeniu tego etapu, rozpoczynamy wspinaczkę. Mamy do wyboru jedną z trzech możliwości: przesuwamy się lub dobieramy kartę akcji lub zagrywamy kartę akcji. Niektóre karty akcji mogą nam sprzyjać, a dzięki innym możemy pokrzyżować plany przeciwników. Wygrywa osoba, która jako pierwsza doprowadzi swoich alpinistów na szczyt.

http://www.boardtime.pl/2013/11/spiel-2 ... o-gra.html

A dzisiaj Bartek i jego

Gry planszowe z mechaniką "territory control" (kontrola terenu) - subiektywne top 5

http://www.boardtime.pl/2013/11/gry-pla ... itory.html
Zachęcam do komentowania!

Po pierwszych wrażeniach Renaty, przyszedł czas na recenzję Relic Runners.
http://www.boardtime.pl/2013/11/relic-r ... ungle.html

I kolejna recenzja z cyklu "recenzji małżeńskich" - tym razem ja i moja Żona oceniamy "Summoner Wars". Zachęcam do lektury i przekonania się jak "Summoner Wars" ocenia Ania, która nie lubi, ani fantasy, ani walki . A przy okazji dowiecie się czegoś o problemach stomatologicznych Pożeracza.
http://www.boardtime.pl/2013/11/summone ... trzem.html

Wojtek podjął wyzwanie!
http://www.boardtime.pl/2013/11/na-drugi-biegun.html

Dziś pierwsza część cyklu "Redaktorzy BT polecają gry pod choinkę". Jako pierwsza poleca Dominika Gorgosz
http://www.boardtime.pl/2013/11/redakto ... a-gry.html

Ciekawostka jedną z gier polecanych przez Dominikę jest gra, którą wcześniej Maciek zrecenzował i ocenił na 1/5
http://www.boardtime.pl/2013/11/kto-z-kim-recenzja.html

Jak widać gusta bywają różne i warto czytać opinie różnych recenzentów . A już jutro przedstawię Wam nowych członków Redakcji

Z radością informuję, że dołączyli do nas
Sylwia "Vivien" Waldowska i Tomasz "Jose" Waldowski - małżeństwo, które być może znacie z bloga http://fortwoplayers.blogspot.com/

Więcej o nich przeczytacie w dziale Redakcja

Ich pierwszym tekstem jest recenzja gry "High Frontier"

Zanim przejdę do właściwej prezentacji tej gry, to zaznaczę, że Phil Eklund jest, jak sam o sobie mówi, „inżynierem rakietowym” (ang. rocket engineer). W notce na stronie swojego wydawnictwa Sierra Madre Games zaznaczył, że tworzy gry symulujące i odzwierciedlające każdy aspekt danego tematu. W wywiadzie udzielonym dla BoardGameGeek.com powiedział, że stworzenie gry High Frontier zajęło mu 30 lat, które poświęcił na badania, obliczenia i konsultacje. Jak to z żoną usłyszeliśmy, to zainteresowanie tytułem wzrosło do tego stopnia, że gra znalazła się na naszej półce.

Zapraszam do lektury
http://www.boardtime.pl/2013/11/high-fr ... osmos.html

Oto Wojtek, który podjął wyzwanie i dokonał TEGO. Po tej recenzji nic już nie będzie takie samo...
http://www.boardtime.pl/2013/11/gorace- ... enzja.html

Hmm szczerze mówiąc jak dowiedziałem się, że wysłano do mnie grę "Rodzinka.pl" i zerknąłem na logo TVP2 na pudełku to spodziewałem się wszystkiego, ale nie tego co dostałem. Łukasz podjął się recenzji i no cóż gra jak gra - przeczytajcie

http://www.boardtime.pl/2013/12/rodzink ... zie-w.html

Kolejne wieści:
Wróciliśmy do codziennych newsów i powiem jedno - Paweł odwala kawał dobrej roboty - zresztą sami zobaczcie
http://www.boardtime.pl/2013/12/gry-pla ... 282_9.html

Dominika opublikowała swoją polemikę z Maćkiem na temat jego recenzji gry "Kto z Kim"

Niedawno Maciek Matuszewski ostro skrytykował grę Kto z kim Reinera Knizii. Okazało się, że mam całkiem inne odczucia. Pojawiły się pytania, dlaczego polecam ją pod choinkę. Postanowiłam więc udzielić odpowiedzi.

Maciek: Gra imprezowa od Reinera Knizi? Biorę! Przecież autor Zaginionych Miast, czy Modern Arta nie może zawieść w tak prostej kwestii. Prawda?"

Mnie na szczęście nie zawiódł aż tak bardzo. Uwielbiam tego autora, ale właśnie nie za Zaginione Miasta, czy Modern Art, ale np. za Truciznę, Polowanie na robale, czy Keltis. Na każdą kolejną grę czekam z niecierpliwością. Każdej daję szansę, również tej, która z pozoru wygląda na prostą, mało przebojową grę.

http://www.boardtime.pl/2013/12/kto-z-k ... dz-na.html

Sylwia popełniła felieton na temat personalizacji gier

Kupiliście grę, odpakowaliście, widzicie setki elementów, wyjmujecie je z wyprasek, chcecie potem wszystko z powrotem włożyć do pudełka i okazuje się, że jest ono za małe? Poniżej przedstawię Wam, moi drodzy czytelnicy, jak w naszym domu porządkujemy pudełka od gier planszowych. Dodatkowo dowiecie się, jak urozmaicamy sobie gry, które rozgrywamy po raz dziesiąty, aby nadal przynosiły Nam satysfakcję.

http://www.boardtime.pl/2013/12/persona ... owych.html

Christoforos pisze:Kolejne wieści:
Wróciliśmy do codziennych newsów i powiem jedno - Paweł odwala kawał dobrej roboty - zresztą sami zobaczcie

Bardzo cieszy mnie, że newsy znów są dostępne. Niestety nie mogę zgodzić się z opinią o nowym newsmenie. Po co te opisówki przy linkach i wymądrzanie się? Wystarczyłby tytuł i adres. Jeśli coś mnie zainteresuje to przecież sam mogę sobie przeczytać ze zrozumieniem. Jeśli jest się niespełnionym pisarzem to może lepiej założyć własnego bloga, chociaż statystki wejść mogą być w przypadku obecnego niusiarza dosyć przygnębiające.

projekt8 pisze:

Christoforos pisze:Kolejne wieści:
Wróciliśmy do codziennych newsów i powiem jedno - Paweł odwala kawał dobrej roboty - zresztą sami zobaczcie

Bardzo cieszy mnie, że newsy znów są dostępne. Niestety nie mogę zgodzić się z opinią o nowym newsmenie. Po co te opisówki przy linkach i wymądrzanie się? Wystarczyłby tytuł i adres. Jeśli coś mnie zainteresuje to przecież sam mogę sobie przeczytać ze zrozumieniem. Jeśli jest się niespełnionym pisarzem to może lepiej założyć własnego bloga, chociaż statystki wejść mogą być w przypadku obecnego niusiarza dosyć przygnębiające.

Po co tyle hejtu? Dla mnie jest bombowo, fajna prezentacja treści, tak trzymać!

KubaP pisze:

projekt8 pisze:

Christoforos pisze:Kolejne wieści:
Wróciliśmy do codziennych newsów i powiem jedno - Paweł odwala kawał dobrej roboty - zresztą sami zobaczcie

Bardzo cieszy mnie, że newsy znów są dostępne. Niestety nie mogę zgodzić się z opinią o nowym newsmenie. Po co te opisówki przy linkach i wymądrzanie się? Wystarczyłby tytuł i adres. Jeśli coś mnie zainteresuje to przecież sam mogę sobie przeczytać ze zrozumieniem. Jeśli jest się niespełnionym pisarzem to może lepiej założyć własnego bloga, chociaż statystki wejść mogą być w przypadku obecnego niusiarza dosyć przygnębiające.

Po co tyle hejtu? Dla mnie jest bombowo, fajna prezentacja treści, tak trzymać!

+1 KubaP

KubaP pisze:Po co tyle hejtu?

Hmmm jak typowo - od razu hejter
Ja widać po opisie zestawienia na Facebooku nawet sama redakcja portalu nie jest zachwycona formą. Niby uśmieszki i cudzysłów ale obrazek tytułowy chyba jednak kogoś zirytował. Kariera obecnego newsmana może zakończyć się szybciej niż sądziłem.

projekt8 pisze:

KubaP pisze:Po co tyle hejtu?

Hmmm jak typowo - od razu hejter
Ja widać po opisie zestawienia na Facebooku nawet sama redakcja portalu nie jest zachwycona formą. Niby uśmieszki i cudzysłów ale obrazek tytułowy chyba jednak kogoś zirytował. Kariera obecnego newsmana może zakończyć się szybciej niż sądziłem.

No proszę, kolega widzę wtajemniczony w arkana planszówkowego światka.

Ok na razie wstępnie i z komórki.

Paweł robi newsy według moich wytycznych, napisałem mu, że nie chcę by były to suche linki. Nie miałem pojęcia, że tak świetnie będzie to robił .

Paweł w mojej ocenie jest najlepszym newsmenem z osób, które newsami się zajmowały dotychczas.

Moja zapowiedź ostatnich newsów było nawiazaniem do idei serwisu - pisaniu również o tym co dzieje się na innych stronach. Gdyby mi się coś nie podobało to na pewno nie pisałbum tego na FB tylko do Pawła Luz Panowie

projekt8 pisze:

KubaP pisze:Po co tyle hejtu?

Hmmm jak typowo - od razu hejter
Ja widać po opisie zestawienia na Facebooku nawet sama redakcja portalu nie jest zachwycona formą. Niby uśmieszki i cudzysłów ale obrazek tytułowy chyba jednak kogoś zirytował. Kariera obecnego newsmana może zakończyć się szybciej niż sądziłem.

A mi się mimo wszystko wydaje, że sama redakcja na facebooku potraktowała wszystko z dużym przymrużeniem oka.

Radek zrecenzował "Pegasusa" dodatek do "Batllestar Galactica"
http://www.boardtime.pl/2013/12/battles ... c-czy.html

I znów Radek, tym razem recenzja dodatku do Robinsona "Wyprawa HMS Beagle"
http://www.boardtime.pl/2013/12/podroz- ... m-jak.html

Dawno nie pisałem w tym wątku a ukazało się kilka nowych tekstów:

Felieton Tomka o klimacie w grach planszowych

Na początku należy zaznaczyć, iż klimat gry jest rzeczą subiektywną. Każdy z nas będzie inaczej postrzegał grę, w którą w danej chwili gra. Zależne jest to zarówno od względów sentymentalnych, jak też od stopnia rozwinięcia wyobraźni. Weźmy na przykład jedną z bardziej popularnych pozycji na rynku – Agricolę, bądź jej sequel – Cavernę. Być może jeden z graczy będzie czuł, że jego rodzina będzie głodować na koniec roku jeśli nie wytworzy pożywienia. Ktoś inny będzie widział w tym tylko groźbę utraty punktów, czyli karę związaną z mechaniką gry.

http://www.boardtime.pl/2013/12/kilka-s ... temat.html

Recenzja "Zaginionych wysp" - gra mało znana a jak się okazuje warto się nią zainteresować

Emocje są, choć gra rozkręca się dość powoli. Początkowo nasz statek jedynie odkrywa (zawsze jeden kafelek na turę). Po kilkunastu kolejkach odkryty obszar u każdego gracza jest na tyle spory, że można swobodnie się poruszać.
Bywa jednak niestety, że zanim przedostaniemy do jakiegoś "ciekawszego" miejsca trochę czasu minie. Pomocą przy poruszaniu są oczywiście wiry wodne, dzięki którym możemy przenieść się w sam środek bogatej w kryształy krainy przeciwnika.

http://www.boardtime.pl/2013/12/zaginio ... klopi.html

Recenzja "Mount Everest"

Z jednej strony, odzwierciedla to zmienne warunki w wysokich partiach gór, nieprzewidywalną pogodę oraz inne losowe zdarzenia dodające napięcia. Z drugiej, grając w tą grę ma się mało kontroli nad tym, co się ostatecznie stanie, a to przecież trudna łamigłówka, w której przydałoby się poznać trochę zmiennych. Paradoks!

http://www.boardtime.pl/2013/12/mount-e ... yka-w.html

Wojtek kontynuuje swoje recenzje nietypowych gier - "Stupromilowy Las"

Gdybym miał potraktować tę grę na poważnie to nie byłoby, o czym pisać. Jednak po paru głębszych nie ma siły, żeby podejść do Stupromilowego Lasu z powagą. Nie chodzi o to, żeby wygrać. Chodzi o tzw. "bekę".
Mamy np. zadanie polegające na stoczeniu pojedynku z niewidzialnym jeżozwierzem. Aby zaliczyć zadanie trzeba wygrać pojedynek. Innym ciekawym zadaniem jest patatajanie dookoła stołu.

http://www.boardtime.pl/2013/12/stuprom ... enzja.html


I na koniec Maciek recenzuje "Strajk"

Sierpień 1980. Miesiąc zmian, trudności, a najbardziej - Lecha Wałęsy. Strajk: skok do wolności opowiada właśnie o tym okresie. I właśnie Wałęsą będziemy sterować podczas rozgrywki. Czy warto wcielić się w wąsatego bohatera? Przekonajmy się.

http://www.boardtime.pl/2013/12/strajk-recenzja.html

Czas na recenzję "Babelo"
http://www.boardtime.pl/2013/12/babelo- ... iwych.html

Nowe teksty:

Recenzja gry o brzydkim tytule
http://www.boardtime.pl/2014/01/hooyah- ... enzja.html

Nie nowość, ale recenzję warto przeczytać
http://www.boardtime.pl/2013/12/avalon- ... e-zem.html

Nowy odcinek GRadiostacji
http://www.boardtime.pl/2014/01/gradio- ... lakty.html

A teraz wspomniane ogłoszenie

Wszystkich autorów zainteresowanych, by informacje o ich nowych tekstach ukazywały się w zestawieniu newsów na Board Times (gry planszowe w pigułce), proszę o przesłanie maila na adres krzysztof.pilch(at)boardtime.pl (temat: współpraca - newsy) w celu ustalenia zasad współpracy i ułatwienia pracy naszemu Newsmenowi, szczegóły podam już mailowo.

Aby częściowo zrekompensować Wam kilkudniowy przestój od tej pory recenzje gier będą uzupełnione (w miarę możliwości) o kilka liczb pochodzących BoardGameGeeka. Format tej informacji jest następujący: BGG #[pozycja w rankingu] / Avg. [ocena średnia] / Geek [ocena średnia obniżona ze względu na liczbę głosujących] / [liczba głosujących]. Obie oceny będą zaokrąglane do jednego miejsca po przecinku.

http://www.boardtime.pl/2014/01/gry-pla ... e-294.html

Skromnie tylko informujemy, że Board Times przeszedł na wordpressa.
W związku z tym oprócz wygody pisania i zarządzania serwisem planujemy dodać kilka usprawnień dla czytelników.

Zapraszamy do czytania i uwag.