windziarz44 pisze:Pan_K pisze:Nie lubię Was
Właśnie się waham, czy kupić Troyes, czy nie. Wysłuchałem waszych opinii i... dalej się waham...
Nie moglibyście być jakoś bardziej jednoznaczni
Miałbym na kogo zwalić odpowiedzialność za wydanie kasy, jak mi się gra nie spodoba po zakupie, albo za to, że gry nie kupiłem, a kiedy spróbowałem, okazało się, że świetna...
A co Cię wstrzymuje? łatwiej wtedy rozwiać lub wzmocnić wątpliwości gdy wiem o czym mam mówić.
Jeśli abstrahować od marnego czasu pieniężnego, to wydźwięk waszej rozmowy był mniej więcej taki: noooo, jedynki każdy z nas daje, ale w sumie... No niby fajna, ale do grania online... No niby suche euro, ale wredna interakcja...
Szczególnie to ostatnie jakoś mnie wstrzymuje. Zabawy w piasku lubię, natomiast negatywna interakcja to nie jest tak do końca moje hobby.
Ostatecznie chyba się jednak skuszę. Choć, z drugiej strony, za chwilę wyjdzie Feld i kilka innych tytułów.
BTW: jesteście w stanie coś powiedzieć nt. Tramways?
No i - nie bierzcie tych moich utyskiwań do siebie. Wstrzeliliście się akurat z tematem w apogeum standardowej huśtawki nastrojów, którą przeżywam często, gdy chciałbym jakąś grę, ale sumienie mocno gryzie
Słuchałem Was jak zawsze z przyjemnością i również cieszę się z decyzji o powrocie do dawnej formuły. Bezpośrednie porównanie z poprzednią wyraźnie na plus staronowej.