Puerto Rico czy Wysokie Napięcie?

[jaskierv2]

Tak jak w temacie. Która gra lepsza ogółem (czyli sumując wszystkie warianty n-osobowe). To co najbardziej biorę pod uwagę:
1)miodność - czyli która daje więcej zabawy
2)mechanika - prosta do zrozumienia, ale nie wykluczająca myślenia

Pozdrawiam

[Misio205]

Puerto Rico możesz przetestować na boardgamearena.com. Wszystko będzie po polsku

Co do samego porównania dla mnie Puerto Rico jest daleko z przodu. Więcej frajdy i mechanika spełniająca twoje oczekiwania. Prosta ale nie da się grac bez myślenia ("na pałę").

[coldsoul]

Zdecydowanie Puerto Rico. Dowodem na to niech bedzie fakt, iz Wysokie Napiecie wlasnie sprzedalem. Puerto Rico z pewnoscia na stale zostanie w mojej kolekcji. Czesto wraca na stol... a sasiedzi dopytuja o kolejne partie. Mam sporo tytulow, ten jednak sprawdza sie w przypadku graczy niedzielnych i w gronie wyjadaczy.

Wysyłane z mojego GT-I9105P za pomocą Tapatalk 2

[WRS]

Ja tam jestem za Wysokim Napięciem.
Doceniam, wręcz bardzo lubię PR, ale to podczas partii WN czuję największą satysfakcję.
Zatem - po tych paru głosach - można wprost sformułować radę: spróbuj zagrać i sprawdź, która z tych gier jest bliższa Twoim gustom.

[redrum1906]

Mam obie gry.
Bierz Puerto Rico.
Wysokie napięcie jest świetne ale to gra dla matematyków. Mamy grono, które lubi liczyć i wtedy gra się super sprawdza.
Puerto jest uniwersalne. Mogą grać i dzieciaki, początkujący jak i wyjadacze.
Obie gry to MUST HAVE wg. mnie.

[jaskierv2]

Poszedłem za głosem większości i wybrałem Puerto Rico. Za dwa tygodnie po dokładnym ograniu napiszę wrażenia z gry

[MarcinG]

Ja też poleciłbym Puerto Rico Gratuluję dobrego wyboru

[CheshireCat]

PR +1
nie no przy wysokim nnapieciu do wyboru tylko PR

[Bea]

A mnie więcej frajdy sprawia Wysokie Napięcie Mechanika działa bez zarzutu i wcale nie jest to gra o liczeniu

[RUNner]

Dla mnie nie ma porównania, PR zdecydowanie wygrywa ten pojedynek. Większa regrywalność i zdecydowanie ciekawszy temat. No i dobre rozegranie początku gry nie ma aż tak wielkiego znaczenia jak w przypadku WN. WN mi się kojarzy przede wszystkim z efektem kuli śnieżnej, ale nie będę ukrywał że rozegrałem w tę grę zaledwie 4 pełne partie. Ta gra musi mieć potencjał ale ja nie mam czasu żeby się go doszukiwać.

[koksik111]

Puerto rico - super, często gram na BGA, tam także możesz sprawdzić grę osobiście. Uwagi to nie lubię grać z osobami na różnym poziomie, gdyż zdarzało mi się często że grający jakby się zmówili, jeden tworzył jakby nie zważając że osoba za nim idzie w punkty, a to strasznie irytujące.
Wysokie napięcie - super jednak lepiej gra wygląda w więcej osób bo licytacja praktycznie wyklucza grę dwuosobową a licytacja i odpowiednia kolejność to sedno gry. No i właśnie zmienna kolejność w rundach doskonale niweluje efekt kuli śnieżnej, więc tu z RUNnerem zgodzić się nie mogę.
Dwie różne gry moim zdaniem zdecydowanie zasługują na swoje miejsca w rankingu BGG, ale plus dla Puerto Rico za to że jest ładniejsza

[RUNner]

W PR niestety może zaistnieć efekt kingmakingu, często nieświadomy, wywołany przez początkujących graczy. Ważne jest kto gdzie siedzi przy stole, czego faktycznie nie ma w WN. Dlatego i tak Caylus kładzie powyższe gry na obie łopatki